X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • Martynka.98 Ekspertka
    Postów: 240 223

    Wysłany: 13 stycznia, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda, googlowanie w ciąży albo z małym dzieckiem w domu powinno być zakazane 😆🫣

    J.ss daj znać jak wyniki 🤞

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia, 16:18

    preg.png
  • J.ss Znajoma
    Postów: 29 14

    Wysłany: 13 stycznia, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie, google w takim czasie to zlo 😂

    Wychodzi na to, ze nie mialam toksoplazmozy w ogole bo te dwa wskazniki sa ujemne. Myslalam ze moze przeszlam bo mam dwa koty i tez sprzatam kuwete, karmimy je surowym miesem, ale no jakos sie uchronilam.
    Lipidogram tez w sumie ok, jakies tam drobne odchylenia ale oni tez ciagle to zmieniaja. Zelazo takze w normie, wiec wszystko dobrze :)

    Martynka.98 lubi tę wiadomość

  • HejAnku🌸 Autorytet
    Postów: 572 608

    Wysłany: 13 stycznia, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J.ss wrote:
    Dokladnie, google w takim czasie to zlo 😂

    Wychodzi na to, ze nie mialam toksoplazmozy w ogole bo te dwa wskazniki sa ujemne. Myslalam ze moze przeszlam bo mam dwa koty i tez sprzatam kuwete, karmimy je surowym miesem, ale no jakos sie uchronilam.
    Lipidogram tez w sumie ok, jakies tam drobne odchylenia ale oni tez ciagle to zmieniaja. Zelazo takze w normie, wiec wszystko dobrze :)

    Tokso ponoć rzadko sie bierze z kota, ja np nigdy w życiu nie miałam styczności z kotami a mam przeciw ciała😅
    Bardzo często nieumyte warzywa, owoce i grzebanie w ziemi

    Martynka.98 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Martynka.98 Ekspertka
    Postów: 240 223

    Wysłany: 13 stycznia, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, tokso to też temat rzeka, ja jestem kociara na maksa, mam 4 koty, w czasie ciąży co prawda nie czyszczę kuwety, ale lekarz mi mówił, że żeby zarazić się od kota, to by trzeba było dosłownie zjeść jego kupę 🤡 i to starą, dwudniową🫣 a tak, to najczęściej z niemytych owoców i warzyw, bo mięso jest przebadane i tam również znikome szansę, aby zarazic się.. Mam koleżankę, która oddała kota, gdy zaszła w ciążę, bo się naczytala.. Brak słów

    preg.png
  • J.ss Znajoma
    Postów: 29 14

    Wysłany: 13 stycznia, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dwa, mam ich serdecznie dosc, tez jestem kociara ale tak mnie wkurzaja 😂

    A jak sie synek urodzi, nie boisz sie ze beda kladly sie do lozeczka? Moje to takie tulasy, wlaza wszedzie na nas, kurcze balabym sie, ze poloza sie na dziecko. Ciezki orzech do zgryzienia.

    Ja mam kuwete automatyczna, wiec u mnie w sumie wymiana worka wchodzi tylko w gre

  • Martynka.98 Ekspertka
    Postów: 240 223

    Wysłany: 13 stycznia, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tylko jeden to tulas i on na pewno będzie wchodził, pozostałe żyją swoim życiem i nie przepadają w ogóle za towarzystwem kogokolwiek nie wspominając już o dzieciach 🤣 będę musiała mieć oczy szeroko otwarte i sypialnia będzie zamykana, innego rozwiązania nie ma, nie mogłabym oddać zwierząt, dla mnie to członkowie rodziny ❤️

    preg.png
  • Gosiaczek.prosiaczek Autorytet
    Postów: 297 310

    Wysłany: 13 stycznia, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już po wizycie.
    Chłopak machał nam rączkami i nóżkami, stary nawet nagrywał.
    Nic się nie odkleja, zero krwiaków.
    Łożysko z tylnej ściany przesunęło się na dolny bok… może to powód ?
    Jutro jadę na badania moczu bo chyba mamy bakterie, stąd to uczucie mojej szyjki (jest wszystko z nią ok).
    Chociaż Martynka.98 po tym jak mi napisałaś że to za szybko to już mnie to uspokoiło.

