1985 - Klasyczny rocznik :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Agniesja, sombre to taka delikatniejsza wersja ombre. Ombre polegało na tym, że dół włosów był jasny, a góra ciemna. W sombre jest podobnie, tylko sombre ma wyglądać naturalnie, tak, jakby Ci słońce delikatnie rozjaśniło włosy. Po zrobieniu sombre nikt nie powinien się zorientować, że masz zafarbowane włosy. Do tego przy dobrym sombre nie powinno być widać odrostów
-
dokładnie Matleena dobrze wsyztsko wytłumaczone
Nie Robcio nie jest az tak mocno absorbujacym moj czas dzieckiem tzn ze potrafi sie sam bawic na macie itd wiadomo ma swoje ciezkie dni itd ale tak jak kazdy człowiek. W ciagu dnia śpi równiez:
A wyglada to tak:
8 - poranna toaleta
10:20 - 12 spanie
po 12 kleik
15 spanie do 16 czasem dłuzej do 16:40
jesli spi krotko w tej popoludniowej to potem jeszcze po 17 ma drzemke do 18
19 kapiel
20-21 idzie spac
do 23:30 karmienie
ok 2 karmienie
ok 5 karmienie
Teraz torszke w nocy jest inaczej ma czestrze pobudki i sprawdzam dlaczego no ale i tak jest dobrze nie narzekam. Dzisiaj ma dzien marudny akurat. Ale tez zrobie swoje . Jak poplacze troche to nic mu sie nie stanie mam zdrowe podejscie i nie nosze go na rękach non stop jak zapiŚnie mały pozniej jak zajde i urodze kolejne to bym miala problem z nim. A tak ogólnie wszyscy mowia ze jest spokojny i potrafi sie zajac soba kochany syneczekMatleena, Izoleccc lubią tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Ups, ale wtopa Jestem mocno zacofana, jeżeli chodzi o nowinki fryzjerskie, zresztą przy moich kręconych włosach większość rzeczy się nie sprawdza.
Zazdroszczę Monita, bo ja mogę pomarzyć o takich drzemkach. Dzisiaj już od 5tej marudził (a jak mnie tylko zobaczył to banan na twarzy) a śpi dopiero teraz, na spacerze. Żeby upiec jakieś ciastka muszę czekac do wieczora, jak już uśnie. W ciągu dnia najbardziej lubi patrzeć na mnie jak do niego mówię. Śmieje się wtedy i gada razem ze mną Potrafi się chwilę pobawić sam na macie, ale to za krótko żebym była w stanie coś zrobić.
Anastazja, zdarzyło mi się parę razy wziąć psa na dwór, ale to kretyn. Szarpie mnie i wózek jednocześnie. Ja to dopiero wyglądam na kretynkę Jak go spuszczam to zjada wszystko co tylko napotka na swojej drodze Np. w tamtym tygodniu wpierdzielił coś i zatruł się. Co jakieś 2 godziny musiałam ubierać małego i wychodzić z nimi na dwór Debil dostał biegunki i wymiotował. To był naprawdę ciężki dzień. -
Matleena Ty już niedługo będziesz rozpakowana:) jak prezent na święta:)
Jak u Was dziewczyny, czy Wy dekorujecie już świątecznie domy?
Ja przyznam, że jakoś nie.. jakoś mi się nie chce. Może gdybym miała potomka, to inaczej bym do tego podeszła. Przynajmniej tak zawsze z mężem mówiliśmy, że teraz nam się nie chce, bo dla kogo. A poza tym na wynajmie mieszkamy. W związku z czym, zawsze jak mam coś kupić ozdobnego to wyobrażam sobie, że będę to musiała przy wyprowadzce spakować i sobie odpuszczam;) -
ja w tym roku nic nie robie bo wyjezdzamy na 3 tyg wiec potem wracam do domku po 3 królach wiec nie chce mi sie wyciagac bambetli xD ale za roku u nas w domku robie swieta wiec bedzie swieza choineczka a mały juz półtorej roczu bedzie miał. A ja mam nadzieje ze bede w ciazy ot takie moje małe życzenie noworoczne bedzieCzas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Ja powiesiłam lampki na balkonie Myślałam, że zainteresują Młodego, ale nie bardzo Ale za to wsadziłam go dzisiaj po raz pierwszy do kieszonki (chustę kupiłam już jakiś czas temu, ale próbowałam tylko jedno wiązanie i nam nie podpasowało) i nie minęło 10 min. a Młody już spał Szkoda było mi go budzić, ale musiałam go wykąpać i nakarmić, bo zaraz lecę do kościoła na przygotowanie do chrztu.
-
Madziuuuula wrote:Matleena Ty już niedługo będziesz rozpakowana:) jak prezent na święta:)
Jak u Was dziewczyny, czy Wy dekorujecie już świątecznie domy?
Ja przyznam, że jakoś nie.. jakoś mi się nie chce. Może gdybym miała potomka, to inaczej bym do tego podeszła. Przynajmniej tak zawsze z mężem mówiliśmy, że teraz nam się nie chce, bo dla kogo. A poza tym na wynajmie mieszkamy. W związku z czym, zawsze jak mam coś kupić ozdobnego to wyobrażam sobie, że będę to musiała przy wyprowadzce spakować i sobie odpuszczam;)
Dzisiaj był alarm mały, bo miałam skurcze ale przeszły. Za to fatalnie się czuję. Od wczoraj mdłości co jakiś czas, twardnienia brzucha i naprawdę już chciałabym mieć z głowy ta akcję z rodzeniem
Madziuuula, będziesz testować czy całkiem odpuszczasz ten cykl?
Przyszedł mi telefon, głupia nie zadzwoniłam do męża, odebrałam, zapłaciłam a tam cała umowa źle i jeszcze telefon 100zł drożej. Mąż niepocieszony. Zadzwonił do operatora, zjechał ich i czekamy na telefon od gościa z którym negocjowal umowę, bo albo dołożą aneks albo odstepujemy od umowy. -
Matleena wrote:Madziuuula, będziesz testować czy całkiem odpuszczasz ten cykl?
raczej test odpuszczę, bo go zmarnuję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 19:59