Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Molusia, oczywiście że zleci... Ja już myślę jak ten czas szybko leci... Zaraz minie nam 2 miesiące...
Ktoś kto postanowił zrobić te dwa święta tak blisko siebie chyba nie zdawał sobie sprawy ile smutku w tak krótkim czasie nam serwuje - dzień mamy a zaraz dzień dziecka....
My już postawilismy dzisiaj znicze a jutro zawiozę z rana misia...| 👩🦰30l |👨🦱 32l |
1cs - 05.19 - 7tc 💔 puste.
5cs - 10.20 - 8tc- ♂️💔
7cs - 09.04. 2022 - 39 tc, Kuba 💔💔💔CC
'Skoro masz złamane serce, to znaczy, że się starałaś...'
🌈8 cs - 20.12.2023 - 37 tc, CC, Alicja z Krainy Marzeń 🌷🤍 2900g, 54 cm 🌈
-
Czuję się dzisiaj gorzej niż w Dzień Matki... Rozpadam się....
Odnośnie psychologa. Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że najważniejsze to trafić na naprawdę odpowiedniego. Po 1. poronienieniu zmieniałam psychologa 3 razy. Nie czułam się zrozumiana, kolejne wizyty nic mi nie dawały.... Czułam, że to tylko strata czasu i pieniędzy.
Po stracie synka trafiłam na panią psycholog, która pracuje tylko z osobami po stracie . I to jest odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu. Chodzimy z mężem razem na terapię i naprawdę czujemy, że nam to pomaga. -
Linka myślę, że każda z nas się dziś rozpadnie na kawałki😢
U mnie znów słodko gorzkie odczucia, z jednej strony córeczka, która jest i mam dla kogo się cieszyć tym dniem, a z drugiej strony synek którego nie ma z nami... Jadę właśnie na cmentarz z misiem i białym balonikiem w kształcie serduszka🤍
Wysyłam światełko do nieba dla wszystkich naszych Aniołków 😇🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
"Poczekam na ziemi, Ty w niebie
nie wiem jak długa ma droga do Ciebie
Wiem, że umierać nie będę się bała
po kolorowej tęczy przyjdę…
wiem, że będziesz czekała!
Poznamy się obie bez słowa
to co los nam odebrał
zaczniemy od nowa... "💔
Kochane, dzielne mamusie dużo sił w tym ciężkim dniu!
Mamamel, Mama Misia, Hubertus4, Karo123, KiniaKl, Misiaa, Katarzyba lubią tę wiadomość
"- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
27.04.2021 Synek 😍
21.03.2022 Córeczka 💔 🦋 (poród przedwczesny 26tc)
Od grudnia 2022 ➡ starania o 🌈 ➡ 21.03.2023 ❤️😍
29.10.2023 tęczowe bliźniaki synek W. i I. 🌈 -
Jutro na świat miał przyjść mój pierwszy syn wyczekiwany przez długie lata niestety tydzień temu na wizycie która miała być tylko po skierowaniem do szpitala... niestety serduszko mojego synka przestało nagle bić. Cała ciąża bez żadnych problemów w 37 tyg umarł w moim łonie. Sekcja nic nie wykazała genetycznie wszystko dobrze. Czekamy na wyniki łożyska miał ktoś podobna sytuację? Bo zadaje sobie ciagle pytanie co się nagle stało? Mam dla kogo żyć bo mamy 2 piękne zdrowe córki 13 i 6 lat i trzeba żyć dla nich Ale ból jest tak ciężki że bez przyczyn dziecko umiera I nikt nie jest w stanie powiedzieć czemu tak jemu się stało.
