Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Malinka trudna sytuacja.. Mi też by było przykro gdyby mój mąż tak wyjeżdżał i o ile znam siebie to pewnie zrobiłabym mu awanturę. Szkoda że nie możesz wyrwać chwili dla siebie, może właśnie powiedz mu że ma wziąć urlop i bez dyskusji bo Ty też chcesz sobie odpocząć a nie tylko on sobie wyjeżdża ciągle.
inessa, Malinka32 lubią tę wiadomość
Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
-
Wiecie co!!!!Mam maga dola!!!!
Niedawno dzwonila psiapsiula i mowila mi ze nasza wspolna dobra kolezanka lezy w szpitalu bo serduszko przestalo bic!!Jest zalamana bo to jej 4 strata.Ona ma 35 lat on 40 lat i tylko do szczescia brakuje im dziecka!Tak sie cieszyli.....a teraz?????
Chcialam do niej jechac i chocby pomilczec,ale nie odbiera tel.i sama nie wiem....
Jeszcze kilka dni temu z nia gadalam i tak sie cieszyla i mowila zebym szybko zaciazyla to beda wspolne spacerki....(*) 09.08.2013 Fiołeczek....25 tc
(*) 21.01.2014 Aniołek 5 tc
-
nick nieaktualny
-
Inessa dziękuję
Ja Cię kochana rozumiem, pewnie też na Twoim miejscu traciłabym już nadzieję... Ale wierzę że w końcu zostaniecie rodzicami bo jesteś wspaniałą kobietą i bez wątpienia na ten skarb zasługujesz. Trzymam kciuki żeby się wszystko jak najszybciej poukładało
inessa lubi tę wiadomość
Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
-
Czarna ja wlasnie powiedzialam mu co mysle.... zamienilo sie to w awanture... myslalam ze chocby ze wzgledu na to co sie stalo to nie pojedzie.... zwlaszcza, ze nie jest to obowiazkowe...9.01.2014 11tc
15.05.2014 10tc
Mam 5 dzieci
3 przy sobie
2 w niebie... -
Lelitka u mnie by było to samo Z resztą myślę że mój by nigdzie nie pojechał beze mnie, taki ma charakter.
Przykro mi z powodu Twojej koleżanki
Jak nie odbiera telefonu to może po prostu nie ma ochoty z nikim rozmawiać i trzeba dać jej czas? A który to był tydzień?
Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
-
Oj tak jak pewnie kazdej z nas!!!
Ja lubie czasem odseparowac sie od meza u mamy na 2-3 dni wtedy tesknie i uswiadamiam sobie jakie zycie bez niego byloby do kitu!!!Choc czasem az dym uszami leci tak mnie wkurza!!!
Ale moi chlopcy to cale moje zycie!!!!(*) 09.08.2013 Fiołeczek....25 tc
(*) 21.01.2014 Aniołek 5 tc
-
Zwlaszcza jak po ostatniej takiej imprezie w zeszlym roku, jak bylo w firmie spotkanke rodzinne czyli impra z zonami, ktorys sie wygadal jak to integracja w gorach byla i striptizerki sobie zamawiali.... potem po reakcji zon i dziewczyn zaczeli cos sciemniac.... moj oczywiscie, zaprzeczal mowil ze on o niczym nie wie i on spal grzecznie w hotelu.... jasne....9.01.2014 11tc
15.05.2014 10tc
Mam 5 dzieci
3 przy sobie
2 w niebie... -
No wiem ze nie chce gadac bo jej maz dzwonil i plakal jak ...." dziecko"!!!
Serce mi pekalo bo wiem jak im ciezko!
Poczekam do jutra.moze napisze sms i sie odezwie!To byl 10 tc i zle sie poczula i pojechala na IP i brak akcji serca!!!(*) 09.08.2013 Fiołeczek....25 tc
(*) 21.01.2014 Aniołek 5 tc
-
Malinka ja widzę że mój mąż wyjazdami służbowymi odreagowuje to co się dzieje w domu a ja mu strasznie narzeka m i ryczę prawie codziennie... to są równie słabe stworzenia jak my tylko że my potrafimy o tym rozmawiać a Oni nie
Lelitka strasznie mi przykro z powodu Twojej znajomej. Musisz dać jej czas, sama wiesz że takie pocieszanie i mówienie że jeszcze będzie dobrze nie jest najbardziej potrzebną rzeczą po stracie. Wiem to trudne bo chciałabyś pomóc ale nie zawsze się da....
Inessko wierze że te wszystkie przykre sytuacje spowodują że dasz sobie na luz... to głupio brzmi ale im więcej masz zmartwień i problemów tym bardziej zaczynasz odpuszczać...a znam baardzo dużo osób które po na prawdę wielkich problemach, zwątpieniach zrezygnowały ze starań i bach - jest dzidzia
-
Wiesz Ewelcia ale takie wyjazdy sa wygodne.... dla mezow... jada bawia sie zadzwonia raz na jakis czas i jest git.... ale czy nie czujesz sie w tym wszystkim zaniedbana, pominieta i nieraz niekochana?9.01.2014 11tc
15.05.2014 10tc
Mam 5 dzieci
3 przy sobie
2 w niebie... -
Faceci są rózni. Zapytałam Malinka czy nie czuję się zaniedbana i pominięta... nie. Mój M pamięta o mnie, pisze sms rano żeby mnie obudzić jak nie może rozmawiać, zawsze coś przywiezie dla mnie i nawet melduje się z trasy W związku ważne jest zaufanie i rozmowa. Owszem można być zazdrosnym ale wszystko w granicy rozsądku
Ostatnio na kawalerskim byli w klubie go-go i wiecie co zazdrość była ale poźniej mi przeszło bo mu ufam i wiem że nic głupiego nie zrobiWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2014, 18:15
