X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy zylaki powrozka nasiennego
Odpowiedz

zylaki powrozka nasiennego

Oceń ten wątek:
  • Ewelina85 Autorytet
    Postów: 398 229

    Wysłany: 5 maja 2019, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny!!!
    Nie wiem czemu wpadłam od razu w panikę, po prostu przeszliśmy już drogę 3 klinik leczenia niepłodności i każda nie dawała nam szans. Byłam dzisiaj na beta i wyszła 261 mlU/ml, we wtorek wybiorę się powtórzyć. Nie wiem natomiast co teraz, czy mam iść do naszego lekarza, który miał prowadzić in vitro? Czy już nie idzie się do kliniki i powinnam szukać innego ginekologa?

    TikiTiki, Krąsi lubią tę wiadomość

    09.2018 - 3 lata starań, oligoteratozoospermia, żylaki powrózka nasiennego III stopień, on ureaplasma
    16.11.2018 operacja żylaków
    12.2018 wyleczona ureaplasma
    04.2019 wszystkie parametry nasienia poniżej norm, morfologia 0%, późno zoperowane obustronne wnętrostwo
    U mnie brak powodu niepowodzeń (według lekarzy), mnie osobiście niepokoją plamienia 8-9 dni po owulacji, krótkie cykle.

    Naturalne starania do 12.2021, później in vitro.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2019, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina85 wrote:
    Dzięki dziewczyny!!!
    Nie wiem czemu wpadłam od razu w panikę, po prostu przeszliśmy już drogę 3 klinik leczenia niepłodności i każda nie dawała nam szans. Byłam dzisiaj na beta i wyszła 261 mlU/ml, we wtorek wybiorę się powtórzyć. Nie wiem natomiast co teraz, czy mam iść do naszego lekarza, który miał prowadzić in vitro? Czy już nie idzie się do kliniki i powinnam szukać innego ginekologa?
    Ja bym jedynie mu dala znac ze sie udalo naturalnie i ze rezygnujecie na ta chwilę z in vitro. Na ten moment szukaj ginekologa który poprowadzi Ci ciąze.
    Przy powtórce bety zrob koniecznie progesteron, zeby sprawdzic czy przypadkiem nie jest za niski, bo gdy będzie niski bedziesz potrzebowala czegos na podtrzymanie:) Nie strasze Cie absolutnie, tylko Ci radzę co ja bym zrobila.
    Sama wiesz ze po tylu latach ta ciaza to jak cud! I trzeba zrobic wszystko aby teraz ja szczesliwie donosić:) A przezorny zawsze ubezpieczony, wiec warto sprawdzic czy jest ok:)
    Koniecznie dawaj znac co u Was:)
    To juz jest Karmelova i Ty jako Nasze forumowe przyszle mamy ktorym sie udalo:) oby Wasze grono niedługo się powiększyło o kolejne ciaze:) w tym moja:*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2019, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina85 napiszesz mi cos wiecej o Waszej wyleczonej ureoplasmie? Bo podejrzewam u siebie. Mam wieczne problemy z pecherzem, infejcjami i stanami zapalnymi pochwy i tak myślę ze jedno z drugim może sie łączyć. W przyszlym tygodniu ide do gina i będę chciała aby pobral mi wymaz na bakterie, i teraz pytanie czy w tym wymazie wyjdzie ta bakteria? Czy to inaczej jakoś sie ja bada?