-
U nas też serduszko stanęło. To był 19 tc. Ale też do dzisiaj nie wiemy co się stalo... Genetycznie był zdrowy, histopat też niczego istotnego nie wykazał. U mnie trombofilia i zespół antyfosfolipidowy wykluczone. Z mężem jesteśmy przebadani do stóp do głow... Byłam pod opieką endokrynologa i Paśnika. Brałam mnóstwo leków. I nagle świat się zawalił. Ciąża książkowa
-
Tereska tak bardzo mi przykro 😞Wiktoria 30tc 11.02.2022 👼💔
Aniołek bliźniak Wiktorii 6tc 09.2021
👼💔
04.2022 zaczynamy starania o 🌈🤞🏻
Rośnij Okruszku ❤️🙏🏻
14.06.2022 ⏸️
15.06.2022 beta 27,20
17.06.2022 beta 107,40
23.06.2022 beta 2030,00
28.06.2022 (5+6) jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
12.07.2022 (7+5) 1,24 cm człowieka z bijącym ❤️
26.07.2022 (9+4) 2,26 cm największego szczęścia
19.08.2022 (12+6) 7 cm uparciucha ♀️
13.09.2022 (16+3) 12 cm dziewuchy ❤️
11.10.2022 (20+3) 384 gramy Gwiazdy 🌟
21.10.2022 (21+6) 494 gramy Asieńki połówkowe: zdrowa dziewczyna ❤️
08.11.2022 (24+3) 730 gramów Kung Fu Asi
06.12.2022 (28+3) 1340 gramów Łobuziary 😻
16.12.2022 (29+6) 1700 gramów Kluski ❤️ USG trzeciego trymestru
03.01.2023 (32+3) 2200 gramów Panienki Hrabianki 🥰
17.01.2023 (34+3) 2500 gramów Laluni 🤩
03.02.2023 (36+6) 3200 gramów naszego Cudu
16.02.2023 (38+5) jest nasza Królowa 👑 3620 gramów, 53 cm, 10/10 punktów -
To była moja 3 ciąża przez cc. Może jeszcze kiedyś się zdecydujemy na 4 ciążę Ale czy to będzie bezpieczne kolejna cc. Są tutaj jakieś dziewczyny które odważyły się na 4 ciążę przez cc? Ten ból który będzie po stracie synka nie minie Ale wierzę że jeszcze dostaniemy szanse mieć syna.
-
Mam znajoma ktora ma dzieci 5,3,1.5 i 3miesiace za kazdym razem cc...Tereskaa wrote:To była moja 3 ciąża przez cc. Może jeszcze kiedyś się zdecydujemy na 4 ciążę Ale czy to będzie bezpieczne kolejna cc. Są tutaj jakieś dziewczyny które odważyły się na 4 ciążę przez cc? Ten ból który będzie po stracie synka nie minie Ale wierzę że jeszcze dostaniemy szanse mieć syna.24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
ja jestem po 4 cc. troje dzieci zyje, czwarte w niebie
też nagle bez przyczyny serduszko przestalo bic i w 23 tygodniu zrobili mi cc.
jestem obecnie w ciązy. to bedzie 5 cc.
boje sie bardzo
pragne bardzo
i wierze ze sie uda.
dzisiaj dzien dziecka. rozkleilam sie na cmentarzu. tez postawilam recznie malowany znicz oraz balonika na patyku w ksztalcie autka. i tylko tyle nic wiecej. zyczen nie zloze, nie przytule nic
Jestem Mamą 5 dzieci 4 ziemskich i 1 Aniołka
VI 2009 - córeczka
VIII 2011 - córeczka
X 2015 - synek
IX 2021 synek Aniołek((
VIII 2022 tęczowy Synek -
Hubertus4, gratulacje ciąży! Trzymam mocno kciuki za pomyślne rozwiązanie.
Czy mogę dopytać w ile czasu od ostatniego cc zaszłaś w ciąże? Co lekarze Ci zalecali? Mi mówili że niby cc na małej macicy jest gorsze od normalnej donoszonej ciąży, a ja miałam w 26tc, a Ty z tego co piszesz w 23tc."- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
27.04.2021 Synek 😍
21.03.2022 Córeczka 💔 🦋 (poród przedwczesny 26tc)
Od grudnia 2022 ➡ starania o 🌈 ➡ 21.03.2023 ❤️😍
29.10.2023 tęczowe bliźniaki synek W. i I. 🌈 -
Tereska, bardzo mi przykro z powodu synka. To smutne i niesprawiedliwe. Świat jest okrutny. Pisz tutaj żeby wylać emocje to w jakiś sposób pomaga. Wszystkie tu Cię doskonale rozumiemy💔 Tule mocno."- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
27.04.2021 Synek 😍
21.03.2022 Córeczka 💔 🦋 (poród przedwczesny 26tc)
Od grudnia 2022 ➡ starania o 🌈 ➡ 21.03.2023 ❤️😍
29.10.2023 tęczowe bliźniaki synek W. i I. 🌈 -
My byliśmy wczoraj na cmentarzu kilka razy i na koniec dnia, podeszła do nas inna aniołkowa mama, jej 15 letni syn leży niedaleko i tak jak my są u niego codziennie, często się mijamy.. a dzisiaj pierwszy raz przechodziła nasza alejka i postanowiła podejść jak nas zobaczy powiedzieć że Kuba ma przepięknie 😭 wyłam jak bubr...
