X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Starania po poronieniu 2025
Odpowiedz

Starania po poronieniu 2025

Oceń ten wątek:
  • Inkez Ekspertka
    Postów: 131 59

    Wysłany: 5 marca, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Donna89 wrote:
    Mnie czasami łapią podobne przemyślenia. Dzisiaj nawet sobie pomyślałam że może odpuścić starania na rok, skupić się na karierze zawodowej i budowie domu i zacząć je ponownie gdy będziemy w innym momencie życia, bo teraz jest nam nie dane? A później dopadają mnie wątpliwości co jeśli za rok też nie będzie się udawać i będzie ciągnąć się to wszystko jeszcze dłużej. Racja trudne to wszystko, zazdroszczę parom które postanawiają że chcą dziecko, zachodzą w ciąże raz dwa i po prostu się tym cieszą.
    My też budujemy dom 😊 pod koniec miesiąca się wprowadzamy. Jeszcze duuuuzo przed nami, ale nardz nie możemy się doczekać wprowadzki 😊 i to nas podbudowuje. Chociaż nie mam sił na wybieranie koloru ścian, czy płytek itd. to strasznie nas to wszystko cieszy i trzyma 🙂 a Wy na jakim jesteście etapie?

  • Malowybitna Autorytet
    Postów: 311 522

    Wysłany: 5 marca, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kakle wrote:
    Cześć. Jestem tu nowa od dziś. Z mężem staramy się od około 19 miesięcy. W marcu mija rok odkąd udaliśmy się do kliniki leczenia niepłodności Bocian w Gdańsku. Jesteśmy w trakcie in vitro. Udało się otrzymać 3 zarodki najwyższej jakości 4.1.1. i jeden 3.1.1. Jestem po dwóch transferach. W obu przypadkach beta ruszyła. Za pierwszym razem wynosiła nawet 141, po 48 h spadła do 104. W drugim przypadku beta była od początku niska, bo tylko 10, ale lekarz mówił, że jest nadzieja, ale po 48h wynosiła już tylko 4.
    Lekarz skierował nas do lekarza immunologa. Z racji tego, że jesteśmy z Trójmiasta to zdecydowaliśmy się na wizytę u dr Jarosz.
    U mnie jest podejrzenie PCOS i mam problem z grubością endometrium. Przyjmując estrofem uzyskujemy odpowiednią grubość, ale jak widać dochodzi do implementacji, ale później idzie coś nie tak.

    Czy macie jakieś pomysły/wskazówki?
    Powoli tracę jakąkolwiek nadzieję. Boję się tych dalszych badań immunologicznych i czy to w ogóle coś pomoże... Lekarz określa nas na dobrze rokujaca parę, zwłaszcza ze względu na wiek. Ja 29, w maju będzie 30, a maz w listopadzie 32 lat. Jednak mimo implementacji jest problem.

    Z góry dzięki za odpowiedzi.

    A byliście już u Jarosz czy dopiero czekacie na wizytę? Myślę że nie ma lepszej specjalistki na ten moment w Polsce także na pewno będziecie dobrze zaopiekowano. Jeśli nie byliście jeszcze to polecam się przygotować - zrobić na pierwszą wizytę część badań żeby nie była bezsensowna (mam listę zapisana jakbyś chciała). A jeśli chodzi o problemy z implantacją to miałaś robione badanie kir? Od tego bym zaczęła a później biopsja endometrium albo histeroskopia z biopsją. Ostatnio tu na forum była dziewczyna, wszystkie badania sprawdzone, zarodki przebadane a beta rosła do pewnego momentu tylko - okazało się że ma przewlekle zapalenie endometrium - nie wiadomo czy to u nich przeczyta ale na pewno jakiś trop.