  • Ewelina85 Autorytet
    Postów: 398 229

    Wysłany: 7 maja 2019, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TikiTiki wrote:
    Ewelina85 napiszesz mi cos wiecej o Waszej wyleczonej ureoplasmie? Bo podejrzewam u siebie. Mam wieczne problemy z pecherzem, infejcjami i stanami zapalnymi pochwy i tak myślę ze jedno z drugim może sie łączyć. W przyszlym tygodniu ide do gina i będę chciała aby pobral mi wymaz na bakterie, i teraz pytanie czy w tym wymazie wyjdzie ta bakteria? Czy to inaczej jakoś sie ja bada?
    U nas było tak, że ze względu na nasienie męża (miał tylko 0,2 mln/ml, 0% ruchu, 0% morfologia, 2% żywe) lekarz zaczął szukać możliwych powodów i uznał, że musi być ich więcej niż jeden, żeby tak zniszczyć nasienie. Zlecił markery nowotworowe, hormony, usg na żylaki, posiewy, wymazy. Wyszły oczywiście żylaki i zaskoczyła nas ureaplasma. Nic więcej. Lekarz nam powiedział, że ureaplasma nie wpływa na ilość, ale niesamowicie wpływa na zmniejszenie ruchu i żywotności. Niestety zaczął leczenie u pani doktor z bardzo znanej kliniki leczenia niepłodności, która kompletnie nie wzbudziła naszego zaufania. Myliła się, zapominała, kręciła i nie odpowiedziała konkretnie na ani jedno z moim pytań. Niestety zaryzykowaliśmy i mąż dostał leki, cipronex 500 i czopki doodbytnicze deiclofenac. Oczywiście nic nie pomogło, a na kolejnym badaniu wyszło, że uraplasma uodporniła się na rodzaje zastosowanych leków. Później się dowiedzieliśmy, że cipronex jest już wycofywany i lekarze go nie przepisują, bo jest słaby i daje bardzo małe efekty. Następnie zmieniliśmy klinikę i tam mąż dostał unidox solutab. Za pierwszym i drugim razem, mimo, że mnie nikt nie zbadał ja również przeszłam leczenie. Ten drugi lek pomógł i wyniki wyszły czyste. Wtedy ja również się przebadałam i też wyszedł ujemny wynik. Nie wiem co nam pomogło, czy operacja żpn, czy wyleczenie ureaplasmy, czy suplementy, ale mąż doszedł do żywotności 48%, liczby 15mln/ml, ruch 35%, jedynie morfologia nadal 0%. No i najważniejsze powoli zaczynamy wierzyć, że udało nam się naturalnie:
    05.05 beta 261mlU/ml
    07.05 beta 553 mlU/ml
    Jeśli chodzi o męża to nie miał żadnych objawów, nic go nie piekło, nie bolało, nic nie miał zaczerwienione, nigdy zapaleń pęcherza, zresztą u mnie również nic, a jednak wyszło to badziewie...

    TikiTiki, Sikoreczkaaa lubią tę wiadomość

    09.2018 - 3 lata starań, oligoteratozoospermia, żylaki powrózka nasiennego III stopień, on ureaplasma
    16.11.2018 operacja żylaków
    12.2018 wyleczona ureaplasma
    04.2019 wszystkie parametry nasienia poniżej norm, morfologia 0%, późno zoperowane obustronne wnętrostwo
    U mnie brak powodu niepowodzeń (według lekarzy), mnie osobiście niepokoją plamienia 8-9 dni po owulacji, krótkie cykle.

    Naturalne starania do 12.2021, później in vitro.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2019, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina - gratulacje i dużo zdrowia!!!!

  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1455 1015

    Wysłany: 7 maja 2019, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TikiTiki wrote:
    Ewelina85 napiszesz mi cos wiecej o Waszej wyleczonej ureoplasmie? Bo podejrzewam u siebie. Mam wieczne problemy z pecherzem, infejcjami i stanami zapalnymi pochwy i tak myślę ze jedno z drugim może sie łączyć. W przyszlym tygodniu ide do gina i będę chciała aby pobral mi wymaz na bakterie, i teraz pytanie czy w tym wymazie wyjdzie ta bakteria? Czy to inaczej jakoś sie ja bada?

