plotki...plotki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDorotka mi gin kazała ta maść stosować z acyklowirem. I mówiła ze jak przechodziłam opryszczke to nie ma się czym martwić. W razie porodu poinformowała bym o tym.. nie martw się..
Ja chodzę z rozpieta kurtka. Ogólnie plaszczyki i kurtki mam dopasowane i jakbym kupiła cis luznuejszego to by wisiało po porodzie.. a mam nadzieje szybko się wciągnąćdddodiii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDorotka, opryszczka to wirus ktory mamy do końca życia i ujawnia się własnie gdy jesteśmy osłabieni. Mam ją od hmmm jako nastolatka chyba pierwszy raz dostałam.
Może dodatkowo łykaj więcej witaminy C - nadmiar zawsze wysikasz.
albo zobacz TU - domowe sposoby
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/choroby-zakazne/opryszczka-wyprobowane-domowe-sposoby-na-opryszczke_39903.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 15:53
dddodiii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziękuję laseczki :-* kochane jesteście :-*
Wiecie co?
Ja bardzo chciałabym znieczulenie...
A coraz częściej czytam,ze dziewczyny nie zdążają na znieczulenie
Dzisiaj moja koleżanka urodziła.
Odeszły jej wody,o ósmej pisała do mnie,ze leży na porodówce,urodziła o wpół pierwszej,ale nawet gazu jej nie zdążyli dać,bo juz na 9cm miała rozwarcie
No przeraza mnie to normalnie
Albo jeszcze napisala mi,ze na parte jej mąż wyszedł,bo ona nie chciała,bo miałby traumę
A ja bardzo chce,żeby moj byl przy mnie...moze nie powinnam chcieć...
Pytałam go czy na pewno chce,mowil ze tak,zapytałam a dlaczego,to odpowiedział,ze chce mi pomóc...
A na poczatku oboje byliśmy przeciwni temu,ale jakos dojrzeliśmy do tego...ja nie wyobrażam sobie byc tam bez niego...Ale z drugiej strony teraz znowu mam stracha,ze będzie miał wlasnie taka traumę...chociaz będzie siedzial przy glowie i wiemy jak to tam wygląda...
Nie wiem już czy dobrze,żeby byl przy tych partych...moze będzie miał obrzydzenie do mnie czy jak...no nie wiem... -
nick nieaktualnyDorotka ja tez nie wiem co już chce i chyba wszystko dostosuje do sytuacji. Ale wydaje mi się ze chce żeby wyszedł na parte. Tak będzie lepiej dla nas troje.. ja szybciej urodze on oszczędzi sobie widoków Młody szybciej wyjdzie.. Odebrałam wyniki.. mocz niby lepiej ale nadal liczne bakterie.. ja jyz kurwa nie wiem.. 2 dawki antybiotyku. Urosept. Żurawina. Kurwa i ciągle źle.. poddaje się.. zobaczymy co powie lekarka..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCaramel wrote:A mój ma być od początku do końca niech widzi ze urodzenie dziecka to nie taka prosta sprawa . Ja sobie nie wyobrażam żeby go nie było właśnie wtedy kiedy go najbardziej potrzebuje
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyailatan wrote:Dużo tez zależy od faceta.. osobowości.. wiec ciężko tutaj dyskutować co jest slusznuejsze.. to my musimy wiedzieć na co ich skazujemy i jakie mogą być konsekwencje..
Dokładnie ja jednak zostaje przy tym żeby mój mąż był od początku do końca chyba że sam nie wytrzyma tego i zemdleje -
nick nieaktualnyA może po prostu niech ma świadomość,ze w kazdej chwili moze wyjść...? Moze taka opcja będzie najlepsza...? No kurde nie wiem juz sama...
Na partych chciałabym,żeby trzymam mi głowę...I żebym mogla go ściskać...
Natalka? A w ciazy chyba zawsze sa bakterie,wiesz? Bo ja na wynikach moczu hak tak patrzę,to tez zawsze miałam,ale gin mowil,ze wyniki w porządku,wiec myślałam,ze tak ma byc...
Teraz miałam duzo,ale to przez chorobę...
-
nick nieaktualnydddodiii wrote:A może po prostu niech ma świadomość,ze w kazdej chwili moze wyjść...? Moze taka opcja będzie najlepsza...? No kurde nie wiem juz sama...
Na partych chciałabym,żeby trzymam mi głowę...I żebym mogla go ściskać...
Natalka? A w ciazy chyba zawsze sa bakterie,wiesz? Bo ja na wynikach moczu hak tak patrzę,to tez zawsze miałam,ale gin mowil,ze wyniki w porządku,wiec myślałam,ze tak ma byc...
Teraz miałam duzo,ale to przez chorobę... -
nick nieaktualnyhe he
Ja z 2h temu powiedziałam "kyrcze Daga jakoś tak malo sie rusza"
Teraz mam wrażenie że cyckami wyjdzie tak nawala nóżkami, a boli...
Ja tam nie mam problemu z porodem, chce to niech będzie, jednak może być tylko od strony glowy i tyle. Niech zobaczy jaki to wysiłek i doceni.
Bosz, ja ostatnio siedzę w miodzie. Na śniadanie miod na kolacje miód...
-
nick nieaktualnybinka76 wrote:he he
Ja z 2h temu powiedziałam "kyrcze Daga jakoś tak malo sie rusza"
Teraz mam wrażenie że cyckami wyjdzie tak nawala nóżkami, a boli...
Ja tam nie mam problemu z porodem, chce to niech będzie, jednak może być tylko od strony glowy i tyle. Niech zobaczy jaki to wysiłek i doceni.
Bosz, ja ostatnio siedzę w miodzie. Na śniadanie miod na kolacje miód...
Kopie tez źle.. kurde chce jyz ten 37 tydzień.. dziś juz ledwo doszłam po wyniki.. strasznie spina mi się brzuch od chodzenia.. -
nick nieaktualnySabina ja już prawie 2/3 słoika litrowego owalilam miodu i codziennie litr mleka jak nigdy idzie kakao na zimno kakao na ciepło tylko to mi najbardziej smakuje jak coś.
I wiecie co dzisiaj po raz pierwszy mam opuchniete kostki...
I jakaś padnięta jestem niby nic nie robiłam.
Sabina jutro wizyta u lekarza o ile dobrze pamiętam trzymam kciuki i daj znać!
Natalia Ty chyba też do lekarza więc i za Ciebie trzymam kciuki.
Dobranoc dziewczyny. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny