X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 28 marca 2018, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe polaczenie :p

    Ja dzis zobaczyłam na jednej ze stron www burgerowni, ze oferują wielkanocnego burgera, z grillowana biala kielbasa, ziemniakami, sosem na bazie żurku i ogórkiem :o i tak mi się chce... Mąż obiecał ze jutro lub w piątek kupi ;p

    Tęskniąca, Wowka lubią tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5555

    Wysłany: 29 marca 2018, 01:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe, nie zapomnij napisać jak smakował :D ciekawe czy na Boże Narodzenie też robią z rybą i kapustą i grzybami? :D

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 29 marca 2018, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robią :p na każde jakies tego typu święto wymyślają. Na boże narodzenie bylo wlasnie tez cos takiego dziwnego, nie pamiętam, ale wtedy mnie nie zachecilo :p

    Tęskniąca lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • vanilia120 Autorytet
    Postów: 298 143

    Wysłany: 29 marca 2018, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dzisiaj obudziła biegunka. Do tego mam chorego męża w domu na zapalenie pluc i oczywiście jak mnie nic nie łapało tak dzisiaj obudziłam się że strasznym bólem gardła i katarem. Czy w ciazy można brać w razie czego jakiś antybiotyk na grypę lub jakieś tabletki na gardło? Chyba nie za bardzo? Od tygodnia piłam mleko z miodem i czosnkiem profilaktycznie ale jak widać to nic nie dało.

    0b1298a846.png
    d9rgk6nlgu4atc8w.png

    08.08.2016 - ciaza obumarla w 9 tygodniu :(
    Mthrf c667, pai-1, pco

  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 29 marca 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanilia120 wrote:
    Mnie dzisiaj obudziła biegunka. Do tego mam chorego męża w domu na zapalenie pluc i oczywiście jak mnie nic nie łapało tak dzisiaj obudziłam się że strasznym bólem gardła i katarem. Czy w ciazy można brać w razie czego jakiś antybiotyk na grypę lub jakieś tabletki na gardło? Chyba nie za bardzo? Od tygodnia piłam mleko z miodem i czosnkiem profilaktycznie ale jak widać to nic nie dało.
    Oj powinnas sie odseparowac od meza jak tylko zaczal chorowac :(
    U mnie maz jak 2 razy chorowal od razu byl wywalany, raz do tesciowej, drugi raz siedzial kilka dni w salonie, ja w sypialni, zamkniete drzwi, nie wychodzilam jak on wychodzil, codziennie dezynfekowal wszystko to co tez moglam dotykac, np czajnik, klamki itp.

    Mozna brac antybiotyki i inne leki - oczywiscie tylko za zgodą gina. Ale kazdy lek w ciazy to zlo :( Dlatego ja tak dmuchalam na zimne. I udalo sie, cala ciaza bez lekow, raz wzielam nospe, raz apap, teraz od 4 tyg magnez 2xdziennie.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 29 marca 2018, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanilia120 wrote:
    antybiotyk na grypę lub jakieś tabletki na gardło? .

    Grypa to choroba wirusowa, a antybiotyki są na bakterie !!!! ;)

    Tak jak pisze Edwarda - nic lepiej nie brać bez konsultacji z lekarzem.

    Edwarda, widzę, że jeszcze tylko tydzień do magicznej liczny "38" jak nastrój, masz już jakieś konkrety co do tego gdzie i jaki poród?

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 29 marca 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanilia120 wrote:
    Mnie dzisiaj obudziła biegunka. Do tego mam chorego męża w domu na zapalenie pluc i oczywiście jak mnie nic nie łapało tak dzisiaj obudziłam się że strasznym bólem gardła i katarem. Czy w ciazy można brać w razie czego jakiś antybiotyk na grypę lub jakieś tabletki na gardło? Chyba nie za bardzo? Od tygodnia piłam mleko z miodem i czosnkiem profilaktycznie ale jak widać to nic nie dało.

    Branie antybiotyku na grypę to raczej nietrafiony pomysł skoro grypa jest infekcją wirusową (antybiotyki zabijają wyłącznie bakterie). Dobrze jest wzmocnić florę bakteryjną w jelitach, bo tam mamy 95% naszej odporności - dobrze jest brać jakiś probiotyk - lek (nie suplement diety), jednak oczywiście należy najpierw to skonsultować z lekarzem. Zaś samo przeziębienie musisz przecierpieć - możesz sobie ulżyć domowymi sposobami, ale i tak pewniej w mniej jak tydzień z tego nie wyjdziesz. Tak to już jest z tymi infekcjami.

