Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr plotki...plotki :)
Odpowiedz

plotki...plotki :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym Chłopcem też nie kapuje(choć malo wiem, bo nie znam dobrze sprawy tylko z słyszenia), przecież podstawą uSG jest zmierzenie kości udowej.
    Moj konował nie wysłał mnie na testy prenatalne choć z racji wieku należą się. Nie upomniałam się bo nie chciałam ich robić, później troszkę żałowałam ,ale na szczęście jest OK)
    Dziś w nocy ciut zmarzłam, okna pootwierane, bo śmierdział mi tynk, mój w trasie nie miał kto grzać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabinka,żebyś Ty czasem żadnych farb itp się nie nawdychała,bo to chemia jednak...
    A mi cos jest niedobrze :/
    Rano zjadłam bułkę,a przed chwilą jak mi się za przeproszeniem zygami odbiło! Nie chce mi się jeść...Ja juz porodem jestem przerażona...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotka, mi dziś z kolei serkiem homo... a taki apetyt miałam.
    Co do remontu spokojnie, mam wyczulony nos na zapachy, wiec nawet kurz za szafą czuje :P za co moja rodzinka ma mnie dość :) bo gonie z szmatami do kurzu. Na najgorsze "zapachy" "hałasy" i kurze dostaje eksmisje. Przyjeżdża teść a ja idę na tułaczkę do teściowej :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja o porodzie jeszcze nie myślę, nie czytam nie oglądam każda z nas jest inna sąsiadka w maju rodziła w Szwajcarii i mówiła że może rodzic cały czas ale opieka nie ta sama co u nas, jak mówiła o menu to kurcze jak w dobrej restauracji awokado owoce obiadki. I tak sobie myślę że wszystko jest do przeżycia skoro tyle kobiet już to ma za sobą ;-) zabieram ze sobą męża w razie jakby któraś położna coś fikala :-P i niech będzie ze mną:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez troche boje sie porodu. Boje sie, ze bede miala cc. A ja chcialabym naturalnie.. po cc tyle sie umeczyc trzeba ;/ przeraza mnie ta wizja :(

  • Martika87 Autorytet
    Postów: 544 252

    Wysłany: 10 lipca 2015, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Green po każdym porodzie trzeba się umęczyć :)
    Myślisz,ze jak Cię rozetną i pozszywają to będzie łatwo?
    Jak dobrze pójdzie i trafisz na dobrego położnika to będziesz mogla szybko usiąść :)
    Nie ma tak,że jest lepiej albo gorzej. Trzeba być gotową na wszystko.
    Zdecydowałyśmy się na dziecko więc trzeba zacisnąć zęby i jakoś je wydobyć na świat :P
    Ja powtarzam,że dziecko jest najważniejsze. My się wyliżemy. Nie ma co się rozklejać.
    Oby nasze maleństwo było zdrowe. Poza tym myślę,że jak doczekamy się w końcu narodzin i utulimy swoje maleństwo to cały ból odejdzie a my skupimy się tylko na naszym bobasku :)

    Jej u mnie będzie Bartuś za 12 dni!!!! :D :D :D

    dddodiii lubi tę wiadomość

    zrz69vvj69ave0jf.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gdzie ja napisalam, ze sn to sielanka? Ze po naturalnym sie kobieta nie meczy?

    Napisalam ze boje sie cc, bo po tym porodzie, a wlasciwie operacji dosc dlugo dochodzi sie do siebie. Ze znajomych po cc kazda zyczyla mi rozwiazania silami natury.

    Wiadomo, ze dziecko najwazniejsze - zrobia co trzeba. Ale to nie znaczy, ze nie moge miec z tym pewnych obaw...

  • Zajsonek Autorytet
    Postów: 2474 2401

    Wysłany: 10 lipca 2015, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka :)
    Witam się z nieciekawa wiadomością :(
    Mój P. miał wczoraj wypadek w kopalni i niecały miesiąc do ślubu a noga w gipsie :(
    Jakaś klątwa na nas spadła chyba, bo od 2 tygodni kazali mu chodzić na zmiany na których nic się nie dało załatwić z teraz gdy miał mieć zmiany na których byśmy wszystko pozalatwoali to noga w gipsie, wykończy mnie to wszystko :(

    dqprj44jt7qos0i5.png
    dqprj44j14rw1kad.png
  • Martika87 Autorytet
    Postów: 544 252

    Wysłany: 10 lipca 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak wywnioskowałam po Twojej wypowiedzi.

    green wrote:
    A gdzie ja napisalam, ze sn to sielanka? Ze po naturalnym sie kobieta nie meczy?

    Napisalam ze boje sie cc, bo po tym porodzie, a wlasciwie operacji dosc dlugo dochodzi sie do siebie. Ze znajomych po cc kazda zyczyla mi rozwiazania silami natury.

