X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Teratozoospermia
Odpowiedz

Teratozoospermia

Oceń ten wątek:
  • WróżkaNowa Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 24 lipca 2021, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, od pół roku staramy się o dziecko z mężem. Mam stwierdzoną endometriozę, ale łagodną z duża szansa zajścia w ciążę. Zrobiliśmy dodatkowo badanie nasienia i wczoraj odebrałam wyniki.

    Koncentracja 108>15
    Ejakulat 490>39
    Żywotność 78>58
    Liczba leukocytów 1,2<1
    Ruch postępowy a+b 325 ml 68%
    Ruch niepostepowy typ c 55,7 mln 11%
    Nieruchome typ d 105.4 mln 22%
    Plemniki prawidłowe 2>4
    Ogólne rozpoznanie poza norma morfologia, podniesiona koncentracja leukocytów, pozostałe parametry w normie. Rozpoznanie teratozoospermia

    Dziewczyny jakie mam podjąć dalsze kroki ? Myślałam że problem leży u mnie a okazuje się że z mężem też jest problem.
    Proszę o polecenie dobrego androloga na Podkarpaciu i urologa dla męża
    Pozdrawiam 😘😘😘



  • Izi Autorytet
    Postów: 1937 2402

    Wysłany: 26 lipca 2021, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przydałoby się żeby mąż zrobił badania hormonów i podstawowe krwi oraz posiew w kierunku bakterii tlenowych, beztlenowych i grzybów i z tymi wynikami udał się do androloga. U mojego męża leukocyty świadczyły o przewlekłym zapaleniu i być może to wpływa na jakość nasienia, ale dopiero po analizie wszystkich wyników androlog mógł to stwierdzić.

    Czytałam, że raz w miesiącu w którejś klinice w Krośnie przyjmuje dr Wiatr (z Krakowa)
    https://ovufriend.pl/forum/meskie-sprawy/androlog-rzeszow,12973.html

    Może stwórz wątek z zapytaniem i ktoś poleci - najlepiej nie na męskich sprawach a na ogólnym kanale :)

    ♥ starania od 2021

    ♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
    ♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia

    ♥11.08 beta 137,70
    ♥13.08 beta 446,20

    oar8tqyw214jl49t.png
  • Pola Jar Znajoma
    Postów: 30 20

    Wysłany: 26 lipca 2021, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łysy90 wrote:
    Dzień dobry, staramy się z żoną o dziecko i niestety moje wyniki mnie załamały. poniżej przesyłam wyniki może Wy mi coś doradzicie
    Badanie wynik norma
    objętość 1,5 >1,5
    czas upłynnienia 10min <60min
    PH 8,0 >7,2
    wygląd prawidłowy prawidłowy
    lepkość + +
    aglutynacje - -
    agregacje - -
    wynik HOS 93,6 >60
    żywe plemniki% 93,6 >50
    koncentracja 49,91mln/ml 74,87mln/ejakulat
    plemniki ruchliwe P+NP - 90,97%
    plemniki nieruchliwe - 9,03%
    Plemniki prawidłowe 2%
    nieprawidłowe 98% ( wada główki - 72%)
    czy da się coś z tym zrobić i czy jest szansa na zajście mojej żony w ciąże naturalnie - to są nasze pierwsze badania żadnych innych nie robiłem, biorę na razie witaminki i za 3 miesiące idę na kolejne badania jak się nic nie polepszy to będę robił badania.


    Hej, mój mąż również ma ilość plemników prawidłowych 2%, zapisał się do androloga na wizytę z USG jąder. Generalnie andorlog mu powiedział, że przy gorszych parametrach parom udaje się zajść w ciążę naturalnie . Przepisał mu suplementy Profertil (dosyć drogi) na 3 miesiące i potem znowu badanie - niestety bez efektu. Mąż pije okazjonalnie alkohol, zdrowo się odżywia - nie jemy fast food, wszystko w granicach rozsądku, prace ma normalna, więc ciężko ocenić co jest przuczyna. Ja rozmawiałam ze swoją Panią Dr Ginekolog i powiedziała, że obecnie żyjemy w tak zanieczyszczonym środowisku i w jedzenie dużo ładuje się chemii, że prawdopodobnie to może mieć wpływ.

    Po kilku miesiącach od diagnozy teratozoospermii byliśmy w klinice niepłodności na wizycie dla pary i lekarz powiedział, że te wyniki nie są fatalne i parom udaje się zajść w ciążę i początkowo ja jestem stymulowana, jeśli się nie uda, skupia się na mężu.

