Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie W oczekiwaniu na poronienie
Odpowiedz

W oczekiwaniu na poronienie

Oceń ten wątek:
  • fabcia Autorytet
    Postów: 498 258

    Wysłany: 16 maja 2020, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tvisha wrote:
    Dziewczyny a czy po zabiegu leciały z was jeszcze duże skrzepy? Ja dzis chyba mam najgorszy dzien, mocniej krwawię i wyleciał wielki skrzep, taki z 4cm:/
    U mnie po tabletkach jakieś 40 minut zaczęły lecieć duże skrzepy i wypadło coś ok 5cm i poczułam dziwną ulgę i pustkę w brzuchu. Takie przejmujące zimno w brzuchu jakby ktoś tak przeciąg robił. Po zabiegu żadnego skrzepy tylko czerwona krew przez 2 do 3 dni a potem coraz jaśniejsza aż po 2 tyg ustąpiło.

    11.03.2020 prawie 10 tyg 😭
  • Bassia Ekspertka
    Postów: 311 73

    Wysłany: 16 maja 2020, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tvisha wrote:
    Jakie przeciwbólowe bierzesz?

    Ja naplanowalam tyle rzeczy do robienia, ogród czeka, nazamawialam roslin i czas na wsadzanie a tu niestety;) poczekają jeszcze. Wiec dzis leżenie i leżenie...nienawidzę leżeć. Jak mówisz o sushi to moze i ja sobie jakaś przyjemność sprawie;)

    Paracetamol, Nurofen i w szpitalu dali mi zapas Dihydrocodeine( Półsyntetyczny opioidowy lek przeciwbólowy działa trochę mniej niż morfina) ale powiedzieli ,że to ostateczność bo jest dość silny i mogę odleciec. Nie odważyłam się jeszcze na niego choć mam caly czas bóle i skurcze . Przy każdym skurczu jakiś skrzep wypada więc chyba się oczyszcza . Mam nadzieję ,że to już ostatnia prosta.....

    Wiem jak to z tymi planami. Ja jestem w domu od 2 miesięcy też miałam plany .... ale coś nie wyszlo..😉

    Wiesz sushi sama przyjemność 😸

    16.05.20 💔
    19.06.10 💔
    qb3canlili6hwtyj.png
    klz9vcqgskxl48c3.png
  • Bassia Ekspertka
    Postów: 311 73

    Wysłany: 16 maja 2020, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabcia wrote:
    U mnie po tabletkach jakieś 40 minut zaczęły lecieć duże skrzepy i wypadło coś ok 5cm i poczułam dziwną ulgę i pustkę w brzuchu. Takie przejmujące zimno w brzuchu jakby ktoś tak przeciąg robił. Po zabiegu żadnego skrzepy tylko czerwona krew przez 2 do 3 dni a potem coraz jaśniejsza aż po 2 tyg ustąpiło.

    Ja też miałam to uczucie takie jakby ktoś macice mi wyciągnął . A później Żadnego bólu tylko poczułam zmęczenie i zasnęłam .

    16.05.20 💔
    19.06.10 💔
    qb3canlili6hwtyj.png
    klz9vcqgskxl48c3.png
  • fabcia Autorytet
    Postów: 498 258

    Wysłany: 16 maja 2020, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bassia wrote:
    Ja też miałam to uczucie takie jakby ktoś macice mi wyciągnął . A później Żadnego bólu tylko poczułam zmęczenie i zasnęłam .
    Ja miałam identycznie. Po tym zimnie zasnęłam na ponad godzinę mimo iż była godzina 14. Później Krawienie się nie rozkręcało i o 20 30 pojechałam na zabieg.

    11.03.2020 prawie 10 tyg 😭
  • Bassia Ekspertka
    Postów: 311 73

    Wysłany: 16 maja 2020, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabcia wrote:
    Ja miałam identycznie. Po tym zimnie zasnęłam na ponad godzinę mimo iż była godzina 14. Później Krawienie się nie rozkręcało i o 20 30 pojechałam na zabieg.

    U mnie się rozkręciło na całego szczególnie jak korzystam z toalety . Zobaczymy co mi powiedzą w poniedzialek .

    16.05.20 💔
    19.06.10 💔
    qb3canlili6hwtyj.png
    klz9vcqgskxl48c3.png
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 16 maja 2020, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale się rozpisałyście, właśnie was nadrobiłam. Tak czytam o tych listopadowych ciążach i poronieniach może faktycznie coś w tym jest ja wszystkie ciąże oprucz tej miałam termin na listopad, ta była na grudzień, synek też listopadowy. Ja powiem wam, że nienawidzę miesiąca maj... 22.05.14 ciąża obumarła, 17.05.17 ciąża obumarła. 13.05.20 puste jajo....