    Kakle lubi tę wiadomość

    starania od 2022
    🙍‍♀️'92
    AMH - 7,48
    PCOS w obrazie usg - brak objawów, cykle regularne, potwierdzone owulacje
    ❌MTHTR A1298 homo
    ❌PAI hetero
    ✅homocysteina - 7
    ✅ASA
    ✅KIR 4/5 brak 2DS5
    ✅HLA-C oboje C1
    ✅ANA3
    ✅ANA1 miano 1:80 typ jąderkowy i plamisty
    ✅APS
    ✅kariotyp
    🙍‍♂️'90
    Koncentracja 2,1 mln/ml
    Morfologia 4%
    ❌FSH - 15,64
    ✅kariotyp, CFTR, usg jąder

    2022 - histeroskopia
    2024 - polipektomia
    2025 - histeroskopia + biopsja

    I IVF (menopur 150, orgalutran)
    11.2024 - punkcja: 19 pobranych, 12 dojrzałych, 8 zapłodnionych, ❄️❄️❄️❄️
    12.12.24 FET I EG (estrofem, cyclogest, duphaston, claxane)
    5 dpt ⏸️, 6 dpt beta 55, 8 dpt beta 162, 11 dpt beta 537, 15 dpt beta 3378, 21 dpt USG GS 1,65 cm CRL 0,2 cm i ❤️, 7w6d CRL 1,47 cm i ❤️, 9w6d poronienie zatrzymane (8+2) 💔.
    4.8.25 🌈 FET II (CN) 6 dpt ⏸️, 7 dpt beta 55, 9 dpt beta 130, 12dpt beta 685 15 dpt beta 2389
    dawaj fasolko 🤞
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja, 19:30

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja, 19:30

  • Donna89 Autorytet
    Postów: 292 631

    Wysłany: 5 marca, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inkez wrote:
    My też budujemy dom 😊 pod koniec miesiąca się wprowadzamy. Jeszcze duuuuzo przed nami, ale nardz nie możemy się doczekać wprowadzki 😊 i to nas podbudowuje. Chociaż nie mam sił na wybieranie koloru ścian, czy płytek itd. to strasznie nas to wszystko cieszy i trzyma 🙂 a Wy na jakim jesteście etapie?

    Oj my budowy jeszcze nie rozpoczęliśmy, więc jeszcze duuuzo przed nami. Ale super że wy się już wprowadzacie! Rzeczywiście to musi być ekscytujący moment 😍no i jest trochę na czym innym skupić energię niż na staraniach.

    Ja dzisiaj byłam u ginekologa, mam 10 dc. Stwierdził, że jajniki idealne, jest pęcherzyk dominujący 15mm, endometrium 11 mm. Zlecił mi badania fsh,LH,prolaktyna,estradiol które mam zrobić w 3dc i przyjść do niego w następnym cyklu koło 16 dnia. Myślałam, że sprawdzi już pęknięcie przy tym cyklu ale powiedział że chce sprawdzić jak moje hormony po poronieniu wyglądają i wtedy całościowo spojrzy na wszystko. Trochę mnie pocieszyło to że wszystko wygląda dobrze, ale choróbsko rozłożyło mojego męża na maksa więc wątpię że coś z tego cyklu będzie. No ale mam chociaż jakiś plan na najbliższy miesiąc.

    Malowybitna, collet, Nana11 lubią tę wiadomość

    👩‍🦳27 🧔‍♂️29
    starania od 2023
    12.24 9tc 💔👼

    Endometrioza
    PAI-1, MTHFR hetero
    Niedoczynność tarczycy —> unormowana
    Amh 1,16 🥲

    08.2025 1 cykl stymulowany Lametta
  • mariegold_ Ekspertka
    Postów: 200 93

    Wysłany: 5 marca, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroliczek2411 wrote:
    My z mężem właśnie z dnia na dzień kupiliśmy tą wycieczkę żeby odetchnąć od tego wszystkiego… myślę , że taki reset pomoże :) z resztą słoneczko chyba każdemu służy🙂 u Nas wieje jak na Uralu i jest tak szaro , buro , że tej energii brak.
    Chciałam jeszcze Cię zapytać czy po tym zabiegu miałaś jakieś dolegliwości bólowe ? Mocno krwawiłaś ?
    Sory , że tak wypytuje ale zastanawia mnie na co się przygotować ewentualnie 🙂

