X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1109 1227

    Wysłany: 17 lipca, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Eryka odzywaj się do nas czasem :) teraz kciuki trzymamy za Ciebie i Twoje maleństwo :)

    AEGO lubi tę wiadomość

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓

    age.png
  • MamaEryka Ekspertka
    Postów: 160 174

    Wysłany: 18 lipca, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Dziękuje że tak trzymacie za nas kciuki ❤️ dziś zaliczamy 36 tydz. Czasem nie wiem kiedy to zleciało. Jeszcze dokładnie tydzień i ściągamy szew. Z jeden strony nie mogę się doczekać, z drugiej trochę się boję 😪
    Upały strasznie mnie męczą. Są dni gdzie nie mam siły rąk podnieść i staram się jakoś przetrwać. Chyba dopadał mnie kryzys- siedzenia w domu, zgagi, niewyspania itp. Ale wciąż sobie powtarzam, że już tak malutko zostało...
    Hope cudownie, że jesteście już w domu! Moi siostrzeńcy (7 i 5) nie mogą sie doczekać aż mały się urodzi. Mają nawet już schowany prezent powitalny. No i sama też już nie mogę się doczekać. Nie wiem jak to jest trzymać taki skarb w ramionach...

    Saimi, Hope♥️ lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Tyśka36 Ekspertka
    Postów: 125 85

    Wysłany: 18 lipca, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry ,chciałam zapytać czy któraś z Was ma łożysko przodujące ?jak sobie dajecie radę na codzien ?jakieś szczególne zalecenia ?pozdrawiam

  • Saimi Autorytet
    Postów: 1109 1227

    Wysłany: 20 lipca, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyva z dziewczyn się tu aktualnie udzuelahavych są tylko te, ktire mają problem ze skracająca się szyjka.
    Ja niestety nie pomogę bo nie miałam przodującego.

    AEGO lubi tę wiadomość

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓

    age.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1109 1227

    Wysłany: 21 lipca, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope jak się czujecie?

    Mama Eryka jakoś się kula z jeszcze? W tych upałach to pewnie już bardzo ciężko.

    AEGO, Hope♥️ lubią tę wiadomość

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓

    age.png
  • AgaOs Ekspertka
    Postów: 177 436

    Wysłany: 21 lipca, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry. Mam nadzieję, że pozwolicie mi tu przysiąść (oby na dłużej).

    Jestem pod wrażeniem Waszej siły, determinacji, wiedzy w walce o powitanie upragnionego Maleństwa.

    10 dni temu trafiłam do katowickiego UCK z powodu PPROM (które prawdopodobnie nastąpiło w 22+0tc).
    Oczywiście dostałam antybiotyki, sterydy dla Maluszka, monitorowane są moje parametry zapalne. Jak dotychczas nie dzieje się nic niepożądanego.
    Ale pewne jest, że zostanę tu do końca ciąży (oby jak najdłużej!)

    Mam nadzieję, że z Wami będzie mi raźniej bo jak dotąd tęskno, smutno, pusto...

    Starania od 09.2020

    👱‍♀️1986
    22.07.21 HSG - jajowody drożne ✅
    08.2022 - poronienie chybione
    04.2023 - ciąża pozamaciczna

    🧔1979

    preg.png[/url]
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2273 2050

    Wysłany: 21 lipca, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaOs wrote:
    Dzień dobry. Mam nadzieję, że pozwolicie mi tu przysiąść (oby na dłużej).

    Jestem pod wrażeniem Waszej siły, determinacji, wiedzy w walce o powitanie upragnionego Maleństwa.

    10 dni temu trafiłam do katowickiego UCK z powodu PPROM (które prawdopodobnie nastąpiło w 22+0tc).
    Oczywiście dostałam antybiotyki, sterydy dla Maluszka, monitorowane są moje parametry zapalne. Jak dotychczas nie dzieje się nic niepożądanego.
    Ale pewne jest, że zostanę tu do końca ciąży (oby jak najdłużej!)

