X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zasniad groniasty
Odpowiedz

Zasniad groniasty

Oceń ten wątek:
  • Karolcia89 Autorytet
    Postów: 763 302

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się z wynikiem. To nie zaśniad!!! Kamień spadł mi z serca :)

    Stoppka lubi tę wiadomość

    05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
    21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
    14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP

    Obniżone białko Z
  • Stoppka Znajoma
    Postów: 17 2

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia89 wrote:
    Melduję się z wynikiem. To nie zaśniad!!! Kamień spadł mi z serca :)

    Super!!! Cieszę się niezmiernie! To teraz chwila odpoczynku i zabierajcie się ponownie do roboty

    Karolcia89 lubi tę wiadomość

  • Nana196 Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 1 grudnia 2019, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część.
    Właśnie odebrałam wynik histapatologiczny mam stwierdzenie ze obraz mogący sugerowac zasniad czesciowy. Lekarz bardzo mnie nastraszyl. Mój wynik dokładnie 4 tygodnie i 4 dni po zabiegu wynosi 20. jakie wy mialyście wyniki ?

  • asia-bez Przyjaciółka
    Postów: 153 32

    Wysłany: 13 stycznia 2020, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny
    W 10tc okazało się, że ciąża przestała się rozwijać, na skierowaniu do szpitala lekarz napisał "podejrzenie choroby trofoblastycznej". 7 października miałam zabieg, następny 9.10. Mimo dwóch zabiegów nie udało się usunąć całej masy zasniadowej z macicy. Beta początkowa, przed pierwszym lyzeczkowaniem wynosiła 450tys. Teraz, 14 tygodni po pierwszym zabiegu, beta ciągle wynosi prawie 2tys. Strasznie wolno to wszystko idzie :-\
    Czy u Was macica została oczyszczona od razu? Ciągle plamię kawałeczkami zaśniadu, za 2 tygodnie mam kontrolne USG i boję się, że znowu będę musiała położyć się w szpitalu - mam prawie 2letnia córeczkę, w październiku spędziłam 5 dni w szpitalu, w listopadzie kolejne 4 - kazali mi stawić się na kontrolę..

    https://www.suwaczki.com/tickers/8p3ougpjyjxzxjth.png
  • Marmolada90 Koleżanka
    Postów: 88 2

    Wysłany: 5 lutego 2020, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)! Czy ktoś tj jeszcze zagląda?

    W 12tc usłyszałam, że ciąża obumarła w 8t4d. Następnie miałam zabieg łyżeczkowania. Po kilku dniach otrzymałam wynik badania histopatologicznego, w którym był zapis "cechy zwyrodnienia zasniadowego kosmków". Bardzo się bałam wyniku i niestety sprawdziło się najgorsze. Po kilku dniach wizyta u ginekologa, a pierwsza beta hcg 6 dni po zabiegu wynosi 1869 (czyli z wczoraj). Od lekarza usłyszałam, że mam oznaczać jej poziom co tydzień, a po uzyskaniu wyniki 0 już co miesiąc. O kolejna ciążę mogę starać się najwcześniej po pół roku od momentu osiągnięcia bety 0. Jestem tym wszystkim przerażona. Następne badanie robię dopiero we wtorek. Z jednej strony boję się co tam wyjdzie, a z drugiej nie mogę doczekać.

    Przeczytałam całe forum i to wspaniałe, że niektóre kobiety mimo zaśniadu zaszły w ciążę, urodziły dziecko. Po cichu liczę, że do starań będę mogła przystąpić jeszcze w tym roku.

  • asia-bez Przyjaciółka
    Postów: 153 32

    Wysłany: 5 lutego 2020, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety już prawie 5msc walczę z zasniadem, chyba jestem beznadziejnym przypadkiem :(
    Miałam trzecie łyżeczkowanie i ciągle lekarze nie mogą wszystkiego usunąć, bo masa jest mocno unaczyniona i mocno krwawię.
    Jestem 17 tygodni po pierwszym zabiegu, w zeszłym tygodniu beta wynosiła 260.
    Już nawet odechciewa mi się powrotu do starań przez to wszystko.

    https://www.suwaczki.com/tickers/8p3ougpjyjxzxjth.png
  • Marmolada90 Koleżanka
    Postów: 88 2

    Wysłany: 6 lutego 2020, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asia-bez wrote:
    Ja niestety już prawie 5msc walczę z zasniadem, chyba jestem beznadziejnym przypadkiem :(
    Miałam trzecie łyżeczkowanie i ciągle lekarze nie mogą wszystkiego usunąć, bo masa jest mocno unaczyniona i mocno krwawię.
    Jestem 17 tygodni po pierwszym zabiegu, w zeszłym tygodniu beta wynosiła 260.
    Już nawet odechciewa mi się powrotu do starań przez to wszystko.

