W oczekiwaniu na starania - lato/jesień 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Niestety słyszałam również o przypadkach gdzie wyślizgnęło się dziecko pielęgniarce i upadło- bo noszą po 2 dzieci a potem są tragedie Nie wiem czy nie było nie tak dawno w telewizji że rodzice przypuszczali że dziecko im spadło bo dostało 10 pkt po porodzie a nagle potem dziecko było upośledzone...
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Dziewczyny mam dzisiaj straszną dolinę To chyba po części przez @, która wczoraj przyszła. U mnie mam wrażenie, że wszystko stoi w miejscu, nie wiem kiedy będę miała termin operacji, a do tego gin kazał mi zbadać migdałki, które mogły się przyczynić do zakażenia w ciąży, jeżeli są ropne. Byłam w lutym u laryngologa, który stwierdził, że faktycznie muszę je wyciąć, bo jest na nich nalot, ropa i są powiększone. Ale kazała mi jeszcze przyjść w marcu na kontolę. Poszłam więc w środę, ale pani dr była na zwolnieniu i w jej zastępstwie przyjął mnie inny lekarz, który stwierdził, że moje migdały są w rewelacyjnym stanie, nie ma żadnej ropy i nie trzeba ich wycinać. Zgłupiałam... Dwie zupełnie rozbieżne diagnozy. I komu ja mam teraz wierzyć? Chciałabym jak najlepiej przygotować się do kolejnej ciąży i jeżeli będzie potrzeba to pozbędę się tych migdałów, ale jeżeli jest z nimi ok to po co? Mam taki mętlik w głowie przez tych lekarzy, że chyba zwariuję. Wychodzi na to, że muszę jeszcze iść na konsultację do 3 laryngologa!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPowodem była niewydolnośc ciśnieniowo szyjkowa, miałam mieć zakładany pessar ale pojawiło się krwawienie byłam w szpitalu i wdała się infekcja której nie udało się zwalczyć a dodatkowo odpływał płyn i trzeba było wywołać poród. Mała była zdrowa ważyła 600g i mierzyła 31cm.
-
To rodzilas naturalnie? Jak tak to juz mozesz sue starac. Po sn zalecaja 3 miesiace i mozna. Kurcze dzis byl program na polsat cafe i takie maluszki jak twoja corcia ratuja ale nie zawsze sie udaje. Przykro mi
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyLekarze radzili poczekac 6 miesięcy a dodatkowo chwilowo walcze z infekcją więc starania muszą poczekać. Tak rodziłam naturalnie, my zdecydowaliśmy że nie będziemy ratować małej szanse na przeżycie były niewielkie a znamy przypadki gdzie skończyło się to potem chorobą dziecka a z tego co czytałam niewiele takich maluszków udaje się uratować.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Carmen1724 czym spowodowana była ta niewydolność? Miałaś kiedyś wcześniej zabieg? Ja się boję czy u mnie np. przy wywoływaniu poronienia (ciąża obumarła, poronienie zatrzymane) i potem przy zabiegu szyjka była odpowiednio otwarta czy lekarz musiał ją mechanicznie otwierać. To podobno może powodować problemy właśnie z szyjką w ciąży..
monilia84 bardzo Ci współczuję trzymaj się mocno z nami.Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualnyNie znam powodu szyjka zaczeła się skracać w 22tc i mała była ułożona główką w dół przez co był nacisk który spowodował pierwsze krwawienie a raczej delikatnie podbarwiony śluz krwią miałam mieć założony pessar ale dzień przed zabiegiem pojawiło się znowu krwawienie i już zostałam w szpitalu. Wcześniej wszystko przebiegało dobrze chociaż nie tyłam w dniu porodu ważyłam tyle samo co na początku ciąży.
-
Carmen, ja przeszłam dokładnie to samo co Ty. Urodziłam 11.01 Synusia w 22tc przez tą moją cholerną szyjkę. Z tym, że ja już wcześniej miałam założony i pessar i szew okrężny, które niestety nie pomogły Teraz czekam na operację zakładania takiego specjalnego szwu-taśmy na wewnętrzną część szyjki, czyli przez brzuch będą mi to zakładać. Jest to u nas bardzo innowacyjna metoda i lekarze bardzoooo mało mówią o niej, ale to jest ogromna szansa dla kobiet, które mają problem z szyjką. Mój gin mówił, że z tą moją szyją nie donoszę żadnej ciąży jeżeli nie będzie ona podtrzymana taśmą. Więc czekam teraz z niecierpliwością na tą operację. Aha i mi mój gin kazał sprawdzić się u urologa i laryngologa, ponieważ problemy z tym związane mogły się przyczynić do infekcji. U urologa mi wyszło wszystko ok, natomiast bujam się trochę z laryngologiem, bo jeden mi powiedział, że moje migdałki są do wycięcia, a drugi, że są zupełnie zdrowe. A jak się okaże, że mam je ropne, to natychmiast muszę je wycinać, bo to mogło się przyczynić do zakażenia, gdyż migdały rozsiewają na cały organizm infekce. Trzymaj się ciepło i w razie pytań pisz, bo jestem dokładnie po takim samym przejściu jak Ty.
-
marzusiax wrote:To rodzilas naturalnie? Jak tak to juz mozesz sue starac. Po sn zalecaja 3 miesiace i mozna. Kurcze dzis byl program na polsat cafe i takie maluszki jak twoja corcia ratuja ale nie zawsze sie udaje. Przykro mi
Też oglądałam ten program, ale nie dałam rady do końca Płakałam jak bóbr. I jeszcze do tego tam pokazywali chłopca z Polski - Kacperka... Takie imię jak naszego Aniołka. Nie dałam rady obejrzeć całego programu, było to ponad moje siły. -
pap86 wrote:Carmen1724 czym spowodowana była ta niewydolność? Miałaś kiedyś wcześniej zabieg? Ja się boję czy u mnie np. przy wywoływaniu poronienia (ciąża obumarła, poronienie zatrzymane) i potem przy zabiegu szyjka była odpowiednio otwarta czy lekarz musiał ją mechanicznie otwierać. To podobno może powodować problemy właśnie z szyjką w ciąży..
monilia84 bardzo Ci współczuję trzymaj się mocno z nami.
Kochana pozwól, że opowiem ci jak było u mnie. Ja wcześniej nie miałam żadnych zabiegów na szyjce, a okazała się być ona u mnie bardzo słaba. Mój gin powiedział, że u mnie to jest sprawa anatomii, po prostu jest ona tak zbudowana, że nie daje rady w ciąży. Teraz wiem, że na pewno mam ją dodatkowo zmasakrowaną ponieważ nieźle mi majstrowali przy niej, żeby ratować ciążę. Najpierw miałam zakładany szew okrężny, potem pessar, a na koniec jeszcze łyżeczkowanie. Dlatego mi będą zakładali tę taśmę podtrzymującą od wewnątrz. Wtedy nie ma znaczenia co się dzieje z szyjką w tej części pochwowej, bo ta taśma trzyma wszystko od wewnątrz. Rozmawiałam z dziewczynami, które to mają i wszystkie szczęśliwie donosiły ciążę.