WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam
I ja się dołączam do tego wątku.
Jestem mama 2 Aniołków. Pierwszą ciążę straciłam 16.11.2013 (dzień po urodzinach mojego męża) - puste jajo płodowe. Druga ciąża to najlepsze 9 miesięcy w moim życiu, chociaż nie zakończone szczęśliwie
Maja urodziła się martwa 23.10.2014 w 40 tc, była chora, miała zespół Downa i wadę serduszka. Bardzo nam jej brakuje, a wielkimi krokami zbliżają się święta....
Czytam od jakiegoś czasu wasze posty i bardzo gratuluję wszystkim przyszłym mamom
mam nadzieje, że tym razem wasze maluszki wytrzymają całe 9 miesięcy będę trzymać za was kciuki
Blondik lubi tę wiadomość
-
Mama Mai nie wyobrażam sobie tego co Ty czujesz
To straszna tragedia. Cóż mogę powiedzieć -przytulam i wspieram.
my Aniołkowe mamy juz zawsze będziemy ciążę przeżywać inaczej niż zdrowa kobieta.
Ja nie potrafię się cieszyć ciągle strach.
Nath
27.07.2015
(*) mama 5 aniołków
6 cykl starań -
nick nieaktualnyMuszę powiedzieć, że nie jest ze mną tak źle, jak myślałam, że będzie, chociaż święta będą bardzo ciężkim dla nas czasem, Maja miała być wtedy ochrzczona Pogodziłam się z odejściem swojej dziewczynki, w Niebie z innymi Aniołkami ma widocznie lepiej, nie cierpi, a to jest dla mnie najważniejsze. I przede wszystkim nie jest sama ma tam pradziadków i swoją siostrzyczkę albo braciszka Ja odwiedzam ją codziennie, to mi bardzo pomogło, rozmawiamy sobie, opowiadam jej o nas.
My z mężem nie poddajemy się, po nowym roku mamy zamiar znowu zawalczyć i miejmy nadzieję, że tym razem wszystko pójdzie tak, jak powinno
Tobie Miru życzę dużo siły :*
Pamiętam, jak ja bałam się przed każdą wizytą czy wszystko jest ok, pomiary ciśnienia w gabinecie to koszmar zawsze podwyższone, na szczęście na każdej wizycie było kontrolne usg, to od razu pomagało, cały stres mijał jak ręką odjął. -
Miru, Kitaja, gosia.b i domisia - za Was wszystkie trzymam mocno kciuki! Ja wiem, że każda z Was się boi, już tak będzie zawsze, że będziemy się bać całą ciążę, bo przecież nie ma tak naprawdę jakiejś magicznej granicy, po której nic nie może się stać... Życzę Wam spokojnych, książkowych ciąż tym razem i aby urodziły się za 8 miesięcy cudowne, zdrowe dzidziusie!Aniołek [*] 5tc - 15/08/2012
Aniołek [*] 9tc - 22/10/2013 (pusty pęcherzyk)
Aniołek Karolek [*] 21tc - 11/09/2014 -
Zemraa - przytulam:*
Dla mnie grudzień to też bardzo ciężki czas.. Wczoraj wyciągnęłam ozdoby świąteczne i zamiast je ustawiać po domu, to usiadłam i płakałam, bo przecież to miały być Święta z wielkim 8 miesięcznym brzuchem...((
Aniołek [*] 5tc - 15/08/2012
Aniołek [*] 9tc - 22/10/2013 (pusty pęcherzyk)
Aniołek Karolek [*] 21tc - 11/09/2014 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej
Dawno się nie udzielałam, ale miałam tyle spraw na głowie. Obrona (zdałam
) i jeszcze ta moja mopsica. Teraz będę zaglądać częściej. Dla mnie niestety grudzień nie jest szczęśliwy, dziś pojawiła się @
Mam jednak nadzieje że kiedyś dane mi będzie zostać mamą zdrowego i grubiutkiego bobaska
Dziewczyny bardzo Wam gratuluje fasolek! Wierzę że tym razem się Wam uda
[*] Arek - 19.01.2014
-
Marlena,agnb i inne Aniolkowe mamy bardzo mocno trzymam za was kciuki w kazdej modlitwie was wspominam.Dla mnie ta ciaza jest inna jak poprzednia,boje sie,ale ten strach pewnie pozostanie juz do konca nie umiem sie cieszyc tak jak wczesniejCzekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
nick nieaktualny
-
Kochane kiedy pogodził się ze stratą i przestałam czuć żal ze inni mają a ja nie otrzymałam cud.