    Tak jak większość tu osób pisze, przyczyna może być błaha, np. Infekcja. Dlatego najlepsza decyzja jest wizyta u androloga z usg, oraz omówienie wyników, a następnie wizyta dla par w niepłodności. Osobiście uważam, że najpierw wizyta a potem badania, bo lekarz może zlecić inne badania niż Ty wykonasz, a w leczeniu niepłodności niestety koszty są i często niemałe.
    Pozdrawiam 🙂

  • Sesyjka Autorytet
    Postów: 2890 2276

    Wysłany: 26 lipca 2021, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola Jar wrote:
    Hej, mój mąż również ma ilość plemników prawidłowych 2%, zapisał się do androloga na wizytę z USG jąder. Generalnie andorlog mu powiedział, że przy gorszych parametrach parom udaje się zajść w ciążę naturalnie . Przepisał mu suplementy Profertil (dosyć drogi) na 3 miesiące i potem znowu badanie - niestety bez efektu. Mąż pije okazjonalnie alkohol, zdrowo się odżywia - nie jemy fast food, wszystko w granicach rozsądku, prace ma normalna, więc ciężko ocenić co jest przuczyna. Ja rozmawiałam ze swoją Panią Dr Ginekolog i powiedziała, że obecnie żyjemy w tak zanieczyszczonym środowisku i w jedzenie dużo ładuje się chemii, że prawdopodobnie to może mieć wpływ.

    Po kilku miesiącach od diagnozy teratozoospermii byliśmy w klinice niepłodności na wizycie dla pary i lekarz powiedział, że te wyniki nie są fatalne i parom udaje się zajść w ciążę i początkowo ja jestem stymulowana, jeśli się nie uda, skupia się na mężu.

    Tak jak większość tu osób pisze, przyczyna może być błaha, np. Infekcja. Dlatego najlepsza decyzja jest wizyta u androloga z usg, oraz omówienie wyników, a następnie wizyta dla par w niepłodności. Osobiście uważam, że najpierw wizyta a potem badania, bo lekarz może zlecić inne badania niż Ty wykonasz, a w leczeniu niepłodności niestety koszty są i często niemałe.
    Pozdrawiam 🙂
    A jesteś stymulowana, bo nie masz owulacji tak?

    age.png
    💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021

    👱🏼‍♀️:36
    Owulacje potwierdzone monitoringami
    AMH- 2,6
    MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
    09.2021- sono Hsg (oba drożne)
    12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )

    🙋‍♂️:39
    operacja żylaków 1st.
    morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
    HBA, DFI- ok

    1.08.2023 👶
  • AnkaFanka Przyjaciółka
    Postów: 160 28

    Wysłany: 26 lipca 2021, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondynka7 wrote:
    Witajcie, jestem nowa.
    Staramy się z mężem już 12 cykli. Niestety bez skutku. U mnie została potwierdzona owulacja. Niestety u męża wyszły bardzo słabe wyniki nasienia ( dokładne wyniki z parametrami w stopce). Czy jest bardzo źle? Czy suplementami jesteśmy w stanie coś naprawić? Wizytę u lekarza mamy dopiero w przyszłym tygodniu, ale ostatnio wdrożyłam suplementację w postaci cynku, koenzymu Q10, czarnuszki, omega3 i kwasu foliowego. Co jeszcze powinniśmy robić. Chwycę się każdej deski ratunku :(

    Witaj w klubie my juz 1,5 miecha od badania i szoku ale gorsze parametry niz wasze. Zobaczymy czy sie w ogole cos ruszy.
    Staramy sie ale czytalam ze niektorym sie suplami udaje innym nie.

  • AnkaFanka Przyjaciółka
    Postów: 160 28

    Wysłany: 26 lipca 2021, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sesyjka wrote:
    Dziewczyny przychodze z aktualizacja, po roku po operacji żylaków suplementacji zdrowego trybu życia mamy nasienie z dzisiaj w normie. Jestem w szoku, mam nadzieję, ze się się teraz uda, jestem pełna nadziei.

    Gratulacje opisz wyniki dokladnie prosze. jest sie czaym chwalic :)
    Co suplementowliście i w jakich dawkach i co jeszcze oznacza zdrowe zycie? Sport?

