Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyClexane nie każdy lekarz chce przepisywać, zwłaszcza jeśli nie ma żadnych podstaw tj. wyniki badań genetycznych czy na krzepliwość krwi. Encorton tym bardziej. Ja mając dodatnie ana 1:1000 jestem zdrowa i lekarze nie widzą podstaw, bym brała ten steryd (a byłam u ginekologa, endokrynologa, hematologa).
-
Czara wrote:Clexane nie każdy lekarz chce przepisywać, zwłaszcza jeśli nie ma żadnych podstaw tj. wyniki badań genetycznych czy na krzepliwość krwi. Encorton tym bardziej. Ja mając dodatnie ana 1:1000 jestem zdrowa i lekarze nie widzą podstaw, bym brała ten steryd (a byłam u ginekologa, endokrynologa, hematologa).
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
nick nieaktualny
-
Czara wrote:A czy przy Pai-1 nie przysługuje i tak refundacja na heparynę? Czy tylko przy Leiden?
Białko S i białko C miałaś badane? D-dimery?
miałam badane Białko C-reaktywne (CRP) (to o tym piszesz??) wyszło 1,22 a norma 0-5,00
pozostałych nie robiłam
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
nick nieaktualny
-
Czara wrote:Hmm... chyba nie to, ale nie jestem pewna.
Hematolog na pewno zleci Ci te badania
Na grupie na pewno uzyskasz masę cennych informacji
szczerze to się trochę tym wszystkim podłamałam.
pierwszą ciąże przeszłam książkowo-nie wiedziałam o mutacjach, brałam zwykły kwas foliowy. urodziłam co prawda przed terminem ale dziecko zdrowe a tu teraz CP potem te wyniki... niech się spełni marzenie o kolejnym szczęściu
tego sobie i Wam wszystkim życzę..
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
Moje się właśnie spełniają czarnaiwi. Za waszą rada żeby się już nie stresować poszłam do gina i mam ziarenko na właściwy miejscu!! Ciąża wewnątrz maciczna.po 3 latach od CP które nie obfitowały w starania teraz w czerwcu zaszalelismy na urlopie praktycznie co 2 dni od okresu czego rezultatem jest ten mały cud.nie celowalam w ovu w maju miałam z lewego więc się zestrqchalam że będzie powtórka. Jestem kolejnym przykładem że po CP jajowodowej można być w ciąży wewnątrz m.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2017, 20:22
Magdzia85F, czarnaiwi, Paulina_2603 lubią tę wiadomość
2014- ciąża pozamaciczna Hiperprolaktynemia-> Dostinex
02.03.2018 Igusia na świecie (3cs)
08.2020 misja rodzeństwo ( 2021zaś.
02.01.22- II --> rośnij
-
nick nieaktualny
-
Olka super!!
Ale się tu ciąż posypało Cieszy mnie to ogromnie
U mnie 65 dc... @ nadal nie ma Robiłam betę tydzień temu. Na szczęście spadła do 0,1... -
Przy mojej CP zastosowali metrotx 2 dawki(bez zabiegow)
Miałam też iść na laparos ale po laparotomi wyrostka nie chcieli mi już otwierać brzucha bo mogło by to powodować kolejne zrosty. Hsg nie robiłam bo 3 lata temu niemyslalam o ciąży więc nadal nie wiem jak moje jajowody po tej laparotomi ale chyba jakieś dziury są skoro ziarenko dotarło gdzie trzeba. Za 2 tyg czekam na serduszko narazie to 5 tcWiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2017, 21:41
2014- ciąża pozamaciczna Hiperprolaktynemia-> Dostinex
02.03.2018 Igusia na świecie (3cs)
08.2020 misja rodzeństwo ( 2021zaś.
02.01.22- II --> rośnij
-
Olka serdeczne gratulacje
Takie przypadki jak Twój dają nam niezłego kopa i siły do dalszej walki o maleństwo
Życzę Ci spokojnej i zdrowej ciąży! Niech maluszek rośnie zdrowo
Summer86 jak samopoczucie? Wiesz w którym miejscu dokładnie była ciaza?
Moja była zaraz przy wejściu do jajowodu z jajnika... Także daleko nie po wędrowała.
