Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr plotki...plotki :)
Odpowiedz

plotki...plotki :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotka, krzyz boli jak diabli :)
    Biegunke mam co pare dni - ale ja biore magnez i wystarczy, ze zjem jakas sliwke czy brzoskwinie :)
    Masz pilke taka duza dmuchana do cwiczen? Na niej sobie siadam i delikatnie krece biodrami-troszke to rozluznia kregoslup :)
    A czy ja przytylam to dowiem sie w sobote, bo wizytuje :) i zobacxymy ile w miesiac mnie przybylo :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny widzę że ciąża daje się we znaki nam wszystkim :-) mnie bolą nogi a dokładnie stopy ale może dlatego że miałam ciężki tydzień.
    My już po przeprowadzce dzisiaj jeszcze ułożyłam rzeczy w komodzie małego za tydzień przywieziemy łóżeczko i resztę rzeczy.
    W zasadzie przeprowadzka poszła sprawnie obie mamy rozpakowaly mi rzeczy i ukozyly :-)
    A dzisiaj siedzę i odpoczywam czytając książkę upału nie odczuwam mam pokój gdzie tylko rano jest słoneczko i tylko przez chwilę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A na krzyż tez pomaga? Mam ta piłkę :-) Bo ogólnie plecy mnie nie bolą,tylko tutaj na dole-centralnie nad pośladkami...
    Przed chwila przestało,bo wypielam sie cała oparta o sofę :P
    Czyli biegunka to już norma...Jeszcze z dwa tygodnie,to bym wytrzymała,ale na myśl o tym,ze to jeszcze miesiąc -nie daj Bóg dluzej,to ja juz normalnie nie mogę...
    Ciezki ten brzuch :/
    A ostatnio prasowałam trzy godziny-nogi to miałam jak parówy! Doszly do siebie,ale naprawde byl kosmos! Jak hipopotam:-)
    Mowie do mamy: Mama! Ja juz chce urodzić! Ciąża powinna trwać 33tygodnie,nie dluzej!
    A ona na to,ze musze wytrwać najlepiej do końca-do 38tygodnia,bo wczesniej,to Oliwcia będzie musiała leżeć w inkubatorku nie wiadomo ile czasu...
    Ehhh...no trza wytrzymać...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tyle krzyż nie boli, ale męczą mnie skurcze...
    Brzuch taki ciężki wtedy ,ze strach się ruszyć aby nie runąć jak przeciążony slup.
    Wyniki, może nie rewelacja ,ale widać poprawę w morfologi, tylko 0,20 dziesiątych brakuje do granicy aby nie mówić o anemii :)

    Uruchomiłam maszynę, uffff, przy tym poszły 2 igły :), ale straty muszą być.

    Jutro rano : rozpoczęcie roku szkolnego, musze iść aby dać papiery z poradni pedagogicznej i od ADHD, później do ginekologa na 12,30, kiedy zjadę do domu nie wiem...
    Mam tylko nadzieje że mała rośnie, bo też ostatnio waga albo nie wiele ,albo nic do przodu.

    justi441 lubi tę wiadomość

  • justi441 Debiutantka
    Postów: 13 2

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja dziś też ledwo żyję przez ten upał i jeszcze zatkany nos, bo jakoś słabo mi ten katar przechodzi. Pociesza mnie myśł że od środy znów chłodniej.
    Ja mam szyjke ok bo 3,7 ostatnio, ale twardnieje mi brzuch, tzn. jak stoję to jest taki napięty ale koleżanki mnie pocieszyły że to niby normalne jak się stoi, natomiast czasami tak mi się napina dziwnie i też twardy, ale zmieniam pozycję i za parę sekund jest ok miękki jak masełko i juz sama nie wiem co robić.
    Od początku miałam problemy, krwawienie, krwiak szpital, od 20 tygodnia luteina 2x100.
    Nie wiem w końcu czy te napięcia to skurcze Braxtona, czy to mały się jakoś dziwnie ułoży i jest mi tak źle że muszę zmienić pozycję.


    A GREEN co do pokoju dziecka to mój mąż złożył dziś szafę i okazała się jakaś wielka. Musimy pomyśleć nad zmiana ustawienia w pokoju. Jakoś będzie co pokazać to się pochwalę. Najberdziej cieszy mnie białe łóżeczko z IKEI.

    binka76 lubi tę wiadomość

    0d1yrjjg2jkpt7hc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bosz zaczyna się... SZKOŁA
    Cieszcie się że nie znacie jeszcze tego, ale jak dwie nastolatki szykują się do szkoły MASAKRA, tylko dać noże.
    Nawet o buty pokłócą się, choć każda nosi inny rozmiar, a temat kto teraz rano z psem wyjdzie - rzeka.
    Dziś w południe mam gina, ciekawa jestem jak tam Dagmara. Później chcemy zgrzeszyć i iść do MC Donalda

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotka tak - na ta czesc kregoslupa nad sama dupa pomaga takie delikatne krecenie sie na pilce. Mi przynajmniej, na te chociaz pol godziny :P

    Noc tragedia- kregoslup i biodra nie daja mi zyc. Eh.