    Pola Jar lubi tę wiadomość

  • Pola Jar Znajoma
    Postów: 30 20

    Wysłany: 26 lipca 2021, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondynka7 wrote:
    Witajcie, jestem nowa.
    Staramy się z mężem już 12 cykli. Niestety bez skutku. U mnie została potwierdzona owulacja. Niestety u męża wyszły bardzo słabe wyniki nasienia ( dokładne wyniki z parametrami w stopce). Czy jest bardzo źle? Czy suplementami jesteśmy w stanie coś naprawić? Wizytę u lekarza mamy dopiero w przyszłym tygodniu, ale ostatnio wdrożyłam suplementację w postaci cynku, koenzymu Q10, czarnuszki, omega3 i kwasu foliowego. Co jeszcze powinniśmy robić. Chwycę się każdej deski ratunku :(


    Hej, powiem Ci tak, jeśli chodzi o suplementację i zmianę trybu życia to są dwa uda: albo się uda albo się nie uda. W przypadku mojego męża, który odżywia się bym powiedziała normalnie, pije alkohol okazjonalnie, nie wiem z jedno piwo czy lampkę wina co 2 tygodnie. Wiadomo to nie jest tak, że w ogóle nie jest słodyczy, ale on wszystko z umiarem. Bral przez 3 miesiące profertil, który mu w ogóle nie pomógł, a kosztował bodajże około 600 zł - może dla kogoś nie jest to kolosalna kwota, ale patrząc na kwoty wielu wizyt wielu badań laboratoryjnych jednak to nie są małe pieniądze. Podobno ma jednego żylaka ale lekarz androlog mu powiedział, że on nie ma wpływu i jeśli chce usunąć to może, ale on nie daje mu gwarancji że jakość nasienia się poprawi.
    Ja ostatnio się zainspirowałam akademia płodności i ich podcastami oraz e bookami. Teraz z mężem 2 razy w tygodniu wprowadzamy aktywność fizyczna i wierzę że to ma sens, ale oprócz suplementów warto się zdiagnozować. Może to być infekcja, żylak powrózka nasiennego itd itd.
    Przy takiej sytuacji jak Wy macie należy wspierać partnera i walczyć. Razem jest łatwiej ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2021, 22:56

    AnkaFanka, Miasa lubią tę wiadomość

  • AnkaFanka Przyjaciółka
    Postów: 160 28

    Wysłany: 27 lipca 2021, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadza sie wiec lepiej zeby sie nam wszystkim udalo :)
    ja jestem dzis w dolku. wszyscy ciagle mowia o dziecku a my go nie mamy. ciagle pytaja a nie znaja naszego problemu. psychicznie mam dosc.Maz zadniowiec wiec robi co mowie i bierze ale nie chce w ogole slyszec jak mowie ze nic z tego nie bedzie.

  • Pola Jar Znajoma
    Postów: 30 20

    Wysłany: 27 lipca 2021, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnkaFanka wrote:
    Zgadza sie wiec lepiej zeby sie nam wszystkim udalo :)
    ja jestem dzis w dolku. wszyscy ciagle mowia o dziecku a my go nie mamy. ciagle pytaja a nie znaja naszego problemu. psychicznie mam dosc.Maz zadniowiec wiec robi co mowie i bierze ale nie chce w ogole slyszec jak mowie ze nic z tego nie bedzie.

    Znam ten ból, przerabiałam to i wciąż przerabiam. U mnie wszyscy też mają dzieci wokół, biorą ślub i od razu się im udaje , zaraz słyszę że ktoś jest w ciąży, albo na Facebook ktoś dodaje zdjęcie. Jest przykro, ale trzeba walczyć.
    Ja doświadczyłam w pracy kiedyś takiej sytuacji, że laska na głos powiedziała przy wszystkich: a Ty kiedy w końcu będziesz w ciąży? Zrobiło mi się bardzo przykro. Miałam również sytuację, że ludzie łapali mnie za brzuch i też mówili różne teksty. Albo jak przyniosłam jakaś sałatkę do pracy to słyszałam tekst: a Ty co tak zdrowo się odżywiasz, w ciąży jestes? Mój mąż jak ktoś go atakuje ( to jest rzadkością, bo w pracy nikt go nie pyta, ewentualnie rodzice) to on ucina i nawet nie dyskutuje. A mi powiedział, że mam takiej osobie odpyskować. Ale wiesz, facetom jest łatwo powiedzieć...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2021, 11:26

  • Sesyjka Autorytet
    Postów: 2890 2276

    Wysłany: 27 lipca 2021, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnkaFanka wrote:
    Gratulacje opisz wyniki dokladnie prosze. jest sie czaym chwalic :)
    Co suplementowliście i w jakich dawkach i co jeszcze oznacza zdrowe zycie? Sport?
    https://zapodaj.net/aa8a784cda58a.jpg.html tutaj wyniki :)
    W stopce zostały wyniki sprzed 3 miesięcy, można porównać.