    No coś Ty, pytaj śmiało! Od tego tu jesteśmy, żeby się wspierać i wymieniać informacjami. Miałam bardzo małe dolegliwości, nawet nic nie brałam. Od razu i na drugi dzień krwawienie jak przy słabej miesiączce, potem raczej plamienie, do tego doszedł mi chyba płodny śluz bo mam go gdzieś od trzech dni i na początku mieszał się trochę z krwią. Dziś w sumie już totalne resztki czasem, takie bladoróżowe. Przez to, że byłam przeziębiona, to leżałam pod kocem w weekend, normalnie miałabym pewnie lepsze samopoczucie, ale i tak uważam, że warto prowadzić po zabiegu taki tryb polegujacy.
    Co do wyjazdu to ja też nie mogę się doczekać słońca, myślę, że to nam świetnie zrobi ☀️

    jedno dziecko, niepłodność wtórna
    11.2023 poronienie 15tc
    12.2024 poronienie 11tc
  • mariegold_ Ekspertka
    Postów: 200 93

    Wysłany: 5 marca, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inkez wrote:
    My też budujemy dom 😊 pod koniec miesiąca się wprowadzamy. Jeszcze duuuuzo przed nami, ale nardz nie możemy się doczekać wprowadzki 😊 i to nas podbudowuje. Chociaż nie mam sił na wybieranie koloru ścian, czy płytek itd. to strasznie nas to wszystko cieszy i trzyma 🙂 a Wy na jakim jesteście etapie?

    Oo my też, tylko na razie taki bardziej sezonowy. Ale jest i tak kupa roboty, zaczynamy wykańczać i mnóstwo decyzji na szybko. Dlatego to idealny moment, by odwrócić uwagę od pragnienia zajścia w ciążę, więc myślę, że takie projekty będą pomocne, nawet jeśli człowiek będzie padał na pysk i przeżywał budowlane frustracje 😉

    Inkez lubi tę wiadomość

    jedno dziecko, niepłodność wtórna
    11.2023 poronienie 15tc
    12.2024 poronienie 11tc
  • Kroliczek2411 Autorytet
    Postów: 583 815

    Wysłany: 5 marca, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mariegold_ wrote:
    No coś Ty, pytaj śmiało! Od tego tu jesteśmy, żeby się wspierać i wymieniać informacjami. Miałam bardzo małe dolegliwości, nawet nic nie brałam. Od razu i na drugi dzień krwawienie jak przy słabej miesiączce, potem raczej plamienie, do tego doszedł mi chyba płodny śluz bo mam go gdzieś od trzech dni i na początku mieszał się trochę z krwią. Dziś w sumie już totalne resztki czasem, takie bladoróżowe. Przez to, że byłam przeziębiona, to leżałam pod kocem w weekend, normalnie miałabym pewnie lepsze samopoczucie, ale i tak uważam, że warto prowadzić po zabiegu taki tryb polegujacy.
    Co do wyjazdu to ja też nie mogę się doczekać słońca, myślę, że to nam świetnie zrobi ☀️
    Dzięki :)
    Ja czekam narazie na okres 4 dni spóźnienia , głowa mi pęka , brzuch lekko boli dostałam plamienie lekkie hormony chyba mi szaleją nie wiem co się dzieje i myślałam że się zaczęło , dzwoniłam do doktora bo myślałam że dostałam okres i mówiłam mu że przyjdę po przylocie zobaczymy co tam jest i wtedy zabieg 🫣. A jednak nie ma tego okresu.. ja jestem coraz głupsza z tym wszystkim zamiast mądrzejsza 😔.
    Znając moje szczęście dostanę okres przed wylotem i będę się bujać z miesiaczką😩 to już będzie hit po prostu .