28.06.2022 FET 4BA 🙏 Accofil, encorton, neoparin, embrioglue
👶4dpt ⏸️ beta 11.50mlU
prog. 28.39ng
👶6dpt 45.19mlU prog. 30.61ng
👶7dpt 80.08 mlU
👶8dpt 128.67mlU
👶10dpt 424.01mlU prog. 24.42 ng
👶13dpt 2550mlU prog.31.41ng
👶15dpt 7519mlU prog.43.67ng
👶17dpt 15864mlU GS 1.03cm
👶20dpt GS 1.5cm + pęcherzyk żółtkowy
👶22dpt GS 1.91cm,YS 0.37cm,CRL 0.22cm
Mamy ❤️
👶24dpt CRL 0.33cm FHR 120bpm
👶7w1d CRL 1.21cm FHR 144 bpm
👶8w4d CRL 2.02cm FHR 163 bpm
👶9w0d CRL 2.35cm FHR 173 bpm
👶11w1d CRL 4.76cm FHR 173 bpm
👶 12w0d prenatalne + pappa- ok
👶16+4 158g szczęścia
👶20+0 połówkowe 347g szczęścia FHR150
👶29+0 prenatalne 1280g
👶33+4 2076g
👶37+4 3000g
👶38+4 3230g
CC 39+1 3760g 57cm ❤️
❄️4BB
Syn 11.09.2012 ❤️
Syn 10.03.2023 ❤️ -
Paula, u mnie tak samo.. prawie przy samym jajniku. Jaki masz teraz plan działania?
A fizycznie czuję się w miarę ok.. czekam, żeby mi zdjęli opatrunki i wypisali dziś do domu. Po wyjsciu ze szpitala powtarzałyście betę aż spadła do 0?
Psychicznie jest za to fatalnie.. mam uczucie, że kazde zajscie w ciążę musi u mnie oznaczać kolejną CP. Nie mam pomysłu co dalej.. zastanawiam się czy nie iść od razu w IVF. -
nick nieaktualnyCzarnaiwi - wiele kobiet ma mutację, nawet o tym nie wiedząc. Myślę jednak, że lepiej wiedzieć, przynajmniej można zapobiec wielu chorobom czy problemom. Czasem jest tak, że te mutacje uaktywniają się dopiero po porodzie.
Teraz sobie popłacz, a za kilka dni wstaniesz, z nową siłą i lepszą energią do działania. Podczas starań dostałam tyle razy po gębie, przepłakałam wiele wieczorów, schudłam bardzo mocno, ale czuję się silniejsza. Ciągle wierzę, że ten wkładany trud przyniesie upragniony cel.
Wczoraj wieczorem usiadłam, zrezygnowana już. Pół dnia spędziłam czekając na rezonans (mam gruczolaka przysadki), dzień wcześniej badania moje i męża, wcześniej hematolog, psycholog i ginekolog - wszystko w tym tygodniu. Koleżanki chodzą na siłownię po pracy, a ja po lekarzach szukając przyczyny niepowodzeń. Mąż powiedział mi wtedy, że jestem SILNA, bo uparcie dążę do celu... i to mnie jakoś podbudowało. -
nick nieaktualnyCzesc dxiewczyny ja postanowilam ze od dzisiaj zmieniam swoje nastawienie ostatnio dola bardzo zalapalam nawet przypomonajace depresje gdzie sie nie ruszylam caly czas mi ktos dowalal albo juz sobie to uroilam mojego meza nie ma wiec skupilam sie na zrzucenou troche kg i wygladzie.
Summer nie martw sie ale ma Twoim miejscu bym nie rezygnowala odczekala az organizm dojdzie do siebie i psychika tez niektore babeczki probuja od razu ja natomiast uwazam ze nalezy z tym odczekac poniewaz to jest bardzo duzy cios w koncu stracilas dziecko mialas plany marzenia ktore przepadly niestety zycie nie jest proste ale mysle ze jak przez to przejdziemy to bardziej docenimy pozytywne chwile w naszym zyciu. Proponuje Ci na poczatku jakis wyjazd zeby sie od tego oderwac nie myslec ja z mezem mialam jevhac ale plany sie pokrzyzowaly natomiast we wrzesniu napewno gdzies wyskoczymy.
Czara a moze tez powinnas sprobowac troche sie oderwac od tego myslenia nie mowie ze jakies ceoczenia ale moze kino kolezanka spacer albo nawet jakis wyjazd. -
summer86 wrote:Paula, u mnie tak samo.. prawie przy samym jajniku. Jaki masz teraz plan działania?
A fizycznie czuję się w miarę ok.. czekam, żeby mi zdjęli opatrunki i wypisali dziś do domu. Po wyjsciu ze szpitala powtarzałyście betę aż spadła do 0?
Psychicznie jest za to fatalnie.. mam uczucie, że kazde zajscie w ciążę musi u mnie oznaczać kolejną CP. Nie mam pomysłu co dalej.. zastanawiam się czy nie iść od razu w IVF.