    Tiki, my mieliśmy ureaplasmę, więc dorzucę swoje trzy grosze. Nie dawało to żadnych objawów ani u mnie ani u Męża. Wyszło w posiewie z nasienia. Lekarz zalecił nam Klabax 2x500 mg dziennie przez 14 dni. Wybite. Potem na kontroli ani u mnie ani u Męża tego nie było. Robisz specjalny posiew na ureaplasmę, możesz też zrobić posiew wykrywający DNA bakterii - to zrobiłam dopiero po przeprowadzonym leczeniu (szkoda mi było kasy na to badanie przed, skoro u Męża to wyszło). Co ważne, Klabax jest antybiotykiem, który nie ma negatywnego wpływu na plemniki, jak np. duomox, cipronex i inne popularne. Jeśli masz wieczne infekcje zrób sobie badanie czystości pochwy (tzw. biocenozę), może masz za mało dobrych bakterii i warto byłoby zadbać o właściwą florę bakteryjną?

    TikiTiki lubi tę wiadomość

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2019, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krąsi wrote:
    Tiki, my mieliśmy ureaplasmę, więc dorzucę swoje trzy grosze. Nie dawało to żadnych objawów ani u mnie ani u Męża. Wyszło w posiewie z nasienia. Lekarz zalecił nam Klabax 2x500 mg dziennie przez 14 dni. Wybite. Potem na kontroli ani u mnie ani u Męża tego nie było. Robisz specjalny posiew na ureaplasmę, możesz też zrobić posiew wykrywający DNA bakterii - to zrobiłam dopiero po przeprowadzonym leczeniu (szkoda mi było kasy na to badanie przed, skoro u Męża to wyszło). Co ważne, Klabax jest antybiotykiem, który nie ma negatywnego wpływu na plemniki, jak np. duomox, cipronex i inne popularne. Jeśli masz wieczne infekcje zrób sobie badanie czystości pochwy (tzw. biocenozę), może masz za mało dobrych bakterii i warto byłoby zadbać o właściwą florę bakteryjną?
    Mąż robil posiew nasienia przed operacją i nie mial zadnych bakteri. Pójdę do gina i powiem o tych infekcjach i stanach zapalnych i niech sam mi coś zaproponuje. Bo jak mam jakies bakterie to i drożności mi teraz nawet nie zrobią. A na tym mi zalezy teraz najbardziej:)
    Mąż się ze mnie śmieje ze już sama sobie stawiam diagnozy i wymyślam choroby. No ale kurczę skoro nasienie juz jest dobre, ja mam potwierdzone owulacje to czemu tej ciazy nadal nie ma:/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2019, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina85 wrote:
    U nas było tak, że ze względu na nasienie męża (miał tylko 0,2 mln/ml, 0% ruchu, 0% morfologia, 2% żywe) lekarz zaczął szukać możliwych powodów i uznał, że musi być ich więcej niż jeden, żeby tak zniszczyć nasienie. Zlecił markery nowotworowe, hormony, usg na żylaki, posiewy, wymazy. Wyszły oczywiście żylaki i zaskoczyła nas ureaplasma. Nic więcej. Lekarz nam powiedział, że ureaplasma nie wpływa na ilość, ale niesamowicie wpływa na zmniejszenie ruchu i żywotności. Niestety zaczął leczenie u pani doktor z bardzo znanej kliniki leczenia niepłodności, która kompletnie nie wzbudziła naszego zaufania. Myliła się, zapominała, kręciła i nie odpowiedziała konkretnie na ani jedno z moim pytań. Niestety zaryzykowaliśmy i mąż dostał leki, cipronex 500 i czopki doodbytnicze deiclofenac. Oczywiście nic nie pomogło, a na kolejnym badaniu wyszło, że uraplasma uodporniła się na rodzaje zastosowanych leków. Później się dowiedzieliśmy, że cipronex jest już wycofywany i lekarze go nie przepisują, bo jest słaby i daje bardzo małe efekty. Następnie zmieniliśmy klinikę i tam mąż dostał unidox solutab. Za pierwszym i drugim razem, mimo, że mnie nikt nie zbadał ja również przeszłam leczenie. Ten drugi lek pomógł i wyniki wyszły czyste. Wtedy ja również się przebadałam i też wyszedł ujemny wynik. Nie wiem co nam pomogło, czy operacja żpn, czy wyleczenie ureaplasmy, czy suplementy, ale mąż doszedł do żywotności 48%, liczby 15mln/ml, ruch 35%, jedynie morfologia nadal 0%. No i najważniejsze powoli zaczynamy wierzyć, że udało nam się naturalnie:
    05.05 beta 261mlU/ml
    07.05 beta 553 mlU/ml
    Jeśli chodzi o męża to nie miał żadnych objawów, nic go nie piekło, nie bolało, nic nie miał zaczerwienione, nigdy zapaleń pęcherza, zresztą u mnie również nic, a jednak wyszło to badziewie...
    Dzieki za odpowiedz:) pojde do gina i zobaczymy co mi powie:)
    A Ci bardzo gratuluje:* i trzymam kciuki za piękną i zdrową ciążę:*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2019, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co tam dziewczynki?:)
    Ja się chwalę ze jeśli wymazy wyjdą ok to bede miala koncem czerwca drożność:)
    I myślę ze po niej będzie piękna ciąża!:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2019, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TikiTiki wrote:
    Co tam dziewczynki?:)
    Ja się chwalę ze jeśli wymazy wyjdą ok to bede miala koncem czerwca drożność:)
    I myślę ze po niej będzie piękna ciąża!:)
    Oby tak było też się do niej szykuje tylko przypelentalo się dziadostwo , ale po weekendzie robię powtórkę badania obym się wyzbyła tej wstrętnej e coli ..:(

