plotki...plotki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPaulina nie dziękuje mam nadzieję że pogoda dopisze Czekam do 17 i jedziemy a jak tam Twoja kuchnia??
Sabina wytrwałości życzę na dzisiejszy dzień. Ja wczoraj ledwo butelkę soku z buraka w siebie wlałam.
Dorota gratulacje
U mnie zgodnie z usg wczoraj 100-ówka była
-
nick nieaktualnyKuchnia w projekcie cudna;) wplacilismy zakiczke i w pazdzierniku beda nam ja montowac
U mnie z usg to ja tydzien do przodu jestem, ale pani dr kazala patrzec na tygodnie z OM - bo na tym etapie dzieciaczki roznie rosna i nie ma co sobie dodawac, bo pozniej moga zwolnic dlatego ja licze wg OM
Pogoda ma byc wspaniala, wiec na pewno weekend bedzie udany - zazdroszcze tez chce!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGratuluje studniowki Paulinka
A ja mam o 11 dzisiaj wizyte. Boje sie o moja szyjke, bo przez ostatnie dwa dni mialam nieco bardziej dokuczliwe i czestsze skurcze bh.
Ale w sumie biore stale luteine, to nie powinno byc tragedii. Trzymajcie kciuki.
Gofry dzisiaj tez zrobie, mam straszna ochote na sniadanko takie mniam -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyK...... ;( waze 52,90, dobra no wezmy 53 kg ;((((((
Dlaczego ja nie tyje?????????? ;((((
Waga z lutego to 49,6, wiec losie drogi no nic prawie nie przytylam, plakac mi sie chce ;((
Wiadomość została edytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- używanie wulgaryzmówWiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 19 lipca 2015, 16:02
-
nick nieaktualnygreen wrote:Kurwa ;( waze 52,90, dobra no wezmy 53 kg ;((((((
Dlaczego ja nie tyje?????????? ;((((
Waga z lutego to 49,6, wiec losie drogi no nic prawie nie przytylam, plakac mi sie chce ;(((
Moze masz wrażenie,ze jesz więcej,ale tak samo kalorycznie jak wczesniej..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMało tych kalorii - chyba tak gdzieś czytałam że 2800/2900 to norma.
Z drugiej strony jeśli Kornelia waży odpowiednio i się odpowiednio rozwija to nie ma czym sie przejmować, bo to ona tu jest NAJ ,a nie KG.
Ja dziś zjadłam 0.25 borówek i czuje niedosyt, w lidlu kupiłam nektarynki - promocja .
24 są urodziny mojej mamy i córy, dla młodej dziś w pepco kupiłam dużą świnkę skarbonkę i ogólnie mam dla niej książkę którą chciała. Dla mamy mam narazi jej ulubiony likier kawowy i nie wiem co jeszcze. -
nick nieaktualnygreen wrote:Zaczelam slodzic herbate, jesc czekolade, pije wody smakowe, jem co 2h... z moich wyliczen wynika ze jem 2500-2800 kcal.
Z reszta nie wiem..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWczesniej przed zeszytem to okolo 1800 bylo.
No nic, grunt, ze Kornelia rosnie nalezycie.
A ja dorzuce dwa batoniki dziennie, jeden typowo czekoladowy, a drugi np muesli. Co myslicie? Bo ile mozna cheba z miesem w siebie wpychac :p
Ale wiecie co, ja mialam dobry metabolizm zawsze, moze to tez ma znaczenie. -
nick nieaktualnyHm, ale w 13 tc wazylam 47,8 wiec przyrost wagi od tego momentu to 5,1 kg. W 14 tyg-3 miesiace. Czyli Okolo 1,7kg/mies. To chyba dobrze w takim razie.
Dorota i nie podejrzewaj mnie ze nie jem. Bo akurat zaczelam jesc naprawde duzo. A ze nie przytylam 10 kg, to nie moja wina...
Aaaa jeszcze. Pytalam kiedy martwic sie skurczami - gdy sa bolesne i takie jak na miesiaczke. Takze u mnie cale szczescie wszystko ok - ani bolesne, ani jak na okres.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2015, 19:03
-
green, jak lekarz nie mówi, że to jakiś problem straszny i z mała oki to czym się martwisz. słodyczy to nie jedz specjalnie byle kalorie były bo to niezdrowe może owoce lepiej najwyżej przytyjesz tylko tyle ile sie wody zgromadzi i ten cały "asortyment" + bobas oczywiście
jaki upał dzisiaj...a ja mam urwanie dupki z moim pupilkiem, którego musze poić i karmić ze strzykawki zieloną papką (połowa ląduje wszędzie tylko nie w jego pycholu) zakładam bluzę jeansy bo drapie jak oszalały i po paru minutach leje się ze mnie.
A wszytko przez to, że go nie wzięliśmy ze sobą na wczasy teraz mam. -
nick nieaktualnygreen wrote:Hm, ale w 13 tc wazylam 47,8 wiec przyrost wagi od tego momentu to 5,1 kg. W 14 tyg-3 miesiace. Czyli Okolo 1,7kg/mies. To chyba dobrze w takim razie.
Dorota i nie podejrzewaj mnie ze nie jem. Bo akurat zaczelam jesc naprawde duzo. A ze nie przytylam 10 kg, to nie moja wina...
Aaaa jeszcze. Pytalam kiedy martwic sie skurczami - gdy sa bolesne i takie jak na miesiaczke. Takze u mnie cale szczescie wszystko ok - ani bolesne, ani jak na okres.
Moze po prostu inaczej jesz i tyle!!
Z reszta,skoro przytyłaś 5kilo,to znaczy ze przytyłaś,wiec czemu piszesz,ze nic nie tyjesz? Tyjesz,tylko w mniejszym tempie.
Co do batoników,to mysle,ze to nie jest dobry pomysł -żeby tylko kalorii bylo więcej. Tu chodzi o zdrowe odżywianie dla dziecka i dla siebie-żeby i nam nic nie brakowało,a nie o zapychanie sie.
Jedz jak uważasz -skoro tyjesz,to dobrze,gorzej jakbyś nic nie przytyła .
Moze u Ciebie akurat waga strzeli w ostatnich miesiącach..a może i nie.
Przecież to nie waga jest wazna,tylko zdrowie dzidziusia i nasze.
Ogólnie,to spadam stąd,bo im mniej tu przesiaduje tym lepiej dla mnie:-)
Paaaaaa!!!!