Teratozoospermia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMd1610 wrote:Mój mąż to raczej łyka wszystko co mu dam wiec z tym nie ma problemu i chyba faktycznie tak zrobię 😃 bo teraz za te 30 tabletek dałam blisko 200 zł przy dwóch na dzień to wystarczy tylko na 15 dni, na dłuższa metę to bym chyba zbankrutowała 🤣
My też zdecydowaliśmy się na łykanie wszystkiego osobno, mimo że androlog zalecił necleox. Ale wcześniej mój brał profertil a wyniki poleciały na łeb na szyję (a wcześniej i tak były złe). Mój łyka teraz kilkanaście tabletek dziennie, ale powiedział, że weźmie wszystko co mu podsunę.Sesyjka lubi tę wiadomość
-
bindweef wrote:My też zdecydowaliśmy się na łykanie wszystkiego osobno, mimo że androlog zalecił necleox. Ale wcześniej mój brał profertil a wyniki poleciały na łeb na szyję (a wcześniej i tak były złe). Mój łyka teraz kilkanaście tabletek dziennie, ale powiedział, że weźmie wszystko co mu podsunę.
A te tabletki kupowałaś z jakiejś konkretnej firmy? Czy to w sumie bez różnicy? -
Ja zamawiałam w Gemini z różnych firm, choć nie jestem pewna czy wszystko dobrze dobrałam 😉
https://naforum.zapodaj.net/591e0da704f2.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/28f9fa5abda8.jpg.html
Oprócz tego jeszcze witamina C w proszku, bierze ją po 1000mg dziennieMd1610 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
bindweef wrote:My też zdecydowaliśmy się na łykanie wszystkiego osobno, mimo że androlog zalecił necleox. Ale wcześniej mój brał profertil a wyniki poleciały na łeb na szyję (a wcześniej i tak były złe). Mój łyka teraz kilkanaście tabletek dziennie, ale powiedział, że weźmie wszystko co mu podsunę.
bindweef, mojego wyniki są podobne a nawet jeszcze gorsze niż wasze, sporo ponad normę mamy jedynie ilość. morfo 0. Profertil obniżyl jeszcze parametry???Napisz proszę coś więcej. No i co łyka teraz?
Robiliście genetykę i kariotypy? -
Ala_d wrote:Ja zamawiałam w Gemini z różnych firm, choć nie jestem pewna czy wszystko dobrze dobrałam 😉
https://naforum.zapodaj.net/591e0da704f2.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/28f9fa5abda8.jpg.html
Oprócz tego jeszcze witamina C w proszku, bierze ją po 1000mg dziennie
Widziałam w Twojej stopce Ala_d, ze wy badania genetyczne męża zrobiliście.ile czekaliście na wyniki i jak długo to trwało? -
nick nieaktualnyAnkaFanka wrote:bindweef, mojego wyniki są podobne a nawet jeszcze gorsze niż wasze, sporo ponad normę mamy jedynie ilość. morfo 0. Profertil obniżyl jeszcze parametry???Napisz proszę coś więcej. No i co łyka teraz?
Robiliście genetykę i kariotypy?
Tak jak mam w stopce. Drugie wyniki są po 5miesiecznej kuracji profertilem. Wcześniej wszystko na granicy, oprócz morfo (1%). Teraz wszystko kompletnie w dół, łącznie z morfo (0%).
Na razie musimy zrobić jeszcze posiew beztlenowy i tlenowy, ale umówię go po owulacji, bo mimo wszystko nie chcę tracić naturalnej szansy. Androlog powiedział, że genetyka i kariotypy ewentualnie do zrobienia jeżeli po 3 miesiącach wyniki się nie poprawią.
Aktualnie bierze:
L-karnitynę
L-argininę
Selen
Cynk
Resveratrol
Antaksantyne
Koenzym Q10
Folik
Olej z czarnuszki
Wit. E
Wit. D
Wit. C
NAC
-
Wiesz co mój bierze podobny zestaw, jeszcze do tego maca, koenzym q10 ale kupilam w tej lepiej przyswajalnej formie ubichinol, glutation, moj bierze fertilman plus a tam jest stosunkowo malo lkarnityny wiec kupilam dawke osobno 1500 do tego. Na kariotypy tez czekamy ja sie bardzo ich obawiam wiesz...
-
Pod koniec sierpnia powtórzymy seminogram. Tym razem będzie wykonywany metodą ręczną, a nie komputerową. Tak żeby określić dokładną liczbę plemników - na ostatnim wyszedł wynik poniżej minimum komputerowego (<1 mln), więc nie wiadomo ile to było dokładnie.