Wczoraj też dowiedziałam się że jednak nie pobrali materiału do histopatu.... Wkurzyłam się totalnie. Nie rozumiem DLACZEGO.
| 👩🦰30l |👨🦱 32l |
1cs - 05.19 - 7tc 💔 puste.
5cs - 10.20 - 8tc- ♂️💔
7cs - 09.04. 2022 - 39 tc, Kuba 💔💔💔CC
'Skoro masz złamane serce, to znaczy, że się starałaś...'
🌈8 cs - 20.12.2023 - 37 tc, CC, Alicja z Krainy Marzeń 🌷🤍 2900g, 54 cm 🌈
-
Hubertus4 wrote:ja jestem po 4 cc. troje dzieci zyje, czwarte w niebie też nagle bez przyczyny serduszko przestalo bic i w 23 tygodniu zrobili mi cc.
jestem obecnie w ciązy. to bedzie 5 cc.
boje sie bardzo
pragne bardzo
i wierze ze sie uda.
dzisiaj dzien dziecka. rozkleilam sie na cmentarzu. tez postawilam recznie malowany znicz oraz balonika na patyku w ksztalcie autka. i tylko tyle nic wiecej. zyczen nie zloze, nie przytule nic -
molusia88 wrote:Tereska, bardzo mi przykro z powodu synka. To smutne i niesprawiedliwe. Świat jest okrutny. Pisz tutaj żeby wylać emocje to w jakiś sposób pomaga. Wszystkie tu Cię doskonale rozumiemy💔 Tule mocno.
U mnie jest wszystko bardzo świeże bo w dzień matki dostałam najgorszy prezent od Boga Ale po tym co się stało zobaczyłam że nie jestem sama na codzień ludzie zmagają się z takim smutkiem. Silna już taka nie jestem bo nie spodziewałam się że dostanę taki krzyż do noszenia już tak mało brakowało bo dziś bym tulila go w swoich ramionach. Mój Aniołek 😥 -
My tak mieliśmy. W 37tygodniu z dnia na dzień nasz Synek umarł. Też badania itd. Wszystko ok. Sekcja itd. nic nie wykazała. My mamy córkę 12lat. Ale strata dziecka na zawsze odciska swoje piętno. Przecież to Nasze dziecko które być z nami powinno,a musieliśmy je pochować. W życiu nie spodziewaliśmy że tak może się stać. Teraz jestem w 31tygodniu ciąży i strach jest chyba większy każdego dnia im bliżej porodu.Tereskaa wrote:Jutro na świat miał przyjść mój pierwszy syn wyczekiwany przez długie lata niestety tydzień temu na wizycie która miała być tylko po skierowaniem do szpitala... niestety serduszko mojego synka przestało nagle bić. Cała ciąża bez żadnych problemów w 37 tyg umarł w moim łonie. Sekcja nic nie wykazała genetycznie wszystko dobrze. Czekamy na wyniki łożyska miał ktoś podobna sytuację? Bo zadaje sobie ciagle pytanie co się nagle stało? Mam dla kogo żyć bo mamy 2 piękne zdrowe córki 13 i 6 lat i trzeba żyć dla nich Ale ból jest tak ciężki że bez przyczyn dziecko umiera I nikt nie jest w stanie powiedzieć czemu tak jemu się stało.