Narazie biorę tabletki antykoncepcyjne później czeka mnie hsg i w zależności od wyniku tego badania będę myśleć co dalej...
28.06.2022 FET 4BA 🙏 Accofil, encorton, neoparin, embrioglue
👶4dpt ⏸️ beta 11.50mlU
prog. 28.39ng
👶6dpt 45.19mlU prog. 30.61ng
👶7dpt 80.08 mlU
👶8dpt 128.67mlU
👶10dpt 424.01mlU prog. 24.42 ng
👶13dpt 2550mlU prog.31.41ng
👶15dpt 7519mlU prog.43.67ng
👶17dpt 15864mlU GS 1.03cm
👶20dpt GS 1.5cm + pęcherzyk żółtkowy
👶22dpt GS 1.91cm,YS 0.37cm,CRL 0.22cm
Mamy ❤️
👶24dpt CRL 0.33cm FHR 120bpm
👶7w1d CRL 1.21cm FHR 144 bpm
👶8w4d CRL 2.02cm FHR 163 bpm
👶9w0d CRL 2.35cm FHR 173 bpm
👶11w1d CRL 4.76cm FHR 173 bpm
👶 12w0d prenatalne + pappa- ok
👶16+4 158g szczęścia
👶20+0 połówkowe 347g szczęścia FHR150
👶29+0 prenatalne 1280g
👶33+4 2076g
👶37+4 3000g
👶38+4 3230g
CC 39+1 3760g 57cm ❤️
❄️4BB
Syn 11.09.2012 ❤️
Syn 10.03.2023 ❤️ -
nick nieaktualnyZmieniłam nastawienie, byłam u psychologa, spotykam się z koleżankami. Jeszcze 3 tygodnie temu byłam wrakiem, strasznie zdołowała mnie ciąża koleżanki i jej ciągłe opowiadanie o niej. Ale podniosłam się. Wczoraj przyszło ogromne zmęczenie, bo wszystkie wizyty nałożyły się w tym samym tygodniu, dzień po dniu. Ja też nie potrafię bezczynnie siedzieć, gdy widzę problem. Mam możliwości, to chodzę i szukam. Nie chcę za kilka lat obwiniać się, że nic nie zrobiłam... Mam w otoczeniu pary, które latami się starają, ale nie sprawdziły nawet połowy możliwych problemów, bo płodność to przecież nie tylko hormony...
Przygotowujemy się do inseminacji. Najpierw HSG, potem niezbędne badania i może w sierpniu już sama inseminacja. W naszym przypadku nie ma sensu czekać na cud kolejne lata. Jeśli po 2-3 razach się nie uda, wtedy in vitro. Pogodziłam się z tym.
Kupiłam sobie notes. Codziennie w nim zapisuję: za co się lubię, co mi się dzisiaj fajnego przytrafiło, co wyjątkowego udało mi się zrobić. Szukam pozytywów w każdym dniu. Np. Wczoraj spędziłam miły wieczór z przyjaciółką czekając na rezonans. Ładnie się ubrałam, miałam na sobie nową bluzkę. Na śniadanie zrobiłam przepyszny koktajl. Przyszły do mnie piękne kolory lakierów hybrydowych - nie mogę się doczekać aż je użyję
Dla innych do drobnostki, ale dla nas, zakompleksionych, uważające się za gorsze od innych kobiet to naprawdę dużo. Na początku miałam problem w dostrzeganiu pozytywów.
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzara dokladnie Cie rozumiem tez walcze z depresja bo przezylsm utrate pracy chprobe nowotworowa mamy smierc poronienie a teraz cp los mnie nie oszczedza ale pamietam jak cieszylam sie z umowy pierwszej na stale:) do dxisiaj uwazam to za sukces cieszylam sie z nazyczenstwa ze slubu nawet z tych ciaz mimo iz byly nie udane to choc na chwile czulam sie przyszla mama cieszylam sie ostatnio ze zdanego prawa jazdy na C meza. Musimy pisac o tych pozytywach i ciagle soboe przypominac bo mozna zwariowac. Ja roeniez hybrydy robie a wyglad to podstawa im lepiej wygladamy tym lepiej sie czujemy dlatego kobietki polecam od czasu do czasu fryzjera paznokcie czy nowy ciuszek musimy jakos sobie dac rade z tym wszystkim.
-
nick nieaktualnyO tak, malowanie paznokci sprawia mi dużo przyjemności Mam już 50 kolorów Koleżanki też do mnie przychodzą na pazurki, bo już całkiem ładnie mi to wychodzi
Musimy dbać o siebie: o wygląd i psychikę I szczerze polecam prowadzenie takiego pamiętniczkaMagdzia85F lubi tę wiadomość