    Lekarka po zbadaniu dopochowym wyjęła ten dynks i była na nim krew.
    Powiedziała że niestety ale będzie mnie to straszyć, ona nie wie dlaczego.
    Mam do niej pisać jakby coś się będzie działo (także tu mam spokój dupy).


    Wy kociary, a ja psiara. Ale to nie ważne, ważne że kochamy tak samo te cudowne zwierzaki :)
    Fajnie że jesteście, mogę się przynajmniej wyżalić:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia, 19:30

    NovaS, Martynka.98 lubią tę wiadomość

    👩🏻 34 & 👨‍🦱 42

    26.04.2024 - 9 tc 💔

    26.10.2024 -❓❓🍼

    19.12.2024 oraz 02.01.2025 badania prenatalne USG+pappa 🧬 💙

    27.02.2025 - Badania połówkowe

    Cukrzyca ciążowa 🧁🧁

    Leki 💊
    * Progesteron Bensis,
    * Neoparin,
    * Acard,
    * Insulina,


    preg.png
  • HejAnku🌸 Autorytet
    Postów: 572 608

    Wysłany: 13 stycznia, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super Gosia! Dobrze czytać dobre wiadomości❤️ A pytałaś o te leki swoje?

    Czyli łożysko może się opuszczać? Bo właśnie na pierwszych prenatalnych miałam je wysoko na przedniej ścianie, a ostatnio na IP lekarz mi mówi, że dość nisko i zwariowałam 😂

    Martynka.98 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • NovaS Ekspertka
    Postów: 220 59

    Wysłany: 13 stycznia, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, łożysko nie może się przenieść z bocznej ściany na dolną, ponieważ jest to struktura anatomiczna, która w trakcie ciąży jest mocno osadzona w macicy i nie przemieszcza się w sensie fizycznym. Natomiast w kontekście diagnozy i opisu jego lokalizacji przez lekarzy, sytuacja może się zmieniać w czasie ciąży.

    Jak to działa?
    • W miarę jak ciąża postępuje, macica rośnie i się rozciąga, co może wpłynąć na względną lokalizację łożyska w stosunku do ujścia szyjki macicy.
    • Jeśli łożysko jest zlokalizowane nisko (np. przodujące lub na ścianie bocznej), w późniejszych etapach ciąży często „przesuwa się” ku górze w miarę rozciągania się dolnego odcinka macicy. To zjawisko nazywa się migracją łożyska.
    • Z tego względu łożysko, które początkowo wydawało się być zlokalizowane bocznie, może zostać opisane jako znajdujące się bardziej w dolnej części (lub odwrotnie), ale jest to wynik rozwoju macicy, a nie rzeczywistego przemieszczenia łożyska.

    Czy to jest problem?
    • Jeśli łożysko faktycznie znajduje się na dolnej ścianie macicy w późnym etapie ciąży, może to zwiększać ryzyko powikłań, takich jak łożysko przodujące, które może wymagać szczególnej uwagi lekarskiej.