    Mam nadzieję, że z Wami będzie mi raźniej bo jak dotąd tęskno, smutno, pusto...
    Ciesze sie, ze na te chwile jest wszystko dobrze z Maluszkiem i, ze wytrzymujecie! ☺️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca, 19:27

    age.png
  • MamaEryka Ekspertka
    Postów: 160 174

    Wysłany: 22 lipca, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Jak tam u Was? Jak Wasze maluszki?

    AgaOs mocno trzymam kciuki! Wiem co czujesz... mam nadzieje że dlugo razem posiedzicie i wszystko skończy się happy endem ❤️

    My wciąż w dwupaku niecierpliwie czekamy na czwartek i ściągniecie szwu. Upały dają w kość, nie powiem... ale co zrobie, musze jakoś przetrzymać. Wczoraj z mężem dopakowalismy torby wiec powiedzmy że jestem gotowa.

    preg.png
  • Hope♥️ Autorytet
    Postów: 284 460

    Wysłany: 22 lipca, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki czujemy się super świetnie, tylko zmeczeni trochę.
    Mam teoche problemy z KP.
    Ogólnie Mały ma taki czas, że np spi 1.5-2 lub zdarzy się nawet 3 godziny i wtedy jest wszystko super, karmimy się pięknie. Po czym przychodzi czas, że odkładam go po karmieniu, a on szybko wstaje i chce wisiec na mnie prawie non stop i wtedy opróżnia mi obydwie piersi, zaczyna się denerwować, machac rękami i nogami, płakać. Piersi wtedy są już miękkie, laktator wyciska tylko kilka kropel. Średnio taka sytuacja zdarza się raz dziennie. 3 razy dostał więc mm w takich sytuacjach. Wypija wtedy ok 30-40 i idzie spać zadowolony, po czym znów się karmimy normalnie. Teraz zaczęłam odciągać w nocy mleko, kiedy mamy dłuższe przerwy w karmieniu przynajmniej te 60 ml żeby w tych kryzysach podawać mu swoje mleko z butelki. Chcę go karmić przynajmniej 3 miesiące, bo później wracam do szkoly<studia> i nie będzie mnie całymi weekendami. Ale czuję że mi to KP jakoś wymyka się spod kontroli. I boję się że takie kryzysy to początek końca.
    Rozmawiałam z położna, ona poradziła dawać mu 20 min jedna piers i 20 min drugą, a po tym proponować butelkę. Tylko mi to w ogóle nie wychodzi bo on spi na mnie po 5 minutach. Próbowałam go łaskotać po policzku, drażnić pod żuchwa, koło ucha, łaskotać w stopy, ale on nic nie robi sobie z tego. Ciumka 2-3 razy i dalej spi. Na wadze przybiera super, 170 g w 4 doby.

    Mas, Saimi lubią tę wiadomość

    age.png
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2273 2050

    Wysłany: 22 lipca, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dość ciężko aktualnie, bo coś humorek już nie jest gitówa, że tak powiem. Dużo marudzenia, płaczków. Nawet przytulanki czasem nie działają.
    Hope, u nas jest to samo z karmieniem! Jedno karmienie jest takie jak mówisz - zje wszystko i później się bardzo denerwuje. 😰 Myślałam, ze tylko ja tak mam.

    age.png
  • Hope♥️ Autorytet
    Postów: 284 460

    Wysłany: 22 lipca, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaEryka możesz być już z siebie dumna, pięknie już suwaczek wygląda. Mi jest też bardzo ciężko w połogu w te upały i jak karmimy się to kleimy się do siebie. Wydaje mi się że też przez te upały dzieci gorzej śpią.
    Wiec nie dziwię się Tobie wcale. Ciesz się tymi ostatnimi już chwilami z brzuszkiem:)

