X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 1985 - Klasyczny rocznik :)
Odpowiedz

1985 - Klasyczny rocznik :)

Oceń ten wątek:
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja już biorę duzo róznych polecanych cudów i jak na razie nic mi nie pomogło.
    Dlatego na kolejny bez konsultacji z lekarzem się nie zdecyduję.
    Popytam o ten specyfik, jak będę miała wizytę.
    ja tam zaczynam się obawiac brania na własną rękę, bo to może równie dobrze prowadzic do tego, że hormony szaleją i pęcherzyki zbyt szybko pękają z nic niewartą komórką jajową.I tak prawodpodobnie tak jest własnie u mnie z kilku powodów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2015, 12:51

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapytajcie swoich lekarzy, jedynie wrzucam info, bo może się przydać, a dopiero od tej kolezanki pierwszy raz o tym usłyszałam.

    Teściowa chyba u nas będzie na Wigilię. O nie, synu wychodź szybko jak nie chcesz, żeby babcia przyjechała! ;)

    Madziula, to razem plamimy i czekamy, żeby się rozkręciło haha

    Izoleccc lubi tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)

    To właśnie u Nas starających (tak pisze, bo sama przez to przechodziłam) jest faktem, że imamy się różnych specyfików. Pamiętam doskonale ten etap. A te co miały w dupie i nawet kwasu foliowego nie łykały zachodziły szybko w ciąże.

    Agniesja stwierdziłam, że będę hartować małego od początku. I tak będąc na 3 wizytach w przychodni musieliśmy czekać w kolejce z ludźmi niejednokrotnie kaszlacymi (takim zwracała uwagę żeby odeszli gdzieś dalej lub zakrywa usta). I tak biorąc Kajetana do chrztu w kościele będzie tam wiele zarazków. I tak miś ie wydawało, że jestem przewrazliwiona matką, ale gdy 2 dni temu zobaczyłam pod sklepem wózek dziewczyny która rodziła w podobnym terminie co ja wręcz zamarłam. Cała gondolą była opatulona wszystkimi ochraniaczami plus dodatkowo dziewczyna założyła na wózek pieluchę. Do dziecka nie dostawał się gram świeżego powietrza.

    Wczorajsza wizyta w centrum minęła dobrze. maluch spał z kilkoma skrzywieniami :) obudził się dopiero w domu i lapczywie zjadl cyca.

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazja85 no dokładnie, taka złośliwość losu, że jak ktoś się stara to specjalnie nie wychodzi;)

    Matleeena ja tam nienawidzę swoich plamień. A Ty?;) nie znam się, ale czy to oznaka, że poród coraz bliżej?

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widziałam dzisiaj zdjęcia z firmowej wigilii , od dzisiaj pije tylko wode, masakra.

    Matleena lubi tę wiadomość

  • lula1985 Koleżanka
    Postów: 74 13

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny jestem tu nowa. Mogę się dołączyć do waszej grupy bo ja też jestem starającą się i szukam wsparcia w tej drodze do szczęścia...........

    Izoleccc, Niczkka lubią tę wiadomość

    lula
    ug37e6yd7qja42lv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,
    Ja też jestem nowa, od kilku dni na forum

  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to mamy wysyp nowych osób w wątku bo ja też się chciałam przywitać. Rocznik '85 melduje się, my zaczynamy z mężem 4 cs! Płodnie ma być koło świąt, więc czekam na nie podwójnie!

    Izoleccc, Jelonek lubią tę wiadomość

    o148p07w5riqasy7.png
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooo ile świeżynek :-) witamy, to teraz może opowiecie coś o sobie skąd jesteście jak długo się staracie itd:-) kilka brzuchów się zwolniło, a to jest forum cudów więc trzymamy kciuki.

    martta lubi tę wiadomość

  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka_29 wrote:
    Widziałam dzisiaj zdjęcia z firmowej wigilii , od dzisiaj pije tylko wode, masakra.
    Ja tak miałam po obejrzeniu zdjęć z pewnego wesela z października. Normalnie się przeraziłam moimi boczkami w sukience widocznymi.
    Niestety chęć jedzenie u mnie jest zbyt wielka.
    Witam wszystkie Świeżaczki:):)
    P.s. ja w sumie też jestem tu od niedawna.

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wreszcie w wątku staraniowym więcej staraczek niż mamusiek. Dziewczyny, witamy, zdominujcie ten wątek, bo tu biedna Ola i Madzia muszą ciągle słuchać naszych niepohamowanych wywodów.

    Plamienia mam bo mi lekarz pogmerał tam, ale i tak spodziewałam się czegoś więcej. Tak, że na jutro kolejne plany i nie ma w nich porodu ;) Swoją drogą czekanie na poród jest jak czekanie na drugą kreskę po siknięciu na test. Przynajmniej ja to tak odczuwam.

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale będziesz miala prezent na gwiazdke :-D może bąbelek urodzi się właśnie w Wigilię:-D

  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe Staraczki :) podbijam Olkę - napiszcie coś o sobie. Teraz tylko czekać aż w wątku 85 będzie dużo zieloności ;)

    Ja mam dziś trochę gorszy dzień. Pokłóciłam się ze swoim. Nad ranem pojechał w delegację, wiec w sumie od wczorajszego wieczora z nim nie rozmawiałam. Może zadzwoni lub napisze, ale tak naprawdę czekam na przeprosiny. W nocy chwilkę sobie popłakałam, ale jak popatrzyłam na Juniora i jego uśmiech łzy mi przeszły. Zresztą nie mogę się rozklejać, bo ponoć złe emocje dziecko wysysa z mlekiem matki!

