X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 1985 - Klasyczny rocznik :)
Odpowiedz

1985 - Klasyczny rocznik :)

Oceń ten wątek:
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Nati85.

    Wczoraj byłam u siebie w aptece i żadnego suplementu diety dla mojego męża nie kupiłam. Normalnie nic nie mieli.

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • nati85 Koleżanka
    Postów: 54 46

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a to miałas taki sam problem jak ja. chciałam kupić sobie witaminki i wiesiołek to rozłożyła ręce i pow. że nie ma.

    Synus 2011
    Coreczka 2016
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze, że są apteki internetowe :) Dodatkowo pani farmaceutka chciała mi wcisnąć jakiś witaminer czy coś takiego - może w składzie miał cynk, kwas foliowy, magnez czy wit. B6, ale nie o taki specyfik mi chodziło.

    Czytałam również, że wiele dziewczyn starających się o dzieciątko pije zioła ks. Sroki - bodajże nr 3.

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny! Dołączam do grona starających się 29-latek :) Jestem ze stycznia i mieszkam w Lublinie. Wszystkie moje koleżanki są albo w ciąży, albo już urodziły. Do tego roku byłam "any-macierzyństwo", ale coś się we mnie zmieniło (chyba w końcu dojrzałam do tej decyzji) i od ok. 2 m-cy, razem z mężem, zaczęliśmy starać się o dzidziusia. Na razie nie mamy ciśnienia, ale nie ukrywam, że chciałabym już zaliczać się do przyszłych mam :)
    Pozdrowienia dla wszystkich starających się!

    Rzenka lubi tę wiadomość

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • nati85 Koleżanka
    Postów: 54 46

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiesz takie są uroki życia na wsi..... w internetowej zamówiłam inofolic bo gin kazała mi brać a wokoło nigdzie nie mają. w dodatku kazała mi przeliterować nazwe......
    mam zioła nr 3 ale przestałam je pić bo podobno podwyższają poziom LH a ja mam wysoki.
    zastanawiam się nad castagnusem bo obniza prolaktynę

    Synus 2011
    Coreczka 2016
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć agniesja :) Studiowałam w Lublinie. Przedziwne miasto jak dla mnie, zwłaszcza trolejbusy :)

    Nati85 - w sumie małe miasto, ale i tak kupić tu jakieś dziwniejsze suplementy czy zioła - niemożliwe.

    agniesja lubi tę wiadomość

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również nie jestem fanką Lublina, ale póki mam tutaj pracę, nie planujemy przeprowadzki ;)

    Anastazja85 - strasznie mi przykro z powodu Twoich Aniołków, czytając Twój post zrobiło mi się okropnie smutno :(

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • muszka27 Ekspertka
    Postów: 233 120

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też zaliczam się do tej grupy :) 2 lata starań i jestem w 9 tygodniu ciąży :) termin na koniec lutego/początek marca 2015. To nasze pierwsze wyczekane dzieciątko :*

    agniesja, Rzenka, Krysti lubią tę wiadomość

    atdci09k7wnxofao.png
    hchy3e3kz13tpyy4.png
  • nati85 Koleżanka
    Postów: 54 46

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muszka gratulacje! dużo zdrówka dla Was.
    anastazja do małego miasta to mam jakies 20 km... akurat mieszkam w takim "trójkacie bermudzkim" że wszedzie daleko.... i tez bardzo mi przykro z powodu aniołków.....

    Synus 2011
    Coreczka 2016
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W wątku "Aniołkowe Mamy" pisała więcej o swoich dwóch dzieciaczkach i o tym co przeżyłam. Nie spodziewałam się nigdy w życiu, że coś takiego mnie spotka. Po tym jak test ciążowy pokazał 2 kreski byłam najszczęśliwszą kobietą pod słońcem. Niestety moje szczęście trwało krótko... Teraz staram się zacząć żyć po mojej stracie. I czekam na dzień, gdy moja ginekolog da mi "zielone" światło i będziemy mogli starać się o dzidzię.

    Agniesja - faktycznie, jak człowiek ma już pracę, do tego umowę i normalną stawkę dużo znaczy.

    agniesja, Rzenka lubią tę wiadomość

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazja85 - przeczytałam i jeszcze bardziej mi smutno :( Nawet nie wyobrażam sobie jaki to musiał być dla Ciebie cios... Mocno wierzę, że następna ciąża przebiegnie bez komplikacji a Wasze bobo urodzi się zdrowe i piękne :)
    Ściskam mocno i życzę dużo zdrówka!

    Anastazja85 lubi tę wiadomość

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agniesja - też mocno wierzę, że urodzę zdrowego bobasa. Wspiera mnie w tym bardzo mój mąż. Po fali goryczy, złości, niedowierzania... staram sobie to racjonalnie tłumaczyć. Były dwie fasolki i może komórka się źle podzieliła.

