X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Jakie badania po poronieniu?
Odpowiedz

Jakie badania po poronieniu?

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2013, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i mam załamke, clexane nie jest refundowany dla kobiet z poronieniami nawykowymi. Chyba że stwierdzona jest choroba zakrzepowa. Opakowanie clexanu 0,4 kosztuje ponad 100zł a np 0,8 już ponad dwieście. Przecież w skali miesiąca to jest w ch*j kasy :/ Mam nadzieje że od nowego roku zmienią się zasady refundacji :/

    Olena lubi tę wiadomość

  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 5 listopada 2013, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj byłam na wizycie, na którą umówiłam się będąc jeszcze w ciąży.
    Pani dr nie zleciła żadnych badań, twierdząc że nie ma potrzeby.
    Lekarze uważają że pierwsze poronienie to nic takiego.
    No kurde blade.....

    ug3715nmrb0zdbvc.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2013, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ash może zrób sobie na własną rękę podstawowe badania. Moim zdaniem powinnaś zrobić przede wszystkim tarczycę i progesteron, no i może prolaktynę.

  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 5 listopada 2013, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    podstawowe badania( morfologia, tsh, toxo, cytomegalia, różyczka, Hiv, HCV itp.) mam zrobione, wyniki wzorowe.
    Po pierwszej miesiączce mam wizytę u swojego lekarza prowadzącego i jeszcze jego zapytam.
    Tak czy inaczej zrobię na własną rękę te badania, o których piszesz.
    w jakiś konkretnych dniach robi się te badania?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2013, 09:56

    ug3715nmrb0zdbvc.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2013, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ash tutaj są badania które powinny być zrobione przy poronieniach nawykowych https://ovufriend.pl/forum/poronienie/badania-po-poronieniu,1245.html. Tylko ze to wszystko kosztuje w cholerę dużo kasy...no i może faktycznie u Ciebie był to przypadek :)

  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 5 listopada 2013, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To moja pierwsza ciąża, niestety zakończona poronieniem.
    Lekarze mówią, że to najprawdopodobniej przypadek....ale oni zawsze tak mówią.

    ug3715nmrb0zdbvc.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2013, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez tak mówili lecz ja drazylam temat od lekarza do lekarza w końcu gdy żaden nie chciał mi wypisać badań zrobiłam awanturę i powiedziałam ze ich rządam ze nie po to płace comiesięczne 190zl w medicoverze zeby kur... Mi badań nie chcieli zrobic podziałało przyszłam z karteczka jakie badania chce i wypisali mi co prawda nic nie dały te badania nadal nie znam przyczyny najprawdopodobniej przez stres, choroby dxieci w ptacy lub dźwignię dzieci bo pracuje w przedszkolu o często nosilam dzieci na rękach więc dlatego dostałam odrazu l4 ale to tylko przypuszczenia wyniki histopatologiczne nic tez nie dały a może to poprostu wada była płodu ju nigdy pewnie sie nie dowiem ale warto cisnac lekarzy a może nóż widelec coś wyjdzie ....

  • Matylda36 Autorytet
    Postów: 1305 1654

    Wysłany: 5 listopada 2013, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Warto cisnąć lekarzy. Mi nie chcieli dać skierowania na badania, drążyłam, szukałam takiego lekarza który da, robiliśmy awantury i udało się. Badania wyszły w porządku, więc wiedzieliśmy, że musimy drążyć dalej i okazało się, że u mnie akurat jest wada (a nawet trzy) macicy, której wcześniej lekarze na zwykłym usg nie widzieli. Miałam nawet wywiad przeprowadzony na temat chorób w rodzinie i pod tym kątem też miałam dodatkowe badania zlecone.
    Ale wreszcie trafiłam do lekarza, który nie uznawał chrzanienia, że poronienia się zdarzają, a pierwsze czy drugie to coś normalnego i że dopiero po trzecim daje się bez łaski skierowanie na badania. Bo takie teksty od niektórych konowałów też usłyszałam. Zajął się i mną kompleksowo i uruchomił swoich kolegów, do których wysłał mojego męża, by ten również mógł zrobić badania.
    Dlatego dziewczyny siły Wam życzę i szukajcie i walczcie z lekarzami, by dawali Wam skierowania na badania, ewentualnie róbcie je same. Nie słuchajcie tych bzdur, że poronienia bez przyczyny się zdarzają. U jednej się zdarzy, u innej będzie przyczyna, którą dopiero ktoś zacznie badać po trzeciej stracie, bo wyznaje zasadę, że wcześniej nie warto, bo statystyka, bo procedura, bo przepisy w tym chorym kraju. Dlaczego mamy cierpieć, jeśli u wielu z nas przyczynę można jednak znaleźć, a bardzo łatwo jest wykryć czy właśnie wadę macicy, czy choroby tarczycy, zespół antyfosfolipidowy i inne tylko do tego potrzeba prostego badania.
    Trzymam za Was wszystkie kciuki!