    Cynk- Zinicas Forte
    Selen z naturell
    Wit. A+E (jako lek)
    Wit. D 2000j
    Wit. C 1000mg
    L- karnityna do ssania Olimp

    Orzechy brazylijskie 2-3 dziennie, piłka nożna/siłownia 3-4x w tyg na zmianę, luźne majtki, co drugi dzień wyciskany sok pomarańcza- grejpfrut, dużo warzyw, owoców, ryby 2x w tyg, mniej mięsa, schładzanie pod prysznicem jąder, no i rok minął od operacji żpn, alkoholu praktycznie wcale- bardzo okazjonalnie jakies piwo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2021, 17:22

    Pola Jar lubi tę wiadomość

    age.png
    💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021

    👱🏼‍♀️:36
    Owulacje potwierdzone monitoringami
    AMH- 2,6
    MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
    09.2021- sono Hsg (oba drożne)
    12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )

    🙋‍♂️:39
    operacja żylaków 1st.
    morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
    HBA, DFI- ok

    1.08.2023 👶
  • AnkaFanka Przyjaciółka
    Postów: 160 28

    Wysłany: 27 lipca 2021, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola Jar wrote:
    Znam ten ból, przerabiałam to i wciąż przerabiam. U mnie wszyscy też mają dzieci wokół, biorą ślub i od razu się im udaje , zaraz słyszę że ktoś jest w ciąży, albo na Facebook ktoś dodaje zdjęcie. Jest przykro, ale trzeba walczyć.
    Ja doświadczyłam w pracy kiedyś takiej sytuacji, że laska na głos powiedziała przy wszystkich: a Ty kiedy w końcu będziesz w ciąży? Zrobiło mi się bardzo przykro. Miałam również sytuację, że ludzie łapali mnie za brzuch i też mówili różne teksty. Albo jak przyniosłam jakaś sałatkę do pracy to słyszałam tekst: a Ty co tak zdrowo się odżywiasz, w ciąży jestes? Mój mąż jak ktoś go atakuje ( to jest rzadkością, bo w pracy nikt go nie pyta, ewentualnie rodzice) to on ucina i nawet nie dyskutuje. A mi powiedział, że mam takiej osobie odpyskować. Ale wiesz, facetom jest łatwo powiedzieć...

    PolaJar wiesz co no to naprawde duzo roznych momentow przezylas. ja ostatnio uslyszalam od rodziny tekst a Wy co nie wiecie jak to sie robi? Moj mąż zacisnal zęby, ale nie odpyskowal bo nie chcial sie kłócić. ja sie w domu poryczalam i obiecalismy sobie ostatni raz kiedy to odpuszczamy, na przyszlosc cos powiemy brzydkiego.
    martwie sie czekamy na kariotypy mąż bierze suple. czy to cos pomoze, nastawiam sie na najgorsze, mamy naprawde zle parametry nasienia.

  • AnkaFanka Przyjaciółka
    Postów: 160 28

    Wysłany: 27 lipca 2021, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sesyjka brawo ale sie pieknie poprawiły.
    Co teraz? naturalnie sie staracie czu iui?
    ale bym chciala zeby chociaz jakies formy poprawne plemników były...

  • Sesyjka Autorytet
    Postów: 2890 2276

    Wysłany: 27 lipca 2021, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnkaFanka wrote:
    Sesyjka brawo ale sie pieknie poprawiły.
    Co teraz? naturalnie sie staracie czu iui?
    ale bym chciala zeby chociaz jakies formy poprawne plemników były...
    Narazie naturalnie dajemy sobie jeszcze trochę czasu, mam nadzieję, że się uda.
    Dzisiaj powinna przyjść @,testowałam ale biel..
    U nas po pół roku się poprawiły, czasem warto czekać
    A Wy jakie macie dalsze plany?

    age.png
    💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021

    👱🏼‍♀️:36
    Owulacje potwierdzone monitoringami
    AMH- 2,6
    MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
    09.2021- sono Hsg (oba drożne)
    12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )

    🙋‍♂️:39
    operacja żylaków 1st.
    morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
    HBA, DFI- ok