    Martynka.98 lubi tę wiadomość

  • Gosiaczek.prosiaczek Autorytet
    Postów: 297 310

    Wysłany: 13 stycznia, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nooo ja w sumie mam jeszcze kosmówke, za wcześnie na łożysko.
    Wolałabym aby było na tylnej ścianie ale ważne aby nie podkrwawialo i nie odklejało się :)

    Martynka.98 lubi tę wiadomość

    👩🏻 34 & 👨‍🦱 42

    26.04.2024 - 9 tc 💔

    26.10.2024 -❓❓🍼

    19.12.2024 oraz 02.01.2025 badania prenatalne USG+pappa 🧬 💙

    27.02.2025 - Badania połówkowe

    Cukrzyca ciążowa 🧁🧁

    Leki 💊
    * Progesteron Bensis,
    * Neoparin,
    * Acard,
    * Insulina,


    preg.png
  • HejAnku🌸 Autorytet
    Postów: 572 608

    Wysłany: 13 stycznia, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale mam listę pytań na wizytę😂 na razie stary poszedł do apteki bo miałam jakiś dziwny śluz i wmówił sobie, że to wody płodowe - może za 2h gdzieś u nas w okolicy znajdzie. Mnie też oczywiście zestresował przez to łożysko ale jakoś czuję, że to zwykły śluz

    preg.png
  • Gosiaczek.prosiaczek Autorytet
    Postów: 297 310

    Wysłany: 13 stycznia, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HejAnku🌸 wrote:
    Ale mam listę pytań na wizytę😂 na razie stary poszedł do apteki bo miałam jakiś dziwny śluz i wmówił sobie, że to wody płodowe - może za 2h gdzieś u nas w okolicy znajdzie. Mnie też oczywiście zestresował przez to łożysko ale jakoś czuję, że to zwykły śluz

    Miałam to dwa dni temu chciałam wysyłać wszystkich do aptek po te paski czy coś 😆😆😆😆😆
    Jeżeli my to przetrwamy to Anku znajdę Ciebie i otworzymy swoją apteke 😆
    A tak na serio to może masz też jakiś stan zapalny przez to takie dziwne uczucie 🤔

    👩🏻 34 & 👨‍🦱 42

    26.04.2024 - 9 tc 💔

    26.10.2024 -❓❓🍼

    19.12.2024 oraz 02.01.2025 badania prenatalne USG+pappa 🧬 💙

    27.02.2025 - Badania połówkowe

    Cukrzyca ciążowa 🧁🧁

    Leki 💊
    * Progesteron Bensis,
    * Neoparin,
    * Acard,
    * Insulina,


    preg.png
  • Martynka.98 Ekspertka
    Postów: 240 223

    Wysłany: 13 stycznia, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia, mimo wszystko dobre wieści! Brak złych wiadomości to dobre wiadomości! W dodatku kończy się dzień, więc kolejny możemy powoli odhaczać 🙂

    Uważajcie na te paski na wody płodowe, ja dostałam załamania nerwowego, bo okazało się, że mam wysokie pH pochwy i te dziady fałszowały wyniki... Jeśli któraś z was stosuje dopochwowo progesteron, to tym bardziej uczulam, wynik może być fałszywie dodatni, więc nie ma co się za bardzo spinać, ja w 2 trymestrze miałam dużo wodnistej wydzieliny, ale żadne wody to nie były, ba! Nawet test w szpitalu ten ich specjalistyczny wykazał, że niby wody, ale koniec końców to była pomyłka, prawie osiwiałam 🤡

    preg.png
  • HejAnku🌸 Autorytet
    Postów: 572 608

    Wysłany: 13 stycznia, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia aptekę?! GABINET GINEKOLOGICZNY XD

    Omg Martynka co Ty mówisz 😱 to mam nadzieje, że nie znajdzie. Ja mam dosyć wysokie PH, w ciąży mi się trochę obniżyło ale wciąż. Progesteron od soboty mi zmienili na doustny żeby nie grzebać i nie drażnić szyjki. Ale osobiście obstawiam grawitację bo wzięłam się za robienie paznokci, niby wciąż pozycja półleżąca ale jednak bardziej siedząca. No i to bardziej taki śluz, z domieszką brązowej wydzieliny ale u mnie to wiadomo, pokłosie krwawienia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia, 21:26