    Bardzo mi przykro, że tak długo to u Ciebie trwa :( czy mimo łyżeczkowania nadal widać u Ciebie zmiany w badaniu USG?

  • asia-bez Przyjaciółka
    Postów: 153 32

    Wysłany: 6 lutego 2020, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmolada90 wrote:
    Bardzo mi przykro, że tak długo to u Ciebie trwa :( czy mimo łyżeczkowania nadal widać u Ciebie zmiany w badaniu USG?

    Tak, ciągle widać zaśniad na USG. Jutro mam kolejną kontrolę. Nie chce się ode mnie odczepić ten zaśniad..

    https://www.suwaczki.com/tickers/8p3ougpjyjxzxjth.png
  • Nulla Znajoma
    Postów: 28 2

    Wysłany: 6 lutego 2020, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, jestem po poronieniu i czuje się bezradna. W wyniku histopatologicznym wyszedł zasniad częściowy. Macie lekarza do polecenia który specjalizuje się w zasniadach?

  • Marmolada90 Koleżanka
    Postów: 88 2

    Wysłany: 6 lutego 2020, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nulla wrote:
    Cześć dziewczyny, jestem po poronieniu i czuje się bezradna. W wyniku histopatologicznym wyszedł zasniad częściowy. Macie lekarza do polecenia który specjalizuje się w zasniadach?
    Tule mocno ❤️ pamiętaj, że nie jesteś sama. Mnie niestety też to spotkało, wynik odebrałam we wtorek. Skąd jesteś?

  • Marmolada90 Koleżanka
    Postów: 88 2

    Wysłany: 6 lutego 2020, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asia-bez wrote:
    Tak, ciągle widać zaśniad na USG. Jutro mam kolejną kontrolę. Nie chce się ode mnie odczepić ten zaśniad..

    Powiem Ci szczerze, że myślałam że sam zabieg łyżeczkowania "wyciąga" cały zaśniad ze srodka. A tu coś takiego :O. A chemioterapia? Podobno jest bardzo łagodna, włosy nie wypadają ale jednocześnie bardzo skuteczna.

  • asia-bez Przyjaciółka
    Postów: 153 32

    Wysłany: 6 lutego 2020, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmolada90 wrote:
    Powiem Ci szczerze, że myślałam że sam zabieg łyżeczkowania "wyciąga" cały zaśniad ze srodka. A tu coś takiego :O. A chemioterapia? Podobno jest bardzo łagodna, włosy nie wypadają ale jednocześnie bardzo skuteczna.
    Lekarze nie widzą wskazań w 100% do podania chemii, bo jednak beta spada. A mi też się to nie widzi, bo musiałabym cały czas być w szpitalu, a mam w domu dwulatkę. Szpital ma taką politykę, że po metotreksacie trzymają pacjentki cały czas pod kontrolą :/

    Nulla, ja jestem pod opieką warszawskiego szpitala, w ogóle mam wrażenie, że to coś bardzo rzadkiego, 3 razy byłam w szpitalu po kilka dni i ani razu nie spotkałam pacjentki z zasniadem.

    https://www.suwaczki.com/tickers/8p3ougpjyjxzxjth.png
  • pacia8989 Znajoma
    Postów: 27 3

    Wysłany: 6 lutego 2020, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Głowa do góry dziewczyny uda się wam wiem że teraz łatwo pisać gorzej czytać i myśleć pozytywnie ale sama byłam w takiej sytuacji kiedyś i to dwa razy az w końcu się udalo😊

    witam jestem nowa na forum 4 lata temu poronienie zaśniad groniasty 2 lata po poronieniu to samo zaśniad groniasty badania wszystkie dobre moje i meza tez lekarze nie wiedza o co chodzi a ja już się poddalam trzymam kciuki żeby starającym się udało.
  • Marmolada90 Koleżanka
    Postów: 88 2

    Wysłany: 6 lutego 2020, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia, w takim razie skoro beta spada to trzeba być dobrej myśli o uzbroić się w cierpliwość. Kiedyś ta cierpliwość zostanie nam wynagrodzona!

    Pacia, dzięki za słowa otuchy. Na pewno czytałam Twoja historię, bo przerobiłam każdy wpis :). Miło, że nadal tu zaglądasz mimo że minęło kilka lat.

