X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 1985 - Klasyczny rocznik :)
Odpowiedz

1985 - Klasyczny rocznik :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lutego 2016, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny dawno mnie na tym wątku nie było, udzialalam się więcej na wątku naprotechnologii bo rozpoczęliśmy ta procedure szukania przyczyn naszych niepowodzeń...
    Jak już zaczęło się coś powoli prostowac to mój ślubny stwierdził że on jest chyba nie gotowy na dziecko, poświęcenie związane z poczęciem i odpowiedzialnościa gdyby się nam udało. .. próbowałam wszelkimi znanymi mi metodami z nim rozmawiać ale jest uparty jak osioł.... jak wcześniej to nigdy nie wiedział kiedy mam dni płodne a teraz wie doskonale,nawet bez mojego mówienia

  • Nuffeq Autorytet
    Postów: 396 186

    Wysłany: 21 lutego 2016, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niczkaa dokładnie, podziel się z nami o jakie zakręty chodzi...jeśli chcesz.

    17u9j44jl3novlzi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lutego 2016, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręt pod tytułem że mój ślubny wycofuje się ze staran

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2016, 22:00

  • Nuffeq Autorytet
    Postów: 396 186

    Wysłany: 21 lutego 2016, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzeczywiście sprawy sie skomplikowaly. Powiem szczerze, że sama miałam wątpliwości podczas starań. Niby bardzo chciałam zajść w ciążę ( no bo wiek, później może być za pózno), ale z drugiej strony bałam się tego, że moje dotychczasowe życie się zmieni. To odpowiedzialność na całe życie i jak w tej reklamie nie da się powiedzieć:" Alicjo, musze wziąć dzień wolnego" (czy jakoś tak). No i nie myliłam się, życie zmieniło się o 360'.
    Dlatego nie dziwi mnie, że ktoś może się zastanawiać czy jest gotowy na rodzicielstwo...
    Oczywiście nie żałuje, bo kocham mojego synka ponad wszystko.
    Współczuję jednak sytuacji, tym bardziej, że zaczęło się prostować w staraniach. :-S

    Anastazja85 lubi tę wiadomość

    17u9j44jl3novlzi.png
  • Nuffeq Autorytet
    Postów: 396 186

    Wysłany: 21 lutego 2016, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niczkka wrote:
    Zakręt pod tytułem że mój ślubny wycofuje się ze staran

    Wcześniej jednocześnie pisalysmy posty i nie widziałam, że opisalas juz sytuację.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2016, 22:13

    17u9j44jl3novlzi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lutego 2016, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trochę późno na takie refleksje, po prawie 4 latach starań, kiedy ktoś w końcu powoli zaczyna mówić nam jakie mogą być przyczyny naszych niepowodzeń on stwierdza że jest jeszcze nie gotowy, bo on nie wie czy sobie poradzi, czy właściwie o nas zadba i generalnie to on się chyba nie nadaje na męża a tym bardziej na ojca bo przerasta go dorosłe życie....

  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 22 lutego 2016, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżizas, a ile on ma lat, że takie nagle nim myśli zawładnęły? Trzeba być dobrej myśli i mieć nadzieję, że mu przejdzie i dorośnie. Miałam identycznie jak Nuffeq, też się w trakcie starań porządnie wahałam, czy aby na pewno jestem gotowa, żeby moja życie aż tak się zmieniło... i nie żałuję tego ani przez minutę :) Twój małżonek na pewno też nie będzie żałować i na bank odnajdzie się w tej roli jak tylko zobaczy tego małego człowieczka :)

    Madziula, ja też miałam rzygający I trymestr, więc łączę się z Tobą w bólu ;)

    Nuffeq lubi tę wiadomość

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 22 lutego 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja tam sądzę, że dobrze, że przyznał się do takich myśli. Mnie też różne myśli dopadały podczas starań a trwały one niecały rok. Faceci tez maja prawo się bać. To na nich spoczywa obowiązek utrzymania całej rodziny, bo różnie bywa z powrotem do pracy po macierzyńskim. Widzę po swoim, jak się stara i spina żeby mieć czas dla małego. I tez mu jest przykro, że nie zawsze ma tyle czasu ile by chciał, bo siedzi dużo w pracy. Niczkaa kwestia czasu i zobaczysz, że dojdzie do przekonania, że tak naprawdę marzy o dziecku!

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2016, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wygląda na to że po prostu na jakiś czas musimy odpuścić, chociaż po 4 latach starań jest ciężko, tym bardziej ze oboje przekroczyliśmy 30stkę i ja wiem że każdy miesiąc wpływa na naszą niekorzyść...
    Ja nie mam obaw czy chce dziecka czy nie, wiem że bardzo go chce i jestem świadoma tego że nasze życie bardzo się zmieni, nie wiem co się mojemu stało że raptem mu się odmienia :(

  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 22 lutego 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak z ciekawości, dlaczego naprotechnologia a nie np in vitro?

