Mamy leżące
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny! Wiem, że leżycie z różnych powodów ale większość chyba jednak z racji kłopotów z szyjka 😩 trzymam kciuki za Was wszystkie bardzo mocno ❤️
Chciałam dopytać czy może któraś z Was ma założona lub w ogóle miała jakiś kontakt z TAC - szwem przez powłoki brzuszne.. bardzo ciężko znaleźć o tym jakieś informacje w internecie, a chciałabym dowiedzieć się konkretów dotyczących kwalifikacji do zabiegu..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada, 15:38
29 lat
06.2024 💔💔 18tc
rekonwalescencja
Mutacja MTHFR, PAI - 1 (hetero)
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
długie cykle po poronieniu
Wymazy MUCH ✅
Biopsja endometrium - październik? -
ZxZmania wrote:Cześć Dziewczyny! Wiem, że leżycie z różnych powodów ale większość chyba jednak z racji kłopotów z szyjka 😩 trzymam kciuki za Was wszystkie bardzo mocno ❤️
Chciałam dopytać czy może któraś z Was ma założona lub w ogóle miała jakiś kontakt z TAC - szwem przez powłoki brzuszne.. bardzo ciężko znaleźć o tym jakieś informacje w internecie, a chciałabym dowiedzieć się konkretów dotyczących kwalifikacji do zabiegu..
Hej, jest grupa na fb "tasmówki tac", jeśli nie masz wskazań, czyli nie straciłaś ciazy to ciężko się na to złapać... -
ZxZmania niestety nic na ten temat nie wiem ale witaj
Zend, NovaS, HejAnku jak się trzymacie dziewczyny?
Czas pędzi jak szalony, nasza niunia zaraz pół roku skończy.Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - A. już na świecie! 🥰💓
-
Maddelainen wrote:Hej, jest grupa na fb "tasmówki tac", jeśli nie masz wskazań, czyli nie straciłaś ciazy to ciężko się na to złapać...
Udało mi się znaleźć tę grupę już wcześniej niestety od kilku dni nikt nie akceptuje zaproszenia.. ciążę straciłam jak w stopce 18 tc bliźniaki.. był problem z założeniem szwu ratunkowego, dodatkowo przebieg niewydolności był bardzo gwałtowny i ostatecznie się nie udało nic zrobić, dlatego szukam alternatywyWiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada, 18:40
29 lat
06.2024 💔💔 18tc
rekonwalescencja
Mutacja MTHFR, PAI - 1 (hetero)
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
długie cykle po poronieniu
Wymazy MUCH ✅
Biopsja endometrium - październik? -
ZxZmania wrote:Udało mi się znaleźć tę grupę już wcześniej niestety od kilku dni nikt nie akceptuje zaproszenia.. ciążę straciłam jak w stopce 18 tc bliźniaki.. był problem z założeniem szwu ratunkowego, dodatkowo przebieg niewydolności był bardzo gwałtowny i ostatecznie się nie udało nic zrobić, dlatego szukam alternatywy
Skąd jesteś? Jestem na tej grupie i dziewczyny polecają doktorów którzy podejmują się założenia tej taśmy, w Warszawie np doktor Jakub Rzepka,Poznań dr Beata Kubaczyk-Paluch.
My teraz z mężem staramy się o drugie, i powiedział moj ginekolog, że założymy pessar o wiele szybciej i od 16tc luteina.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada, 19:37
ZxZmania lubi tę wiadomość
-
Maddelainen wrote:Skąd jesteś? Jestem na tej grupie i dziewczyny polecają doktorów którzy podejmują się założenia tej taśmy, w Warszawie np doktor Jakub Rzepka,Poznań dr Beata Kubaczyk-Paluch.
My teraz z mężem staramy się o drugie, i powiedział moj ginekolog, że założymy pessar o wiele szybciej i od 16tc luteina.