    preg.png
  • Martynka.98 Ekspertka
    Postów: 240 223

    Wysłany: 13 stycznia, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jak masz podwyższone pH, to bierz te testy z ogromną poprawką, bo u mnie taka sama historia 🤦 pisałam już nawet wcześniej, że lekarka mi chciała ciążę usuwać przez to, brak mi słów 🤦 ale wiem, że człowiek schizuje, zwłaszcza jak leży.. Dobrze, że umiesz robić sobie sama paznokcie, bo ja to zawsze do stylistki chodziłam i teraz moje wyglądają podle 🤣🤣🤣

    preg.png
  • HejAnku🌸 Autorytet
    Postów: 572 608

    Wysłany: 13 stycznia, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka.98 wrote:
    To jak masz podwyższone pH, to bierz te testy z ogromną poprawką, bo u mnie taka sama historia 🤦 pisałam już nawet wcześniej, że lekarka mi chciała ciążę usuwać przez to, brak mi słów 🤦 ale wiem, że człowiek schizuje, zwłaszcza jak leży.. Dobrze, że umiesz robić sobie sama paznokcie, bo ja to zawsze do stylistki chodziłam i teraz moje wyglądają podle 🤣🤣🤣

    Powiem Ci, że nikt mnie nie tak nie przeraża jak lekarze w ciąży. Jeden podchodzi na luzie, drugi straszy, trzeci panikuje… myśmy się starali prawie rok i myślałam, że wszystkie moje problemy się skończą jak zobaczę 2 upragnione kreski - jaki człowiek był naiwny 😂

    Właśnie skróciłam sobie i zrobiłam taki kolorek, na którym nie będzie widać odrostu jakby mnie długo w szpitalu trzymali XD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia, 21:53

    Martynka.98 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Martynka.98 Ekspertka
    Postów: 240 223

    Wysłany: 13 stycznia, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam to samo 🤣 u nas 5 lat starań, też byłam pewna, że 2 kreski i po sprawie, jaki człowiek jest naiwny 🤡🤡🫠
    Co do lekarzy, to dokładnie jest tak jak mówisz, ja w połowie ciąży, gdy był ten incydent z wodami, zmieniłam lekarza prowadzącego. Ten mój pierwszy ma cudowne opinie i wszyscy go zachwalali, no to zaczęłam do niego chodzić. Ogólnie miał luz na wszystko, ale wydawał się być przy tym bardzo dokładny. Gdy trafiłam do szpitala, napisałam do niego, że chcą terminować mi ciążę, opisałam sytuację, typ mnie olał, napisał, że życzy powodzenia 🤡 prosiłam, by dał namiary na jakiś szpital, by nie skreślali tej ciąży, błagałam, a on napisał mi, żebym sobie radziła. Dosłownie. Mnie to tak zabolało, wszystkie prenatalne, wizyty u niego miałam prywatnie, byłam pewna, że mogę liczyć gdyby coś, a tu się okazało.....

    Ten, do którego teraz chodzę to z kolei bardzo dobry lekarz, ale bardzo ostrożny. Wysłał mnie już 2x do szpitala, ale zawsze do miejsca, gdzie ma znajomości, przez co czułam się bardziej zaopiekowana, a on sam potrafi pisać do mnie wiadomości, podczas pobytu w szpitalu, dzwoni do lekarzy i pyta o mój stan. Jestem mu wdzięczna, bo mnie przyjął, gdy zaczęły się największe komplikacje... Więc podsumowując, kurde ciężko o dobrego lekarza, nawet prywatnie...

    preg.png
  • HejAnku🌸 Autorytet
    Postów: 572 608

    Wysłany: 13 stycznia, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omg co za człowiek! W którym tygodniu mieli takie „luźne” podejście do terminacji ciąży? 😱

