Teratozoospermia
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak, m.in. dlatego ze ja 2 razy poronilam, a przy pierwszej procedurze 3 na 4 zarodki padły, a ten czwarty byl z dużą fragmentacja.
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
Kurczę, przecież Wasza fragmentacja wcale nie jest aż tak wysoka.
My się zastanawiamy czy nie zakończymy procedury na punkcji i mrozeniu komórek jeżeli w ogóle to tego dotrwam, tak jestem tym wszystkim zestresowana.MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
sylwia80 wrote:A Kariotypy robiliście, mutacje typy MTHFR, Leiden V ? AZF ?
U mnie też jest prawdopodobnie słaba jakość komórek i bardzo słabo odpowiedziałam na stymulację. A fragmentacja pewnie swoje dokłada.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2017, 19:48
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
Szłam krótkim.
AZF to badanie czy niepłodność ma podłoże genetyczne?
U nas raczej nie ma sensu, bo mój facet na dziecko z poprzedniego związku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2017, 21:45
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
Sylwia, nie jestem w Novum, w ogóle w Polsce nie jestem.
U nas w badaniach wyszedł mężowi jeden nieprawidłowy gen mukowiscydozy (to chyba te kariotypy... nie znam sie na terminologii, bo dokumentacje mam po francusku). Kazali mi sie przebadać tez, u mnie nosicielstwa mukowiscydozy nie ma, wiec możemy podchodzić do in vitro.
Ogólnie to nie napalam sie na wiele, a jak jeszcze czytam Wasze historie, to stresik coraz większy. Chyba muszę sie odciąć od neta.
Mam wrażenie, ze u nas jest naprawdę tragicznie z wynikami, a wszyscy lekarze, u których tu byłam (3 ginekologów i 2 andrologow) ciagle mówią, ze nie jest tak zle itd. Nie wiem, czy serio, czy kłamią, czy sa niedouczeni, czy tez sa zbytnimi optymistami
-
Hej dziewczyny. My już jesteśmy umówieni do dr Gizlera z Invimed we Wrocławiu. Myśle, nad swoja suplementacja aby polepszyć jakość komórek, czytałam niby że powinno się spozywać ubichinol i DHEA Nie wiem czy przed ivf zrobić jednak ta fragmentacje nasienia...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2017, 09:56
Starania od 06.2014
Walka z męskim problemem:( (Terato-Asthenozoospermia ) Z 0 do 1% prawidłowych plemników
28.07.2015 *11tc -
ka_tarzyna wrote:Szłam krótkim.
AZF to badanie czy niepłodność ma podłoże genetyczne?
U nas raczej nie ma sensu, bo mój facet na dziecko z poprzedniego związku.Starania od 06.2014
Walka z męskim problemem:( (Terato-Asthenozoospermia ) Z 0 do 1% prawidłowych plemników
28.07.2015 *11tc -
cocosowa wrote:Hej dziewczyny. My już jesteśmy umówieni do dr Gizlera z Invimed we Wrocławiu. Myśle, nad swoja suplementacja aby polepszyć jakość komórek, czytałam niby że powinno się spozywać ubichinol i DHEA Nie wiem czy przed ivf zrobić jednak ta fragmentacje nasienia...
Coco, ja o DHEA trochę się naczytałem różnych rzeczy i tak sama na własna rękę bałabym się brać. Ubichinol biorę od prawie dwóch miesięcy.
Ja bym zrobiła, my powtórzyliśmy i czekamy na wynik. Niestety 10 dni roboczych co się nakłada na moja stymulację i stres jest dodatkowy. Na wcześniejsza czekaliśmy 1 dzień bo to inna metoda badawcza.
AZF to trochę rozszerzone badanie Kariotypu, robi się tylko u facetów i dotyczy chromosomu Y. A CFTR odpowiada za mukowiscydoze.MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
nick nieaktualnycocosowa wrote:Hej dziewczyny. My już jesteśmy umówieni do dr Gizlera z Invimed we Wrocławiu. Myśle, nad swoja suplementacja aby polepszyć jakość komórek, czytałam niby że powinno się spozywać ubichinol i DHEA Nie wiem czy przed ivf zrobić jednak ta fragmentacje nasienia...