    Justi jeszcze tylko dzis upal i tyle.. oh chcialabym miec ikee w poblizu - na razie sa tylko plany budowy ;P

    Sabinka aaaaaaasz Ty! Tez chce do McDonalda! :D albo KFC :p
    Cory masz kochane, to takie fajne,jak tak opowiadasz o nich:) nawet jak sie kloca,to takie sie wydaje piekne :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    green wrote:
    Dorotka, krzyz boli jak diabli :)
    Biegunke mam co pare dni - ale ja biore magnez i wystarczy, ze zjem jakas sliwke czy brzoskwinie :)
    Masz pilke taka duza dmuchana do cwiczen? Na niej sobie siadam i delikatnie krece biodrami-troszke to rozluznia kregoslup :)
    A czy ja przytylam to dowiem sie w sobote, bo wizytuje :) i zobacxymy ile w miesiac mnie przybylo :P
    Ale mówisz,ze ta biegunka to od magnezu? Ja biorę magnez od początku ciazy i dlugo przed i dopiero od przedwczoraj mam :/ Moze przez to,ze Oliwka coraz wieksza i cięższa i mi organizm nie wyrabia...Do tego mam mdłości... Matko Bosko.. Byle do 24-25 września...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justi441 wrote:
    a ja dziś też ledwo żyję przez ten upał i jeszcze zatkany nos, bo jakoś słabo mi ten katar przechodzi. Pociesza mnie myśł że od środy znów chłodniej.
    Ja mam szyjke ok bo 3,7 ostatnio, ale twardnieje mi brzuch, tzn. jak stoję to jest taki napięty ale koleżanki mnie pocieszyły że to niby normalne jak się stoi, natomiast czasami tak mi się napina dziwnie i też twardy, ale zmieniam pozycję i za parę sekund jest ok miękki jak masełko i juz sama nie wiem co robić.
    Od początku miałam problemy, krwawienie, krwiak szpital, od 20 tygodnia luteina 2x100.
    Nie wiem w końcu czy te napięcia to skurcze Braxtona, czy to mały się jakoś dziwnie ułoży i jest mi tak źle że muszę zmienić pozycję.


    A GREEN co do pokoju dziecka to mój mąż złożył dziś szafę i okazała się jakaś wielka. Musimy pomyśleć nad zmiana ustawienia w pokoju. Jakoś będzie co pokazać to się pochwalę. Najberdziej cieszy mnie białe łóżeczko z IKEI.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez zmienialiśmy ustawienie jak przyjechalo łóżeczko :D bylo za duze:-) i teraz jest po prostu idealnie i przepięknie :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dddodiii wrote:
    Ale mówisz,ze ta biegunka to od magnezu? Ja biorę magnez od początku ciazy i dlugo przed i dopiero od przedwczoraj mam :/ Moze przez to,ze Oliwka coraz wieksza i cięższa i mi organizm nie wyrabia...Do tego mam mdłości... Matko Bosko.. Byle do 24-25 września...
    Tak, u mnie magnez w kombinacji z owocami lub dzemem powoduje biegunki ;P u Ciebie byc moze reaguje z czyms innym, albo np ze zaraz po posilku zjesz,albo na pusty zoladek. Musisz poobserwowac to :) ale generalnie po magnezie (czy to magne b6, czy magnezin) mam mega luzne dwojeczki ;P i zero klopotu z tym wlasnie.
    Ja biore 3x2 dziennie. Przy czym jedna tabletka to 125 jonow magnezu. Takze dawka konska ;P
    Ale tez moze Twoj organizm powoli sie 'oczyszcza' przed godzina zero?? Wiesz, rodzic mozesz juz spokojnie za 3 tygodnie. Wiec moze takze to byc to.

    Wspolczuje mdlosci :/ ale tak jak mowisz - dzidzia juz duza, uciska, kopie, poddusza - to i zoladek i jelita gorzej sobie radza. Ale juz nieduzo nam zostalo.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja polecam magnez bioelectra w saszetkach :) duza dawka, super przyswajalnosc tylko cena zabija ale nic mi po nim nie jest i wystarcza jedna dzeinnie..

