X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Pierwszy cykl po poronieniu.
Odpowiedz

Pierwszy cykl po poronieniu.

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a co z miesiączką???

  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 12 stycznia 2014, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minika jeśli to pyt.do mnie,sorki,bo jeszcze gubię sie tutaj;),to miesiaczki nie mialam po poronieniu.18 dni po poronieniu i 1szym zabiegu,mialam 2gi zabieg łyżeczkowania,po którym krwawilam tylko doslownie 2 godz.Z tego co dowiedziałam sie,tood drugiego zabiegu musze wszystko liczyć od nowa,czyli okres powinnam dostac po 4-6 tyg.od daty 23.12.Nie mam pojęcia co się dzieje,czy mialam owulke,czy nie,bo odkad zaczęłam obserwować śluz,ktorego od 3-4.01 zaczęlo pojawiac sie wiecej ale w dalszym ciagu byl żółty,jak po zabiegu.Wczoraj (11.01,19dc licząć od dn.23.12)pojawil sie mleczny o kremowej konsystencji,ale np już wieczorem po kąpaniu,przy badaniu szyjki,byl szklisty ,niewiele.dzisiaj od rana jest mleczny,mętny,ale znowu ze śluzem,rozciagliwy.Nie wiem jak to interpretować.Dziewczyny,czy któraś z Was miala pierwszy cykl bezowulacyjny po zabiegu,w ktorym pojawiał sie podobny śluz?Cały czas pobolewa mnie w krzyżu,no ale ja generalnie mam problemy z kregosłupem i czesto czuje ból w krzyżu.Generalnie,czy jest mozliwe,zakładajac ze bhcg jest wynikiem zabiegu,a więc wykluczam owulacje?,że mianowicie mogą mimo to wystapic objawy śluzu płodnego,zmiennego,o różnej konsystencji?Mam nadzieję,że to nie ciąża,bo strace kolejne Dzieciątko:(.Pomóżcie!

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 12 stycznia 2014, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam jeszcze jedno pytanie.jak wygladaly u Was cykle(po zabiegu) przed pierwsza miesiaczką.Czy pojawialy sie bóle okołoowulacyjne,przedmiesiączkowe,czy trwaly tyle co zawsze,czy może były dłuższe itd.?

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2014, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze na to pytanie nie odpowiem Ci bo nie miałam zabiegu a miesiączka przyszła równo po 28 dni. Taki śluz może się też wiązać ze wzrostem estrogenów a spadek progesteronu. Jednak na odtworzenie endo po tych zabiegach trzeba troszkę zaczekać- bo miałaś aż 2 zabiegi. Ja myślę że może warto skontaktować się ze swoim lekarzem. A co do miesiączki to moje koleżanki dostawały przeważnie po ok 4- 5 tyg.

  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 12 stycznia 2014, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Minika.Też mi sie wydaje,że po dwóch zabiegach to wwolniej to wszystko wraca do normy.Po 1wszym zabiegu mialam robione kontrolne usg po 12 dniach i endometrium mialo 2mm,więc teraz po tych 10 dniach od 2giego zabiegu chyba nie bylo w lepszej kondycji i mam nadzieje,że do niczego nie doszło.Sluchaj a te estrogeny,to rosnal przed owulka?a progesteron po?,kurcze niby swoje lata mam,a ucze sie dopiero.Dzisiaj zauwazylam wieczorem,że szyjka jakby nieco wyżej(wcześniej byla na wysokości niecalego palca)i jakby bardziej miekka,tylko ze po ost.porodzie podobno opuscila mi sie macica,wiec nie wiem jak to z położeniem szyjki jest u mnie.No i ten śluz,z okolicy szyjki(dzisiaj)jest mętny,kremowy i rozciagliwy bardzo.Na pewno nie jest plodny,ale mysle sobie,czy moze teraz dopiero pojawia sie owulka u mnie?i to by tłumaczylo tą bete sprzed 5 dni(mialam 8,8 ).Moze przez te kilka dni spadla juz do zera i odrazu zaczal sie cykl przedowulacyjny?Jest taka opcja?
    Cały czas mam nadzieje,że niemozliwe jest,żeby 10 dni po 2gim zabiegu wrócila owulacja i żebym mogła "w taki sposób" zajść w ciąże,pomijajac fakt,że cykle mam 30-34dni.No nic w tyg.odbiore wyniki z histo.i umowie sie z ginem.Jeszcze raz dzięki:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2014, 22:22

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 12 stycznia 2014, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny witajcie jestem tu nowa ja miałam zabieg łyżeczkowania 14.10.2013roku ciąża obumarła 9tydzień. Po zabiegu pierwszą miesiaczke dostałam po 31dniach. z tego co pamietam miałam owulacje przed pierwsza miesiaczką. Teraz mam 3. Mienstruacja mi sie zmieniła gdyż wczesniej miałam bezbolesne po 7 dni tak teraz mnie boli brzuch przed okresem i w trakcie. ale długosc sie nie zmieniła. a jak u was z tym?