    AgaOs, wszystkie tu rozumiemy strach i walke o Malenstwo i ciaze. Każdy dzień w brzuchu jest dla Malenstwa na tym etapie na wagę zlota. Dobrze wiec, że jesteście pod opieką. Trzymam kciuki żebyście pozostali w dwupaku do samego 37 tyg

    AgaOs lubi tę wiadomość

    age.png
  • Hope♥️ Autorytet
    Postów: 284 460

    Wysłany: 22 lipca, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aego, od początku tak macie? Czy teraz po prostu, bo Twój Feliks ma już prawie 2 miesiące.
    Ja nie chciałam robic sobie takich wyrzutów, ale bardzo ciężko przyszło mi podanie mm.
    Pierwszy raz się obwiniałam, maly plakal ok 2 godzin, ja nie wiedziałam co się dzieje, drugi i 3 było już latwiej, bo bylo mi go szkoda, a ja wiedzialam jak mu pomóc. Teraz ratuje się odciągniętym mlekiem, ale stresuje mnie wewnetrznie ta sytuacja

    Saimi lubi tę wiadomość

    age.png
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2273 2050

    Wysłany: 22 lipca, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope♥️ wrote:
    Aego, od początku tak macie? Czy teraz po prostu, bo Twój Feliks ma już prawie 2 miesiące.
    Ja nie chciałam robic sobie takich wyrzutów, ale bardzo ciężko przyszło mi podanie mm.
    Pierwszy raz się obwiniałam, maly plakal ok 2 godzin, ja nie wiedziałam co się dzieje, drugi i 3 było już latwiej, bo bylo mi go szkoda, a ja wiedzialam jak mu pomóc. Teraz ratuje się odciągniętym mlekiem, ale stresuje mnie wewnetrznie ta sytuacja
    Nie, może tak od 2tyg? Ja też nie chciałam podawać, miałam wyrzuty sumienia, mimo, że dobrze wiem, że to NIC złego, normalna sprawa, ale musiałam podać te parę razy.

    age.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1109 1227

    Wysłany: 22 lipca, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaOs wrote:
    Dzień dobry. Mam nadzieję, że pozwolicie mi tu przysiąść (oby na dłużej).

    Jestem pod wrażeniem Waszej siły, determinacji, wiedzy w walce o powitanie upragnionego Maleństwa.

    10 dni temu trafiłam do katowickiego UCK z powodu PPROM (które prawdopodobnie nastąpiło w 22+0tc).
    Oczywiście dostałam antybiotyki, sterydy dla Maluszka, monitorowane są moje parametry zapalne. Jak dotychczas nie dzieje się nic niepożądanego.
    Ale pewne jest, że zostanę tu do końca ciąży (oby jak najdłużej!)

    Mam nadzieję, że z Wami będzie mi raźniej bo jak dotąd tęskno, smutno, pusto...

    Cześć. Dużo, dużo siły, cierpliwości i pozytywnych myśli życzę. Wiem, że to bardzo ciężki czas dla Ciebie. Każda z nas to przeżyła. Jesteś pod opieką i to najważniejsze. Życzę żebyś wytrwała jak najdłużej. Pisz do nas :)

    AgaOs lubi tę wiadomość

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓

    age.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1109 1227

    Wysłany: 22 lipca, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope♥️ wrote:
    Aego, od początku tak macie? Czy teraz po prostu, bo Twój Feliks ma już prawie 2 miesiące.
    Ja nie chciałam robic sobie takich wyrzutów, ale bardzo ciężko przyszło mi podanie mm.
    Pierwszy raz się obwiniałam, maly plakal ok 2 godzin, ja nie wiedziałam co się dzieje, drugi i 3 było już latwiej, bo bylo mi go szkoda, a ja wiedzialam jak mu pomóc. Teraz ratuje się odciągniętym mlekiem, ale stresuje mnie wewnetrznie ta sytuacja

    Hope ja też chciałam kp ale nie wyszło i też wyrzuty miałam, że daje mm. No ale inaczej się nie uda. U nas kp/kpi w 1/3 a mm w 2/3.