    mariegold_ lubi tę wiadomość

    👩🏼30l 🧔🏻‍♂️41l
    Ona :
    TSH: 1,29 mlU/l
    FT4 : 15,75 pmol/l
    FT3 : 4,28 pmol/l
    Glukoza na czczo 87
    ( 🥗dieta z niskim IG )
    🔹 badanie nasienia :
    -Morfologia 4%
    -ruchliwość - (typ a 34,62%), (typ b 10,58%), (typ c 11,54), ( typ d 43,27) ,
    (A+B ) - 45,19% (A+B+C) - 56,73%
    ❌ obniżona Liczba Plemników 10,14 mln
    Starania o rodzeństwo od 01/2023
    10/24 cb❤️‍🩹
    12/24 8tc 💔 (poronienie zatrzymane - zabieg) .
    03/2025 starania wznowione 🤞🏻
    08/05 ⏸9/10 dpo:
    29/05 6.4 mm małego człowieka z bijącym ❤️🥰
    5/06 1,36 cm Króliczka ❤️
    26/06 3,8 cm Króliczka ❤️
    5/07 NIFTY PRO niskie ryzyka , zdrowy bobas ❤️
    10.07 prenatalne 🧬 6,7cm króliczka
    22.07 105 g 🐰
    14.08 215 g 🐰
    21.08 wizyta 🩺
    28.08. Połówkowe 🐰
    💊 Acard 150mg
    preg.png
  • collet Przyjaciółka
    Postów: 86 59

    Wysłany: 6 marca, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.

    @Donna89, widzę, że mamy podobnie w " życiu". Ja jesienią namówiłam męża, aby starać się już coś robić pod kątem naszego przyszłego domu, w tym momencie jesteśmy na etapie planowania i zbierania dokumentów, więc też początki. 2025 miał być taki piękny, ale cóż nie wyszło...

    @kroliczek, @mariegold też zdecydowaliśmy się na wakacje - akurat na majówkę ze względu na to, że w marcu mam wizytę kontrolną, a w kwietniu studentów. Oby każda z nas naładowała akumulatory, skutecznie odpoczęła, a po wakacjach pokazały się dwie kreski ze szczęśliwym zakończeniem 9 miesięcy później <3

    Kroliczek2411 lubi tę wiadomość

    Starania od 06.2023
    10.2024 monitoring USG + badania hormonów
    3 dc:
    Kwas foliowy 10.3 ng/ml
    FSH 5.42 mIY/ml
    LH 3.95 mIU/ml
    Estradiol 30.5 pg/ml
    witamina D3 31.5 ng/ml
    21 dc:
    TSH 1.019, FT3 2.52, FT4 0.92, progesteron 14.8, AMG 16.72 pmol/l
    27 dc: glukoza na czczo: 97, glukoza po OGGT 95, kortyzol 20,6, insulina na czczo: 7,9
    05.12.2024 sonoHSG jajowody drożne
    24.12.2024 r. II kreski <3
    15.01.2025 r. 6t6d. ciąża pojedyncza, CRL 9,9 mm, FHR 151/min
    15.02.2025 Poronienie chybione w 7tc. Brak czynności serca😭

    25.06 - II kreski <3
    14.07 - 0,54 cm szczęścia <3
    01.08 - 2,5 cm szczęścia <3

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny.
    Też liczę na jakiś happy end, choć wydawało mi się, że będzie 15 września.
    Na prenatalnych brak akcji serca, dziecko zatrzymane ok 9 tyg. W piątek czeka mnie wywołanie farmakologiczne.
    Czyta człowiek o tych procentach na poronienie w 1 ciąży i kiedy już bije serce i jest załamany w jak małym procencie się znalazł. Choć patrząc na forum wcale nie tak małym..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja, 19:31

  • Donna89 Autorytet
    Postów: 292 631

    Wysłany: 6 marca, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    collet wrote:
    Hej dziewczyny.

    @Donna89, widzę, że mamy podobnie w " życiu". Ja jesienią namówiłam męża, aby starać się już coś robić pod kątem naszego przyszłego domu, w tym momencie jesteśmy na etapie planowania i zbierania dokumentów, więc też początki. 2025 miał być taki piękny, ale cóż nie wyszło...

    @kroliczek, @mariegold też zdecydowaliśmy się na wakacje - akurat na majówkę ze względu na to, że w marcu mam wizytę kontrolną, a w kwietniu studentów. Oby każda z nas naładowała akumulatory, skutecznie odpoczęła, a po wakacjach pokazały się dwie kreski ze szczęśliwym zakończeniem 9 miesięcy później <3

    @collet musimy wierzyć, że jeszcze będzie pieknie! 🥺 mamy dopiero marzec, wierzę że do końca roku zobaczymy nasze upragnione dwie kreseczki 😍 Ja jestem przed owulka i sobie wyliczyłam, że mam jeszcze dwa cykle żeby mieć datę porodu w tym roku 😂 wiadomo, plany planami a życie pokazuje jak jest 😂 ale staram się jakoś pozytywnie nastawić, łapią mnie też doły, ale chcę wprowadzić trochę pozytywnego nastroju do tych starań…