Cocosowa ja też jestem pod opieką dr Gizlera W maju podchodzimy do IMSI.
Pytałam się czy mam coś brać poza kwasem foliowym i eutyroxem i powiedział, że nie. Nie zlecił też dodatkowych badań mojeu mężowi. Mamy jeszcze konsultację u androloga i genetyka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2017, 11:49
-
nick nieaktualnyDziewczyny, ja czuję ogromne zrezygnowanie. Naszym marzeniem była ciąża, ale trwała tak krótko... Czekaliśmy na nią 1,5 roku. Teraz ciągle myślę, dlaczego jej nie utrzymałam? Czy to przez tą fragmentację? Czy moje jajeczka są złej jakości? Wina mutacji, tragicznie niskiego progesteronu czy jeszcze czegoś innego?
Ciąża to podobno najpiękniejszy czas dla kobiety. A my od pozytywnego testu musimy drżeć z niepokoju przed każdym badaniem czy wizytą lekarską.
Całe święta wielkanocne spędziłam w łóżku łykając garść tabletek na podtrzymanie ciąży. Koleżanka, będąca też w ciąży (tydzień starszej), bawiła się w klubach - jest tancerką. Czuję ogromną niesprawiedliwość. Tak, wiem, ze życie nie jest sprawiedliwe, ale dopadło mnie ogromne zrezygnowanie i rozczarowanie. Byliśmy nastawieni psychicznie na in vitro, myśl o nim dawała nam jakąś nadzieję, a teraz nie wiem czy w ogóle chcę do niego podchodzić. Przecież z jakiegoś powodu znowu mogę nie utrzymać ciąży.
Dobra, pożaliłam się. Trochę mi lepiej. -
Czara, przykro mi bardzo ze się nie udało.
Nikt moim zdaniem jednoznacznie nie odpowie na Twoje pytania, nawet najlepszy specjalista.
Każda z nas marzy o ciąży i zdrowym dziecku. Starania dłuższe są ciężkim czasem również dla związku. Nikt tego nie zrozumie jak nie jest/nie był w takie sytuacji.
A przypomnij mi jaki macie wynik fragmentacji. Kiedy badalas ostatnio homocysteine ? Ja tez mam MTHFR 1298, ale homozygote i długo zbijałem homocysteine z 14 do 6,60 obecnie.MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
nick nieaktualnyHomocysteinę badałam w styczniu, około 6,30 wynosiła, a więc idealnie. Fragmentacja 21%. Jedna lekarka powiedziała, ze to beznadziejny wynik, inny lekarz stwierdził, że idealnie nie jest, ale szansa jest.
Tak o siebie dbamy, chuchamy i dmuchamy, a gdy się już uda - wcale nie możemy odpocząć, bo przychodzi nowy rodzaj stresu. Teraz czuję taką niesprawiedliwość patrząc na kobiety w ciąży, które w ogóle o siebie nie dbają, ale to minie. Musze tylko trochę odczekać. -
To ja chyba strzelę sobie w łeb przy naszej fragmentacji jak oni mówią ze wynik 21 % jest kiepski. Uważam ze to lekka przesada.
Odkąd się staramy nie lubię pory wiosenno-letniej bo widzę wtedy same kobiety w ciąży i tez jest mi strasznie przykro i zadaje sobie pytanie dlaczego to nas spotkało.MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
Dziewczyny brać się w garść pytania dlaczego nas to spotyka na nic się zdadzą a tylko zaśmiecają umysł wiem wiem, jest trudno......mi też i też czasem mam myśl "dlaczego ja?", ale od razu pukam się w głowę, a dlaczego jest tyle chorób na świecie?dlaczego dzieci w afryce głodują? tak wygląda życie.... mnie zawsze pomaga w gorszych chwilach myśl, że najważniejsze, że mamy siebie, że żadne z nas nie jest śmiertelnie chore. Nie możemy pozwolić żeby naszym życiem zawładnęło pragnienie potomstwa, bo wtedy życie nam przelatuje między palcami....