Ja się tak nie boję tych wyników, ale to pewnie dlatego, że jeszcze nie naczytałam się co tam może wyjść...Nie zdążyłam. Trzymam się myśli, że nie będzie nic nieprawidłowego, bo przyczyna niskiej ilości plemników jest powiedzmy "mechaniczna" - w dzieciństwie za późno przeprowadzony zabieg, a nie genetyczna. Mam taką nadzieję -
Wiecie co ja jestem 3 tygodnie bo badaniu kariotypów, mąż 2 dopiero. Podobno czeka się nawet do 10 tygodni. No nie wyrobię normalnie tak długo. A gdzie robiliście te badania kriotypów. Mąż w genesis i oni dają do diagnostyki a ja w klinice bocian i nie wiem gdzie oni dają.
Wlasnie odebralam wyniki na chlamydia ureaplazma i mykoplazma z moczu meza i czysto, ja mialam biocenoze i posiew i czysto, mąż posiew nasienia i czysto, wiec niby bakterii nie ma. a szkoda bo mialam nadzieje ze to wlasnie one powoduja obnizenie parametrow nasienia.
Czekamy na tą genetykę zatem i modlę się zeby była ona dobra.
Bindweef - to ciekawe dzięki ze napisalas mi co przyjmuje twoj facet - czytalam sporo o resveratiol i na to nigdy bym nie wpadla. jesli chodzi o koenzym q10 przyjmujemy go oboje ale w postaci urbichinolu ktory jest podobno lepiej wchlanialny.
A czy moglabys napisac mi dawki jakie zazywa twoj facet, porownam i dam znac czy sa podobne jak nasze. A te suple doradzil lekarz i w jakich dawkach, bo nam nie i sami. -
AnkaFanka wrote:Wiecie co ja jestem 3 tygodnie bo badaniu kariotypów, mąż 2 dopiero. Podobno czeka się nawet do 10 tygodni. No nie wyrobię normalnie tak długo. A gdzie robiliście te badania kriotypów. Mąż w genesis i oni dają do diagnostyki a ja w klinice bocian i nie wiem gdzie oni dają.
Wlasnie odebralam wyniki na chlamydia ureaplazma i mykoplazma z moczu meza i czysto, ja mialam biocenoze i posiew i czysto, mąż posiew nasienia i czysto, wiec niby bakterii nie ma. a szkoda bo mialam nadzieje ze to wlasnie one powoduja obnizenie parametrow nasienia.
Czekamy na tą genetykę zatem i modlę się zeby była ona dobra.
Mój mąż robił w Parensie w Krakowie, ale nie wiem do jakiego labu to wysyłają. Kurcze 10 tygodni to strasznie długi czas oczekiwania! Może spróbuj dzwonić po 4 tygodniach, może coś już będzie, nie szkodzi popytać. Od razu zlecono wam obu kariotypy? Od czego to zależy? W naszym przypadku tylko mężowi i tak teraz zastanawiam się czy jest szansa, że później mi to zlecą i będę czekać następne 4-6 tygodni? ...
Ja też robiłam biocenoze i wymazy myko, urea i chlamydia (w styczniu) i wyszło czysto. Mąż robił posiewy na grzyby i bakterie i też czysto - a tak samo jak Ty miałam nadzieję że jednak będą jakieś bakterie i to będzie cos do wyleczenia -
Hejka tak nam zlecili obojgu od razu. do in vitro i tak jest to potrzebne i bedziemy mieli od razu caly obraz sytuacji. teraz te tygodnie oczekiwan na wynik to stracony czas. Chociaz wykorzystujemy go na suplementacje wlasnie. No wlasnie doopa jest bo mialam taka nadzieje na te bakterie... ale cóż jescze dziewczyna jakas pisala o prostacie chyba.
-
AnkaFanka wrote:co tu tak cicho dziewczyny. My nadal czekamay na kariotypy....
Mój mąż jutro jedzie na azf, cftr i kariotyp. A później zostanie nam czekanie na wyniki.
Macie już wynik azf i cftr?👨- ciężki OAT ❌
👩🏼 - AMH 7,26
- PCOS ❌️
1 IVF VI.2024 ❌️ - brak zarodków
2 IVF IX.2024 🙏 -
Czy wiecie może jak wyglądają koszty in vitro, tj. czy jeśli mielibyśmy zamrożone zarodki to za każdy transfer płacimy jak za całą procedurę, czy wtedy tylko jest jakaś opłata za transfer?