    1.08.2023 👶
  • Pola Jar Znajoma
    Postów: 30 20

    Wysłany: 27 lipca 2021, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnkaFanka wrote:
    PolaJar wiesz co no to naprawde duzo roznych momentow przezylas. ja ostatnio uslyszalam od rodziny tekst a Wy co nie wiecie jak to sie robi? Moj mąż zacisnal zęby, ale nie odpyskowal bo nie chcial sie kłócić. ja sie w domu poryczalam i obiecalismy sobie ostatni raz kiedy to odpuszczamy, na przyszlosc cos powiemy brzydkiego.
    martwie sie czekamy na kariotypy mąż bierze suple. czy to cos pomoze, nastawiam sie na najgorsze, mamy naprawde zle parametry nasienia.


    Hej, ja sobie uświadomiłam że pytania o dziecko nie znikną, ludzie nadal będą się pytać. Żyjemy w czasach gdzie bardzo dużo ludzi choruje na niepłodność, a wciąż jednak jest to temat tabu. Długo się zastanawiałam czy powiedzieć bliskim że mamy problem, bo bałam się krytyki, ale po pewnym czasie stwierdziłam że powiem i liczę, że ludzie się ode mnie w końcu odczepia - powiedziałam znajomym, powiedziałam w pracy. Obecnie mam spokój. Co do rodziny: mój mąż nie powiedział swojej, bo on powiedział że nie będzie się z tego tłumaczył, ja natomiast powiedziałam swojej mamie. A co do tekstów typu : nie wiecie jak to się robi? Albo pożyczę Ci swojego męża - jak byłam nastolatka to mój tata mi zawsze mówił, że jak ktoś jest chamski to się odpowiada chamstwem. Mój mąż też mi tak mówi, że mam chamsko odpowiedzieć, ktoś się obrazi, ale nauczy się żeby nie pytać więcej. Niektórzy ludzie są po prostu bezczelni, zamiast zastanowić się 10 razy to za przeproszeniem pie*rzą żeby ilość gadania się zgadzała. Po prostu trzeba się nauczyć żyć z tą przypadłością i nauczyć się drugim uchem wypuścić (co jest trudne).

    Pamiętaj, że medycyna poszła tak do przodu, że na wiele problemów są rozwiązania. Ja często też z góry nastawiałam się na najgorsze (bo obawiałak się rozczarowania). Czytałam na wielu forach, że ludzie mieli również kiepskie parametry nasienia, a jednak im się udało. Życzę Ci wytrwałości i cierpliwości,❤️ bo czekanie jest najgorsze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2021, 18:59

    AnkaFanka lubi tę wiadomość

  • AnkaFanka Przyjaciółka
    Postów: 160 28

    Wysłany: 27 lipca 2021, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sesyjka no czekamy na kariotypy bez tego w klinice nie chca nic zaczac bo nie wiedza czy problem lezy po w genetyce. maz robil w sobote ja 1,5 tygodnia temu w czwartek....6-8 tygodni czekania podobno. To czekanie jest najgorsze jestem niecierpliwa i niby zwlekałam z tym badaniem bo sie boje ze wyjdzie cos nie tak ale jak trzeba jednak to trzeba. Boje sie ze wynik odbierze nam nadzieję.
    W tym czasie suplementujemy też i troche orzechow soku pomidorowego ale niestety nie taka prawdziwa dieta płodności, za mało warzyw może i mało sportu. trzeba może sie bardziej pzrzylożyć.
    Potem kolejne badanie nasienia po 3 miesiącach, wynik kariotypów i daj Boże byśmy mieli czym działać.

    Oprócz tego zekamy na PCR moczu męża na chlamydie myko i ureaplazmę. Hormony oboje w normie.
    I teraz zonk bo w posiewie na bakterie beztlenowe wyszły cutibacterium acnes 10*3 i nie wiem co robić to bakteria jakaś ktora tradzik wywołuje niby jest w ukladzie rozrodczo moczowym naturalnie ale nie w tej ilosci teraz pytanie czy to bakteria obnizajaca parametry czy zabrudzenie. Jutro jade na biocenoze pochwy by sprawdzic czy ja tez to mam może. No i badanie insuliny i glukozy i homa zrobie. Moze tez zbadam sobie ten vleiden, kwas foliowy, wit d i zelazo, nie wiem czy homocysteine warto?
    Nasz androlog na urlopie wiec nie wiem co robic z tym wynikiem meza.