    Wczoraj byłam w szpitalu dali mi cały zestaw tabletek z instrukcją co i jak, dostałam jedna tabletkę doustnie wczoraj a resztę muszę ogarnąć w domu, ważne bym nie była sama w razie krwotoku.Bylam przed szpitalem na wizycie u swojej gin (co chodzę prywatnie) dostałam pełno badań do zrobienia ja i mąż, ale to dopiero po 1normalnej miesiączce. Obiecała mi że zrobimy wszystko co się da by następnym razem się udało, wierzę jej i ufam, to taki cień mojej nadzieji.
    Zaczelam już plamić także coś tam się dzieje, ogólnie mam okropne mdłości i jestem strasznie słaba, dlatego dopiero jutro rano wezmę ten cytotec na oczyszczenie...

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 16 maja 2020, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj jak czekałam na wizytę w szpitalu w poczekalni razem ze mną siedziała dziewczyna dość spory brzuszek miała tak biedna płakała, tak mi jej szkoda było, bardziej myślałam o niej jak o sobie u mnie w sumie ciąż młoda a u niej było widać już zaawansowana, miałam tak straszna ochotę podjeść do niej i ja przytulić.... Strasznie to wszystko nie sprawiedliwe

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • fabcia Autorytet
    Postów: 498 258

    Wysłany: 16 maja 2020, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy mnie na oddział przyjęli dziewczynę z obumarłą ciąża w 22 tyg. Całą noc rodziła w bólach i krzyku martwe dziecko.
    Tydzień przede mną dziewczyna urodziła martwe dziecko w 40 tyg. Podobno za długo zwlekali z cesarką.
    Masakra. Ja nie wiem co z tymi lekarzami się dzieje. Ja sama mam traume po szpitalu większą niż po starcie dziecka.

    11.03.2020 prawie 10 tyg 😭
  • fabcia Autorytet
    Postów: 498 258

    Wysłany: 16 maja 2020, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To było straszne. Pragnęłam z tamtą uciec. Chciałam odrobinę empatii i ludzkiego podejścia bo jednak to dla mnie tragedia a to co dostałam utwierdzilo mnie w tym że w razie ciąży to rodze tylko w prywatnym szpitalu.
    A kij że to kosztuje tyle co cała wyprawka dla dziecka a może i więcej.
    Dla mnie komfort psychiczny jest najważniejszy.

    11.03.2020 prawie 10 tyg 😭
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 16 maja 2020, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 17:46

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 16 maja 2020, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 17:47

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • fabcia Autorytet
    Postów: 498 258

    Wysłany: 16 maja 2020, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula ja miałam identycznie. Nagle poczułam taką ulgę aż nie wiedziałam czy się cieszyć czy płakać. Te bóle krzyżowe to były dla mnie masakrą. Płakałam z bólu.
    I to uczucie zimna i pustego brzucha które pamiętam do dziś.

    11.03.2020 prawie 10 tyg 😭
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 16 maja 2020, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 17:47

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 16 maja 2020, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też już bym chciała być po, zdecydowałam że rano wezmę te 4tabletki cytotec, dostałam też różne przeciwbólowe najchętniej przespałabym ten czas i obudziła się już po...
    Dla mnie ciąża to ogromny strach a badanie USG to taka trauma, że na fotelu cała drze jakby z zimna... Mówią ciąż to nie choroba niestety dla nas po takich traumatycznych przeżyciach to będzie jak najcenniejsza i najdelikatniejsza rzecz o na którą będziemy dmuchać i chuchać...
    W każdym momencie straty ciąży to ogromne przeżycie, smutek i pustka ale w tak zaawansowanej ciazy to cholernie bolesne, nie udźwignęłaby tego...

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 16 maja 2020, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 17:47

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • fabcia Autorytet
    Postów: 498 258

    Wysłany: 16 maja 2020, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula36 wrote:
    A ja Fabcia wypłakałam się zaraz jak mnie wybudzili. Dali mi jakies dziwne znieczulenie. Jak wjechalam na sale już po to dziewczyny zaczęły płakać razem ze mną. Myślały, ze tam się dzieją jakies straszne rzeczy a one jeszcze przed. A ja na prochach byłam i nie byłam w stanie tego opanować.
    Ja gdyby nie położna i stalowa które jebnęły moim łóżkiem o kant ściany to bym spała i spała bez przerwy. Wróciłam o 21 na salę i o 23 wstałam na siku i się umyć i zjeść kolacje. Potem oglądałam yt i zasnęłam do 6 z przerwami na siku bo jak nigdy strasznie mi się chciało.