    a ja powiem Wam ze szlag mnie prawie wczoraj trafil.. nie nawidzie lekarzy!! pojechal odebrac wyniki posiewu i patrze i oczom nie wierze.. znowu ta ureoplasma i do tego jakis gronkowiec ale pojedyncze kolonie wiec nawet antybiogramu nie bylo.. i taka wkuta ze pomimo antybiotyku nie przeszlo zabralam to i jade do mojej lekarki bo jeszcze przyjmowala.. zachodze do gabinetu wyrabana kolejka na godzine czekania.. oczywiscie nikt mnie nie chcial wpuscic chociaz ja tylko na chwile.. naczekalam sie weszalam i lekraka paytrzy i mowi no.. coz.. nic nie zrobimy bo prawdopodobnie jest pani nosicielka i antybiotyk nie pomoze.. musi pani miec to ze soba podczas porodu i w razie co podadza dziecku antybiotyk.. pytam o gronkowca a ona mowi ze to niewazne bo pojedyncze kolonie.. i ze po co w ogole przyjechalam trzeba bylo zadzwonic.. ale hmm kazala przyjechac dzien wczesniej.. potem jej sie pytam czy te moje crp jest podwyzszone od tej bakterii a ona zrobila dzwina mine i powiedziala ze nie wie i musimy miec to pod kontrola.. w ogole mnie wkurzyla i poszlam sobie.. w domu przerylam calego neta i wszedzie pisza ze ta ureoplasme mozna wyleczyc ale czasami trwa to miesiacami- wiadomo ze w ciazy nie bede brala leku miesiacami ale czy po ciazy to leczyc? cholera mowie Wam jestem w stresie.. zapisalam sie na 17 wrzesnia do innego lekarza, na usg 3 d tez.. zapytam jego, potem popytam polozna co w takim przypadku bo nie ukrywam ze sie cholerenie martwie... o dziecko, o siebie i o meza.. przeciez on tez pewnie ma to gowno..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam magnez 375-dawka jest mega,a biorę od kilku lat codziennie po jednej,a co drugi dzien po dwie. Wydaje mi sie,ze to nie od magnezu...
    Ja mam taka za przeproszeniem srake,ze normalnie koniec swiata:-)
    Zawsze magnez jem po śniadaniu,a jak dwie biorę,to po śniadaniu i kolacji.
    Nie wiem..musze chyba to po prostu wytrzymać...
    A krzyż juz mnie nie boli-to chyba po tym jak niewygodnie siedzialam na kanapie,w kazdej pozycji bylo mi źle..ale dzieka Bogu juz jest git :-)
    Jeszcze tylko kilka tygodni..kilka...jakos to będzie...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A posiew na tego gronkowca,to nie robi sie później?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dddodiii wrote:
    A posiew na tego gronkowca,to nie robi sie później?
    no chyba kolo 35 tyg sie robi wymaz z kanalu szyjki macicy.. ja mialam to robione juz wczesniej bo CRP ciagle mam podwyzszone i szukalysmy przyczyny z lekraka.. no ten gronkowiec to jeszcze pol biedy bo podobno pojedyncze kolonie to nic.. nawet antybigram na to nie ustawili.. ale.. martwi mnie na moja ureoplasma.. no zobaczymy co powie inny lekarz..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Generalnie problem tez w tym, ze nie chcialabym cesarki.. bardzo bym chciala urodzic SN.. chociaz na te chwile lekarka nie widzi przeciwskazan ale nie wiem co mi w szpitalu powiedza..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotka, to ja w sumie na dobe przyjmuje 750 mg jonow magnezu. Ty widze co drugi dzien masz taka dawke. To jak bierzesz juz tak dlugo, to faktycznie nie magnez. Hm. Chyba, ze preparat zmienilas,albo jakies nowe leki czy witaminy bierzesz? Dobrze by bylo znalezc przyczyne tej biegunki, zeby sie nie pojawiala wiecej. A moze to z goraca? Albo cos moze zjadlas i tak Ci jelita zareagowaly. Mam nadzieje, ze to szybko Ci przejdzie :)

    Natalia spokojnie, nie stresuj sie, dobrze, ze umowilas sie do innego gina. Mam nadzeje, ze wszystko bedzie ok, trzymam kciuki.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ailatan wrote:
    Generalnie problem tez w tym, ze nie chcialabym cesarki.. bardzo bym chciala urodzic SN.. chociaz na te chwile lekarka nie widzi przeciwskazan ale nie wiem co mi w szpitalu powiedza..
    Czytałam o tym i na pewno będziesz mogla rodzic naturalnie,tylko dzidzi podadzą od razu antybiotyk po urodzeniu i wszystko będzie ok :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinka nie wiem..nie zmieniłam witaminek,ani magnezu..
    A niech mi sie tam oczyszcza:P Przynajmniej jak zrobią mi lewatywę,to tylko resztki wylecą :D nie no zartuje sobie :-) Moze się czymś zatrułam...Chociaż codziennie jem to samo,ale piernik wie-moze cos skażone było. Jakiejś wielkiej masakry nie ma,moze przejdzie ;-)
    A dziewczyny co do lewatywy...Boje sie,ze podczas parcia będzie nie mila niespodzianka :P Nie chce tego...chyba żadna z nas nie chce...Ciekawe czy ta lewatywa naprawde pomaga..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy pomaga ,ale ja miałam w 2wuch porodach więc ... pewni i teraz nie bedę widziała przeszkod.
    Ja biore 2wie tabletki magnezu forte bo po tej dawce dopiero przestałam mieć skurcze łydek i nie mam rewolucji.

    No to teraz :) Ja przybrałam 800g przez miesiąc a Dagmara 1 kg :) Ma teraz 2600

    dddodiii lubi tę wiadomość

‹‹ 78 79 80 81 82 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