1985 - Klasyczny rocznik :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny. Ja w sumie jestem nadal na zwolnieniu lekarskim i mam wykupiony pakiet z Allianza, ale najbliższy lekarz w odległości 30 km. W sumie nie problem dojechać, z tym, że od 4 lat chodzę do swojej ginekolog i prywatnie. Mam do niej pełne zaufanie, bo to ona wycięła mi olbrzymiego mięśniaka w 2010. I ogólnie nie dość, że jest dobrym specjalistą to jeszcze zawsze potrafi z człowiekiem porozmawiać, jak kobieta z kobietą.
Właśnie w środę idę na wizytę, żeby sprawdzić czy wszystko się oczyściło. Wizytę dziś rejestrowałam i trafiłam w rejestracji na jedną z dwóch pielęgniarek. Akurat tą, która niezbyt mnie zna i zawsze kreci nosem. Mimo to udało się jakoś umówić wizytę.
Znowu idąc ulicą patrzę na kobiety w ciąży i z wózkami, jak sroka na świecidełka. Czasami wręcz łapię się na tym, że ja gapię się na ich brzuchy, a one na mnie, jak na jakąś dziwną czy ciekawską. Powtarzam sobie, że nie mogę myśleć 24 h na dobę i 7 dni w tygodniu o ciąży, ale jednak gdzieś to w głowie siedzi.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Hehehe, Anastazja mam tak samo Też łapię się, że patrzę na brzuchy ciężarówek
Dzisiaj mam kiepski dzień Laski. Tzn. zaczął się ok., chociaż strasznie nie chciało mi się iść do pracy, było dobrze. Później zadzwonił mąż i powiedział, że parka, która jakiś czas temu oglądała nasze mieszkanie do wynajęcia, chcą się dzisiaj wprowadzić, więc pojechaliśmy tam. Okazało się, że dziewczyna chodzi do liceum, ma 17 lat i jest w 3 m-cu ciąży Strasznie mi się smutno zrobiło...Anastazja85 lubi tę wiadomość
-
Taki po prostu mam dzisiaj przygnębiający dzień. Jutro będzie lepiej
Umówiłam się z moją koleżanką na dzisiaj, ale niestety coś mi wypadło i musiałam spotkanie przełożyć na jutro. Zobaczę ją pierwszy raz po jej wrześniowym porodzie, jej maluch waży już grubo ponad 5 kg, kawał chłopa Kupiłam jej książkę "Pierwszy rok z życia dziecka". Mam nadzieję, że będzie miała czas przeczytać, bo z tego co ostatnio mówiła, mały ciągle ma jakieś kolki itp. i nie daje im spać po nocach. Masakra -
Dziewczyny, przyjdzie taki dzień, że jakaś dziewczyna na ulicy będzie patrzeć z zazdrością na brzuszek każdej z nas. Zobaczycie jeszcze
Ja padam dziś. Mieliśmy tylko zarejestrować samochód, a zalatwialismy sprawy połowy rodziny. Już nic mi się dziś nie chce...agniesja lubi tę wiadomość
-
Ja tez tak mam a j a k tylko słyszę ze ktoś jest wśród znajomych w ciąży to milcze i nic po prostu mi smutno...wizyta u gin nie umówiona dzwoniła m 6 razy i nic może poswiateczny urlop bede probowac w czwartek bo ona tylko w dwa dni przyjmuj e i tylko wtedy moza dzwonic i sie zapisywać dodatkowo musze testy owulacyjne zakupic ale zonk man @ a tempka mi nie zjechała- drugi dziwny cykl sie zaczyna i sie zamartwiam cxy wszystko ok
-
Mi chyba bardziej przykro by było, jakbym o ciąży siostry dowiedziała się ostatnia w rodzinie. Tak było w przypadku ciąży mojej kuzynki, dowiedziałam się ostatnia, jak była w 3 m-cu i do tego nie od niej, tylko od mojej siostry. Miałam do niej o to żal...
-
Kurde, dziewczyny znowu mnie coś bierze. Ledwo się wyleczylam a już dziś temp dużo wyższa niż zwykle, zaczyna się katar i jeszcze chyba siadł mi na zatokach. Głowa boli od rana, do tego jeszcze schodzi ze mnie zmęczenie po wszystkich świętych. Nic z tego chyba nie będzie. W końcu jaki zarodek chciałby się zagniezdzac w takim chorym domku? trzeba zacząć się nastawiać na grudzień.