    Aczkolwiek jest też dobra wiadomość - im więcej infekcji zwalczysz w ciąży, tym bardziej potem uodpornisz malucha - będzie ssał te wszystkie przeciwciała, które wypracujesz, wraz z Twoim mlekiem :)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 29 marca 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tęskniąca wrote:
    Edwarda, widzę, że jeszcze tylko tydzień do magicznej liczny "38" jak nastrój, masz już jakieś konkrety co do tego gdzie i jaki poród?

    Dzis 37tc, juz sie nie stresuje i nie martwie :) Wiem, ze na tym etapie misiek sobie poradzi.

    Bylam na wizycie kwalifikacyjnej w Medeorze, mam zgode na cc, ale termin wyznacza mi 5.04 jak pojde na pierwsze ktg. W sumie nie wiedzialam do tej pory jak wyglada cc tam, bo wszystkie moje kolezanki rodzily sn i byly bardzo zadowolone. Na marcowkach dziewczyna kilka dni temu wlasnie miala tam cc, bardzo fajnie wszystko opisala, wiec jestem spokojna. Medeor to moj plan B, bo jednak chcialabym miec cc w Madurowiczu, ale tam wszystko wyjdzie w praniu, czy mnie przyjmą, czy zrobia cc itp. Wiec wciaz niepewnosc.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • vanilia120 Autorytet
    Postów: 298 143

    Wysłany: 29 marca 2018, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zle się się wyraziłam. Nie chodziło mi o antybiotyk na grypę bo narazie walczę domowymi sposobami. Chodziło mi bardziej o to czy jak mi się pogorszy to czy można w razie czego brać jakis bezpieczny antybiotyk. Ale jak już będzie że mną na prawdę źle to wtedy udam się do lekarza żeby mnie osłuchał.

    Tęskniąca lubi tę wiadomość

    0b1298a846.png
    d9rgk6nlgu4atc8w.png

    08.08.2016 - ciaza obumarla w 9 tygodniu :(
    Mthrf c667, pai-1, pco

  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5555

    Wysłany: 29 marca 2018, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanilia, walcz jak możesz, a w razie czego lekarz będzie wiedział co Ci przepisać żeby Tobie pomogło, a maluszkowi nie zaszkodziło. Są bezpieczne antybiotyki. Ale spokojnie, najpierw domowe sposoby, później lekarz. Daj sobie kilka dni na zwalczanie infekcji.

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • morika39 Koleżanka
    Postów: 81 15

    Wysłany: 29 marca 2018, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie martw się będzie dobrze ja juz przeszłam w tej ciąży 6 razy przeziębienie małej nic nie ma jest zdrowa. A do 18 tygodnia pracowałam a jestem rejestratorka medyczna w przychodni lekarza rodzinnego. Także spokojnie jest wiele naturalnych metod którymi możesz się wspomóc. A jeśli chcesz coś z apteki to polecam Prenalen:)

    tb73x1hpidamrru4.png
    bhywvcqg9ghcv340.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5555

    Wysłany: 29 marca 2018, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po usg. Mały waży 2180g. W sam raz na jego wiek :) wygląda całkiem dobrze, ale matka wariatka znalazła sobie powody do niepokoju. Pierwsze to łożysko ma stopień II/III a to trochę za wcześnie i mam to obserwować. A drugi to jestem wściekła sama na siebie, bo lekarz powiedział że przepływy są ok, A ja otworzyłam sobie normy i widzę że wcale nie tak swietnie. I po co ja się sama chciałam zdiagnozować? :(

    Powinni mi mówić tylko na usg- jest ok, A nie dawać żadnych wyników do reki.

