plotki...plotki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam Was Panie w nowym stanie cywilnym
Super nam sie udało wszytsko- tylko cywilny i kolacja w pałacyku, ale było pieknie Wiecej bym w życiu nie wytrzymała i tak byłam padnięta - tym bardziej , że było 35 stopni w cieniu ale i tak pogoda się udała bo lepszej wymarzyć sobie nie mogłam ) dziś mam połówkowe badanie- stresik- trzymajcie kciukasydddodiii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeeeeest Panna Młoda Gratulacje dla Pary Młodej Żebyście trwali razem do końca w najwiekszym szczęściu Żeby nikt i nic Wam na drodze nigdy nie stanęło...STO LAT!!!!!!
I jak się czujesz jako żonka? Inaczej?
Sabinka...ja Cię zaraz dogonię Mi jeszcze zostało 9dni do poczatku siódmego msc:-) aż nie do wiary...
Jeszcze niedawno sie staraliśmy,a tu juz 7msc za pasem... -
nick nieaktualnydddodiii wrote:Jeeeeest Panna Młoda Gratulacje dla Pary Młodej Żebyście trwali razem do końca w najwiekszym szczęściu Żeby nikt i nic Wam na drodze nigdy nie stanęło...STO LAT!!!!!!
I jak się czujesz jako żonka? Inaczej?
Sabinka...ja Cię zaraz dogonię Mi jeszcze zostało 9dni do poczatku siódmego msc:-) aż nie do wiary...
Jeszcze niedawno sie staraliśmy,a tu juz 7msc za pasem... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyach dzis jade na polowkowe a wczesniej do mojej lekarki po l4, ogolnie musze do niej tez wejsc ipogadac bo robia mi sie na lydkach place z popekanymi naczyniami krwionosnymi i zaczyna to wygladc strasznie ;/ i pewnie nic sie nie da z tym zrobic.. ale moze chociaz uda sie zapobiec rozszerzaniu..
-
nick nieaktualnyAilatan...Moj brat byl z ta swoja 12lat i dopiero po tylu latach wzięli ślub,z czasem wszystko sie zmienilo-a każdy myślał,ze do śmierci ze sobą będą...Jednak ślub wszystko zmienił no i sie rozwiedli...
Mam nadzieje,ze u Ciebie nic a nic sie nie zmieni:-)badz szczesliwa
Cywilny to inna sprawa:-) Moze to kościelny wszystko psuje...Nie wiem...
Ale nie znam nikogo,kto po cywilnym sie rozstał...za to po kościelnych nie znam nikogo,kto dalej jest ze sobą...Cos w tym chyba jest... -
nick nieaktualnydddodiii wrote:Ailatan...Moj brat byl z ta swoja 12lat i dopiero po tylu latach wzięli ślub,z czasem wszystko sie zmienilo-a każdy myślał,ze do śmierci ze sobą będą...Jednak ślub wszystko zmienił no i sie rozwiedli...
Mam nadzieje,ze u Ciebie nic a nic sie nie zmieni:-)badz szczesliwa
Cywilny to inna sprawa:-) Moze to kościelny wszystko psuje...Nie wiem...
Ale nie znam nikogo,kto po cywilnym sie rozstał...za to po kościelnych nie znam nikogo,kto dalej jest ze sobą...Cos w tym chyba jest... -
nick nieaktualnyHej dziewczyny
Dziś byłam na USG, a później dostałam eksmisje z domu - kazali mi się wynieść bo hydraulicy kuli się do wymiany rur itp, a pan T robił elektrykę.
Dopiero przyszłam do domu:)
Moje szczęście dziś (26,6tc) machało do mnie i waży ciut ponad 1kg, ogólnie była niegrzeczna bo wierciła się i kopała.
Upałów na pomorzu nie ma, jest ciepło, ale bez parówy 26 stopni w sam raz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2015, 20:36
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny mi przez te upały się nic nie chce z domu nie wychodzę u nas takie słońce że aż Sabina Tobie zazdroszczę niby w nocy mają być burze i od czwartku do weekendu deszcze zobaczymy bo tam gdzie mieszkam wójt wprowadził zakaz podlewania ogródków od 6 do 22 a przed chwilą wróciłam ze spacerku trochę chłodniej, zajadam zimne galaretki
Natalia wszystkiego naj naj naj na nowej drodze życia!!! Dużo dużo miłości u jeszcze więcej cierpliwości
Sabinka to Twoja dziewczynka już sporaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2015, 22:19
-
nick nieaktualnyZajsonek jaki brzusio przepiękny:-)Śliczny!
U mnie na osiedlu jakis osioł chodzi i sie nadziei w niebogłosy...wiecie-kurwami rzuca itd. Zaraz mu świstne jajkiem i sie skończy!