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 13 stycznia 2014, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka,ja jeszcze czekam na @po zabiegu,ale z tego co słyszalam od lekarzy,to cykle,a co sie z tym wiąże zapewne i objawy im towarzyszące,są rozlegulowane przez pierwsze 6mcy.Z reguly podobno mogą być bardziej obfite,lub takie same,moga pojawiać sie skrzepy,jeśli wcześniej ich nie miałas,wiec doznania bólowe zapewne też są inne.Trzeba czasu,żeby wszystko wrociło do normy.No ,ale ja póki co niewiele mogę powiedzieć.
    Ja normalnie też przed zabiegiem mialam cykle 30-34 dni,krwawilam 6-7 dni.Czekam na swoją 1wsza@,mogę tyle powiedzeć,że dzis mijaja 3 tyg od zabiegu,a ja od ok.tyg mam dziwne pobolewanie w dole brzucha,a od ok.1,5tyg bole w dole krzyża,czego raczej wczesniej nie mialam.Czy u ciebie dolegliwosci przed 1wsza @ tez pojawily sie duzo wczesniej?Pozdr.

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2014, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    do zazu 231

    Estrogeny to - 1 faza cyklu.

    Pod ich wpływem błona śluzowa macicy zaczyna się ponownie rozrastać. ( po miesiączce) Szyjka macicy otwiera się, mięknie i unosi ku górze, jednocześnie wydzielając specjalną wydzielinę, tzw. śluz szyjkowy.Śluz początkowo jest gęsty, lepki, biały i mętny. Lecz w miarę wzrostu poziomu estrogenów rzednie, staje się przejrzysty, śliski i rozciągliwy. tak się dzieję do owulacji a potem rozpoczyna się 2-ga faza po owulacji, gdy pęknięty pęcherzyk jajnikowy zmienia się w ciałko żółte, wydzielające przede wszystkim hormon progesteron. Progesteron powoduje dalszy rozrost błony śluzowej macicy, czyli Endometrium, która ulega rozpulchnieniu. Gdy zaczyna wzrastać progestron też wzrasta temp. A dalej wszystko toczy się w zależności czy doszło do zapłodnienia. Być może właśnie u Ciebie zaczynają właśnie wzrastać estrogeny ( estradiol) czyli masz 1 fazę cyklu to wszystko zależy od tego jak szybko będzie wzrastało endo. Najlepiej zapytać lekarza który robił zabieg - bo jednak to zabieg mechaniczny on powinien powiedzieć w jakim czasie i na jaką grubość powinno rosnąć endo. A co HCG to wydaje mi się że ono po prostu spada z 4000. Jednak to są hormony one migiem nie spadną a w sumie to świeża sprawa.

  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 13 stycznia 2014, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki Minika,dodałaś mi trochę otuchy i nadziei,że nie "narobiłam biedy".Tylko zaczelam sie nakrecać,nie tym,że mam jeszcze dod.bete,ale że jej wartośc=8,8 odpowiada 3tc,a u mnie byl to poczatek 3go tyg.po zabiegu.Mąż też tłumaczy,że to musi być zbieg okoliczności,no bo jak możliwe po takim chwilowym kontakcie?A ja już zaczęłam panikować,że to ciąża.Co do lekarza prowadzącego zabieg,to nie mam "dojścia".Jutro bede dzwonic w sprawie wynikow,i chce umowić sie na wizyte do lekarza,ktory zajmował sie mną podczas 1wszego pobytu w szpitalu,bo ze swojej gin.zrezygnowalam,po tym jak uslyszalam,że cyt."Pani ciąża zepsula mi statystyki antykoncepcyjne w całej rozciągłosci"...ktos kto potraktował moje martwe dzieciątko w ten sposób,niewiele jest wart,zważywszy,że pośrednio gin. przyczynila sie do tego co sie stalo.Sorki,rozpisuje sie za każdym razem,ale musze gdzies to z siebie wyrzucić.

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 13 stycznia 2014, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bóle w podbrzuszu miałam po zabiegu cały czas dopiero ustąpiły po 1 @ i teraz bole towarzysza jak mam dostac @ a miałam tak fajne @ bez bolów teraz wiem co to znaczy:) takze podbrzusze moze cie boleć bo tam rana jest i sie goi wszystko.

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 13 stycznia 2014, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic mnie po zabiegu nie bolało, zupełnie nic. Gdyby nie krwawienie i rana na psychice i sercu to czułabym się normalnie.

    ug3715nmrb0zdbvc.png

  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 13 stycznia 2014, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie co organizm to inne objawy.Ja nie śledziłam swoich objawów po zabiegu,dopiero jak spanikowałam po wyniku bety,czyli 2 tyg po zabiegu zaczełam siebie obserwować.Dlatego ciężko rozenać się w tych moich objawach.Śluz potrafi być rano rozciagliwy,a po kilku godz.lepki,szyjki tez wczesniej nigdy nie badałam.Masakra jednym słowem.Mam nadzieję,że u mnie jest to spowodowane powrotem do normy i że owulka dopiero pojawi sie.
    A za Was Dziewuchy trzymam mocno kciuki.Jesteście dzielne!

