Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Czarna teraz już nie ma co roztrząsać co by było gdyby..., sobie mówię to samo
i staram się do tego nie wracać
ja wyniki odbieram w przyszłym tygodniu i boję się czy mi nie wyjdzie zaśniad, bo ciąża była martwa a bhcg rosłoWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2014, 15:42
-
Czarnaa94 wrote:Odebrałam wyniki badań hist-pat i się zdołowałam. "Doczesna i kosmki łożyskowe w stanie martwicy i zapalenia". Z tego co wyczytałam, możliwe że przyczyną poronienia była infekcja. I to by się zgadzało, bo z pierwszym badaniem moczu było coś nie tak, kazał mi brać żuravit i powtórzyć, ale nawet mnie wtedy na fotelu nie zbadał ani USG nic...
Czarna czasu nie cofniesz ani życia swojemu Malcowi nie wrócisz. Lekarze często zaniedbują pacjentki. Ja przyjeżdżając do szpitala z krwawieniem najpierw musiałam przez pół godziny wypełniać papiery, a później czekać aż lekarz łaskawie do mnie przyjdzie.
A z mojego badania hist-pat wyszło że niepotrzebnie miałam robiony zabieg bo wszystko oczyściło się samo przed zabiegiem.
[*] Arek - 19.01.2014
-
nick nieaktualnyMi też tak napisali i nie wiem czemu,bo dzień wcześniej mały fikał i miał się dobrze...poroniłam ot tak...Czarnaa94 wrote:Mój gin jest młody dość i też kazał 3 miesiące odczekać.
Odebrałam wyniki badań hist-pat i się zdołowałam. "Doczesna i kosmki łożyskowe w stanie martwicy i zapalenia". Z tego co wyczytałam, możliwe że przyczyną poronienia była infekja... -
Ja wiem że czasu nie cofnę tylko po prostu chciałabym wiedzieć czy lekarz popełnił błąd, jedynie to mnie zastanawia.
E tam, nie ma co myśleć trzeba poczekać. Dzięki dziewczyny ;*
gosia86 lubi tę wiadomość
Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
-
Mi się wydaje że to może być jakaś infekcja jeśli nie miałaś tego wcześniej tylko pojawiło się nagle
lub jak pisze malinka grzybica lub stan zapalny,
to obrzydliwe ale jak byłam u tego Gina to wąchał wziernik po badaniu i mówił że nie mam stanu zapalnego i zapach jest okWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2014, 17:35
-
A jeszcze jak mu nadmieniłam że czuję że zbliża się owulacja to patrzył na mnie jak na debila, że o owulacji to mogę sobie zapomnieć
ale przecież tylko mnie zbadał, nie robił usg, czy na tej podstawie mógł stwierdzić jednak brak owulacji?
chyba więcej do niego nie pójdę
dzisiaj musiałam bo potrzebowałam zaświadczenie o zakończeniu leczenia do badań do pracyWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2014, 17:40
