X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 27 października 2017, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) Przychodzę z dobrymi wiesciami... U nas wszystko super, dziś mieliśmy wizytę. Szyjka twarda i zamknięta, szewek trzyma. Szyjka mierzy 3,8 cm :) czyli nic się nie skrocila. Doktorka mówi,że jak na mnie i na to co zapowiadalo się od początku to super :) W poniedziałek skończymy 31tc i zaczniemy 32 tc :) Jak to leci. Ponoć mamy bardzo duże szanse aby urodzić w terminie :)

    Buziaki dla Was:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2017, 00:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Masz już 31:D
    Właściwie interpretuje się różnie. Bo Nie jesteś już w 30tc. Skończyłaś trzydzieści tyg. Zaczynasz 31.
    Trzeba by zapytać kogoś kto urodził jak wpisuje się w szpitalu. Tygodnie lecące czy np dokładnie np 30.0
    Lekarze zawsze mówią potem byle do 34 a potem juz każdy dzień. Ale czy to oznacza do 34.0 czy jak ciężko powiedzieć.
    Tak czy inaczej gratulacje i oby tak dalej;)

    Tak. Zgadza się. Pełne 30tc za mną. 31 jest w trakcie :) moja gin jednak powiedziałaby, że jestem w 30tc, ponieważ liczą się pełne, skończone tygodnie :)

    Ależ ten czas leci :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2017, 00:30

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2017, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovilovi wrote:
    Cześć dziewczyny :) Przychodzę z dobrymi wiesciami... U nas wszystko super, dziś mieliśmy wizytę. Szyjka twarda i zamknięta, szewek trzyma. Szyjka mierzy 3,8 cm :) czyli nic się nie skrocila. Doktorka mówi,że jak na mnie i na to co zapowiadalo się od początku to super :) W poniedziałek skończymy 31tc i zaczniemy 32 tc :) Jak to leci. Ponoć mamy bardzo duże szanse aby urodzić w terminie :)

    Buziaki dla Was:)

    Świetna wiadomość. Trzymam kciuki by udało się urodzić w terminie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2017, 00:30

    Lovilovi lubi tę wiadomość

  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 28 października 2017, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angeliquee wrote:
    Tak. Zgadza się. Pełne 30tc za mną. 31 jest w trakcie :) moja gin jednak powiedziałaby, że jestem w 30tc, ponieważ liczą się pełne, skończone tygodnie :)

    Ależ ten czas leci :)
    Ja spotkałam się i z takim mówieniem i innym. Mój dr na wizytach mówi - skończyliśmy 30tc kiedy mam wizytę 30.2
    A w szpitalu mówili róznie np zaczyna się 31tc. Nie ma reguły. Ja zawsze mówię na wyrost ten tydz w trakcie którego jestem. Ciaza trwa 40tyg. 40.0 wg książek.
    A jak jest 39 i kilka dni to juz jest ten 40tc. 40 i kilka to już leci 41.
    A kolejnym dowodem na to może być ciąża przenoszona. 42.0 to już 43tc i to już jest po tym czasie 2tyg.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2017, 07:04

    iv09i09katk65tr1.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 28 października 2017, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovilovi wrote:
    Cześć dziewczyny :) Przychodzę z dobrymi wiesciami... U nas wszystko super, dziś mieliśmy wizytę. Szyjka twarda i zamknięta, szewek trzyma. Szyjka mierzy 3,8 cm :) czyli nic się nie skrocila. Doktorka mówi,że jak na mnie i na to co zapowiadalo się od początku to super :) W poniedziałek skończymy 31tc i zaczniemy 32 tc :) Jak to leci. Ponoć mamy bardzo duże szanse aby urodzić w terminie :)