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • KlaudiaS Ekspertka
    Postów: 242 174

    Wysłany: 29 marca 2018, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ja też po wizycie malutka waży 1300g szyjka tyle co ostatnio nie skrociła się bardziej mam jeszcze miesiąc leżeć a potem jak dalej będzie na takim poziomie to powoli się będę uruchamiać. Dostałam nawet pozwolenie na wyjście do dziadków na święta także trochę odetchnełam z ulga :)

    Wólka nie przejmuj się jeśli lekarz mówił że wszytko od to na pewno tak jest :)

    Tęskniąca, Wowka lubią tę wiadomość

    02.07.2017 Aniołek 8tc [*]
    5a1a819071e77.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5555

    Wysłany: 29 marca 2018, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia, super :) który tydzień u Ciebie? Bo jakoś mam zaćmienie i nie umiem policzyć:)

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 30 marca 2018, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka wrote:
    Ja po usg. Mały waży 2180g. W sam raz na jego wiek :) wygląda całkiem dobrze, ale matka wariatka znalazła sobie powody do niepokoju. Pierwsze to łożysko ma stopień II/III a to trochę za wcześnie i mam to obserwować. A drugi to jestem wściekła sama na siebie, bo lekarz powiedział że przepływy są ok, A ja otworzyłam sobie normy i widzę że wcale nie tak swietnie. I po co ja się sama chciałam zdiagnozować? :(

    Powinni mi mówić tylko na usg- jest ok, A nie dawać żadnych wyników do reki.
    Wowka, ja też zawsze wszystko analizuję. Ale to normalne bo chcemy wszystko mieć pod kontrolą. Ja, odkąd wyszłam ze szpitala co 4 dni latam do gina sprawdzać poziom tych wód płodowych, chociaż mój gin mówi- że mam się nie martwić, pomimo tego że przekraczają 20 cm. Nawet ode mnie kasy nie bierze chociaż robi mi usg, drukuje zdjęcia i wyniki. Pewnie ma mnie za wariatkę:)

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5555

    Wysłany: 30 marca 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, no właśnie. Tylko skąd się bierze przeświadczenie, że dopilnujemy tego lepiej niż lekarze? :)

    Sama sobie wyłączam internety. W przyszłym tygodniu jadę do prof, to jej to pokażę. A za dwa tygodnie idę do mojej gin, więc będę pod kontrolą.

    A Ty Aga nie zapomnij się pochwalić obecnością Boryska po naszej stronie brzucha :)

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 30 marca 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To do końca nie jest takie bezsasadne. Lekarze są ludźmi i też zdarza się im coś przeoczyć czy zbagatelizować. Wiadomo, nie możemy popadać w paranoję i za mocno się stresować, ale to co nas niepokoi należy kontrolować. Dlatego nie miej wyrzutów sumienia, że o czymś czytasz i trochę się martwisz..tak mają mamy po stratach..niestety

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • KlaudiaS Ekspertka
    Postów: 242 174

    Wysłany: 30 marca 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka dziś zaczynamy 30 tydzień :) dobrze ze jesteś pod kontrolą innego lekarza na pewno wyjaśni twoje wątpliwości. Ja do 20 tyg chodziłam do dwóch lekarzy później byłam na konsultacji u 3 i jestem w szoku jak niektórzy bagatelizuja różne objawy albo badają niedokładnie teraz chodzę do jednego tego który od początku najbardziej dmuchał na zimne i jemu już jestem w stanie zaufać.

    02.07.2017 Aniołek 8tc [*]
    5a1a819071e77.png
  • Kalinkaabc Przyjaciółka
    Postów: 119 74

    Wysłany: 30 marca 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak czesto lekarz sprawdza Wam szyjkę podczas badania ginekologicznego? Czy na usg lekarz mierzy Wam długość szyjki?

    w4sqkw7if6213jf0.png
  • Ove Autorytet
    Postów: 548 260

    Wysłany: 30 marca 2018, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalinkaabc wrote:
    Jak czesto lekarz sprawdza Wam szyjkę podczas badania ginekologicznego? Czy na usg lekarz mierzy Wam długość szyjki?
    mi sprawdza długość szyjki na każdej wizycie (na fotelu i na usg). Teraz - jak zaczęła się skracać - chodzę, co dwa tygodnie.
    Zobaczymy, co powie na wizycie we wtorek po świętach. Szczerze mówiąc, trochę sobie odpuściłam leżenie i sporo w domu robiłam porządków okołoświątecznych. No i mam wyrzuty sumienia, ale brzuch ani nie twardnieje ani nic nie boli, więc mam cichą nadzieję, że będzie dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2018, 12:58

    w4sqgox1ip3g0r0c.png

    iv09i09ki84d2sju.png
‹‹ 79 80 81 82 83 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