    11.03.2020 prawie 10 tyg 😭
  • Bassia Ekspertka
    Postów: 311 73

    Wysłany: 16 maja 2020, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitaja wrote:
    Ale się rozpisałyście, właśnie was nadrobiłam. Tak czytam o tych listopadowych ciążach i poronieniach może faktycznie coś w tym jest ja wszystkie ciąże oprucz tej miałam termin na listopad, ta była na grudzień, synek też listopadowy. Ja powiem wam, że nienawidzę miesiąca maj... 22.05.14 ciąża obumarła, 17.05.17 ciąża obumarła. 13.05.20 puste jajo....

    Wczoraj byłam w szpitalu dali mi cały zestaw tabletek z instrukcją co i jak, dostałam jedna tabletkę doustnie wczoraj a resztę muszę ogarnąć w domu, ważne bym nie była sama w razie krwotoku.Bylam przed szpitalem na wizycie u swojej gin (co chodzę prywatnie) dostałam pełno badań do zrobienia ja i mąż, ale to dopiero po 1normalnej miesiączce. Obiecała mi że zrobimy wszystko co się da by następnym razem się udało, wierzę jej i ufam, to taki cień mojej nadzieji.
    Zaczelam już plamić także coś tam się dzieje, ogólnie mam okropne mdłości i jestem strasznie słaba, dlatego dopiero jutro rano wezmę ten cytotec na oczyszczenie...

    Kitaja kciuki zaciskam aby poszło sprawnie i jak najmniej bolało.jakby coś to Pamiętaj,że tu jesteśmy !

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2020, 22:38

    16.05.20 💔
    19.06.10 💔
    qb3canlili6hwtyj.png
    klz9vcqgskxl48c3.png
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 16 maja 2020, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 17:47

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Bassia Ekspertka
    Postów: 311 73

    Wysłany: 16 maja 2020, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula36 wrote:
    Ja dziewczyny, kiedy przed tym jak się zaczęło krwawienie cały dzień chodziłam na siku. Na koniec dnia czułam się trzy kilo lżejsza. Widziałam po rękach, ze nagromadzona woda zeszła ze mnie. Tylko to nieprzyjemne uczucie ,,doczepionego” brzucha. Kiedy wszystko już się rozkręcało ten strach i niepokój był nie do opanowania. Mówiłam sama do siebie, niech to się już skończy. Choć diagnozy jeszcze nie znałam . A w szpitalu jak już wszystko wyleciało to tak jak Wy poczułam niewyobrażalną ulgę. Aż mi wstyd było samej za siebie. Potem skurcze, szybki zabieg i tez spałam z dwie godziny. Co najgorsze w nocy spałam tak dobrze jak nigdy.

    Zula já pierwszą taka myśl miałam jak zobaczyłam plamienie na papierze w tamtym tygodniu. Od razy wiedziałam jak to się skończy.... Nie czułam się w tej ciąży dobrze . Odczuwałam wszystkie dolegliwości świata a tak naprawdę w oby donoszonych ciążach dolegliwości pierwszego trymestru były abstrakcją. Nie wiem dlaczego ale czułam się strasznie napuchnięta taka ciężka ....

    Co do wieku to ja dałam sobie ultimatum że albo ten rok albo koniec starań ale pewnie się to przeciągnie .....zobaczymy .

    16.05.20 💔
    19.06.10 💔
    qb3canlili6hwtyj.png
    klz9vcqgskxl48c3.png
  • Bassia Ekspertka
    Postów: 311 73

    Wysłany: 16 maja 2020, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula każda strata nas zmienia . Jesteśmy później bardziej ostrożne , boimy się iść do toalety aby nie zobaczyć coś czerwonego . Ja już dawno przestałam czuć ,że ciąża to przyjemność . Dla mnie to wyzwanie , droga przez wzloty i upadki aby spotkać na końcu osobę której oddaje się serce ....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2020, 23:01

    16.05.20 💔
    19.06.10 💔
    qb3canlili6hwtyj.png
    klz9vcqgskxl48c3.png
‹‹ 44 45 46 47 48 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