Przeglądam forum widzę, że niektóre dziewczyny miały po kilka transferow w niezbyt odległym czasie i zastanawiam się właśnie, czy wtedy znów trzeba płacić jak za całą procedurę, czy może koszta są mniejsze.👨- ciężki OAT ❌
👩🏼 - AMH 7,26
- PCOS ❌️
1 IVF VI.2024 ❌️ - brak zarodków
2 IVF IX.2024 🙏 -
My też czekamy na wyniki. Im jest bliżej przewidywanego terminu wyniku, tym bardziej mi się dłuży czas. Kolejną wizytę u androloga umówiłam na 2 tydzień września. A tydzień wcześniej seminogram metodą manualną.
Tak teraz się zastanawiam czy manualny pokaże coś innego niż komputerowy, np dokładniej sprawdzi morfo 🤔
Daisy90 dzisiaj troszkę czytałam o ivf i wydaje mi się że płaci się za sam transfer ok 1-1,5tys. Plus potrzebne badania z krwi, leki, wizyty. Na pewno ktoś Ci da dokładniejszą odpowiedź 🙂 -
nick nieaktualnyAnkaFanka wrote:Wiecie co ja jestem 3 tygodnie bo badaniu kariotypów, mąż 2 dopiero. Podobno czeka się nawet do 10 tygodni. No nie wyrobię normalnie tak długo. A gdzie robiliście te badania kriotypów. Mąż w genesis i oni dają do diagnostyki a ja w klinice bocian i nie wiem gdzie oni dają.
Wlasnie odebralam wyniki na chlamydia ureaplazma i mykoplazma z moczu meza i czysto, ja mialam biocenoze i posiew i czysto, mąż posiew nasienia i czysto, wiec niby bakterii nie ma. a szkoda bo mialam nadzieje ze to wlasnie one powoduja obnizenie parametrow nasienia.
Czekamy na tą genetykę zatem i modlę się zeby była ona dobra.
Bindweef - to ciekawe dzięki ze napisalas mi co przyjmuje twoj facet - czytalam sporo o resveratiol i na to nigdy bym nie wpadla. jesli chodzi o koenzym q10 przyjmujemy go oboje ale w postaci urbichinolu ktory jest podobno lepiej wchlanialny.
A czy moglabys napisac mi dawki jakie zazywa twoj facet, porownam i dam znac czy sa podobne jak nasze. A te suple doradzil lekarz i w jakich dawkach, bo nam nie i sami.
NAC - 500mg
Resveratrol - 2x500mg (będę chciała wprowadzić 3x500 mg)
Koenzym Q10 - 100mg
Wit D - 2000 j
Wit C - 1000 mg
Cynk - 15 mg
Selen - 100ug
Wit E - 400 IU
L arginina - 500 mg
L karnityna - do ssania z Olimpu
Olej z nasion czarnuszki - 500 mg
Astaksantyna - 2x4mg (będę docelowo chciała zmienić dzienną dawkę 12mg, ale muszę kupić inne tabletki)
Sama czytając to forum wybrałam suple i dawki. Lekarz polecił nucleox, ale wcześniej partner brał już profertil i nic nie dał. Może jeżeli te tabletki nic nie dadzą to pomyślimy o tym nucleoxie. -
Cześć Kochane! No wreszcie coś piszecie bo już myślałam że się sama na tym forum ostałam.
Wiesz co Daisy90 mój mąż miał dużą ilość plemników, więc tylko kariotyp zbadalismy, lekarz mówil ze nibz azf i cfrt jesli jest mała liczba plemników a u nas było 68mln/ml czyli duzo ponad normę, ale złej jakości bo morfo 0 i niruchliwe. Doopa, czekamy i nic, podobno dopiero pod koniec sierpnia warto pytac. Nie wiem moze te inne tez mamy zrobic dr Wolski na forum mi napisal ze powinnismy dla pewności też zrobic wiec nie wiem co teraz. kurde.
Jesli chodzi o koszty to ja nic nie powiem, bo nie wiem niestety. Powiem wam za to tylko tyle ze we wrzesniu mam wizytę u takiego magika od in vitro i wizyta kosztuje u niego magiczne 450zeta.
Wtedy mi może powie ile to wszystko bedzie kosztowac....o ile...o ile w ogóle nas do in vitro dopuszczą. Bo zdecydują kariotypy...oj dziewczyny tak sie tego boję. -
Bindweef - wspaniale dziękuję Ci za te dawki. Porównam je i dam znać co ja dla mojego wybrałam, bo też sama skomponowałam, ale ma wszystko w pracy wiec nie pamietam z głowy. Na Twojej liście nie ma kwasu alfa liponowego a ja wlasnie to dzis kupiłam, co o tym sądzisz?