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • voda Ekspertka
    Postów: 167 195

    Wysłany: 13 stycznia 2014, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    16tego listopada mialam zabieg, do wczoraj czekalam cierpliwie na okres, zrobilam dwa testy, wychodzi na to, ze jestem w ciazy, jutro ide do lekarza, mam tylko nadzieje, ze wszystko bedzie ok.

    relgqtkfgezfawn9.png


    ............Nasza fosolka [*] 16.11.2013r................
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 13 stycznia 2014, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki:).Daj znać po wizycie.

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2014, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do ZAZu!
    Dobrze, że zrezygnowałaś z tej ginekolog. Czasem tak bywa że zespół wypalenia zawodowego odbija się na pacjentkach a traktowane jesteśmy jak liczby. Po drugie zawsze będzie Ci się kojarzyło to smutne wydarzenie z tym lekarzem. Ja też zmieniłam - chociaż mój ginekolog zachował się bardzo w porządku ale wspomnienia nie dają mi tam iść. Być może do niego wrócę.

    Do Voda!

    nie martw się niczym - na pewno będzie dobrze. Głowa do góry i dbaj o Siebie!!!

  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 13 stycznia 2014, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Minika:).Tak sie cieszę,że tu trafilam.W końcu mogę nie tylko znależć odp.na nurtujące mnie pytania,ale przede wszystkim wsparcie.Ukrywam z mężem naszą tragedie,a ciężko jest niemóc się wyżalic,wiec tym bardziej jest mi lżej na sercu.Nie ważne jak skończy sie moja historia,bo caly czas wszystko jest "świeże",to, czy tego chcecie czy nie,nie zostawie Was ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2014, 17:18

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • voda Ekspertka
    Postów: 167 195

    Wysłany: 14 stycznia 2014, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cholera mnie dzis wziela, czekalam na wizyte, z dnia na dzien trudno o zapis wiec probowalam poza kolejka, ale dostalam tylko bure, mimo, ze poczekalnia pusta, przedstawilam sprawe, ze to wczesnie po poronieniu, ze sie boje, ze chce sprawdzic bete, powiedziano mi tylko w progu, ze jak wyszly 3 testy to jestem w ciazy, a jak nic nie boli to mam czekac na wolny termin...

    relgqtkfgezfawn9.png


    ............Nasza fosolka [*] 16.11.2013r................
  • Frelka Ekspertka
    Postów: 123 56

    Wysłany: 14 stycznia 2014, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    voda wrote:
    Cholera mnie dzis wziela, czekalam na wizyte, z dnia na dzien trudno o zapis wiec probowalam poza kolejka, ale dostalam tylko bure, mimo, ze poczekalnia pusta, przedstawilam sprawe, ze to wczesnie po poronieniu, ze sie boje, ze chce sprawdzic bete, powiedziano mi tylko w progu, ze jak wyszly 3 testy to jestem w ciazy, a jak nic nie boli to mam czekac na wolny termin...
    Nasza polska służba zdrowia... ręce opadają. Idziesz prywatnie czy czekasz na termin? Trzymam kciuki. Głowa do góry i zero stresu. Będzie dobrze, bo tak być musi <3

    Aniołek [*] 21.11.2013, 5 tc
    Krupeczka <3 29.08.2015
    0e8cf70093.png
  • Frelka Ekspertka
    Postów: 123 56

    Wysłany: 14 stycznia 2014, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazu23l wrote:
    Nie ważne jak skończy sie moja historia,bo caly czas wszystko jest "świeże",to, czy tego chcecie czy nie,nie zostawie Was ;)
    Zazu wszystkie tu przez to przechodziłyśmy i po to jesteśmy, żeby się wspierać, wysłuchać (a właściwie "wyczytać") i na tyle na ile potrafimy pomóc. My też trzymamy swoją historię w tajemnicy przed rodziną i powiem Ci, że gdyby nie to forum i dziewczyny tutaj (plus moja fantastyczna siostra, która jako jedyna wie o wszystkim) nie dałabym sobie rady sama ze sobą po stracie. Gdzieś to trzeba wyrzucić bo inaczej zżera od środka i dopada w najmniej odpowiednim momencie.
    Teraz musisz wierzyć, że będzie dobrze a w chwilach zwątpienia zaglądaj tutaj :) Ściskacm Cię mocno i z całego serducha życzę, żebyś już niedługo mogła cieszyć się upragnionym maleństwem. Nam wszystkim tego życzę :)

    Aniołek [*] 21.11.2013, 5 tc
    Krupeczka <3 29.08.2015
    0e8cf70093.png
  • voda Ekspertka
    Postów: 167 195

    Wysłany: 14 stycznia 2014, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety, nie mam kasy na prywatnie, ale jutro wyruszam w poszukiwaniu innej przychodni. Czuje sie dobrze, wiec sie nie stresuje za mocno, wierze, ze tym razem bedzie dobrze :)

    Frelka lubi tę wiadomość

    relgqtkfgezfawn9.png


    ............Nasza fosolka [*] 16.11.2013r................
‹‹ 8 9 10 11 12 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