teraz jest inaczej- czuje to choć za plecami czai się myśl że tu powrócę do Was z kolejnym aniołkiem.
Każdy ból brzucha powoduje strach.i tak już zostanie.
domisia82 lubi tę wiadomość
Nath 27.07.2015
(*) mama 5 aniołków
6 cykl starań -
Ja również nie udzielałam się już dawno ale myślałam, że to ja ciągle nakręcam się że myślę płaczę i zastanawiam się jakby to było. Uświadomiłam sobie, że największe cierpienia jest teraz po stracie bolało jak cholera a teraz? teraz uczucia są inne nie do opisania. Jedynie może je zrozumieć kobieta która sama straciła u mnie w święta też był by 8 miesiąc a tak to...nie ma ani dzidzi ani nie udało się do tego czasu zajść. nie wiem jak przeżyję termin porodu. chyba zwariuję a mam wrażenie że czym bardziej się staram tym bardziej się nie udaje
Ściskam Was wszystkie Aniołkowe mamy
Ciesze się że tu zajrzałam dodałyście mi otuchy
Jakub
-
nick nieaktualnyCzekolada, ja miałam termin na październik/listopad... też było ciężko, ale jakoś przeżyłam - pomogło zapalenie znicza, rozmowa z fasolką i prośba do ukochanego dziadka aby się tam w Niebie zaopiekował tym moich zagubionym Aniołkiem my na Święta bylibyśmy w komplecie.... kupując zabawki pod choinkę dla Synka, złapałam się na tym, że przyglądam się zabawkom dla niemowlaka.... i wtedy do mnie dotarło, że Aniołek byłby już z nami... ale widocznie tak musiało być teraz spokojnie sobie poczekam na rozwój wypadków
czekolada lubi tę wiadomość
-
Witam moje Kochane!!! dawno mnie tu nie było ale jak zobaczyłam jak się tu zazieleniło to aż mnie dreszczyk emocji przeszedł
Miru, Kitaja, gosia.b i domisia - Moje GRATULACJE mocno przytulam i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie :***
U mnie kilka dni temu minął termin porodu... ciężki to dla mnie okres... też myślałam, że z dzidziusiem usiądę przy stole Wigilijnym... no cóż...
Poproszę o wiruski - bo jak już wcześniej wspomniałam to już ostatni mój miesiąc starań, a chętnie bym się jeszcze w tym roku zaraziła
Buziolki dla Was wszystkich i dla każdej z osobna :***
07.04.2014r Antoś [*] Mój Aniołek :*
Lemi27 -
Życzę każdej Was na Święta i sobie pięknych maluszków - teraz tylko w brzuszkach ale za rok w ramionach.
:*♡♡♡♡
Natka88, Lemurek27, skabarka, agnb6, Anastazja85, Kitaja, ewa13, czekolada, kiniusia00, Avensis lubią tę wiadomość
Nath 27.07.2015
(*) mama 5 aniołków
6 cykl starań -
Ooo jak tu się pozmieniało z całego serca gratuluję wszystkim zafasolkowanym. Jednak ten grudzień jest magiczny... Do mnie też zawitała mała radość. Wg okresu to jakieś 6,5 tygodnia. Szykuję się na wizytę u ginekologa. Jednocześnie bardzo się boję, ale chcę wierzyć, że teraz się uda.
Trzymajcie się cieplutko dziewczyny i rośnijcie zdrowo :*
Miru, Czarna_88, Zemraa, Tosia 1981, czekolada, kiniusia00, gosia.b, Blondik, agnb6, Lemurek27 lubią tę wiadomość
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