    Dziewczyny życzę udanych wakacji, abyście odpoczęły i się zrelaksowały! W jakim miejscu je spędzicie? Ja też coś planuje na majówkę ale na razie jeszcze nic ogarnięte nie mamy. Ja mam wtedy urodziny, więc jest okazja 🍸

    @ragazza ja też usłyszałam serduszko i myślałam że najgorszy czas ryzyka za mną. Chyba wiele tu kobiet które usłyszały serce a i tak się znalazły w tym 1% 🥲 coś duży ten procent się wydaje…

    collet lubi tę wiadomość

    👩‍🦳27 🧔‍♂️29
    starania od 2023
    12.24 9tc 💔👼

    Endometrioza
    PAI-1, MTHFR hetero
    Niedoczynność tarczycy —> unormowana
    Amh 1,16 🥲

    08.2025 1 cykl stymulowany Lametta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ragazza wrote:
    Cześć Amandi, bardzo mi przykro, że Ciebie też to spotkało. Jesteśmy w podobnym wieku i to też była moja pierwsza ciąża. Długo się o nią staraliście? Mnie lekarz mówił, jak było serduszko, że teraz już szanse na poronienie są małe, a jak widać się mylił.

    Długo się starałam przekonać męża 🙂 miałam jakiś rozjazd i mega niski progesteron po covid, a wcześniej dużo lat na anty. Brałam 9 miesięcy duphaston, co świetnie unormowało mi cykle i udało się za drugim razem. Miałam założenie w głowie, żeby zajść do końca roku i rzeczywiście 2 stycznia był blady pozytywny.

  • Paulivvv Autorytet
    Postów: 302 294

    Wysłany: 6 marca, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka
    U mnie poronienie w grudniu 2024 w 7tyg, teraz ponownie zaszłam w ciąże, jestem ok 14 dpo
    Robiłam bete hcg i progesteron:
    03.03 - beta 113, prog 12,23ng
    05.03 - beta 302, prog 12,90ng

    Martwi mnie ten progesteron, szczegolnie gdzie czytam na forum co inne dziewczyny pisza, wedlug mojego laboratorium norma dla I trymestru to 2,8 - 147,3 ale i tak sobie wkręcam w głowe rozne historie
    W poniedziałek 10.03 mam 1 wizytę u ginekologa, ale możliwe ze do poniedziałku zwariuje
    Czy ktoś miał podobne poziomy i myśli że jest ok?
    Szukam już chyba byle jakiego dobrego słowa, które mnie uspokoi do tego poniedziałku, bo gdzie bym nie patrzyła to każdy opisuje progesteron na poziomie 30 i więcej

    12.2024 7tc 👼🏼

    25.02. | | 💛
    13.03. widać pęcherzyk ✨
    24.03. 0,99cm i serduszko ✨
    14.04. 3,54cm, wszystko dobrze ✨
    30.04. prenatalne + PAPP-A, 5,97cm, 90% chłopak ✨
    05.05. rośniemy, 7,44cm ✨
    26.05. wszystko dobrze, 163g, nadal chłopak✨
    18.06. połówkowe, 321g, 100% chłopak ✨
    26.06. wszystko dobrze ✨
    14.07. 590g ✨
    07.08. 929g ✨
    27.08. III prenatalne 🩺
    04.09. kolejna wizyta 🩺


    preg.png
  • collet Przyjaciółka
    Postów: 86 59

    Wysłany: 6 marca, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Donna89 wrote:
    @collet musimy wierzyć, że jeszcze będzie pieknie! 🥺 mamy dopiero marzec, wierzę że do końca roku zobaczymy nasze upragnione dwie kreseczki 😍 Ja jestem przed owulka i sobie wyliczyłam, że mam jeszcze dwa cykle żeby mieć datę porodu w tym roku 😂 wiadomo, plany planami a życie pokazuje jak jest 😂 ale staram się jakoś pozytywnie nastawić, łapią mnie też doły, ale chcę wprowadzić trochę pozytywnego nastroju do tych starań…