Wentylator wlaczylam,bo cala płonę...
No...jest prawdziwa rzeźnia w te upały...A jeść sie nie chce,a potem żołądek boli...Zajsonek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAliatan, gratuluje u mnie po slubie tez nic sie nie zmienilo, bo tez mieszkalismy razem kilka lat zycze Wam duzo szczescia i zeby nikt Wam sie w nic nie wtracal
Ja z kolei znam kilka par, co nie zdecydowaly sie na slub i sie rozstali. Dobrze, ze dzieci nie mieli Facet byl z dziewczyna 8 lat, ale znalazla sobie innego:P a ten w rok po rozstaniu znalazl sobie fajna kobiete, wzieli slub i sa szczesliwi tylko maja juz po 40 lat i problemy z zajsciem niestety . Znam tez taka pare, ktora byla razem 7 lat, wzieli slub i na rocznice slubu byli juz z miesiac po rozwodzie. Takze to roznie bywa.
Aliatan, a jak wyszly polowkowe? Ile wazy malenstwo?
Zajsonek, miesiac szybko zleci -
nick nieaktualnyJa tez jestem jedna z tych par...
Z pierwszym bylam trzy lata-zostawił mnie dla innej, z drugim bylam 5l
lat-rozstaliśmy się,a wiedziałam,ze mnie zdradził nie raz, teraz jestem z moim największym szczęściem 10 lat i nie zanosi sie na to,żebyśmy mieli sie rozstać W zyciu nie miałam nikogo kto by tak strasznie o mnie dbał...
Najlepsze jest to,ze im dluzej jestesmy razem,tym jest nam razem coraz lepiej:-)
Ale o ślubie nie myślimy jakis tam cywilny sie kiedys weźmie -żeby nie było
A tak-do niczego nam taki ślub nie potrzebny
Mam nadzieje,ze jak urodzi sie Oliwka,to nic sie nie zepsuje miedzy nami...
Faceci często odchodzą po roku,dwóch od narodzin dzidziusia...
Chociaz-kazda para jest inna i patrzmy na siebie:-)
Byle byśmy wszystkie szczęśliwe były i nasi faceci/mężowie tak samo szczęśliwi,wtedy to juz nic nam na drodze nie stanie -
nick nieaktualnyNo... Ja jestem przykładem że po 13 latach małżeństwa nic nie jest pewnego i poszedl sobie do innej.
Teraz zobaczymy jak będzie . Ja po rozwodzie, mój P też (ich małżeństwo trwało raptownie 6mc).
Remont dzień 3 , czas ewakuować się. Muszę jechać zawieść L-4 -
nick nieaktualnyDorota, to wspolczuje takich przejsc.
Moj maz jest tak naprawde moim pierwszym powaznym facetem, jestesmy razem od czasow liceum, choc bywalo roznie miedzy nami (jak sie ma 17-18 lat to bywa naprawde roznie:D), ale generalnie jest fajnie
Oby sie nikt nie wtracal - bo to wiele psuje niestety.
A dziecko faktycznie zmienia wszystko. Ale mam nadzieje, ze moj maz to zniesie jakos -
nick nieaktualnyNie no spoko-nie ma czego wspolczuc:-)nauczyłam sie duzo dzieki temu:-) poza tym,bylismy wtedy małolaty i szczęście,ze nie jestem dzisiaj z którymś z tych palantów
Mam najlepszego faceta na ziemi-nigdzie takiego nie ma:-)
Ja wcześnie zaczęłam,a mojego poznałam majac 22lata:-) juz poukładane w glowie miałam on z reszta tez:-)
Nie wiem czy dziecko wszystko zmienia...sie okaże:-)
Moze będzie jeszcze lepiej:-)chociaż nie wiem,czy moze być lepiej:P
Sabinka! Ja wysyłam zwolnienie poczya-moze tez byloby Ci łatwiej wysyłać? Chyba,ze poczta daleko,ja mam pod nosem,jadac do pracy bym więcej straciła,niż za wyslania:-)
Ja dzisiaj mam wizytę u ginka:-) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hejka mamuski ♡
Witamy się w chłodniejszy w końcu dzień
zapomniałam wam napisać poniedziałkowych relacji z SR
Były ćwiczenia, powiem szczerze że mi trochę pomogło na plecy
Dzisiaj na 18 kolejne ćwiczenia, a później trochę teorii
Jestem póki co zadowolona
Dzisiaj przyszła kolejna paczka z Anglii od mojej kuzynki waży ponad 12kg
Juz nie mam gdzie tego chować
Po ślubie zamówimy mebelki dla maleństwa to sobie w końcu poukladam ubranka
Zaraz puszcze pranie, ale naprawdę nie wiem gdzie to pochowam bo już naprawdę nie mam miejsca