Dzień mamy był dla mnie ok. Ale dzień dziecka płacz. Mąż został w domu ze mną. My misia i zabaweczkę postawiliśmy. Córa na całe szczęście w szkole była. A na cmentarz jeździliśmy wczoraj sami. Nie chciałam by widziała Nasze łzy. To takie niesprawiedliwe. Zaniedługo rok jak Naszego Skarba nie ma. Smutno człowiekowi i tylko płacz zostaje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2022, 09:51
Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤
💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼
Adaś 13.07.2022r. 🌈 -
Myślę że dzieci mają trochę łatwiej przy stracie brata którego nie poznały był płacz Ale dają nam siły bo trzeba ich wychować I żyć dalej z tym co nas spotkało. Dziś miał być z nami od tygodnia jest w rękach Boga chociaż to ciężkie ale nic już nie zmieni. Może jeszcze dane nam będzie mieć syna. Czas pokaże.KiniaKl wrote:My tak mieliśmy. W 37tygodniu z dnia na dzień nasz Synek umarł. Też badania itd. Wszystko ok. Sekcja itd. nic nie wykazała. My mamy córkę 12lat. Ale strata dziecka na zawsze odciska swoje piętno. Przecież to Nasze dziecko które być z nami powinno,a musieliśmy je pochować. W życiu nie spodziewaliśmy że tak może się stać. Teraz jestem w 31tygodniu ciąży i strach jest chyba większy każdego dnia im bliżej porodu.
Dzień mamy był dla mnie ok. Ale dzień dziecka płacz. Mąż został w domu ze mną. My misia i zabaweczkę postawiliśmy. Córa na całe szczęście w szkole była. A na cmentarz jeździliśmy wczoraj sami. Nie chciałam by widziała Nasze łzy. To takie niesprawiedliwe. Zaniedługo rok jak Naszego Skarba nie ma. Smutno człowiekowi i tylko płacz zostaje.
3 mam kciuki do szczęśliwego rozwiązania.😚
Bo trzeba wierzyć że tym razem wszystko będzie dobrze ♥️ -
Tereskaa wrote:Jutro na świat miał przyjść mój pierwszy syn wyczekiwany przez długie lata niestety tydzień temu na wizycie która miała być tylko po skierowaniem do szpitala... niestety serduszko mojego synka przestało nagle bić. Cała ciąża bez żadnych problemów w 37 tyg umarł w moim łonie. Sekcja nic nie wykazała genetycznie wszystko dobrze. Czekamy na wyniki łożyska miał ktoś podobna sytuację? Bo zadaje sobie ciagle pytanie co się nagle stało? Mam dla kogo żyć bo mamy 2 piękne zdrowe córki 13 i 6 lat i trzeba żyć dla nich Ale ból jest tak ciężki że bez przyczyn dziecko umiera I nikt nie jest w stanie powiedzieć czemu tak jemu się stało.
U nas było podobnie, 10 dni przed terminem porodu nasza córka zmarła. Wszystkie badania genetyczne, łożyska i sekcja nie wykazały nic.
Niestety prawdopodobnie to nieszczęśliwy wypadek - taka informacje dostaliśmy od lekarzy.
Natomiast jeden powiedział , ze czasem dzieje się tak ze pępowina owija się wokół szyi i dziecku brakuje tchu, w związku z tym zaczyna się ruszać bardziej i pępowina się odwija, natomiast dla dziecka jest już niestety za późno.
Jeśli temu wierzyć to w naszym przypadku tak mogło się wydarzyć 🤷♀️Aniołek 39 t.c. Luty 2020 -
Właśnie nie wiadomo w co wierzyć jak pare dni wcześniej jest wszystko dobrze idzie się tylko po skierowanie i nagle usłyszeć ze serduszko przestało bić gorszego bólu nigdy nie doznalam wszystko gotowe dziś miał być w moich ramionach A teraz chodzę do niego na grobek. Ciagle myślę że jakbym coś wcześniej wyczuła może by miał szansę na życie z nami.😥Kaja05 wrote:U nas było podobnie, 10 dni przed terminem porodu nasza córka zmarła. Wszystkie badania genetyczne, łożyska i sekcja nie wykazały nic.
Niestety prawdopodobnie to nieszczęśliwy wypadek - taka informacje dostaliśmy od lekarzy.
Natomiast jeden powiedział , ze czasem dzieje się tak ze pępowina owija się wokół szyi i dziecku brakuje tchu, w związku z tym zaczyna się ruszać bardziej i pępowina się odwija, natomiast dla dziecka jest już niestety za późno.
Jeśli temu wierzyć to w naszym przypadku tak mogło się wydarzyć 🤷♀️