    Mam wrażenie, że u nas ten problem jest tak rzadko spotykany, że niektórzy ginekolodzy nawet się z tym nie spotkali. Wszyscy cytują podręczniki, nie opierają się na własnym doświadczeniu. Nawet moja lekarka przyznała, że dawno nie miała z tym styczności. Jednak postępowanie nadal takie samo jak kilka lat temu. Nie rozumiem tylko dlaczego? Przecież wiele kobiet zaszło w ciążę przed upływem roku...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2020, 22:08

  • asia-bez Przyjaciółka
    Postów: 153 32

    Wysłany: 6 lutego 2020, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałabym ruszyć do przodu ze swoim życiem, a póki co mam wrażenie, że od października i poronienia stoję w miejscu 🤷 w ciąży nie jestem, starać się nie mogę, lekarze są oszczędni w słowach, bo jeszcze nie jestem wyleczona i nie mogą nic konkretnego powiedzieć, bo sami niewiele wiedzą.

    Na serio ten zaśniad to mam wrażenie jeden na milion, a nie na tysiąc, wystarczy, że powiem komuś z oddziału ginekologii, że mam zaśniad, a wszyscy reagują "aaa, to pani", śmiech przez łzy 😂

    https://www.suwaczki.com/tickers/8p3ougpjyjxzxjth.png
  • Nulla Znajoma
    Postów: 28 2

    Wysłany: 6 lutego 2020, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem z okolic Rzeszowa, ostatnio robiłam będę, po 2 tygodniach od zabiegu i wynik miałam 400, to chyba trochę dużo (jak myślicie? ) jutro zrobię kolejny raz i zobaczę czy spada. W ostatnich dniach byłam u ginekologa i robił mi usg, dopatrzył się niewielkiej też cysty na jajniku, która powstała poprzez ten zasniad pewnie. Zalecil mi kontrolę bety i obserwację.

  • asia-bez Przyjaciółka
    Postów: 153 32

    Wysłany: 7 lutego 2020, 06:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nulla wrote:
    Jestem z okolic Rzeszowa, ostatnio robiłam będę, po 2 tygodniach od zabiegu i wynik miałam 400, to chyba trochę dużo (jak myślicie? ) jutro zrobię kolejny raz i zobaczę czy spada. W ostatnich dniach byłam u ginekologa i robił mi usg, dopatrzył się niewielkiej też cysty na jajniku, która powstała poprzez ten zasniad pewnie. Zalecil mi kontrolę bety i obserwację.

    A badali Ci betę przed zabiegiem?
    Lekarze mi tłumaczyli, że wychodzenie z zaśniadu może potrwać kilka miesięcy, moim zdaniem masz bardzo ładny wynik, ale ja mam porównanie tylko do swojej szalonej bety ;) mój zaśniad tak się rozrósł, że poniżej 1000 zeszłam dopiero po 15-16 tygodniach 🤷

    https://www.suwaczki.com/tickers/8p3ougpjyjxzxjth.png
  • Marmolada90 Koleżanka
    Postów: 88 2

    Wysłany: 7 lutego 2020, 06:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a jakie miałyście rozpoznanie w swoim wyniku histopatologicznym? U mnie nie napisali dosłownie, że zaśniad tylko "cechy zwyrodnienia zasniadowego kosmków" co moja lekarka zinterpretowała jako zaśniad częściowy. Wynik miałam po polsku, nie łacinie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2020, 06:25

  • Marmolada90 Koleżanka
    Postów: 88 2

    Wysłany: 7 lutego 2020, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nulla wrote:
    Jestem z okolic Rzeszowa, ostatnio robiłam będę, po 2 tygodniach od zabiegu i wynik miałam 400, to chyba trochę dużo (jak myślicie? ) jutro zrobię kolejny raz i zobaczę czy spada. W ostatnich dniach byłam u ginekologa i robił mi usg, dopatrzył się niewielkiej też cysty na jajniku, która powstała poprzez ten zasniad pewnie. Zalecil mi kontrolę bety i obserwację.
    Ja 6 dni po zabiegu miałam 1800, kolejna robię dopiero we wtorek więc porównamy swoje wyniki.

  • asia-bez Przyjaciółka
    Postów: 153 32

    Wysłany: 7 lutego 2020, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmolada90 wrote:
    Dziewczyny, a jakie miałyście rozpoznanie w swoim wyniku histopatologicznym? U mnie nie napisali dosłownie, że zaśniad tylko "cechy zwyrodnienia zasniadowego kosmków" co moja lekarka zinterpretowała jako zaśniad częściowy. Wynik miałam po polsku, nie łacinie.

    U mnie było napisane po prostu "rozpoznano zaśniad groniasty częściowy" jakoś tak 🤔

    https://www.suwaczki.com/tickers/8p3ougpjyjxzxjth.png
‹‹ 19 20 21 22 23 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