    Pola Jar, ja Ci powiem że jeszcze nie nie powiem rodzinie o naszych problemach. To nasza sprawa mąż nie chce mówi że to nasza sprawa i g...im do tego. Mama moja wie, no i na forum sie Was radzę.
    Jeśli chodzi o te teksty, jeszcze wszyscy myślą ze to ja jestem problemem a nie wyniki męża, jak kiedyś wybuchnę to nie ręczę za siebie.

  • Md1610 Autorytet
    Postów: 596 554

    Wysłany: 30 lipca 2021, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, mam nadzieje, że mogę do was dołączyć 😃

    Przychodzę z takim pytaniem może którejś partner zażywa nucleox? Stosują tak jak na opakowaniu po 1 saszetce i 1 tabletce dziennie? Czy jednak więcej przyjmują, lekarz w zaleceniach wpisał 2x1 ale się zastanawiamy właśnie jak lepiej brać 😃

    Izi, Pola Jar lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Izi Autorytet
    Postów: 1937 2402

    Wysłany: 30 lipca 2021, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Md1610 wrote:
    Hej dziewczyny, mam nadzieje, że mogę do was dołączyć 😃

    Przychodzę z takim pytaniem może którejś partner zażywa nucleox? Stosują tak jak na opakowaniu po 1 saszetce i 1 tabletce dziennie? Czy jednak więcej przyjmują, lekarz w zaleceniach wpisał 2x1 ale się zastanawiamy właśnie jak lepiej brać 😃

    Jasne :)

    Wiesz co mój bierze co innego co prawda, moloxin, ale też jest na opakowaniu, że 1 tabletka ale lekarz kazał 2 więc się trzymamy jego zaleceń. Zwykle na ulotce jest dawka i dopisek "lub zgodnie z zaleceniami lekarza". Pewnie zależy też na co się bierze lek stąd różne dawki 🤔 bo np. moloxin jest na różne zapalenia... :D

    ♥ starania od 2021

    ♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
    ♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia

    ♥11.08 beta 137,70
    ♥13.08 beta 446,20

    oar8tqyw214jl49t.png
  • Md1610 Autorytet
    Postów: 596 554

    Wysłany: 30 lipca 2021, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izi wrote:
    Jasne :)

    Wiesz co mój bierze co innego co prawda, moloxin, ale też jest na opakowaniu, że 1 tabletka ale lekarz kazał 2 więc się trzymamy jego zaleceń. Zwykle na ulotce jest dawka i dopisek "lub zgodnie z zaleceniami lekarza". Pewnie zależy też na co się bierze lek stąd różne dawki 🤔 bo np. moloxin jest na różne zapalenia... :D

    W sumie racja 😃 to musi jednak brać 2 razy dziennie 😃
    Dzięki za pomoc 😃

    preg.png
  • Ala_d Autorytet
    Postów: 405 307

    Wysłany: 30 lipca 2021, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Md1610 wrote:
    Hej dziewczyny, mam nadzieje, że mogę do was dołączyć 😃

    Przychodzę z takim pytaniem może którejś partner zażywa nucleox? Stosują tak jak na opakowaniu po 1 saszetce i 1 tabletce dziennie? Czy jednak więcej przyjmują, lekarz w zaleceniach wpisał 2x1 ale się zastanawiamy właśnie jak lepiej brać 😃
    Odpowiem trochę nie na temat, ale zerknelam na skład nucleoxu i wydaje mi się że dużo korzystniej byłoby kupić pojedyncze składniki. Sporo kosztuje, zwłaszcza jeśli by brać 2x dziennie. Oczywiście pod warunkiem że kilka tabletek do łykania zamiast jednej nie jest problemem 🙂

  • Md1610 Autorytet
    Postów: 596 554

    Wysłany: 30 lipca 2021, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ala_d wrote:
    Odpowiem trochę nie na temat, ale zerknelam na skład nucleoxu i wydaje mi się że dużo korzystniej byłoby kupić pojedyncze składniki. Sporo kosztuje, zwłaszcza jeśli by brać 2x dziennie. Oczywiście pod warunkiem że kilka tabletek do łykania zamiast jednej nie jest problemem 🙂

    Mój mąż to raczej łyka wszystko co mu dam wiec z tym nie ma problemu i chyba faktycznie tak zrobię 😃 bo teraz za te 30 tabletek dałam blisko 200 zł przy dwóch na dzień to wystarczy tylko na 15 dni, na dłuższa metę to bym chyba zbankrutowała 🤣

    preg.png
‹‹ 281 282 283 284 285 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