Z Rzeszowa ale właściwie lokalizacja nie gra roli, biorąc pod uwagę moje doświadczenia. Mi zaproponowano szew profilaktyczny przy kolejnej ciąży ale przy takiej ostrej niewydolności nie jestem przekonana na ile to pomoże, no nic spróbuję się odezwać do adminki grupy w sprawie akceptu bo właśnie o takich poleceniach chciałam poczytać29 lat
06.2024 💔💔 18tc
rekonwalescencja
Mutacja MTHFR, PAI - 1 (hetero)
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
długie cykle po poronieniu
Wymazy MUCH ✅
Biopsja endometrium - październik? -
ZxZmania wrote:Z Rzeszowa ale właściwie lokalizacja nie gra roli, biorąc pod uwagę moje doświadczenia. Mi zaproponowano szew profilaktyczny przy kolejnej ciąży ale przy takiej ostrej niewydolności nie jestem przekonana na ile to pomoże, no nic spróbuję się odezwać do adminki grupy w sprawie akceptu bo właśnie o takich poleceniach chciałam poczytać
Nie wiem czy to coś da, ale mogę napisać też do adminki żeby Cie dodała. Jak coś to napisz na priv. -
Saimi wrote:ZxZmania niestety nic na ten temat nie wiem ale witaj
Zend, NovaS, HejAnku jak się trzymacie dziewczyny?
Czas pędzi jak szalony, nasza niunia zaraz pół roku skończy.
Ja dzisiaj byłam na sorze 🙈 tak mi się od 2 dni brzuch napina I twardnieje że szok. Jakieś skurcze na ktg się pisały ale stwierdzili że to nic takiego.
Ja już serio nie wiem jak to interpretować. I to w przeciągu godziny 6 napięć to dla mnie dużo. I tak 2 dni.
Czas leci bardzo szybko, zwłaszcza z takim maluchem 😊 dajesz radę czy mała daje popalić? -
ZxZmania wrote:Cześć Dziewczyny! Wiem, że leżycie z różnych powodów ale większość chyba jednak z racji kłopotów z szyjka 😩 trzymam kciuki za Was wszystkie bardzo mocno ❤️
Chciałam dopytać czy może któraś z Was ma założona lub w ogóle miała jakiś kontakt z TAC - szwem przez powłoki brzuszne.. bardzo ciężko znaleźć o tym jakieś informacje w internecie, a chciałabym dowiedzieć się konkretów dotyczących kwalifikacji do zabiegu..
Nie jestem pewna, ale jak leżałam w ICZMP w Łodzi to koleżanka z sali chyba miała coś takiego robione. Lekarz, który ją prowadził to prof. A. Malinowski, prywatnie przyjmuje w Gynemed w Łodzi, myślę, że możesz tam napisać maila i dopytać czy warto się skonsultować w tej sprawie:)ZxZmania lubi tę wiadomość
-
Zend8 wrote:Ja dzisiaj byłam na sorze 🙈 tak mi się od 2 dni brzuch napina I twardnieje że szok. Jakieś skurcze na ktg się pisały ale stwierdzili że to nic takiego.
Ja już serio nie wiem jak to interpretować. I to w przeciągu godziny 6 napięć to dla mnie dużo. I tak 2 dni.
Czas leci bardzo szybko, zwłaszcza z takim maluchem 😊 dajesz radę czy mała daje popalić?
Jak leżałam w szpitalu, to położna powiedziala, że brzuch też się napina od dotyku. Miałam bezwzględny zakaz dotykania brzucha. -
Zend8 wrote:Ja dzisiaj byłam na sorze 🙈 tak mi się od 2 dni brzuch napina I twardnieje że szok. Jakieś skurcze na ktg się pisały ale stwierdzili że to nic takiego.
Ja już serio nie wiem jak to interpretować. I to w przeciągu godziny 6 napięć to dla mnie dużo. I tak 2 dni.
Czas leci bardzo szybko, zwłaszcza z takim maluchem 😊 dajesz radę czy mała daje popalić?
