Tęczowa ciąża i macierzyństwo
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, co u Was?
Mikuśka, jak przyrosty?
Mamo Malwinki, Ilona i pozostałe dziewczyny, jak się czujecie, co słychać?
Tak tu cicho, że zaczynam się martwić. Mam nadzieję, że brak wpisów jest oznaką dobrych nastrojów. -
u nas róznie plamienia przeszły po odstawieniu luteiny
wizyta była 11 wzystko nby ok serduszko jest ale lekarz kazał włączyć tym razem lutinusa
no i od wczoraj lekki różowawe plamki nie wiem od czego
jak juz sie ucieszyłam jak zaczełam wierzyć ze moze bedzie dobrze to znowu coś ehhh no nic czekamy na rozwój wydarzeń bedzie co bedzie
a co u was ??? -
Hej Kochane;*
Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku, szkrobnijcie tu cos czasami.
Buziaki:*Natalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
Hej dziewczyny. Gratuluję i trzymam kciuki za kolejne mamy po stracie, które ponownie doczekały się dwóch pasków na teście. Mam nadzieję, że wszystkie czujecie się dobrze i ciąże przebiegają bez komplikacji. Również u mam w bardziej zaawansowanych ciążach z którymi udzielałyśmy się tu na początku wątku Piszę z telefonu i sprawia mi to trudność, napiszę więc dość krótko (jak na mnie) : od dzisiaj jestem w szpitalu i czekam na rozwiązanie, które nastąpi najpóźniej za 2 tygodnie. Do tego czasu będę pod obserwacją, kilka razy dziennie będą monitorować moją drugą córeczkę. Cóż, mój stan psychiczny jest bardzo różny, jak zresztą przez większość ciąży, dzisiaj już dwa razy zdrowo się tu poryczalam. Od radości i ekscytacji, po paraliżujący strach i panikę. Z Malwinką pożegnałam się na cmentarzu w sobotę wieczorem. Powiedziałam jej, że albo niedługo przedstawię jej młodszą siostrę, albo dołączę do niej. Mam wielką nadzieję na pierwszy scenariusz... Jestem już tak blisko, korytarzem niesie się tu płacz noworodków. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie, oczywiście nie tylko mamy w ciąży, ale również te z którymi miałam przyjemność wcześniej pisać i te, które niestety w międzyczasie dołączyły do tego forum. Nie poddawajcie się dziewczyny, walczcie o potencjalne przyszłe szczęście do końca!03.2018 r. córeczka Malwinka (*) 40 tc
06.2019 r. tęczowa córeczka Jagoda -
Mamo Malwinki trzymam mocno kciuki. A ja ciągle o Was myślałam. A tu na forum cisza. Martwiłam się co z Wami. Kochana życzę Ci szczęsliwego rozwiązania i usłyszenia płaczu Twojej córeczki. Wierzę, że wszystko dobrze się skończy. Malwinka niech czuwa nad mamą i siostrą. Jesteś już na ostatniej prostej . Trzymaj sie kochanaMama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015