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 22 lutego 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Upij chłopa i nie będzie wiedział czy płodne czy niepłodne :P

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2016, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazja85 wrote:
    Tak z ciekawości, dlaczego naprotechnologia a nie np in vitro?

    Dla mnie invitro to ostateczność, nie mówię że nie skorzystam, ale na razie chciałam się dowiedzieć co takiego jest z nami nie tak ze nie możemy począć i może spróbować to wyleczyć, druga kwestia jest taka że nam się już raz udało naturalnie więc mam nadzieję ze jeszcze się uda...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2016, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Ja dzisiaj na pełnym wkur...ie. Pojechaliśmy specjalnie do mojej mamy żeby być blisko szpitala gdzie mam rodzić. Jestem na oddziale żeby mieć wszystkie wyniki i konsultacje. I nagle dzisiaj okazuje się że według miejscowych kardiologów nie mam żadnych wskazań do cięcia i od 12 lat niepotrzebnie się leczę na serce i w ogóle mam czekać na poród naturalny. Co ja kur.... Cudowne ozdrowienie przeszłam czy moja kardiolog jest totalnym kretynem albo od tylu lat naciąga mnie na grubą kasę. Jak by nie patrzeć coś tu nie gra;/

  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 22 lutego 2016, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izolecc i co teraz poczniesz??Będziesz rodzić w innym szpitalu?
    Ja jestem po usg. Maluch ma 3,78 cm, machał sobie rączkami i wiercił się trochę.
    Wzruszający widok. Cud.

    Izoleccc, Anastazja85, Matleena, Nuffeq, agniesja lubią tę wiadomość

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2016, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula piękny widok. :) następne są równie rozczulające:)

    Co do mojego cc to zobaczymy co powie jutro ordynator. Jeśli nie będą chcieli mnie wpisać na planowa listę to wracam do Wrocławia i tam się będę umawiać w szpitalu w którym pracuje moja kardio.

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 23 lutego 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izolec, to ładnie Ci się pokiełbasiło.

    Niczkka, mnie się wydaje, że to leczenie go przerazilo. Nagle wizja ojcostwa stała się realna. Daj mu trochę czasu, oswoi się i znowu będzie chciał być tatą. W naszym wieku nie ma co się dziwić. Człowiek już tyle lat ma swoje przyzwyczajenia i nagle wszystko ma się zmienić. Do tego mężczyzna czuje się zobowiązany utrzymać rodzinę. Mój mąż też panikowal tak, jakbyśmy nagle mieli z głodu umrzeć i mówił że to nie ważne że ja też zarabiam, ale to na nim spoczywa obowiązek utrzymania mnie i dziecka. Zobaczysz, ułoży się.

    Ola, jak tam Twoje trampolinowe wyczyny?

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 23 lutego 2016, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dobrze dziękuję. Dzisiaj śmigam , od tego tygodnia 3 razy . Mega wycisk ,ale pozytywnie:-)

    Izoleccc lubi tę wiadomość

  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 23 lutego 2016, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heja :)

    Ja swoje Robcia zostawiałam z przyjaciółką, z teściową, teściem, braciszkiem, siostrzyczką, moja mamą :) ja nie mam problemu z tym że komuś go zostawiam i nie ślęczę przy telefonie. Jak będzie coś nie tak to zadzwonią. Jak mały miał 2 miesiące to pojechaliśmy na wesele bez niego :) i gdyby nie moje cycki to byśmy byli do rana a tak do 2 :P no nic może poprostu taka jestem :)
    Wczoraj jak jechałam do mojej mamusi to mały w autobusie zaczepiał bezdomnych :P śmiał się, obserwował ich. Gdyby tak każdy reagował jak małe dzieci bez żadnych uprzedzeń świat byłby piękniejszy :)

    Niczkaa powiedz swojemu, że czym starsi jesteście tym gorzej o dzidziusia. Też staraliśmy się 4 lata jak nie dłużej .... wiem co to jest ale warto ja nie narzekam może świat się zmienił ale ja tam z macieżyństwa jestem zadowolona :D

    Madziula ja to też przeszłam ciążę bez wymiotów.

    Izolec już coraz bliżej :D noo to jest bardzo dziwne hmm... a twoje tobie nie moze wypisac wskazanie do CC? I tam gdzie chcesz rodzić to powinni to uwzględnić. U mnie tak było


    milego wieczorku

    Nuffeq lubi tę wiadomość

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 24 lutego 2016, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cisza :>
    jak zawsze napisze to potem głęboka cisza :)

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 25 lutego 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polecam Wam dziewczyny mate :) Robcio dostał wcześniejszy prezent od Babci jest bardzo fajna nie wchłania wymiocin ani sliny plus ciepla od spodu ma izolator mega jak ktos nie posiada dywanów :)
    http://allegro.pl/piankowa-edukacyjna-mata-babypol-180x150-24h-i5899542182.html

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
‹‹ 256 257 258 259 260 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