Pewnie to przepowiadające skurcze ale dobrze, że sprawdziłaś na sorze. Juz coraz bliżej
Ogólnie grzeczna, pogodna dziewczynka ale wiadomo są lepsze i gorsze dniStarania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - A. już na świecie! 🥰💓
-
ZxZmania wrote:Z Rzeszowa ale właściwie lokalizacja nie gra roli, biorąc pod uwagę moje doświadczenia. Mi zaproponowano szew profilaktyczny przy kolejnej ciąży ale przy takiej ostrej niewydolności nie jestem przekonana na ile to pomoże, no nic spróbuję się odezwać do adminki grupy w sprawie akceptu bo właśnie o takich poleceniach chciałam poczytać
Ja miałam ostrą niewydolność szyjki. Jednego dnia byłam na wizycie połówkowej było wszystko dobrze, kilka dni później okazało się że zaczynam rodzić. Po stracie jak byłam na konsultacjach przy następnej ciąży zastanawiali się nad taśmą lub szewkiem profilaktyczym. Po wywiadzie ze mną zdecydowali sie na szewek profilaktyczny. Jednak jak zaszłam w ciążę nie zdążyli z profilaktycznym musieli założyć ratunkowy na 7mm. Trafiłam do szpitala z szyjką 22mm a 10 dni później miała 7 mm
Szewek dał radę ale prawie pół roku tylko leżałam.
Prowadzili mnie lekarze z matki Polki z Łodzi . Prof Grzesiak - moge polecić11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Dziewczyny dzięki za odpowiedzi w temacie TAC - jestem już na grupie więc będę się wgryzać w temat 🙏
Maddelainen, Saimi lubią tę wiadomość
29 lat
06.2024 💔💔 18tc
rekonwalescencja
Mutacja MTHFR, PAI - 1 (hetero)
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
długie cykle po poronieniu
Wymazy MUCH ✅
Biopsja endometrium - październik? -
Cześć dziewczyny. Byłam wczoraj na wizycie. Szyjka 4 cm ale lejek 😔 dostałam zalecenia oszczędzania się. Biorę cały czas magnez, aspargin, prolutex utrogestan. Powiedzcie mi czy są tutaj dziewczyny w podobnej sytuacji. Dodam że już jeden poród w 25 tc mam za sobą i bardzo się boję że może się powtórzyć.Ivf 2012, dwa zarodki, poród 25tc
nowne Starania od 2019
- 2021 4x ivf beta 0
Od 2023 zmiana kliniki:
Badania immunologiczne prawidłowe, biopsja endometrium- zapalenie- wyleczone,pozostałe wyniki w normie
01.2024 20 komórek, zamrożonych 12
- 22.06.2024 crio transfer blastki 5.1.1 po pgta,
- 5 dpt test neg, 6dpt beta 20 prog 70🙏
8 dpt beta 95 prog 50😍,10 dpt beta 230,12 dpt 550 prog 66, 14 dpt 1293,
16 dpt 3029,18 dpt 5098
19 dpt USG pęcherzyk z ciałkiem żółtym
20 dpt 9873 ,23 dpt 19988
25 dpt 26483 prog 60 plamienie 25 dpt USG jest💙
30.07 8 tc crl 1.8 cm, ♥️
09.08 9+4tc crl 2.8cm
22.08 11+3 crl 4,8 cm
12.09 14+3 100g
25.09 16tc 160g
10.10 18tc 275g
31.10 21tc 460g szyjka 4cm
14.11 23tc 620g szyjka 4cm lejek 😔
29.11 25tc 800g szyjka 3.5
4.12. 26 TC 900g
maluszku zostań ze mną🙏♥️
-
Hej dziewczyny jako że zaczyna się 3 tydzień mojego ciągłego plamienia z dwoma krwotokami, brak jednoznacznej przyczyny. Zapytam Was, proszę o pomoc doświadczone koleżanki co mam zrobić, co myśleć i czy jakoś się uspokoić. Obecnie ponad 6 tydzień
To tak w skrócie może któraś ma podobne doświadczenia lub coś może mi podpowiedzieć.
1. Z powodu krwawienia wylądowałam w szpitalu, tam podejrzenie pozamacicznej lub bardzo wczesnej ciąży. Okazało się że to była wczesna ciąża stąd obraz na USG był niejednoznaczny.
Ordynator stwierdził odklejenie kosmówki i krwiaka (sama go nawet na USG widziałam, wyglądał jak długi pęcherzyk).
Uspokoiłam się bo wiedziałam że leżenie pomoże i cieszyłam się że wiem co się dzieje.
