Pierwszy cykl po poronieniu.
-
WIADOMOŚĆ
-
Z tymi konfliktami też jest różnie.
Lekarze w 90% rozpatrują to tylko czy jest zgodność czynników RH i jeśli jest niezgodność to konflikt może, ale nie musi wystąpić.
A czytałam też, że zdarza się mimo tego iż partnerzy mają takie samo RH, to na jakimś poziomie może być konflikt krwi, ale to podobno już rzadkość.
Mnie w szpitalu pytali się jakie mam RH, grupa i czynnik RH krwi ojca ich nie obchodzą.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jagna 75 wrote:To typowe dla naszej sluzby zdrowia,naszych szpitali,jesli czlowiek nie jest ponad wiedze lekarzy to niczego dobrze nie zrobią.
Ja dzis ósmy dzien po poronieniu,jednak jeszcze plamie czasem mniej czasem wiecej.W poniedzialek lekarz mówil ze jeszcze nie wszystko zeszlo wiec czekam az to wszystko zniknie i bede odliczac czas kiedy przyjdzie normalna @.
Przezièbienie męczy jak wièkszosc,tyle ze nie moge nic brac bo gin dal mi antybiotyk i tak niczym podleczyc nie moge,za wyjàtkiem soku malinowego do herbatki.
A wy dziewczynki jestescie juz po pierwszej @ ?Kiedy zamierzacie walczyc na nowo,w pierwszym cyklu czy drugim?Jak wam lekarz podpowiadał?
Ja mam dziś 3 dc, @ obfita, ale ja zawsze takie miałam, więc raczej jest taka jak zawsze, bałam się, że będzie gorzej po takim czasie (dostałam po 48 dniach).
Co do starań, to lekarz dał zielone światło już na wizycie kontrolnej, powiedział, że po samoistnym nie trzeba robić przerwy jak po łyżeczkowaniu - oczywiście z medycznego punktu widzenia, bo z psychiką, ja potrzebowałam przerwy, ale teraz już oboje chcemy ponowić starania. Poprzednio udało się za pierwszym cyklem, mam nadzieję, że teraz też tak będzie, bo nakręcam się dużo bardziej...
Tylko mam problem z tym konfliktem serologicznym. W naszym mieście sa dwa laboratoria, ale w żadnym nie wykonują badań na obecność przeciwciał. Do dobrego lekarza trzeba około 2 tyg. czekać, więc już do tego czasu mogą być dni płodne. Tutaj do naszych lekarzy nie chcę iść, bo pewnie machną ręką i powiedzą, że wymyślam problemy. Znalazłam gdzieś na necie jakąś stronę przez którą można zadawać pytania poszczególnym lekarzom, zapytałam o ten konflikt, może dostanę odpowiedź przed owulacją. Jeśli na tym etapie można coś zrobić, to odkładamy starania żeby zapobiec konfliktowi, a jeśli jest możliwe już tylko leczenie konfliktu w ciąży to na nic nie czekamy.
Przeczytałam, że w przypadku konfliktu matce i dziecku przetaczana jest krew, nie znalazłam żadnej informacji, czy można przetoczyć krew w celu zapobiegnięcia konfliktu, czyli przez zajściem w ciążę. O to zapytałam ginekolog, czekam na odpowiedź. -
ja wczoraj dostałam @ 29dni po łyzeczkowaniu, cykl byl normalny owulacyjny, wiec lekarz dal pozwolenie i w tym cyklu sie nastawiam na starania
wczoraj krwawienie bylo lekkie, ale dzis po poludniu zabolał mnie brzuch i intesywnosc tez mocniejsza
o konfliktach niestety nic nie wiem,, cos slyszalam o tym przetaczaniu jak napisala omon, ale to moglo byc dawno i nieprawdaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2016, 21:26
08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
-
aha wiem, moja tesciowa miala konflikt, bo ma "-" ale problemy ograniczyly sie tylko do zastrzyku zdaje sie przy pierwszym dziecku, a przy dwóch kolejnych mieli tylko to na uwadze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2016, 21:47
08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
-
Gama,Omon jak dobrze ze juz pierwsze dni w nowym cyklu,czekam cierpliwie na początek swojego,choc jeszcze trochu poczekam,dopiero 9 dni po poronieniu jestem.Dzis juz mniejsze plamienie,pewnie niedługo sie to skonczy.