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To może ja zacznę :), skoro dołączyłam nie dawno...
    Mam na imię Weronika, mam 30 lat, mieszkam w Wawie i z moim Ł staramy się od 3,5 roku, póki co bez powodzenia, tzn po zeszłorocznym HSG się udało, ale niestety w 7 tc straciliśmy naszego aniołka i od tego czasu nic :(.
    Obecnie jesteśmy na etapie szukania nowego lekarza i czekamy na wizytę w instytucie rodziny, bo zdecydowaliśmy się na naprotechnologię.
    Mój dotychczasowy gin przez te 3,5 roku zrobił mi tylko raz hormony które mam w porządku i całe leczenie opiera na podstawie tych badań, Ł miał badane nasienie i ma wynik prawidłowy. Generalnie to w naszym przypadku nie ma żadnych medycznych przeciwwskazań, przynajmniej według naszego obecnego lekarza.
    Nie miałam robionego monitoringu owulacji ani żadnych innych dodatkowych badań. Teraz przygotowują mnie do laparoskopii,bo po 3 latach leczenia lekarz zauważył ze mam tzw "spacerujący jajnik" i trzeba to dokładnie zbadać.
    od 2 cykli biorę Bromergon i Duphaston, w sumie to nawet nie wiem po co.
    Jak macie jakieś jeszcze pytania to jestem do dyspozycji.


    PS. wczoraj spłakałam się jak dziecko bo zbliża mi się okres i już wiem że w ciąży nie jestem i ostatnimi czasy tak reaguje prawie przed każdym okresem, czy któraś z was też tak miała ??

  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe staraczki i trzymam mocno kciuki za udane cykle :) Martta, ja zaszłam w tamtym roku, właśnie w okresie świąt :)

    Anastazja, ja też swojego nie "oszczędzam". Wychodziliśmy na spacer jak tylko skończył tydzień i od tamtej pory cały czas słyszę teksty w stylu -a może ma za cienką czapeczkę?, -nie trzeba go przykryć?, -załóż mu rękawiczki, -pewnie mu zimno i takie tam inne teksty :P ale ja to wypszczam drugim uchem i jakoś Mały ma się dobrze, nic mu nie jest (tfu tfu) ;) Ale jakoś galerie handlowe mnie przerażają i na razie wolę oszczędzić mu tyle bodźców :) Ale też nie rozumiem mam, które wychowują swoje dzieciaczki w sterylnych warunkach i opatulają je tak, że aż są biedactwa całe mokre. Mój Mały jest zawsze taki gorący, że często przytulam się do niego, żeby się zagrzać hehe :D

    martta, Anastazja85 lubią tę wiadomość

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i jeszcze muszę się pochwalić, że sukcesywnie codziennie noszę Małego w chuście i za każdym razem śpi :)

    Dobrze Niczkka, że w końcu zdecydowaliście się na zmianę lekarza, bo to co najmnij dziwne, że przez taki długi okres nie zrobił Ci nawet monitoringu. Popytaj dziewczyn z Warszawy, na pewno polecą Ci jakiegoś, który specjalizuje się w leczeniu niepłodności. Jeżeli chodzi o Twój płaczliwy nastrój to jak najbardziej zrozumiałe, na pewno każda z nas przez to przechodziła albo przechodzi. Ja z każdym pierwszym dniem nowego cyklu lądowałam w łóżku z górą słodyczy na pocieszenie i w miatę możliwości nie wyłaziłam z niego do końca dnia. Zazwyczaj kolejny dzień był już dużo lepszy :) Trzymaj się i staraj zająć pieczeniem, gotowaniem, sprzątaniem czy co tam najbardziej lubisz w przedświątecznych przygotowaniach :)

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agniesja to może i mi się uda :)
    My staramy się z mężem od 4 miesięcy, początkowo myślałam, że to będzie pstryk i już, a tu niespodzianka, to nie tak szybko. Od dwóch cykli biorę Duphaston ( miałam torbiel krwotoczną ciałka żółtego i lekarka stwierdziła że przez 4 cykle nie zaszkodzi brać). Najbardziej wkurzające w tym leku są objawy takie jak na początku ciąży i ostatnio byłam przekonana że się udało, a tu guzik. No ale mamy następny cykl, dzisiaj byłam na usg i w 9dc jest endometrium 6,7 mm a pęchęrzyk dominujący 16,2 mm czy dobre wiadomości. Zobaczymy co z tego świątecznego przytulania wyjdzie :)

    o148p07w5riqasy7.png
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cztery miesiące to jeszcze nie jest długo, mi się udało w 6 cyklu :) Powodzonka! Napisz coś więcej o sobie, skąd jesteś i z jakiego miesiąca :)

    martta lubi tę wiadomość

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kobietki:)

    ja dziś zaczęłam nowy cykl? ktoś może razem ze mną?

    Jutro mam wizytę u gina, ale nie wiem jeszcze w jakim celu (usg ?), ale miałam przyjść do 4 dnia cyklu. Nie wiem czy coś wyjdzie z mojej stymulacji, bo płodne pewnie w święta wypadną, więc nie wiem, czy lekarka czasem nie wyjeżdza. A juz mi tłumaczyła, ze muszę być pod stałą kontrolą usg, by nie doszło do przestymulowania.

    Martta, a zobacz, u mnie na duphastonie zero objawów ciążowych,a za to na zwykłej luteinie to full wypas miałam, łącznie z mdłościami i zawrotami głowy:) jak to różnie ciało reaguje.

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faktycznie, bardzo różnie reaguje :D Ja brałam luteinę i nie miałam żadnych objawów a w ciąży byłam hahaha :D

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
‹‹ 224 225 226 227 228 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