    Wiadomo, ze dziecko najwazniejsze - zrobia co trzeba. Ale to nie znaczy, ze nie moge miec z tym pewnych obaw...

    zrz69vvj69ave0jf.png


  • Martika87 Autorytet
    Postów: 544 252

    Wysłany: 10 lipca 2015, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noga w gipsie to nie dramat :) Ciesz się,że nic gorszego się nie stało...
    Przynajmniej będzie więcej czasu z Tobą spędzać :P

    Zajsonek wrote:
    Hejka :)
    Witam się z nieciekawa wiadomością :(
    Mój P. miał wczoraj wypadek w kopalni i niecały miesiąc do ślubu a noga w gipsie :(
    Jakaś klątwa na nas spadła chyba, bo od 2 tygodni kazali mu chodzić na zmiany na których nic się nie dało załatwić z teraz gdy miał mieć zmiany na których byśmy wszystko pozalatwoali to noga w gipsie, wykończy mnie to wszystko :(

    zrz69vvj69ave0jf.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dacie rade, z nogą w gipsie można cokolwiek zrobić ,a wy będziecie mieli dużooooo czasu dla siebie.
    Dwa razy rodziłam, nie mówię że było lekko, bo i miałam chwile zwątpienia, ale ona podobno przychodzi zawsze tuż przed finałem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martika, to sie nie zrozumialysmy. Ja jedyne co, to mialam operacyjnie usuwana osemke i bolalo po tym jak diabli, a gdy mi druga osemke wyrywali, to na drugi dzien smigalam i jadlam normalnie. Dlatego boje sie wszystkich takich zabiegow, gdzie wymagany jest skalpel :< po prostu, normalnie w swiecie sie boje.

    Porod naturalny, to wiadomo ogromny bol i wysilek, ale bez przecinania powlok brzucha. Zdaje sobie sprawe, ze po sn przez miesiac na dupie nie siade jak czlowiek, ale ta wizja jest bardziej optymistyczna dla mnie niz rana po cc. Ale wiadomo - dostosuje sie, bo dla mnie Kornelia jest najwazniejsza:)

    Zajsonek, wspolczuje Ci strasznie. Ale grunt, ze nie ma zagrozenia zycia. Trzymajcie sie mocno i zycze szybkiego powrotu do zdrowia :*

    A ja mam w koncu brzuch, w koncu!! :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie Green widzę brzuszek cudowny :-)

    Jeżeli chodzi o poród wybieram sn przynajmniej na dzień dzisiejszy ale to jest każdej z nas indywidualny wybór która co woli.
    A jak będzie zobaczymy ;-)

    Zajsonek życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Twojego a jak to mówią do wesele się zagoji ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 15:00

    green lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje :* :)
    Tak sie ciesze, dzisiaj mi taki wyskoczyl rewelacja :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maleńki brzuszek:-) Najedz sie więcej Green,to Ci wyskoczy od jedzenia:-)
    Ale no moje koleżanki które miały cc od razu kazda z nich po porodzie pisała mi,ze poleca cc,wszystkie trzy doszly do siebie w dwa dni po cc-nawet szybciej,niż niektóre po sn:-)
    Nie ma tak,ze po cc jest gorzej-kto tak powiedzial? Przeciez kazda inaczej wszystko przechodzi -jedna potrzebuje znieczulenia u dentysty,bo tak ja boli,a inna np ja zawsze wszystko na żywca robi-kazda inaczej boli,wiec nie ma co debatować nad tym co jest gorsze-i cc i sn jest tak samo ciężki -a wszystkie te trzy moje koleżanki rodziny kilkanascie godzin w mega bólach nie do wytrzymania,a jak je wzięli na cc to kazda z nich szczesliwa,ze wlasnie tak sie to skończyło -pisaly do mnie POLECAM CC :-)

  • Martika87 Autorytet
    Postów: 544 252

    Wysłany: 10 lipca 2015, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem krótko.
    Sprawa porodu jest bardzo indywidualna i nie ma co pierdolić :D

    zrz69vvj69ave0jf.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jest!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina już na FB Tobie pisałam super brzusio, laska z ciebie.
    Ja po pierwszym porodzie ciut cierpiałam ,ale po prostu pękłam bo chcieli uniknąć nacinania i to był koszmar gojenia. Po drugim, rano urodziłam a po 3h śmigałam jak młoda fryga, nic mnie nie bolało, nic mi nie było. Miałam nacięcie bo pani doktor powiedziała że naprawi poprzednia ranę :)
    Teraz też bym chciala sn i zgadzam sie na nacinanie w razie konieczności.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 18:59

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie chce być nacinana...
    Jak widziałam te filmiki-masakra! Tną jak papier tymi nożyczkami.
    A na końcu i tak cc.
    Ach-nie chce mi się juz myśleć o tych porodach,chociaż poród przez cc wygląda jednak najlepiej.

    No Green laska-nic nie tyje w tej ciąży :-)
    Urodzi i będzie jeszcze chudsza:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2015, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wlasnie jakos mniej boje sie nacinania krocza niz wlasnie cc :D nie wiem, jakos nigdy zadnej operacji nie mialam i moze stad takie moje obawy.
    Spoko, przed te ostatnie trzy miesiace pewnie jeszcze przegonie Was :) oby :D

‹‹ 38 39 40 41 42 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