    Widzę, że za kilka dni masz rocznicę ślubu :) Jakoś specjalnie świętujecie?
    Pytam, bo moja pierwsza rocznica wypada na początku września.

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mieliśmy jechać na tydzień w góry, niestety plany nam się posypały i najprawdopodobniej wylądujemy na romantycznej kolacji :P

    To bardzo dobrze, że możesz liczyć na swojego męża. W trudnych chwilach, najważniejsze jest mieć wsparcie u najbliższej osoby.
    Mój mąż niestety jest mocno oporny na zmiany, które wprowadzam w nasze życie, odkąd postanowiłam, że przyszła na mnie pora i chcę mieć dziecko. On zawsze chciał i nie raz (bezskutecznie) próbował przekonać mnie do macierzyństwa, ale ja wiedziałam, że jak sama nie "dorosnę" nic z tego nie będzie. :)

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też muszę coś wymyślić na rocznicę :)

    Mi kiedyś dzieci się nie podobały, jak każdy nad wózkiem stał i się zachwycał, do tego jakieś "tiu tiu tiu" to mnie śmieszyło. Później zauważyłam, że coraz bardziej zwracam uwagi na dzieci, zaczynają mi się "podobać". A teraz co rusz, na każdym kroku widzę dzieci w wózkach, matki spacerujące z dziećmi, kobiety w ciąży...

    agniesja lubi tę wiadomość

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehehe mam podobnie, też ciągle widzę kobiety w ciąży i myślę sobie "ooo... jak ładnie wygląda, pewnie to chłopak" :D ale cudzych dzieci w dalszym ciągu nie lubię (oprócz moich siostrzenic :P) Być może to kwestia czasu ;)
    A od kiedy Ty masz "fazę na dzieci"? Ja jeszcze w kwietniu tego roku, kiedy byłam u koleżanki, która urodziła w styczniu, miałam serdecznie dość słuchania o dzieciach/karmieniu/pieluchach itp. (szczególnie, że była tam jeszcze koleżanka w ciąży i koleżanka, która ma już dwójkę małych dzieci) i wyszłam sod niej potwornie umęczona :D

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama dokładnie nie wiem, kiedy taka "faza"na dzieci się zaczęła. Chyba od córki mojej przyjaciółki - mają nadzwyczaj grzeczne dziecko. Mała np gdy my jemy obiad w restauracji, potrafi się zająć swoim butem i dziecka przez 30 min nie ma :)

    Agniesja - gdy byłam w ciąży wtedy dopiero w potrojeniu... widziałam dzieci i kobiety w ciąży. To jest dopiero dziwne zjawisko :)

    Już nie mogę się doczekać starań... albo inaczej, nie mogę się doczekać spokojnych 9 miesięcy ciąży!

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • dodinka Autorytet
    Postów: 903 949

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dołączam do Was rocznik 85 mieszkam koło Lublina

    Rzenka lubi tę wiadomość

    3jvz3e5eovkng9e9.png

    qb3c3e5emn8zmtdy.png
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 3 sierpnia 2014, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj dodinka :)
    Anastazja85 - kiedy będziecie mogli znowu zacząć się starać? Ja właśnie dostałam @ i nie mam dzisiaj na nic ochoty ehhh... W sumie to spodziewałam się tego, bo tak się czułam, ale jednak miałam malutką nadzieję, że jednak nie przyjdzie. Zamówiłam sobie testy owulacyjne i w tym cyklu mam zamiar je pierwszy raz wypróbować.

    dodinka lubi tę wiadomość

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 3 sierpnia 2014, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agniesja - myślę, że na przełomie września / października. Trzymaj kciuki żeby badania wyszły mi dobrze :).

    Sama zastanawiam się nad testami owulacyjnymi, ale przyznam szczerze, że do tej pory też ich nie próbowałam. Czytałam natomiast na forach, że dziewczyny narzekały na jakieś mikroskopy owulacyjne - ponoć kiepsko się z nich dało "wyczytać" kiedy się ma te dni.

    Miłej niedzieli :) Ja zmykam do kuchni. Dziś gościmy rodzinę. Akurat przyjedzie ciocia, która jest położną, więc mam nadzieję, że chociaż przez chwilkę porozmawiam z nią na osobności.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2014, 12:42

    agniesja lubi tę wiadomość

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 3 sierpnia 2014, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedy badania i jakie? Będę trzymać na pewno! W takim razie życzę Ci miłego rodzinnego spotkania :)

    Ps. Jak już przetestuję, dam Ci znać, czy warto zaopatrzyć się w takie testy, ale powiem szczerze, że 30 testów owu + 3 ciążowe gratis za nie całe 28 zł (z wysyłką na allegro) to nie jest duży wydatek a o mikroskopie też czytałam kiepskie opinie, więc dlatego zdecydowałam się na testy, zobaczymy ;)

    Anastazja85 lubi tę wiadomość

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
‹‹ 11 12 13 14 15 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