    + ja też chodzilam do jednej ginki lata i prowadziłam u niej ciąże. Pierwszą reakcje na krwotok miała spoko bo od razu mnie wepchnęła na swój oddział, szybko dostałam leki. Ale później widać było że nie ogarnia tej kuwety. Była strasznie sceptyczna, nie wiedziała co ma robić i stwierdziła, że ona już pomysłu na mnie nie ma. Na szczęście na prenatalne trafiłam do super babeczki i teraz mnie prowadzi. Na oddział też mnie bierze do siebie ale to już w innym szpitalu. Z pierwszą ginka nie lezalam na patologii tylko ginekologii i onkologii ale patologie to mieli taką, że nie chce tam nigdy wracać 😂

    preg.png
  • Martynka.98 Ekspertka
    Postów: 240 223

    Wysłany: 13 stycznia, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jest jakiś dramat, w ogóle co to ma znaczyć, że lekarz nie ma pomysłu na pacjenta 🙄 mam wrażenie , że większość lekarzy jest przy pacjencie tylko, gdy wszystko idzie pomyślnie, ale jak się pieprzy, to zostaje garstka chętnych do pomocy.... To jest przykre i to zauważyłam w tej ciąży.



    Co do terminacji, to wszystko działo się w październiku, teraz piszę o tym na chłodno, ale wtedy przeżyłam prawdziwą traumę, musiałam się udać do specjalisty, bo nie mogłam spać, miałam koszmary, że zmuszają mnie do tej terminacji. To był Anku 19 tydzień ciąży. Nigdy nie zapomnę tego piekła, na USG poziom wód w ogóle się nie zmniejszał, leżałam tam 5 dni, tylko ten cholerny test wyszedł pozytywny i ona na tej podstawie stwierdziła, że ciąża nie rokuje, przyszła do mnie na wizytę wieczorną, wzięła sobie krzesełko, usiadła koło mnie i męża i powiedziała, że jeszcze dziś zaleca indukcję poronienia, że to nie ma sensu, że te wody się będą zmniejszać, skoro ten test wyszedł pozytywny. Ja powiedziałam, że kategorycznie zabraniam jakiejkolwiek indukcji poronienia, to mi powiedziała na takim wku*wie, że to moja decyzja, ale jak dostanę sepsy, to nikt mnie już nie uratuje. A wyniki miałam książkowe, crp idealne, żadnych stanów zapalnych, czy przesłanek, że grozi mi sepsa. Co wtedy przeszliśmy z mężem, wiem tylko ja i on 😓 w międzyczasie przyszły wyniki posiewów no i okazało się, że mam jakąś infekcje, która podniosła mi to pH w pochwie i stąd te dodatnie wyniki testów, pasków. I tak mi zostało do dziś, mimo, że infekcja wyleczona, bo posiewy mam czyste, to pH jest wyższe i zawsze miałabym fałszywy wynik. Taka to historia. Wróciłam wtedy do domu po tym szpitalu i nie było ze mną kontaktu w ogóle. Nie umiałam się w tym wszystkim odnaleźć. Na tą lekarkę napisałam skargę do NFZ i ogólnie zgłosiłam sprawę.

    preg.png
  • HejAnku🌸 Autorytet
    Postów: 572 608

    Wysłany: Dzisiaj, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju to co piszesz to naprawdę jakiś absurd… ja uważam, że takie historie, jak i wszystkie z traktowania pacjentek w szpitalach powinny być na pierwszych stronach gazet! Mamy tak mocny system antyaborcyjny, a lekarze chcą terminować ciążę z naprawdę mało pewnych powodów. Jest XXI wiek, musisz ciążę potwierdzać badaniem z krwi bo testy ciążowe wychodzą fałszywie dodatnie, a lekarze ufają paskom, na które może wpływać PH…

    Powiem Ci, że bałam się czytać Twoją historię jak zobaczyłam 19 tydzień, żeby się nie schizować ale teraz jestem tylko utwierdzona w przekonaniu, że muszę być uważna na lekarzy.

    Martynka.98 lubi tę wiadomość

    preg.png
‹‹ 168 169 170 171 172
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