    Dziewczyny życzę udanych wakacji, abyście odpoczęły i się zrelaksowały! W jakim miejscu je spędzicie? Ja też coś planuje na majówkę ale na razie jeszcze nic ogarnięte nie mamy. Ja mam wtedy urodziny, więc jest okazja 🍸

    @ragazza ja też usłyszałam serduszko i myślałam że najgorszy czas ryzyka za mną. Chyba wiele tu kobiet które usłyszały serce a i tak się znalazły w tym 1% 🥲 coś duży ten procent się wydaje…

    Ja sobie na pewno daję stop ze staraniami przynajmniej do maja. Tym bardziej, że nawet nie wiem jak moja fizyczna sytuacja po pobycie w szpitalu, kontrolę mam 18 marca. No i też chciałabym na wyjeździe już ogarnąć psychikę, odpocząć, nauczyć się akceptować całą tę sytuację... Także plany są na dwie kreski jeszcze w tym roku, poród już może być w przyszłym, byle bez komplikacji i ze szczęśliwym zakończeniem - czego i sobie, i Wam życzę. Nie chcę się nastawiać na już, w tej chwili. Dużo jednak psychicznie zniosłyśmy i głowie też trzeba dać czas, bez presji, bez komplikacji, bez niepotrzebnego stresu.

    @Donna89 my Majorka - wylot 30 kwietnia, powrót 7 maja, północna część wyspy. Są jeszcze hotele, jak patrzyliśmy, namawiam serdecznie na wypad tam! :D

    @Donna89, @ragazza - też jestem w tej grupie, która usłyszała serduszko, a chwilę potem nastąpił koniec... Dokładnie u mnie wizyta miała miejsce 6t6d, a 4 tygodnie później na podstawie USG powiedzieli mi, że około 7t0d nastąpiło zatrzymanie rozwoju... Nikomu nie życzę bycia w tym "1%", akurat w tej kwestii lepiej być w większości.

    Starania od 06.2023
    10.2024 monitoring USG + badania hormonów
    3 dc:
    Kwas foliowy 10.3 ng/ml
    FSH 5.42 mIY/ml
    LH 3.95 mIU/ml
    Estradiol 30.5 pg/ml
    witamina D3 31.5 ng/ml
    21 dc:
    TSH 1.019, FT3 2.52, FT4 0.92, progesteron 14.8, AMG 16.72 pmol/l
    27 dc: glukoza na czczo: 97, glukoza po OGGT 95, kortyzol 20,6, insulina na czczo: 7,9
    05.12.2024 sonoHSG jajowody drożne
    24.12.2024 r. II kreski <3
    15.01.2025 r. 6t6d. ciąża pojedyncza, CRL 9,9 mm, FHR 151/min
    15.02.2025 Poronienie chybione w 7tc. Brak czynności serca😭

    25.06 - II kreski <3
    14.07 - 0,54 cm szczęścia <3
    01.08 - 2,5 cm szczęścia <3

    preg.png
  • Panizmarzeniami Debiutantka
    Postów: 13 0

    Wysłany: 6 marca, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężko się pogodzić ze to akurat na mnie trafiło, wszędzie widzę kobiety z maluszkami, moje siostry mają po kilkoro dzieci a mi nie jest dane mieć nawet jednego ? I czemu ja musialam stracić, tak bardzo pragnelam tego dziecka….Co za niesprawiedliwość. świadomość że jest nas więcej daje mi otuchy i nadzieje, że nie jestem z tym sama i tak bardzo czuje się bliska Was, wierzę że i nam się kiedyś uda, choć jak narazie widząc krew w toalecie płacze dlaczego tak się stało, czekam na dzień kiedy mój organizm będzie gotowy zacząć walkę od nowa, choć psychika siada, muszę być silna ! nie poddam się nigdy…

  • Paulina66 Autorytet
    Postów: 799 1812

    Wysłany: 6 marca, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też było już bijące serduszko. Byłam przekonana, że jak jest serduszko to ryzyko już spada i w święta pochwaliliśmy się ciążą całej rodzinie, były gwiazdkowe prezenty dla przyszłych dziadków "do zobaczenia w sierpniu" 😞 i na następnej wizycie okazało się, że serduszko już nie bije, a ciąża zatrzymała się na 6+1 tak jak było na pierwszej wizycie.
    Czułam straszny żal, że w ogóle zobaczyliśmy ten migający punkcik, wydawało mi się, że byłoby mi łatwiej przez to przejść, gdyby serduszko nie zabiło wcale i ciąża zatrzymała się na wcześniejszym etapie. Jestem przerażona, że tak naprawdę to się może zdarzyć na każdym etapie i nawet przetrwanie pierwszego trymestru nie daje pewności.