    TikiTiki lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2019, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pejuś wrote:
    Oby tak było też się do niej szykuje tylko przypelentalo się dziadostwo , ale po weekendzie robię powtórkę badania obym się wyzbyła tej wstrętnej e coli ..:(
    Ja tez teraz cos mam.
    Bo mnie piecze podczas seksu.
    Gin mówił ze nie ma ani infekcji ani stanu zapalnego ale zapobiegawczo da mi tabletki. Gdyby nie to, to mysle ze w tym cyklu bym sie jeszcze zalapala na drożność. Ale jestem juz spokojna bo mam skierowanie, teraz aby sie podleczyc i powinno byc dobrze:)
    Trzymam kciuki aby wyniki byly ok! A jakie badania robilas? Bo mi kazal zrobic na ok 2 tyg przed hsg wymaz bakteriologiczny, w sensie ze posiew z szyjki? Czy co?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TikiTiki wrote:
    Ja tez teraz cos mam.
    Bo mnie piecze podczas seksu.
    Gin mówił ze nie ma ani infekcji ani stanu zapalnego ale zapobiegawczo da mi tabletki. Gdyby nie to, to mysle ze w tym cyklu bym sie jeszcze zalapala na drożność. Ale jestem juz spokojna bo mam skierowanie, teraz aby sie podleczyc i powinno byc dobrze:)
    Trzymam kciuki aby wyniki byly ok! A jakie badania robilas? Bo mi kazal zrobic na ok 2 tyg przed hsg wymaz bakteriologiczny, w sensie ze posiew z szyjki? Czy co?
    Tak robiłam wymaz z szyjki na czystość ,posiew na bakterie dodatkowo ureoplasma , chlamydia , mycoplasma .To jest obowiązkowe przy drożności jajowodów no i wszystko miałam ujemne tylko ta e coli w pochwie .

  • monna1 Koleżanka
    Postów: 42 2

    Wysłany: 18 maja 2019, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam to forum i trochę mi lepiej jak patrzę na paskach, że udało wam się zajść mimo słabych wyników. U nas rok po operacji, niestety operacja nie poprawiła wyników. 6 mln/ml ogólne 40 w ejakulacie. Mąż brał cło niestety nie zadziałał. Teraz ma brać zastrzyki z pregnylu. Próbowałyście?? Jakie spostrzeżenia?