Zaczynacie starania naturalnie czy macie jakies wspomagacze?
Ja pewnie w nowym cyklu powróce do CLO,chyba ze lekarz co innego zaproponuje,jednak z CLO sie udałoAntoś IVF,Julisia natural
-
My też bez wspomagaczy. Ostatnio udało się za pierwszym razem, teraz też na to liczę, ale też boję się, że z tej pewności mogę się zablokować, bo za bardzo będę się nakręcać... Ale nachodzą mnie też myśli, że nasz Aniołek będzie czuwał nad młodszym rodzeństwem i teraz będzie wszystko dobrze
-
Omon wrote:My też bez wspomagaczy. Ostatnio udało się za pierwszym razem, teraz też na to liczę, ale też boję się, że z tej pewności mogę się zablokować, bo za bardzo będę się nakręcać... Ale nachodzą mnie też myśli, że nasz Aniołek będzie czuwał nad młodszym rodzeństwem i teraz będzie wszystko dobrze
Wazne by nie myslec o tym co było,wazne co bedzie i tym sie cieszyc.Trzeba wierzyc ze sie uda,nie bac sie ze moze sie to powtorzyc,ryzyko zawsze jest ale warto ryzykowacAntoś IVF,Julisia natural
-
Ja jestem w trzecim cyklu po poronieniu, tez mamy zielone światło. dziś pęcherzyki coraz większe i jest ich dużo - na usg lekarz widział.
U nas problem w nasieniu i mąż bierze witaminy.
Trzeba wierzyć i walczyć dalej! I tak wszystko jest nam zapisane tam na górze ale poddawać się nie wolno!Sunflower lubi tę wiadomość
04.12.2015 [*] 7tc
Listopad 2015 - Profertil - słabe żołnierzyki
Marzec 2016 wysoka PRL,żylaki i fatalne wyniki nasienia, Bromek+CLO+Androvit
-
Edziuuuuuuuunia wrote:Ja jestem w trzecim cyklu po poronieniu, tez mamy zielone światło. dziś pęcherzyki coraz większe i jest ich dużo - na usg lekarz widział.
U nas problem w nasieniu i mąż bierze witaminy.
Trzeba wierzyć i walczyć dalej! I tak wszystko jest nam zapisane tam na górze ale poddawać się nie wolno!
poddac sie to najgorsze w całej tej walce,nie mozemy,mimo bólu,porażek i ciągłych rozterek wciaz musimy zbierac siły by wygrac walke z losem.Ja sie nie poddaje,wierze ze sie uda choc jeszcze czekam na pierwszą @,juz 13 dzien po a ja nadal plamie,jeszcze skrzepy schodzą,kiedy sie to skonczy
Trzymam za udany cykl,oby zołnierze dały radeWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 14:04
Antoś IVF,Julisia natural
-
nick nieaktualnyDziewczyny mam pytanie odnośnie pierwszego cyklu po zabiegu. dziś gin przepisala luteine na wywołanie okresu.jestem 4tyg.po zabiegu.czuję jak @ się zbliża ale nie może się coś pojawić
bola mnie jajniki i w ogole czuje,sie jak przed @,a jej cigle nie ma...
Sądzicie,ze faktycznie warto ja brać? Czy nie ma co się faszerowac i lepiej poczekac? -
Jagna ja po poronieniu też długo plamiłam. U mnie było tak, że najpierw dwa dni miałam duże krwawienie (mam obfite @ a to było jeszcze silniejsze) potem dzień plamień, 4 dnia w ogóle nie plamiłam i 5 dnia w szpitalu zrobili mi usg (bo podczas krwawienia/plamienia niby nie mogli) i podczas badania znów zaczęłam plamić, jeszcze lekarz mnie ochrzanił, bo myślał, że cały czas plamiłam i go okłamałam, żeby wymusić usg
Potem plamiłam jeszcze do kilku dni po nowym roku, więc trochę ponad 2 tygodnie.