Cocosowa mi dr Gizler zalecił DHEA, kwas foliowy i Q10, tak żebym sobie brała czekając na poprawę wyników mężasylwia80 lubi tę wiadomość
starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
O kurde dziewczyny, czytam Was i widzę, że badania, które mamy z mężem za sobą to dosłownie kropla w orzu X_X
Czara doskonale Cię rozumiem;/ Wprawdzie mi w ogóle nie było dane być w ciąży, ale pytania o sprawiedliwość często mi towarzyszą... Jedna z moich uczennic jest w ciąży (18.lat), niedawno ponad godzinę słuchałam ja się cieszy i jakie widziała łóżeczka i śpioszki. W domu odchorowałam rozmowę. Inna (16 lat) też jest w ciąży, jak się ostatnio dowiedziałam. Nie muszę chyba pisać jakie myśli mi towarzyszą jak sobie o tym przypominam.......
Guniaczek dobrze prawisz:) Też się staram myśleć tymi kategoriami... Ostatnio trochę wrzuciłam na luz i staram się nie stawiać ciąży jako sens mojego życia. Raz jest lepiej, raz gorzej, teraz trochę łatwiej, bo sie budujemy, więc jest o czym myśleć, wręcz czasu brakuje na coś innego. Boję się tylko co będzie jak już zamieszkamy w domku... sami...
-
Elf wrote:Cocosowa ja też jestem pod opieką dr Gizlera W maju podchodzimy do IMSI.
Pytałam się czy mam coś brać poza kwasem foliowym i eutyroxem i powiedział, że nie. Nie zlecił też dodatkowych badań mojeu mężowi. Mamy jeszcze konsultację u androloga i genetyka.Starania od 06.2014
Walka z męskim problemem:( (Terato-Asthenozoospermia ) Z 0 do 1% prawidłowych plemników
28.07.2015 *11tc -
Guniaczek wrote:Dziewczyny brać się w garść pytania dlaczego nas to spotyka na nic się zdadzą a tylko zaśmiecają umysł wiem wiem, jest trudno......mi też i też czasem mam myśl "dlaczego ja?", ale od razu pukam się w głowę, a dlaczego jest tyle chorób na świecie?dlaczego dzieci w afryce głodują? tak wygląda życie.... mnie zawsze pomaga w gorszych chwilach myśl, że najważniejsze, że mamy siebie, że żadne z nas nie jest śmiertelnie chore. Nie możemy pozwolić żeby naszym życiem zawładnęło pragnienie potomstwa, bo wtedy życie nam przelatuje między palcami....
Cocosowa mi dr Gizler zalecił DHEA, kwas foliowy i Q10, tak żebym sobie brała czekając na poprawę wyników mężaStarania od 06.2014
Walka z męskim problemem:( (Terato-Asthenozoospermia ) Z 0 do 1% prawidłowych plemników
28.07.2015 *11tc -
Na razie staram się nie myśleć co będzie jeśli nigdy się nie uda, ale jak już pojawiają się takie myśli to tłumaczę sobie, że w życiu jest tyle pól do wspierania innych, którym ta niespełniona miłość jest potrzebna, że myślę, że wszystko da się sobie poukładać...a lepiej tak niż stracić kogoś bliskiego w wypadku czy patrzeć jak umiera, lepiej też żyć w szczęśliwym związku bez dzieci niż żyć w patologii jakiejś, na prawdę mamy bardzo dużo ja też nie jestem super optymistką, ale zawsze staram się myśleć, że nie mam w życiu źle, że są ludzie którym jest trudniej a żyją i dają sobie radę
Totoro, sylwia80 lubią tę wiadomość
starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin)