X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Starania po poronieniu 2025
Odpowiedz

Starania po poronieniu 2025

Oceń ten wątek:
  • Mucha94 Przyjaciółka
    Postów: 83 91

    Wysłany: 7 lipca, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq1991 wrote:
    Ja jednak polecam wizytę u psychologa. Miałam w szpitalu po stracie pierwszej ciąży i mi bardzo pomogła przez to przejść. Dowiedziałam się, że wcale nie muszę być silna i wcale nie muszę się trzymać. Że mogę przeżywać te emocje tak jak przeżywa się żałobę po stracie kogoś bliskiego.
    Później przez kilka miesięcy chodziłam na terapię i to też mi pomogło poukładać sobie trochę w głowie. Mam nadzieję, że i Ty się z tym uporasz!

    Ja też miałam propozycje psychologa i księdza, ale nie skorzystałam.

    Nie byłam w stanie nic mówić - jedynie krótkie odpowiedzi.

    Sprawa świeża, jak będziesz czuć taką potrzebę to warto skorzystać ♥️💪

    Ja 94
    On 93

    Starania od 2017
    10.04⏸️
    10.06💔 8 tydzień
  • JoasiaZiarenko Debiutantka
    Postów: 15 4

    Wysłany: 7 lipca, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia92 witaj, dzięki za miły komentarz. Powodzenia.
    Mucha94 ja przed przyjęciem leków poronnych poszłam pogadać z księdzem. Pomogło mi to. Potwierdził, ze trzeba tak zrobić.
    Natomiast co do psychologa, to chodzę już po śmierci moich rodziców ale niezbyt pomaga.

  • M_onia Ekspertka
    Postów: 138 207

    Wysłany: 7 lipca, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JoasiaZiarenko wrote:
    Mucha94 Ty to młodziutka jesteś:)
    Chciałabym mieć tyle lat :)
    Na pewno Wam sie uda.
    Ja jeszcze nie jestem w stanie myśleć o kolejnym dziecku, bardzo sie boje powtórki poronienia.
    Rozmawiam z mężem, mówię co czuje i nawet to pomaga choć sprawa jest świeża bardzo.

    Myślę, że możesz czuć się tu bezpiecznie. Ja uwielbiam tu byc, właśnie wśród osób, które zrozumieją co czuję. Ja na początku byłam bardzo załamana… też nikt o ciąży nie wiedział i nie miałam z kim o tym porozmawiać. Kiedy powiedziałam najbliższym dwóm osobom to nie bardzo wiedziały jak mi pomóc i zdarzało się, że raniły mnie słowem ,,następnym razem się uda”, ,,organizm wie co robi”. Zamknęłam się w sobie i tłumiłam ból, jedyne miejsce gdzie czułam się dobrze była terapia. Często w tym czasie słuchałam podcastów o stracie, jak inne osoby go przeszły, a najbardziej pomógł mi cytat, że żałoba jest jak kamień w kieszeni. On zawsze tam będzie i na początku będziemy go czuć, będzie ciężki, ale z czasem zrobi się ten ciężar lżejszy co nie oznacza, że tego kamienia w kieszeni nadal nie ma. Żadna z nas tutaj nie obieca, że ból zniknie, bo nie zniknie, ale z czasem będzie Ci się z nim żyło inaczej, a teraz pozwól sobie na płacz, płacz i płacz. Wkurzaj się na świat, bo tak nie miało być ❤️‍🩹 tulę mocno

    1.09.2024 - ciąża biochemiczna
    25.06.2025 - ⏸️ 🙏❤️
    26.06.2025 beta 86.50
    28.06.2025 beta 267.00
    30.06.2025 beta 572.00
    Koniec kontroli -> czekamy na wizytę ✊
    7.07 wizyta przebiegła pomyślnie
    23.07 serduszko bije, rośniemy ❤️
    19.08 badanie prenatalne, dzidziuś prawidłowo się rozwija 🙏
    28.10 II badanie prenatalne
  • M_onia Ekspertka
    Postów: 138 207

    Wysłany: 7 lipca, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy po wizycie. Ciąża jest o dzień starsza, czyli 5t3d. Zobaczyliśmy pęcherzyk i pęcherzyk żółtkowy w środku. Według Pani doktor pięknie wysoko się osadził. Kolejna wizyta za dwa tygodnie i badania do zrobienia. Jestem spokojniejsza, ale czuję ogromną różnicę i wyrzuty sumienia co do tej ciąży. Cieszę się w środku, ale boję się to okazać, boję się nawet sama przed sobą. Wiem jakie to jest ulotne… :( byłam pewna, że zaleje się łzami, a totalnie mnie sparaliżowało, cieszyłam się, że jest wszystko dobrze, ale chyba stres przed wizytą też zrobił swoje. Trzymajcie dalej kciuki ❤️❤️‍🩹🙏

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca, 16:41

    MimiM29, Jusia92, Mq1991, Wixa🌸, Regina Phalange, Mucha94, Choko lubią tę wiadomość

    1.09.2024 - ciąża biochemiczna
    25.06.2025 - ⏸️ 🙏❤️
    26.06.2025 beta 86.50
    28.06.2025 beta 267.00
    30.06.2025 beta 572.00
    Koniec kontroli -> czekamy na wizytę ✊
    7.07 wizyta przebiegła pomyślnie
    23.07 serduszko bije, rośniemy ❤️
    19.08 badanie prenatalne, dzidziuś prawidłowo się rozwija 🙏
    28.10 II badanie prenatalne
  • MimiM29 Autorytet
    Postów: 632 1100

    Wysłany: 7 lipca, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny 💛
    Dawno mnie tu nie było. Musialam ogarnąć parę spraw związanych z pracą i ze slubem💒 ale wreszcie mam urlop i czas dla siebie 💗 byłam u lekarza po poronieniu wszystko się ładnie zagoiło, możemy działać dalej! 💪🏻💪🏻

    Przy okazji chciałabym Was zaprosic na mojego instagrama dopiero zaczynam swoją drogę na IG.
    To miejsce powstało z potrzeby — mojej i może też innych rodzin, które potrzebują wsparcia po stracie. Jeśli jesteś po stracie, jeśli nosisz w sobie ból, którego nie widać, a czasem po prostu chcesz poczuć, że nie jesteś sama/sam — zapraszam.

    Profil nazywa się „dwa_aniolki_w_niebie”

    Dopiero zaczynam i postów jest jeszcze niewiele, ale już teraz możesz tu zajrzeć, rozejrzeć się, napisać coś albo tylko zostać na chwilę.

    Jeśli chcesz — możesz też napisać do mnie na priv. Bez presji, bez ocen. Po prostu — z serca do serca.
    Zrobiłam to bo czułam że muszę się wygadać, a wiadomo nie każdy chce słuchać... Więc jest to moja taka mała terapia 🥹

    Zapraszam ;)

    Mucha94 lubi tę wiadomość

    Starania od : 10.2021

    HyCoSy ✅
    AMH 5.24 ng/ml

    31.03 ⏸️ beta 6.53 🥳
    03.04 ⏸️ beta 57 🥳
    10.04 ⏸️ beta 2069 🥳
    8 tydzień ciąży - 🖤
  • Jusia92 Ekspertka
    Postów: 167 212

    Wysłany: 7 lipca, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M_onia wrote:
    Jesteśmy po wizycie. Ciąża jest o dzień starsza, czyli 5t3d. Zobaczyliśmy pęcherzyk i ciałko żółte w środku. Według Pani doktor pięknie wysoko się osadził. Kolejna wizyta za dwa tygodnie i badania do zrobienia. Jestem spokojniejsza, ale czuję ogromną różnicę i wyrzuty sumienia co do tej ciąży. Cieszę się w środku, ale boję się to okazać, boję się nawet sama przed sobą. Wiem jakie to jest ulotne… :( byłam pewna, że zaleje się łzami, a totalnie mnie sparaliżowało, cieszyłam się, że jest wszystko dobrze, ale chyba stres przed wizytą też zrobił swoje. Trzymajcie dalej kciuki ❤️❤️‍🩹🙏

    Trzymam mocno kciuki i wierzę, że tym razem wszystko będzie dobrze!! Nie wiem na ile to prawda, ale położna mówiła, że pierwsze dziecko po poronieniu jest bardzo silne (moja mama to potwierdziła na swoim przykładzie), więc czy to prawda, czy nie, może warto w to uwierzyć 🙂
    Mam nadzieję, że każda kolejna wizyta u lekarza będzie dawać więcej radości, a mniej stresu, chociaż wiem, że dopóki nie będziesz tulić maluszka w ramionach, nigdy nie przestaniesz się stresować.
    Przypomnisz proszę ile po poronieniu udało Ci sie zajść w ciążę?

    MimiM29, M_onia lubią tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨 ‘92 & ‘89

    06/25 - 💔 poronienie zatrzymane (12tc/9tc)

    🔸 G20210A hetero
    🔸 MTHFR C677T hetero
    🔸 PAI-1 4G/4G homo
  • JoasiaZiarenko Debiutantka
    Postów: 15 4

    Wysłany: 7 lipca, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M_oniu dziekuje, ze napisałaś.
    Dokładnie, zdanie, ze "następnym razem sie uda" kompletnie mnie nie pociesza.
    Przykład z kamykiem w kieszeni jest super, wierzę ze kiedyś oswoję sie z tym co sie stać musiało...
    Gratuluje Ci ciazy i życzę by wszystko było dobrze.
    Dziękuję Wam wszystkim za bardzo miłe przyjęcie na tym forum, jesteście super!

    MimiM29, M_onia, Jusia92 lubią tę wiadomość

  • M_onia Ekspertka
    Postów: 138 207

    Wysłany: 7 lipca, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia92 wrote:
    Trzymam mocno kciuki i wierzę, że tym razem wszystko będzie dobrze!! Nie wiem na ile to prawda, ale położna mówiła, że pierwsze dziecko po poronieniu jest bardzo silne (moja mama to potwierdziła na swoim przykładzie), więc czy to prawda, czy nie, może warto w to uwierzyć 🙂
    Mam nadzieję, że każda kolejna wizyta u lekarza będzie dawać więcej radości, a mniej stresu, chociaż wiem, że dopóki nie będziesz tulić maluszka w ramionach, nigdy nie przestaniesz się stresować.
    Przypomnisz proszę ile po poronieniu udało Ci sie zajść w ciążę?

    Dziękuję za te słowa ❤️ poroniłam we wrześniu 2024, dosłownie na samym początku września, więc zaraz rok :(

    1.09.2024 - ciąża biochemiczna
    25.06.2025 - ⏸️ 🙏❤️
    26.06.2025 beta 86.50
    28.06.2025 beta 267.00
    30.06.2025 beta 572.00
    Koniec kontroli -> czekamy na wizytę ✊
    7.07 wizyta przebiegła pomyślnie
    23.07 serduszko bije, rośniemy ❤️
    19.08 badanie prenatalne, dzidziuś prawidłowo się rozwija 🙏
    28.10 II badanie prenatalne
  • Kata3333 Koleżanka
    Postów: 75 18

    Wysłany: 7 lipca, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie to zdanie "następnym razem się uda" jest tak beznadziejne, że głowa mała. Mam przy nim taką złość. No mi np. się nie udało i poroniłam 2 raz. Nikt nie jest w stanie zagwarantować mi, że będzie to światło w tunelu i zostanę mamą. Nie ma co się poddawać ale jest czasem bardzo trudno.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca, 18:02

    👧35 🧑35
    Starania styczeń 2024
    💔5/6tydzień poronienie samoistne sierpień 2024
    💔8tydzień indukcja+łyżeczkowanie czerwiec 2025

    Histeroskopia polipa, hsg - drożne kwiecień 2025
  • JoasiaZiarenko Debiutantka
    Postów: 15 4

    Wysłany: 7 lipca, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kata3333 bardzo współczuję. 1 raz to przeżyć to jest horror a co dopiero 2 razy.
    Przytulam.
    Ja też miałam usuniętego polipa z macicy ale to kilka lat temu (2 lata temu) i to akurat dobrze wspominam.
    Natomiast poronienie to prawdziwy koszmar i bez porownania dramat 😞

  • Jusia92 Ekspertka
    Postów: 167 212

    Wysłany: 7 lipca, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M_onia wrote:
    Dziękuję za te słowa ❤️ poroniłam we wrześniu 2024, dosłownie na samym początku września, więc zaraz rok :(

    Ach przepraszam, umknęła mi stopka. Życzę wam dużo zdrówka i spokoju i będę wyczekiwać samych dobrych wieści ♥️

    M_onia lubi tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨 ‘92 & ‘89

    06/25 - 💔 poronienie zatrzymane (12tc/9tc)

    🔸 G20210A hetero
    🔸 MTHFR C677T hetero
    🔸 PAI-1 4G/4G homo
  • emciak Autorytet
    Postów: 550 1316

    Wysłany: 7 lipca, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M_onia wrote:
    Jesteśmy po wizycie. Ciąża jest o dzień starsza, czyli 5t3d. Zobaczyliśmy pęcherzyk i pęcherzyk żółtkowy w środku. Według Pani doktor pięknie wysoko się osadził. Kolejna wizyta za dwa tygodnie i badania do zrobienia. Jestem spokojniejsza, ale czuję ogromną różnicę i wyrzuty sumienia co do tej ciąży. Cieszę się w środku, ale boję się to okazać, boję się nawet sama przed sobą. Wiem jakie to jest ulotne… :( byłam pewna, że zaleje się łzami, a totalnie mnie sparaliżowało, cieszyłam się, że jest wszystko dobrze, ale chyba stres przed wizytą też zrobił swoje. Trzymajcie dalej kciuki ❤️❤️‍🩹🙏
    Trzymamy i wierzymy, że tym razem będzie wszystko dobrze. To pewnie będzie niełatwy czas żeby dopuścić do siebie taką myśl, że wszystko jest okej ale bardzo Ci kibicuję żebyś mogła poczuć się w miarę bezpiecznie i komfortowo w ciąży 🍀

    M_onia lubi tę wiadomość

    6 CS ✨ 09.04 - 01.06 💔 8 tc (p. samoistne)

    🌈✨
    30.10, 10 DPO
    Beta 19,1, Progesteron 31
    03.11, 14 DPO
    Beta 265, Progesteron 42
    05.11, 16 DPO
    Beta 858, Progesteron 41

    Ja '91, On '90 + 🐱

    Ja:
    *Trombofilia:
    📌Polimorfizm R2 (cz. V)
    📌PAI-1 4G/4G (homo) - Acard 75 od owulacji + heparyna od II kresek do 12 t.c.
    📌 MTHFR C677T (hetero) - metylowane witaminy
    💊 Euthyrox 50, Glucophage 1000XR, Wit. D3 2000j., Pueria Uno

    On:
    💊 PregnaStart On, Wit. D3 2000j., Wit. C 2000j., Omega-3 1000mg
  • Mucha94 Przyjaciółka
    Postów: 83 91

    Wysłany: 7 lipca, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M_onia wrote:
    Myślę, że możesz czuć się tu bezpiecznie. Ja uwielbiam tu byc, właśnie wśród osób, które zrozumieją co czuję. Ja na początku byłam bardzo załamana… też nikt o ciąży nie wiedział i nie miałam z kim o tym porozmawiać. Kiedy powiedziałam najbliższym dwóm osobom to nie bardzo wiedziały jak mi pomóc i zdarzało się, że raniły mnie słowem ,,następnym razem się uda”, ,,organizm wie co robi”. Zamknęłam się w sobie i tłumiłam ból, jedyne miejsce gdzie czułam się dobrze była terapia. Często w tym czasie słuchałam podcastów o stracie, jak inne osoby go przeszły, a najbardziej pomógł mi cytat, że żałoba jest jak kamień w kieszeni. On zawsze tam będzie i na początku będziemy go czuć, będzie ciężki, ale z czasem zrobi się ten ciężar lżejszy co nie oznacza, że tego kamienia w kieszeni nadal nie ma. Żadna z nas tutaj nie obieca, że ból zniknie, bo nie zniknie, ale z czasem będzie Ci się z nim żyło inaczej, a teraz pozwól sobie na płacz, płacz i płacz. Wkurzaj się na świat, bo tak nie miało być ❤️‍🩹 tulę mocno

    Piękny cytat o kamieniu ♥️

    Podoba mi się również taki " dziecko nie umiera, ono zmienia datę narodzin " 🥺


    Wixa🌸, JoasiaZiarenko, M_onia lubią tę wiadomość

    Ja 94
    On 93

    Starania od 2017
    10.04⏸️
    10.06💔 8 tydzień
  • Mucha94 Przyjaciółka
    Postów: 83 91

    Wysłany: 7 lipca, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M_onia wrote:
    Jesteśmy po wizycie. Ciąża jest o dzień starsza, czyli 5t3d. Zobaczyliśmy pęcherzyk i pęcherzyk żółtkowy w środku. Według Pani doktor pięknie wysoko się osadził. Kolejna wizyta za dwa tygodnie i badania do zrobienia. Jestem spokojniejsza, ale czuję ogromną różnicę i wyrzuty sumienia co do tej ciąży. Cieszę się w środku, ale boję się to okazać, boję się nawet sama przed sobą. Wiem jakie to jest ulotne… :( byłam pewna, że zaleje się łzami, a totalnie mnie sparaliżowało, cieszyłam się, że jest wszystko dobrze, ale chyba stres przed wizytą też zrobił swoje. Trzymajcie dalej kciuki ❤️❤️‍🩹🙏
    Dużo zdrówka dla Ciebie i dziecka ♥️♥️
    Samych spokojnych chwil !

    M_onia lubi tę wiadomość

    Ja 94
    On 93

    Starania od 2017
    10.04⏸️
    10.06💔 8 tydzień
  • Wixa🌸 Autorytet
    Postów: 569 270

    Wysłany: 7 lipca, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Mam takie coś już kolejna miesiączkę.

    Właśnie okres trwał jakieś standardowe 5-6 dni ale dzisiaj mam 12 DC i ciągle coś tam plamie, czasami Larę godzin nic a później troszkę żywej krwi i znowu brąz.

    Boje się, że coś mi tam porosło ale poprzednim poronieniem też mi się tak normowało wszystko pół roku choć miałam też polip i plamiłam przez polip. Teraz cholera wie... Miałam już 3 USG i niby nic nie urosło.
    Może dłużej hormony będą wracać do normy... No ale męczące to...

    Ktoś kto jest dłużej po poronieniu? Też macie takie plamienia?
    Ehh jestem pełna obaw że nie wszystko ze mnie zeszło i stąd to plamienie, przed samym okresem miałam na usg jeszcze sporo pozostałości. Spodziewałam się że będzie mocniejszy okres, a był dość skąpy. Do tego dzień przed okresem miałam jeszcze pozytywną betę, jutro sprawdzam kolejny raz mam nadzieję że zobaczę już 0 🤞🏻 i wyczekuję kolejnej wizyty kontrolnej pod koniec miesiąca, albo zielone światło albo wizja histeroskopi 😖

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca, 18:33

    31l🙎‍♀️ 35l🙎

    -12.2022 początek starań

    -09.2024 Klinika niepłodności pierwsza wspólna wizyta
    -10.2024 pierwszy c.s: Lametta 2x od 3d.c do 5d.c + zastrzyk Zavifert 12d.c✖
    -11.2024 drugi c.s: Lametta 2x od 3dc do 5dc, klęska urodzaju 5⚪❌

    -10.12.2024(13d.c) 1 IUI ❌ ( 9d.c 💉 ovirtelle)
    -02.01.2025(12d.c) 2 IUI ❌ ( 10d.c 💉ovirtelle)
    -22.01 drożność sono hsg ✔
    -25.01 (13d.c) 3 IUI ❌ (11d.c 💉 ovirtelle)

    15.03- nowy lekarz, startujemy z 3 naturalnymi próbami na cyklach monitorowanych+wyregulowaniem wszystkich niedoborów🤞
    31.03-beta 56.5
    02.04-beta 120
    04.04-beta 311
    07.04-beta 1346
    08.04- 5tydzień ciąży, pierwsze usg dzidzuś jest w macicy
    22.04-7tydzień jest serduszko 💓
    23.05-11tc/8tc serduszko przestało bić💔👼poronienie chybione
  • Jusia92 Ekspertka
    Postów: 167 212

    Wysłany: 7 lipca, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie jestem po wizycie kontrolnej (29 dzień pp). Owulacji nie było, bo pęcherzyk mi nie pękł, więc stąd pobolewanie lewego jajnika, a endometrium wskazuje, że okres jest za rogiem. Pęcherzyk powinien się wchłonąć po okresie. Jeżeli jednak za tydzień nie dostanę @, mam się zgłosić po progesteron na wywołanie. Lekarz powiedział, że raczej niska ferrytyna nie wpłynęła na poronienie, ale homocysteina prawie 10 już go zainteresowała. Dodatkowo zalecił żeby zrobić badania na trombofilie, mówi że widzi wysyp mutacji PAI ostatnio. U siebie podejrzewałabym bardziej problemy z krzepliwością niż jej nadkrzepliwość… Powiedział też żeby przy następnych staraniach włączyć Acard 150 mg, niezależnie od wyników trombofilii, co mnie trochę zaskoczyło i nie do końca to czuję (przy braku trombofilii). Przy trombofilii dodatkowo heparyna. Pół życia miałam problemy z krwawieniem z nosa i łatwo mi się robią siniaki, trochę się obawiam, że przy braku mutacji Acard mi za bardzo rozrzedzi krew :/ czy któraś z was również brała Acard bez potwierdzonej trombofilii?
    Lecę jutro do diagnostyki na to, mam nadzieję, ostatnie badanie!

    👩‍❤️‍👨 ‘92 & ‘89

    06/25 - 💔 poronienie zatrzymane (12tc/9tc)

    🔸 G20210A hetero
    🔸 MTHFR C677T hetero
    🔸 PAI-1 4G/4G homo
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 2579 2569

    Wysłany: 7 lipca, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia dobrze ze lekarz się zainteresował. W sumie podwyższona homocysteina może świadczyć o problemach z krzepliwoscią. Ja niby homocysteinę mam ok. 6 i nie mam stwierdzonych żadnych wskazan do leków, ale mialam Acard i heparynę. Acard to mam wrażenie, że lekarze bardzo często przepisują, ale z tego co się orientowałam nie zaszkodzi go brać. Tylko ja miałam o połowę mniejszą dawkę Acardu 🤔

    👱‍♀️ 33l👦🏻36l
    Starania od 08.2020, CP 💔 w 2022, Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin) od 10.2023, 4 x stymulacja owulacji, 3 x IUI.
    AMH 7,34, Cross-match 30,2%, ANA2 ❌️, CD56❌️

    2025 Start IVF ✅️
    -25.01 - stymulacja (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
    -10.02 - punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
    -08.03/08.04 - I i II FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
    -08.05 - III FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt USG, 21dpt 💔
    -17.07 IV FET ❌️
    -09-10.2025 leczenie Hydroxychloroquine 🛋
    -10.2025 antybiotykoterapia (Metronidazol, Tarivid) 🛋
    -11.2025 immunosupresja (Equoral) 🛋
    -12.2025 V FET❔️⏳️
    Została ❄️

    It's always darkest before the dawn
  • oli92 Debiutantka
    Postów: 12 2

    Wysłany: 7 lipca, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za miłe słowa.. właśnie dziś byłam u lekarza. Potwierdził moje przypuszczenia. Tarczyca rozjechana plus ferrytyna do nadrobienia.. zleciła jeszcze inne badania, dała leki na tarczycę oraz progesteron. Nigdy nie brałam hormonów . Nawet tabletek anty.. czy któraś z was brała w drugiej fazie cyklu duphadaston? Czego można się spodziewać?

  • Kata3333 Koleżanka
    Postów: 75 18

    Wysłany: 7 lipca, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oli92 ja brałam duphaston przy krwawieniu w ciąży i czułam się normalnie. Wydaje mi się, że zależy to od organizmu

    Dziewczyny a acard Wam zalecił od razu w 2 fazie cyklu czy po pozytywnym teście?

    👧35 🧑35
    Starania styczeń 2024
    💔5/6tydzień poronienie samoistne sierpień 2024
    💔8tydzień indukcja+łyżeczkowanie czerwiec 2025

    Histeroskopia polipa, hsg - drożne kwiecień 2025
  • Jusia92 Ekspertka
    Postów: 167 212

    Wysłany: 7 lipca, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dostałam zalecenie Acardu od początku starań. Właśnie ta homocysteina mnie mega zdziwiła, bo cholesterol zawsze koło 150, brak chorób sercowo naczyniowych w rodzinie i kiedyś mi długo krzepła krew po oddaniu. Wczoraj byłam na basenie i po jacuzzi mam parę siniaków na nogach 🙈 No nic, może lekarz ma nosa, a moje obawy są na wyrost.
    Mq1991 a czy przy tych lekach nie miałaś żadnych objawów typu krwawienia czy siniaki?

    👩‍❤️‍👨 ‘92 & ‘89

    06/25 - 💔 poronienie zatrzymane (12tc/9tc)

    🔸 G20210A hetero
    🔸 MTHFR C677T hetero
    🔸 PAI-1 4G/4G homo
‹‹ 105 106 107 108 109 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