Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Po stracie pierwszej ciązy długo dochodziłam do siebie po 4 mcach zaczęłam całkowicie normalnie funkcjonować a teraz po drugiej stracie 11.03 2013 juz moge powiedziec ze jest ok( bo jednak lekarze od początku nie dawali szans ej ciazy) a w pierwszej stało sie to z dnia na dzien a przeciez wszystko było w porządku... Oglonie jesli chodzi o organizm to można zacząć starania po 3 regularnych cyklach , czasami lekarze proponują odczekac pół roku żeby kobieta psychicznie odpoczęła...Dominika 11.04 2012(18tyg) Aniołek 11.02 2013(7tyg)
https://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ek8iil2ca.png -
Miriam ja myślałam że szybko doszłam do siebie,ale teraz widzę, że nie do końca, jak widzę reklamy z małymi dziećmi to płaczę, seriale gdzie ktoś się dowiaduje o ciąży to płaczę, a najczęściej ryczę pod prysznicem kiedy myję brzuch..
Nasz największy skarb
https://www.maluchy.pl/li-68536.png
-
nick nieaktualny
-
w sumie wtedy przeżywałam b. wielki stres ( sprawy rodzinne) i chyba to stres był tym stymulatorem,Chyba bo nikt nic nie potwierdził, pozatym mam wykryte przeciw ciała anty tarczycowe. Chciaz lekarze stwierdzili że nie znają powodu poronienia . Trochę to pogmatwane było. A teraz dzidzia się nie rozwijała i dlatego miałam łyżeczkowanie
Dlatego dziewczyny jak najdalej od stresuDominika 11.04 2012(18tyg) Aniołek 11.02 2013(7tyg)
https://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ek8iil2ca.png -
nick nieaktualnyZozol mam to samo jak wyszłam ze szpitala leżałam w łóżku oglądałam głupie seriale tam dziewczyna też poroniła i nie byłam wstanie uwierzyć że mogą to puszczać w serialu taką sztuczną rozpacz na sam widok reklamy mleka czy dźwięk piosenki z reklamy mleka wyje jak nie wiem tylko nie potrafię płakać przy kimś boję się że będą mówić że będzie ok a już nic nigdy nie będzie ok tak czuje ...
-
Ja najgorzej przeżywam jednak widok kobiet z brzuszkiem. Nawet w telewizji jak zobaczę kobietę w ciąży od razu mam łzy w oczach. Pogodziłam się ze swoimi stratami, ale wmawiam sobie, że nigdy nie uda mi się utrzymać ciąży. Że jestem za słaba na to. Przy ostatniej ciąży mąż mi uświadomił, że ze mną naprawdę jest coś nie tak. Ciągle chodziłam z chusteczkami i jak tylko poczułam wilgoć to od razu sprawdzałam co to. Raz mnie przyłapał i pyta co robię. A ja na to, że sprawdzam tylko. Wtedy zapytał mnie "Ale po co to robisz?". No właśnie.. Po co to robię? Żeby zobaczyć plamienie? Zobaczyć krew? Zamiast myśleć pozytywnie, ja ciągle myślałam o najgorszym
-
ja miałam to samo...ryczałam jak powariowana Wszedzie widziałam kobiety w ciąży , i ja sama sie wyobrażałam jakbym wyglądała,w np 30 tygodniu 40 tygodniu
Dominika 11.04 2012(18tyg) Aniołek 11.02 2013(7tyg)
https://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ek8iil2ca.png -
nick nieaktualnyJuicca masz racje jak najdalej od stresu ale teraz to nie będzie takie łatwe strach przerażenie że to będzie mogło się powtórzyć ja już teraz wiem że jeżeli będę jeszcze raz w ciąży idę na L4 od razu leże plackiem w domu żeby nic się nie stało z daleka od zarazków zwierząt i czegokolwiek co mogło być przyczyną. Mam nadzieje że wyniki badan histopatologicznych dadzą mi odpowiedz dla czego....
-
każda ciaza jest inna więc napewno Nam się uda !!!!musimy wierzyć że sie wszystko ułoży jak należy
wiem że nie da sie tak od stresu uwolnić
alexis lubi tę wiadomość
Dominika 11.04 2012(18tyg) Aniołek 11.02 2013(7tyg)
https://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ek8iil2ca.png -
nick nieaktualny
-
Będziemy mieć dzieci, wierzę w to!
Miriam nie nastawiaj się że coś wyjdzie z badania histo, bo przeważnie nic z tego nie wynika, mi np. napisano: doczesna, obfita. Co oznacza tylko tyle ze "wyskrobali" śluzówkę macicy. I jak czytałam fora internetowe z wynikami histo to przeważnie piszą co wyskr. a nie jaka była przyczyna. Niestety.