    Poza tym szykujemy się do IUI.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2019, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monna1 wrote:
    Czytam to forum i trochę mi lepiej jak patrzę na paskach, że udało wam się zajść mimo słabych wyników. U nas rok po operacji, niestety operacja nie poprawiła wyników. 6 mln/ml ogólne 40 w ejakulacie. Mąż brał cło niestety nie zadziałał. Teraz ma brać zastrzyki z pregnylu. Próbowałyście?? Jakie spostrzeżenia?

    Poza tym szykujemy się do IUI.
    Moj mial w marcu 45mln plemników, moze nie jest to wynik idealny, ale na tyle dobry aby moc sie starac naturalnie.

  • monna1 Koleżanka
    Postów: 42 2

    Wysłany: 18 maja 2019, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TikiTiki wrote:
    Moj mial w marcu 45mln plemników, moze nie jest to wynik idealny, ale na tyle dobry aby moc sie starac naturalnie.


    Napiszesz coś więcej? Ile miał przed pregnylem? Jak dlugo brał?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2019, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny może pomożecie.
    Narzeczony właśnie odebrał wyniki i załamka... 3 miesiące temu miał wszystko w normie a nawet ponad - czyli 4% dobrych plemników, 90 mln plemników w ejakulacie, 31 mln plemników na ml i 32% ruchu postępowego. Teraz jest 3% dobrych plemników, 30% ruchu postępowego i tylko 44 mln plemników w ejakulacie i 20 mln/ml. Skąd takie wachnięcie? Rozumiem o 5-10 mln ale nie o połowę. Brał długo clostilbegyt i nucleox jako uzupełnienie. Testosteron bardzo się podniósł - myślicie że to może być przez to?
    Help :(

  • Vip0 Ekspertka
    Postów: 286 67

    Wysłany: 20 maja 2019, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bari18 wrote:
    Hej dziewczyny może pomożecie.
    Narzeczony właśnie odebrał wyniki i załamka... 3 miesiące temu miał wszystko w normie a nawet ponad - czyli 4% dobrych plemników, 90 mln plemników w ejakulacie, 31 mln plemników na ml i 32% ruchu postępowego. Teraz jest 3% dobrych plemników, 30% ruchu postępowego i tylko 44 mln plemników w ejakulacie i 20 mln/ml. Skąd takie wachnięcie? Rozumiem o 5-10 mln ale nie o połowę. Brał długo clostilbegyt i nucleox jako uzupełnienie. Testosteron bardzo się podniósł - myślicie że to może być przez to?
    Help :(


    Bari18 nam lekarz mówił że nasienie jest bardzo zmienne. Może jakąś infekcja chwilowa pogorszyła nasienie. Sprawdźcie za jakiś czas nowu.

    Drożnośc prawidłowa, owulacja bez stymulacji, badania w normie
    On : badanie nasienia w normie ,
    HBA 91%

    1 IUI :( ( pęcherzyk dominujący 23mm)
    2 IUI :( ( pęcherzyk dominujący 30 mm)
    3 IUI odwołana ( zmiana lekarza prowadzącego zlecenie przez Dr.badania DNA plemników i HBA)

    Punkcja 8.04.2019 ( pobrano 16 kumulusow , 8 dojrzałych , 7 się zapłodniła , pozostało 5 blastek)
    Transfer 1 blastki 13.04.2019

    5dpt beta - 22.7
    10dpt beta 309
    13dpt beta 1060
    16dpt beta 2637
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2019, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vip0 wrote:
    Bari18 nam lekarz mówił że nasienie jest bardzo zmienne. Może jakąś infekcja chwilowa pogorszyła nasienie. Sprawdźcie za jakiś czas nowu.


    Ok dzięki może to faktycznie to. W poniedziałek za tydzień mamy wizytę u lekarza

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 maja 2019, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2019, 22:07

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 maja 2019, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuch wrote:
    Nam tez lekarz mowil ze w zaleznosci od momentu badania wyniki moga sie roznic. Czynnikow wplywajacych jest wiele: stres, goraczka, pobyt w saunie,
    Jak sie czujesz?

‹‹ 96 97 98 99 100 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