    Anoolka, Miriam, inessa lubią tę wiadomość

    Mama najcudowniejszych skarbów :-)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2013, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessko co się stało z Twoim wykresem???? 036.gif

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2013, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka bo jestem zmeczona już a reszta wytłumaczona jest w pamietniku.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2013, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To idę czytać :)

    inessa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2013, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka z tego co mi wiadomo i oczywiście nawiązując do naszej wczorajszej rozmowy np choroba hashimoto może dać pozytywny wynik ana. Nie przejmuje się wszystko będzie dobrze damy rade <3
    Ja chyba zacznę dopiero faktycznie za pół roku ponieważ jest u mnie bardzo duża szansa że będę na początku ciąży leżała na podtrzymaniu. A ty może miałaś krwiaka ? Bo krwiak zakosmówkowy i dodatnia ana to zespół antyfosfo ewentualnie zakrzepica.

    Anoolka, inessa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2013, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carmen nie miałam krwiaka i zespołu tez raczej nie mam, hashimoto zresztą też nie. Najpierw przejrzałam sobie w necie przy jakich chorobach występują ANA a później pogadałam sobie z mamą bo mnie oświeciło że ktoś z rodzinki miał reumatyzm i okazało się że to babcia miała reumatoidalne zapalenie stawów. Niestety jest to genetyczne i jak widać przeciwciała pewnie dostałam w spadku :/ Czytałam też że miano 1:100 raczej nie powoduje choroby ale skutecznie zabija maluszka :( Mam tylko nadzieję że gienek podejdzie do sprawy poważnie.

    inessa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2013, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carmen a tak się zapytam, to Twój ślub? :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2013, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też właśnie w rodzinie prababcia ma reumatoidalne zapalenie stawów, a tata hashimoto, więc przeciwciała mam odziedziczone na bank po którymś z nich. U mnie jednak jest duża szansa zakrzepicy (krwiak typowo zakrzepowy ;/)no i to obfite krwawienie przy poronieniu. Miano 1:100 fakt nie oznacza choroby bo jak miałam zrobioną ANA 3 to typ świecenia jakiegoś tam antygenu był "minimalny" nie świadczący o chorobie ale o obecności a miałam jak już wspomniałam to samo miano.

    Tak mój ślub <3 <3 <3 W końcu po dwóch latach od zaręczyn doczekałam się ;).
    Ale robimy skromny ślub i obiad weselny, bez szaleństwa. ;)

    Anoolka, Anula87 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2013, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też miałam bardzo obfite krwawienie.

    Ja to już nawet nie pamiętam ile lat byłam zaręczona, chyba z 4 czy 5 ;)
    Może masz rację co do tego żeby czekać ze staraniami, bo jakbyś zaszła to później leżenie i nici ze ślubu. Ja wzięłam tylko cywilny, później obiad dla rodziców i świadków a później promem w super kajucie do Szwecji :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2013, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No staranka ponoć najlepiej odłożyć na minimum 6 miesięcy po poronieniu żeby hormony wróciły do normy i immunologia (w naszym przypadku to drugie jest bardzo ważne, żeby uspokoić przeciwciała)

    Ja też właśnie biorę tylko ślub cywilny, obiad dla rodziny i świadków ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2013, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz dopiero widzę datę ślubu na suwaczku, ja też miałam w czerwcu tylko że 2 ;)
    To za pół roku bzykanko w noc poślubną i kropek gotowy 02icon_mryellow.gif

  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 7 listopada 2013, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to przede wszystkim nie jestem jeszcze gotowa psychicznie (fizycznie pewnie też) na starania.
    Mi lekarz powiedział, że 3 miesiące od zabiegu musi minąć.

    ug3715nmrb0zdbvc.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2013, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka wrote:
    Teraz dopiero widzę datę ślubu na suwaczku, ja też miałam w czerwcu tylko że 2 ;)
    To za pół roku bzykanko w noc poślubną i kropek gotowy 02icon_mryellow.gif

    Powiem Ci szczerze że Cieszę się na ten ślub bardzo, do tego pozwala on mi zapomnieć o starankach i może dzięki Niemu uda mi się dotrwać do tych 6 miesiecy;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2013, 11:48

‹‹ 16 17 18 19 20 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