zylaki powrozka nasiennego
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKrąsi wrote:Tiki obstawiałam, że zaszłaś w ciążę i wykasowałaś konto z tego powodu.
Tak przy okazji, my nie mamy problemu z żylakami, a się przykleiłam do tego forum i w ogóle do wątków na męskich problemach, bo tu jest tyyyyle cudów a ja Cudu potrzebuję
Mój Mąż miał dziś 3. badanie. Pierwsze było w listopadzie, drugie w styczniu, trzecie dziś. Porównanie jest takie (normy pewnie każda Staraczka na tym forum ogarnia, nie będę ich tu wstawiać):
parametr badanie I ---> badanie II
ilość 1,5 miliona w próbce ---> 4,95 miliona w próbce
koncentracja 0,75 miliona/mililitr ---> 1,5 miliona na mililitr
ruch postęp. 0% ---> 10%
ruch niepost. 45,45% ---> 2%
nieruchome 54,55% ---> 88%
I w dzisiejszym badaniu zaznaczono, że ilość plemników żywych to 50% oraz martwych to również 50%, w poprzednich badaniach nie było tego parametru.
W międzyczasie wyleczyliśmy ureaplasmę i inne bakterie, helicobacter pylori.
W drugim badaniu bardzo fajne upłynnienie wyszło bo 35 minut, a tu w tym trzecim 45 minut
Każde badanie było w innym labie. Martwi mnie aż taka ilość nieruchomych w porównaniu z 1 pierwszym badaniem. I teraz nam też zaznaczyli barwę jako nieprawidłową - pierwszy raz: przejrzysta, do tej pory była szaro-mleczna-opalizująca i było ok. Z każdym badaniem rośnie objętość ejakulatu, ph jest w porządku, brak jest aglutynacji.
Testu MAR nie wykonano, bo nie było z czego.
Jutro śmiga na kontrolę hormonów, we wtorek wizyta zarówno w klinice jak i u urologa.
Bardzo trzymam kciuki za wizyty. Mam nadzieję że z wizyt wrocisz z dobrymi wiadomościami:* -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNuch wrote:Tiki, a z jakiego miasta jestes? Gdzie sie leczysz?
Nuch lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNuch wrote:Ja właśnie szukam jakiegoś naprawdę dobrego lekarza w stolicy. Do dotychczasowych nie miałam zaufania
Ann88ann lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
TikiTiki wrote:Zobaczylam dzis na tescie pierwszy moj cień w życiu. I nie wiem co myśleć zobaczę za kilka dni co się okaże:)
Który to cykl starań?TikiTiki lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDori1811 Wy też macie żylaki nieoperacyjne? Jak sytuacja u was my się suplementujemy i badanie mamy na 9 maja powtarzamy po około 2 miesiącach ? U nas przepływy są dobre ale żylaki są powiekszone do 3,4 mm sama nie wiem co robić , urlolog androlog odradza zabieg. Z forum dowiaduje się ,że niektórzy też mają zabieg pomimo dobrych przepływów.Mieliście usg doppler?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNuch wrote:TikiTiki trzymam kciuki!!!! Pędzisz na betę?
Poczekam na rozwoj sytuacji pare dni jeszcze, bo nie mam ani objawow okresowych ani tym bardziej ciążowych:) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNuch wrote:Tiki, a testowałaś jeszcze raz?
Prawdopodobnie biochemiczna.
Trochę poplakalam, i juz jest ok. Właśnie jade po receptę na luteinę i od jutra ruszam z Clo:) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNuch wrote:Ojej, bardzo mi przykro a wczesniej mialas juz cb?
Wiec wydaje mi sie ze jednak to byla ciaza biochemiczna, bo z powietrza te bladziochy sie nie wzięły przecież. A ewidentnie były to różowe cienie, a nie szare jak przy kreskach fabrycznych czasami wychodzą.
No ale widocznie tak mialo być.
Walczę dalej!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2019, 10:41
-
Cześć dziewczyny, u nas taka sytuacja; szykowaliśmy się do in vitro, badania zrobione, leki wykupione do stymulacji, czekamy na @ i startujemy, a tu @ nie przychodzi, robię dzisiaj test i 2 kreski, robię drugi i trzeci i tak samo. Jestem trochę przerażona, bo mój mąż ma morfologię 0%, wady główki 100%, w każdym badaniu które zrobił tak właśnie wychodzi. Czy jest możliwość zajścia w ciążę i jej utrzymania przy takim wyniku?
Przeczytałam całe forum o takiej morfologii i statystyki prawidłowych ciąż są w sumie zerowe, czy któraś z Was słyszała o szczęśliwym zakończeniu przy morfologii 0%? W czerwcu byłyby 4 lata naturalnych starań...TikiTiki, Ann88ann, Krąsi lubią tę wiadomość
09.2018 - 3 lata starań, oligoteratozoospermia, żylaki powrózka nasiennego III stopień, on ureaplasma
16.11.2018 operacja żylaków
12.2018 wyleczona ureaplasma
04.2019 wszystkie parametry nasienia poniżej norm, morfologia 0%, późno zoperowane obustronne wnętrostwo
U mnie brak powodu niepowodzeń (według lekarzy), mnie osobiście niepokoją plamienia 8-9 dni po owulacji, krótkie cykle.
Naturalne starania do 12.2021, później in vitro. -
nick nieaktualnyEwelina85 wrote:Cześć dziewczyny, u nas taka sytuacja; szykowaliśmy się do in vitro, badania zrobione, leki wykupione do stymulacji, czekamy na @ i startujemy, a tu @ nie przychodzi, robię dzisiaj test i 2 kreski, robię drugi i trzeci i tak samo. Jestem trochę przerażona, bo mój mąż ma morfologię 0%, wady główki 100%, w każdym badaniu które zrobił tak właśnie wychodzi. Czy jest możliwość zajścia w ciążę i jej utrzymania przy takim wyniku?
Przeczytałam całe forum o takiej morfologii i statystyki prawidłowych ciąż są w sumie zerowe, czy któraś z Was słyszała o szczęśliwym zakończeniu przy morfologii 0%? W czerwcu byłyby 4 lata naturalnych starań... -
nick nieaktualnyEwelina85 wrote:Cześć dziewczyny, u nas taka sytuacja; szykowaliśmy się do in vitro, badania zrobione, leki wykupione do stymulacji, czekamy na @ i startujemy, a tu @ nie przychodzi, robię dzisiaj test i 2 kreski, robię drugi i trzeci i tak samo. Jestem trochę przerażona, bo mój mąż ma morfologię 0%, wady główki 100%, w każdym badaniu które zrobił tak właśnie wychodzi. Czy jest możliwość zajścia w ciążę i jej utrzymania przy takim wyniku?
Przeczytałam całe forum o takiej morfologii i statystyki prawidłowych ciąż są w sumie zerowe, czy któraś z Was słyszała o szczęśliwym zakończeniu przy morfologii 0%? W czerwcu byłyby 4 lata naturalnych starań...
Trzymam kciuki mocno:*