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓

    age.png
  • AgaOs Ekspertka
    Postów: 177 436

    Wysłany: 23 lipca, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam za dobre słowa ❤️ nie wiem dlaczego lekarze tak tych słów oszczędzają, jakby bali się dać nadzieję.

    Wiem, że każda z Was walczyła o maksymalne przedłużenie pobytu swojego Maleństwa w brzuszku, więc wiem, że rozumiecie mnie jak nikt inny.

    Oczywiście nadal czasem sobie pochlipię ale lada chwila miną 2 tyg jak jestem w szpitalu. Da się.
    Wtedy też będę miała usg, mam nadzieję, że mój Mały Człowiek rośnie bo ostatnio lekarz stwierdził że wg usg jest kilka dni młodszy niż z om. Oczywiście już naczytałam się o hipotrofii...

    Starania od 09.2020

    👱‍♀️1986
    22.07.21 HSG - jajowody drożne ✅
    08.2022 - poronienie chybione
    04.2023 - ciąża pozamaciczna

    🧔1979

    preg.png[/url]
  • MamaEryka Ekspertka
    Postów: 160 174

    Wysłany: 25 lipca, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Witam was w 37 tyg! Szok 🥰 wlasnie czekam w szpitalu na ściaganie szwu... trzymajcie kciuki.
    Odnosnie karmienia to niestety nic madrego nie powiem, wiem po siostrze, że nie jest to łatwa sprawa ale cierpliwość wynagradza.
    AgaOs z moich obserwacji wynika, że lekarze nie chcą i nie mogą dawać nadzieji. Oni mówią sytuację obecną i nie wybiegają na przyszlość. Myślę, że to też dlatego, że nie chcą być poźniej oskarżeni, że "Pan Doktor mówił, że będzie dobrze" albo że bedzie tak i tak. W dodatku sytuacja zależy od wielu czynników. Ale tym w ogole się nie przejmuj! Trzymaj się swojego planu i odliczaj tygodnie. Znam sporo historii z happy endem! Myśl jak najdluzej pozytywnie! My tu trzymamy kciuki!

    Hope♥️, AEGO, AgaOs, Saimi lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Hope♥️ Autorytet
    Postów: 284 460

    Wysłany: 25 lipca, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaEryka Świetna wiadomość, gratulacje:)
    Już niedługo i Ty będziesz tuliła Maluszka do siebie.

    AgaOs nie wiem czy Cię to pocieszy, ale widziałam kiedyś w jakiejś śniadaniowce Maluszki urodzone w 24/25 tyg ciąży i mówili że takie dzieci przy otrzymaniu specjalistycznej opieki mają szanse na przeżycie. Oczywiście życzę żeby Malenstwo się na świat nie wybierało jeszcze długo, ale ja sama odliczałam sobie tygodnie i każdy tydzień to był dla mnie wielki kamień milowy i większa nadzieja. Dawaj znać

    age.png
  • Hope♥️ Autorytet
    Postów: 284 460

    Wysłany: 25 lipca, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za wsparcie Dziewczyny. Wiem niby, że mm to nie koniec świata, staram się sobie to tłumaczyć. Pije femaltiker i herbatki wspierające laktacje ale problem nadal jest. Dzis mamy wizyte u pediatry, zobaczymy jak przybral na wadze. A ja Wycisne z siebie ile się da 😊

    age.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1109 1227

    Wysłany: 25 lipca, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Eryka super wieści! To już 37 tydz. Cudownie. Daj znać jak po ściągnięciu szewku. Czasem się rodzi od razu a czasem jeszcze trochę dzidzia siedzi w brzuchu :)

    Hope Twój Antoś już ma 14 dni!! Kiedy to zleciało. Daj znać co i pediatry, ile waży już Twój księciunio :)

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓

    age.png
‹‹ 149 150 151 152 153 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