    Buziaki dla Was:)
    Cieszymy się z Tobą :)

    iv09i09katk65tr1.png
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 28 października 2017, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) fajnie, ze tak ładnie trzymacie sie w dwupakach!! My tez nadal w dwupaku, ale juz w szpitalu, wczoraj zaczęłam plamić i zgłosiłam sie na IP. Prawdopodobnie to po badaniu szyjka podplamia, bo przedwczoraj miałam wizyte, ale juz mnie zostawili. Chcą mi pessar zdejmować, wiec zakładam, ze na dniach urodzi sie córa. Co ciekawe, dzis mam urodziny, to by było jakby mi dzis to ściągnęli i wysłali na porodowke :P ale nie nastawiam sie ani w jedna, ani w druga stronę. Zobaczymy co powiedzą na obchodzie :)

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 28 października 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak Ty się trzymalas i trzymasz nadal to dopiero fajnie :)
    A dużo miałaś tego plamienia ze poszłaś na izbę ? Czy po prostu jakaś kropelke ?
    Od razu po zdjęciu pessara to się chyba nie rodzi można i 2tyg chodzić. A Ty chcesz rodzić sn ?
    Ja też jestem październikowa. Październikowe dziewczyny są fajne :)

    iv09i09katk65tr1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2017, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Ja również leżę praktycznie plackiem z 2-3 godz dziennie pochodzić po domu i to na początku nie tyle.
    Pisalyśmy o tym wcześniej z dziewczynami jakie uczucia towarzysza takiej informacji szczególnie jeśli byłaś aktywna zawodowo i fizycznie
    Ale jeśli Ty masz szyjkr taka jak piszesz to pessara lekarz nie założy.
    Rekomenduje się poniżej 2cm (rekomendacje światowe i PTG - wiem bo zgłębiałam temat).
    Poza tym to zawsze ciało obce.
    Ryzyko infekcji rośnie.
    Lekarze nie są tacy chętni na pessary.
    Ja miałam częste usg. Moze u Ciebie będzie tak samo.
    Bo nigdzie nie napisałaś czy szyjka się skrocila czy nie.
    A bole okresowe i krzyża również miałam najbardziej 18-22tc. Nie wpłynęło to na szyjke.


    Mam identycznie :) bóle nasiliły się od 18 tyg a teraz przestało po podwojeniu dawki luteiny przez lekarza :)
    Co do skracania się czekam na kolejną wizytę, ponieważ dopiero na ostatniej mierząc powiedział ile mam i kazał leżeć. Więc na kolejnej wizycie będę miała porównanie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2017, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha wrote:
    Hej dziewczyny :) fajnie, ze tak ładnie trzymacie sie w dwupakach!! My tez nadal w dwupaku, ale juz w szpitalu, wczoraj zaczęłam plamić i zgłosiłam sie na IP. Prawdopodobnie to po badaniu szyjka podplamia, bo przedwczoraj miałam wizyte, ale juz mnie zostawili. Chcą mi pessar zdejmować, wiec zakładam, ze na dniach urodzi sie córa. Co ciekawe, dzis mam urodziny, to by było jakby mi dzis to ściągnęli i wysłali na porodowke :P ale nie nastawiam sie ani w jedna, ani w druga stronę. Zobaczymy co powiedzą na obchodzie :)

    Zatem wszystkiego najlepszego! :):):)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2017, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam nadzieję na dotrzymanie terminu i bardzo chciałabym rodzic sn. Przeraża mnie to cc, jego ingerencja w macice... :/

  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 28 października 2017, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angeliquee wrote:
    Ja mam nadzieję na dotrzymanie terminu i bardzo chciałabym rodzic sn. Przeraża mnie to cc, jego ingerencja w macice... :/
    Trzeba wierzyć ze uda się dotrzymać do ciąży donoszonej:)
    A co do sposobu porodu ja się nie wypowiadam - każdy ma swoje preferencje i dobrze żeby każda mogła rodzić jak chce :)

    KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

    iv09i09katk65tr1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2017, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Trzeba wierzyć ze uda się dotrzymać do ciąży donoszonej:)
    A co do sposobu porodu ja się nie wypowiadam - każdy ma swoje preferencje i dobrze żeby każda mogła rodzić jak chce :)