2. Tego samego dnia wieczorem dostałam większego krwawienia, po czym były już tylko małe plamienia…. Uspokoiłam się.
3. Chciałam skonsultować z innym lekarzem, który na USG nic niepokojącego nie widział ze uważa że wszystko jest ok, a krwawienia czasami się zdarzają.
4. Uwierzyłam go już tylko miałam małe plamienia więc myślałam że krwiak już się oczyścił dlatego do nie ma.
5. Ale ja jak to ja poszłam do 3 lekarza, który stwierdził również że obraz USG jest prawidłowy, nic nie ma, serduszko bije ale mam się nie cieszyć bo krwawienie to zagrożenie poronieniem i daje szanse 50/50
6. Po powrocie do domu, po całym dniu gdy nie leżałam tak jak w poprzednich dniach znowu mnie zalało … i teraz juz jestem głupia bo skoro nie ma krwiaka to skąd ?
Dopiero w srode idę na wizytę do swojej Pani doktor. Odczuwam silny paniczny lęk przed tą wizyta boję się że serca bijącego już nie zobaczę. Spędza mi sen z powiek tą krew i proszę opatrzność że jeżeli ma się to skończyć tragicznie niech to będzie już teraz a jeżeli ma być dobrze niech będzie.
Ja mam naturę panikary ale wiem że nie ma sensu lecieć do kolejnego lekarza że muszę wytrzymać do środy.
Jak leżę jest lepiej, więc leżę …. -
Gosiaczek.prosiaczek wrote:Hej dziewczyny jako że zaczyna się 3 tydzień mojego ciągłego plamienia z dwoma krwotokami, brak jednoznacznej przyczyny. Zapytam Was, proszę o pomoc doświadczone koleżanki co mam zrobić, co myśleć i czy jakoś się uspokoić. Obecnie ponad 6 tydzień
To tak w skrócie może któraś ma podobne doświadczenia lub coś może mi podpowiedzieć.
1. Z powodu krwawienia wylądowałam w szpitalu, tam podejrzenie pozamacicznej lub bardzo wczesnej ciąży. Okazało się że to była wczesna ciąża stąd obraz na USG był niejednoznaczny.
Ordynator stwierdził odklejenie kosmówki i krwiaka (sama go nawet na USG widziałam, wyglądał jak długi pęcherzyk).
Uspokoiłam się bo wiedziałam że leżenie pomoże i cieszyłam się że wiem co się dzieje.
2. Tego samego dnia wieczorem dostałam większego krwawienia, po czym były już tylko małe plamienia…. Uspokoiłam się.
3. Chciałam skonsultować z innym lekarzem, który na USG nic niepokojącego nie widział ze uważa że wszystko jest ok, a krwawienia czasami się zdarzają.
4. Uwierzyłam go już tylko miałam małe plamienia więc myślałam że krwiak już się oczyścił dlatego do nie ma.
5. Ale ja jak to ja poszłam do 3 lekarza, który stwierdził również że obraz USG jest prawidłowy, nic nie ma, serduszko bije ale mam się nie cieszyć bo krwawienie to zagrożenie poronieniem i daje szanse 50/50
6. Po powrocie do domu, po całym dniu gdy nie leżałam tak jak w poprzednich dniach znowu mnie zalało … i teraz juz jestem głupia bo skoro nie ma krwiaka to skąd ?
Dopiero w srode idę na wizytę do swojej Pani doktor. Odczuwam silny paniczny lęk przed tą wizyta boję się że serca bijącego już nie zobaczę. Spędza mi sen z powiek tą krew i proszę opatrzność że jeżeli ma się to skończyć tragicznie niech to będzie już teraz a jeżeli ma być dobrze niech będzie.
Ja mam naturę panikary ale wiem że nie ma sensu lecieć do kolejnego lekarza że muszę wytrzymać do środy.