    31 👰🏼‍♀️ 33 🤵🏻

    01.2025 💔🪽 9tc
    Jeżeli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się, idź dalej. Wszystko się kiedyś kończy - Winston Churchill.

    14.05 ⏸️ 9 dpo 🌈✨
    16.05 🌱 beta 27,5 mIU/ml; prog 29,000 ng/ml
    19.05 🚀 beta 183 mIU/ml; prog 32,300 ng/ml
    21.05 🪄 beta 489 mIU/ml
    23.05 🎉 beta 1197 mIU/ml
    31.05 💫 beta 12212 mIU/ml; prog 24,700 ng/ml
    5.06 🩺 pierwsza wizyta 🌈 0,42cm dzidziusia z bijącym serduszkiem ❤️
    13.06 🩺 7+3 🫛 CRL 1,24cm; FHR 150
    24.06 🩺 9+0 🐻 CRL 2,25cm; FHR 137
    8.07 🩺 11+5 🦥 CRL 4,86cm; FHR 176
    14.07 🧬 NIFTY Pro - niskie ryzyka, dziewczynka 🩷🌸
    16.07 🩺 12+5 🧬 prenatalne: CRL 6,41cm; FHR 161
    7.08 🩺 15+6 🌻 165g
    19.08 🩺 17+4 🌼 209g
    🧬 połówkowe 🔜 10.09
    🩺 następna wizyta 🔜 16.09


    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulivvv wrote:
    Hejka
    U mnie poronienie w grudniu 2024 w 7tyg, teraz ponownie zaszłam w ciąże, jestem ok 14 dpo
    Robiłam bete hcg i progesteron:
    03.03 - beta 113, prog 12,23ng
    05.03 - beta 302, prog 12,90ng

    Martwi mnie ten progesteron, szczegolnie gdzie czytam na forum co inne dziewczyny pisza, wedlug mojego laboratorium norma dla I trymestru to 2,8 - 147,3 ale i tak sobie wkręcam w głowe rozne historie
    W poniedziałek 10.03 mam 1 wizytę u ginekologa, ale możliwe ze do poniedziałku zwariuje
    Czy ktoś miał podobne poziomy i myśli że jest ok?
    Szukam już chyba byle jakiego dobrego słowa, które mnie uspokoi do tego poniedziałku, bo gdzie bym nie patrzyła to każdy opisuje progesteron na poziomie 30 i więcej
    A miesiaczki mialas regularne czy wywolywane czasem? Jesli cykl byl w porzadku to w ciazy powinno byc w porzadku. Ja mialam dosc niski progesteron na poczatku ciazy,lekarz najpierw dal na podtrzymanie duphaston ale u mnie to nie pomoglo bo ciaza sie nie rozwijala. Pozniej jak wrocilam to lekarz znow powiedzial,ze najczesciej jesli nie jest to ciaza po ivf i jesli byly regularne miesiaczki to nie powinno byc z tym problemu i juz nie przepisuja dlatego tak progesteronu. Jedynie jesli sa plamienia lub bole brzucha mocniejsze w ciazy rozwazaja podanie. Ja mialam przez dwie ciaze duze dawki progesteronu ale ciaza sie nie utrzymala z innych przyczyn(wady zarodka).W tej ciazy nie dostalam i nie bralam nic. Lekarz w koncu powiedzial mi,ze jesli ciaza jest silna i zdrowa to tak na prawde ten lek nie jest potrzebny. Nie mam plamien,boli silnych a ciaza sie nadal trzyma i jest ok. Teraz dopiero w tej czwartej ciazy czuje roznice.jak to jest jak ciaza jest silna.