    Dokładnie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2017, 01:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Trzeba wierzyć ze uda się dotrzymać do ciąży donoszonej:)
    A co do sposobu porodu ja się nie wypowiadam - każdy ma swoje preferencje i dobrze żeby każda mogła rodzić jak chce :)

    Oczywiście,że tak :)

  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 29 października 2017, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha ulala! U Ciebie już 37tc! Pięknie <3 <3 Dzielna Mamina! Widzisz, dałaś radę :-) A lada dzień Maluszek będzie z Tobą. U Nas Księżniczka ma już 3 tygodnie, a jeszcze tak niedawno drżałam czy wytrzymamy <3

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 29 października 2017, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro wrote:
    Aasha ulala! U Ciebie już 37tc! Pięknie <3 <3 Dzielna Mamina! Widzisz, dałaś radę :-) A lada dzień Maluszek będzie z Tobą. U Nas Księżniczka ma już 3 tygodnie, a jeszcze tak niedawno drżałam czy wytrzymamy <3

    Haha, nooo do mnie też to nie dociera :D I najlepsze jest to, że nie zapowiada się na poród :D A już normalnie chodzę itd. Jutro moja gin będzie na dyżurze, to dowiem się, czy wypiszą mnie jeszcze w dwupaku, czy zostawią już do porodu ;-)
    Jak tam radzisz sobie z Tosieńka? udało Ci się KP? grzeczna jest :)?

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 2 listopada 2017, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha co u Ciebie?
    Kilka dni a Ty nic nie piszesz. Jak samopoczucie?
    Co u pozostałych leżących dziewczyn ?

    iv09i09katk65tr1.png
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 2 listopada 2017, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) no my nadal w dwupaku! I nadal w szpitalu. Dzis wzieli mnie z zaskoczenia i ściągnęli pessar - rozwarcie nadal 1,5cm. Jesli nic sie nie zadzieje do jutra, to ... do domu. Miałam nadzieje, ze juz w dwupaku nie wyjdę :P bede informować na bieżąco :) a jak tam u Was :)???

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 2 listopada 2017, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha wrote:
    Hej :) no my nadal w dwupaku! I nadal w szpitalu. Dzis wzieli mnie z zaskoczenia i ściągnęli pessar - rozwarcie nadal 1,5cm. Jesli nic sie nie zadzieje do jutra, to ... do domu. Miałam nadzieje, ze juz w dwupaku nie wyjdę :P bede informować na bieżąco :) a jak tam u Was :)???
    A to dopiero Ci zdjęli pessar. Myslałam ze zdjeli podczas przyjecia do szpitala.
    A wiesz jaki bedzie poród? Chcialas sn, uda sie?
    Ciekawe czy wyjdziesz do domu sama, moze beda indukowac poród. A moze jesli sn, czekac w domu.
    To chyba nie ma zasady, że po zdjeciu pessara od razu się rodzi.

    iv09i09katk65tr1.png
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 2 listopada 2017, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba nie... indukować nie bedą, bo ciśnienie mam w normie i za małe rozwarcie, a za duzo jeszcze do terminu. Do cc nie mam wskazań, i moze i dobrze :) 3 razy dziennie mam zapisy ktg, wszystko jest ok, wiec chyba po prostu... trzeba czekać ;-)

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 2 listopada 2017, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha wrote:
    Chyba nie... indukować nie bedą, bo ciśnienie mam w normie i za małe rozwarcie, a za duzo jeszcze do terminu. Do cc nie mam wskazań, i moze i dobrze :) 3 razy dziennie mam zapisy ktg, wszystko jest ok, wiec chyba po prostu... trzeba czekać ;-)
    To może rzeczywiście pójdziesz do domu. Przecież możesz urodzić i tydzień po terminie:)

    iv09i09katk65tr1.png
‹‹ 43 44 45 46 47 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