Jak leżę jest lepiej, więc leżę ….34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
BuBu90 wrote:Mam pytanie, jaki masz odczynnik rh w grupie krwi ? Rh+ czy rh-? No i pytanie jaką grupę krwi ma mąż, czy nie ma konfliktu serologicznego. Jeżeli odkleja się kosmówka to ona się od razu nie przyklei, czasami są krwiaki podkosmówkowe. U mnie najpierw krwawienia i plamienia były z krwiaków, później był krwotok i okazało się, że jest to związane z moją grupą krwi
Oboje mamy 0 rh -
Ja dzisiaj cały dzień leżę i jak leżę mam malutkie plamienia. Ale wiem że jak usiądę „to tak jakbym wycisnęła cytrynkę”, - albo jakby się już jakaś rana otwierała, bo zaczynam czuć cos ciepłego w środku … -
Gosiaczek.prosiaczek wrote:Oboje mamy 0 rh -
Ja dzisiaj cały dzień leżę i jak leżę mam malutkie plamienia. Ale wiem że jak usiądę „to tak jakbym wycisnęła cytrynkę”, - albo jakby się już jakaś rana otwierała, bo zaczynam czuć cos ciepłego w środku …34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Gosiaczek.prosiaczek wrote:Hej dziewczyny jako że zaczyna się 3 tydzień mojego ciągłego plamienia z dwoma krwotokami, brak jednoznacznej przyczyny. Zapytam Was, proszę o pomoc doświadczone koleżanki co mam zrobić, co myśleć i czy jakoś się uspokoić. Obecnie ponad 6 tydzień
To tak w skrócie może któraś ma podobne doświadczenia lub coś może mi podpowiedzieć.
1. Z powodu krwawienia wylądowałam w szpitalu, tam podejrzenie pozamacicznej lub bardzo wczesnej ciąży. Okazało się że to była wczesna ciąża stąd obraz na USG był niejednoznaczny.
Ordynator stwierdził odklejenie kosmówki i krwiaka (sama go nawet na USG widziałam, wyglądał jak długi pęcherzyk).
Uspokoiłam się bo wiedziałam że leżenie pomoże i cieszyłam się że wiem co się dzieje.
2. Tego samego dnia wieczorem dostałam większego krwawienia, po czym były już tylko małe plamienia…. Uspokoiłam się.
3. Chciałam skonsultować z innym lekarzem, który na USG nic niepokojącego nie widział ze uważa że wszystko jest ok, a krwawienia czasami się zdarzają.
4. Uwierzyłam go już tylko miałam małe plamienia więc myślałam że krwiak już się oczyścił dlatego do nie ma.
5. Ale ja jak to ja poszłam do 3 lekarza, który stwierdził również że obraz USG jest prawidłowy, nic nie ma, serduszko bije ale mam się nie cieszyć bo krwawienie to zagrożenie poronieniem i daje szanse 50/50
6. Po powrocie do domu, po całym dniu gdy nie leżałam tak jak w poprzednich dniach znowu mnie zalało … i teraz juz jestem głupia bo skoro nie ma krwiaka to skąd ?
Dopiero w srode idę na wizytę do swojej Pani doktor. Odczuwam silny paniczny lęk przed tą wizyta boję się że serca bijącego już nie zobaczę. Spędza mi sen z powiek tą krew i proszę opatrzność że jeżeli ma się to skończyć tragicznie niech to będzie już teraz a jeżeli ma być dobrze niech będzie.
Ja mam naturę panikary ale wiem że nie ma sensu lecieć do kolejnego lekarza że muszę wytrzymać do środy.
Jak leżę jest lepiej, więc leżę ….
Ja miałam plamienia od 6tc. Co kilka dni potem co tydzień. Kilka razy wylądowałam na emergency.
U mnie nie było krwiaka ale znaleźli polipa i łożysko u mnie było bardzo nisko - teraz jak narazie kwalifikuje się na przodujące.
Od momentu 1 krwawienia tylko leżenie max do łazienki i po herbatę.
Ja miałam te 3x ultrogesan i clexane z uwagi na mutacje.
Jak narazie u mnie krwawienia ustały - 1 tydzień spokoju - jestem w 22t, ale pierwszy trysemestr był ciężki.
Jest to ekstremalny stres bo sama przez to przechodziłam. Staraj się nie stresować. Często są to nieznane plamienia i reakcja organizmu.
Trzymaj się i daj znać !!