A co do tego leżenia to ja leżałam 3 tygodnie zanim ciąża obumarła bo byłam lekko przeziębiona więc sobie siedziała w domku i też to mnie nie uchroniło, nie miałam też żadnego kontaktu ze zwierzętami. Więc już sama nie wiem co bym mogła więcej zrobić
Nasz największy skarb
https://www.maluchy.pl/li-68536.png
-
:* Miriam zobaczysz bedziemy miec pełne piękne rodziny
Nieraz jeszcze szkraby dają Nam popalić , ale musimy uzbroić się w cierpliwość> Trzeba wziąść się w garść . Wiem ze te słowa sa tylko słowami ale po smutku i płaczu przyjdzie moment że zapragniesz ponownie sie starać. Tylko kochana musisz być napawana choć odrobiną optymizmu. Bo naprawdę stres jest wrogiem człowieka.
Stresowi mówimy zdecydowane NIEEEE !!
alexis lubi tę wiadomość
Dominika 11.04 2012(18tyg) Aniołek 11.02 2013(7tyg)
https://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ek8iil2ca.png -
nick nieaktualnymim lekarz powiedział że przyczyną mógł być zwykły katar lub jakaś bakteria móglo to być stres a pógł to być pies mam nadzieje jednak że wyniki dadzą mi odpowiedz również czytałam na forach że raczej nic sz tego nie wychodzi ale nadzieja umiera we mnie ostatnia tak bardzo chciała by6m wiedzieć co było przyczyną i unikać tego w przyszłości czy to przez prace może przez dźwiganie maluszków w żłobku bo to też mogło być przyczyną albo może złapałam od nich jakiegoś wirusa lub bakterie jak powiedziałam że od 3 miesiąca chce iść na zwolnienie to mąż nie był zadowolony że będę siedzieć na tyłu i nic nie robić a teściowa ze do 5tego powinnam pracować bo mi ruchu trzeba jeżeli przyczyną byłóa praca to nie wybaczę jej tych słów do końca życia....
-
nick nieaktualnyDziewczyny chyba muszę podnieść się z łóżka coś zacząć robić może sprzątać bo moje mieszkanie nie jest w najlepszym stanie wsz3edzie zasmarkane chusteczki ciemno jak w norze ale boje się odsłonić okna bo mieszkam na parterze i strach przed zobaczeniem dzieci aż mnie trzęsie na myśl o wózku a pomyśleć że 10dni temu sama wybierałam wózek dla mojej kruszynki .... ale może sprzątanie mi pomoże zapomnieć... Czas wstać
-
Kazda ciaza jest inna , i każda kobieta przechodzi ja inaczej..jedne muszą leżec zeby donosić , inne moga robic wszzystko i jest ok
Jak dowiesz się o ciazy równiez radze Ci iśc na L4 i nie patrzeć co mówią inni.
W Tym momencie Ty byłaś najważniejsza
A słowa teściowej miej głęboko no wiesz gdzie...
Faceci inaczej to przeżywają...
Ja jak dowiem sie o ciązy od razu idę na L4
Dominika 11.04 2012(18tyg) Aniołek 11.02 2013(7tyg)
https://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ek8iil2ca.png -
nick nieaktualnyteraz nie będę na nic patrzeć czy do 3 miesiąca mogą mnie zwolnic czy nie czy ktokolwiek będzie mi mówił ze mam isc do pracy o nie nigdzie nie pójdę juz raz czułam sie bardzo dobrze i chodziłam do 12 tyg i skończyło sie to dla mnie tragedia teraz będe robić to co ja uważam za słuszne i przynajmnie nie będe się obwiniać że zrbiłam coś nie tak bo się kogoś posłuchałam..
Rzodkiewka lubi tę wiadomość
-
Miriam..rob to co uwazasz za najlepsze dla siebie ..jak bedziesz chciala isc na chorobowe to idz!..ale nie szukaj na sile przyczyny bo to wcale nie musiala byc ani praca..ani pies(???) ani tesciowa;)ja tez sobie myslalam..co zrobilam nie tak..zdenerwowalam sie w pracy tego dnia jak dostalam plamieniai myslalam moze to to..ale wiesz.slyszy sie tyle o dziewczynach co tancowaly..balowaly..pily..palily..i donosily ciaze do konca.nie ma reguly.. to po prostu czasem sie dzieje..brzmi okrutnie.ale niestety..czemu??nie wiem..lekarze tez nie wiedza dlatego nie dadza ci jednoznacznej odpowiedzi.no chyba ze masz wyniki nie tak czy inne przyczyny..to co innego.teraz glowa do gory!pozytywne myslenie trzeba wlaczyc i sie nie poddawac!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2013, 14:38