  • Paulivvv Autorytet
    Postów: 302 294

    Wysłany: 6 marca, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janette wrote:
    A miesiaczki mialas regularne czy wywolywane czasem? Jesli cykl byl w porzadku to w ciazy powinno byc w porzadku. Ja mialam dosc niski progesteron na poczatku ciazy,lekarz najpierw dal na podtrzymanie duphaston ale u mnie to nie pomoglo bo ciaza sie nie rozwijala. Pozniej jak wrocilam to lekarz znow powiedzial,ze najczesciej jesli nie jest to ciaza po ivf i jesli byly regularne miesiaczki to nie powinno byc z tym problemu i juz nie przepisuja dlatego tak progesteronu. Jedynie jesli sa plamienia lub bole brzucha mocniejsze w ciazy rozwazaja podanie. Ja mialam przez dwie ciaze duze dawki progesteronu ale ciaza sie nie utrzymala z innych przyczyn(wady zarodka).W tej ciazy nie dostalam i nie bralam nic. Lekarz w koncu powiedzial mi,ze jesli ciaza jest silna i zdrowa to tak na prawde ten lek nie jest potrzebny. Nie mam plamien,boli silnych a ciaza sie nadal trzyma i jest ok. Teraz dopiero w tej czwartej ciazy czuje roznice.jak to jest jak ciaza jest silna.

    Miesiączki regularne, nigdy nie miałam z nimi problemu raczej.

    12.2024 7tc 👼🏼

    25.02. | | 💛
    13.03. widać pęcherzyk ✨
    24.03. 0,99cm i serduszko ✨
    14.04. 3,54cm, wszystko dobrze ✨
    30.04. prenatalne + PAPP-A, 5,97cm, 90% chłopak ✨
    05.05. rośniemy, 7,44cm ✨
    26.05. wszystko dobrze, 163g, nadal chłopak✨
    18.06. połówkowe, 321g, 100% chłopak ✨
    26.06. wszystko dobrze ✨
    14.07. 590g ✨
    07.08. 929g ✨
    27.08. III prenatalne 🩺
    04.09. kolejna wizyta 🩺


    preg.png
  • Donna89 Autorytet
    Postów: 292 631

    Wysłany: 6 marca, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @collet pewnie, na pierwszym miejscu jesteśmy MY i nasza psychika oraz zdrowie fizyczne❤️ Ja po poronieniu dałam sobie czas na żałobę, cały miesiąc płakałam i przeżywałam, ale równocześnie chodziłam co tydzień na terapię(chodziłam już przed strata), luty zaczęłam wizytą u psychiatry, dołożyłam leki, codziennie spacery z psem i duuuzo zdrowego gotowania. Nie mam pojęcia kiedy minęły te dwa miesiące- ale teraz czuję że zyskuje siły, wraca mi motywacja do działania, zaczęłam biegać i w końcu normalnie sypiam w nocy. Powoli moje życie wraca do normy, zaczynam się nim cieszyć choć wiadomo bywają też dołki i to nieuniknione.

    O kurczę my celujemy kierunek Włochy ale orki z Majorki też brzmią kusząco 😂

    @Paulina66 mam wrażenie, że jesteś moją ciążową bliźniaczką 🙈 Podobnie dowiedziałyśmy się o ciąży, straciłyśmy ją także w tym samym czasie. Ja tak samo przed świętami usłyszałam serduszko, więc w święta powiedzieliśmy wszystkim dając pamiątki „do zobaczenia w sierpniu” 🥺 Tak to straszne, ja jak usłyszałam to serduszko to pamiętam zeszło ze mnie takie napięcie i wtedy dopiero prawdziwie zaczęłam cieszyć się że jestem w ciąży. A wizytę później totalnie się nie spodziewałam że to będzie koniec bo miałam w głowie że serce bije to przecież już nic się złego nie zdarzy

    👩‍🦳27 🧔‍♂️29
    starania od 2023
    12.24 9tc 💔👼

    Endometrioza
    PAI-1, MTHFR hetero
    Niedoczynność tarczycy —> unormowana
    Amh 1,16 🥲

    08.2025 1 cykl stymulowany Lametta
‹‹ 45 46 47 48 49 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