Dziś mam 7dc i jeszcze plamię, chociaż teraz to nie wiem czy to jeszcze @ czy jakiś 'brudny' śluz. Mam nadzieję, że jutro już będzie "czysto" i będzie można działać -
bobo_frut wrote:Dziewczyny mam pytanie odnośnie pierwszego cyklu po zabiegu. dziś gin przepisala luteine na wywołanie okresu.jestem 4tyg.po zabiegu.czuję jak @ się zbliża ale nie może się coś pojawić
bola mnie jajniki i w ogole czuje,sie jak przed @,a jej cigle nie ma...
Sądzicie,ze faktycznie warto ja brać? Czy nie ma co się faszerowac i lepiej poczekac?
Luteina powinna pomóc,ale jesli uwazasz ze przyjdzie....
Omon dzieki za post,przynajmniej wiem ze to normalne..trzymam kciuki by ten cykl byl udanyAntoś IVF,Julisia natural
-
Ja bym nie brała pewnie tej lutki
U mnie było raczej normalnie jak zawsze, mimo że bolało bardziej to @ była taka sama jak zazwyczaj więc tutaj się nie wypowiem.
Za to psychicznie nadal nie mogę tego zrozumieć
04.12.2015 [*] 7tc
Listopad 2015 - Profertil - słabe żołnierzyki
Marzec 2016 wysoka PRL,żylaki i fatalne wyniki nasienia, Bromek+CLO+Androvit
-
nick nieaktualnyNo i właśnie wzięłam... nie wiem czy dobrze czy źle, ale już pojawiło się plamienie, więc to chyba dobry objaw... Gin mi powiedziała, że jak będzie okres to żeby odstawić.
Wezmę jeszcze jedną dziś na wieczór i zobaczę co dalej się będzie działo... Trochę żałuję, że ją wzięłam, bo skoro piszecie, że lepiej nie brać... ale jak przeczytałam ulotkę to w sumie nic złego się w niej nie doczytałam, więc mam nadzieję, że nie zrobię sobie nią krzywdy. A ja miałam zawsze bolesny @, a tam nawet jest napisane, że łagodniej się go przechodzi i inne korzyści...Jagna 75 lubi tę wiadomość
-
bobo_frut wrote:No i właśnie wzięłam... nie wiem czy dobrze czy źle, ale już pojawiło się plamienie, więc to chyba dobry objaw... Gin mi powiedziała, że jak będzie okres to żeby odstawić.
Wezmę jeszcze jedną dziś na wieczór i zobaczę co dalej się będzie działo... Trochę żałuję, że ją wzięłam, bo skoro piszecie, że lepiej nie brać... ale jak przeczytałam ulotkę to w sumie nic złego się w niej nie doczytałam, więc mam nadzieję, że nie zrobię sobie nią krzywdy. A ja miałam zawsze bolesny @, a tam nawet jest napisane, że łagodniej się go przechodzi i inne korzyści...
Nic ci po lutce nie bedzie,to tylko progesteron w tabletce,ale skoro zaczęlas plamic to juz nie bierz wiècejbobo_frut lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Ja gdybym miała w domu to pewnie też bym wzięła. Ale na wizycie kontrolnej byłam 4 tygodnie po poronieniu i lekarz powiedział, że @ powinna być właśnie między 4 a 6 tygodniem, więc nic nie przepisywał. Dostałam @ 7 tygodni po, już miałam się umawiać do lekarza, ale przyszła.
Dziś 7dc i dalej mam plamy na wkładce, ale to na 99% nie są plamienia, bardziej mi to wygląda na jakiś brudny śluz, to normalne? Nigdy czegoś takiego nie miałam -
nick nieaktualnyja wczoraj po jednej tabletce lutki dopochwowo też miałam właśnie taki jakby brudny śluz, jakby plamienie, przy podcieraniu widać było jakby jakieś hm... brudy, nie wiem jak to określić. dziś już pojawiło się więcej krwi, takiej bardziej okresowej, choć to jeszcze nie jest rozkręcona @ tak jak zawsze, no chyba, że po zabiegu coś się u mnie zmieni w tej kwestii... czas pokaże jak to dalej będzie wyglądało.
jak dobrze, że można tutaj z Wami o tym popisać i wymienić się doświadczeniami -
ja tez mialam najpierw dzien brązowego plamienia i nawet myslalam, ze slaba ta @ ale na drugi dzien po poludniu sie tak rozpedzila, ze zaraz sobie przypomnialam jak to jest miec okres...... bolało jak zawsze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 16:56
08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)