2019 będzie nasz :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja po wizycie , ktg nie mialam bo maly wystarczajaco dla nich w sonde kopal hehe . Maly wazy wedlug usg 3100 wiec uff .
z racji tego , ze ladnie przybral nie musze wiecej juz na zadne wizyty do poloznej ani usg jezdzic rozmawialismy o porodzie to uprzedzila , ze min 4 h lacznie musze miec skurcze co 3 minuty zeby w ogole dzwonic o przyjecie do szpitala a jak przyjade odesla mnie ... 
hahaha a jak idejda wody to jeszcze nie porod.
Hahahaha nir wazne ze to nie pierwszy porod i mogr urodzic w domu nawet jak tak beda kazali czekac . A najlepsze ze namawiala mnie na porod w domu , przeciez wsrod swoich najlepiej
no fakt ok ale moj maz jak uslyszal zr mialbu podor odbierac to mowi , pojebalo ich i widzialam ta mine 😂😂😂😂😱
❤
❤
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej.
Werka malenstwo sie urodzilo ❤
Ja dzis od rana bylam na zakupach w innym miescie , kilka h polazilam bo czulam sie super procz 2x incydentu gdzie musialam stanac skulona na ulicy bo czulam jak mi wszystkie zyly i wiezadla w pochwie sie ciagna tak , ze isc nie moglam . Pozniej luzik przeszlo wszystko
dokupilam 6x spioszkow na rozm.56 i wsio . Tylko tego mi brakowalo wlasnie. Wypralam je juz i beda na rano gotowe jak wyschna .
Wrocilam do domku , maz obiad ugotowal ktory mu rano naszykowalam przed wyjsciem to zjadlam nie musiaalam na szczescie stac przy garach i nagle ... ok 3 h po powrocie do domu jak mnie nagle zlapal skurcz . Brzuch kamien ciagnacy w dol , okropny bol miesiaczkowy a przy tym wszystkim nagle ! Bol spojenia lonowego jakby mi rozsadzic mialo krocze zadnnego kroka zrobic nie moglam . Skurcz ok 50 sekund trwal , bolal ... oj bolal ale przeszlo za to spojenie nie bardzo . Wlasnie siedze w wannie z ciepla woda . Minela godzina od skurczu ponad ale cos czuje , ze dzis ich wiecej bedzie lecz to nie bedzie jeszcze porod . Tak czuje ! Ale dzieki temu w 15 min spakowalam sie do szpitala i dziecko pare rzeczy jak kosmetyczka z kosmetykami , pasta , szczoteczka , szczotka , klapki , stanik do porodu i stanik na wyjscie plus leginsy i wsio . Dla dziecka mam od a do z wszystko spakowane bo jakbym miala takie skurcze odrazu i mialabym sie tak pakowac nie ma chu*** , nie spakuje sie . A takto mam spokojna glowe i spakowana jestem prawie . Do szafy pochowanie itp to sobie na spokojnie moge zrobic na dniach . Wazne ze ta torba jest
❤
❤
-
Zakręcona teraz u Ciebie to już może nastąpić w każdej chwili nie znasz dnia, ani godziny. Ale teraz nawet jak urodzisz to będzie jako ciąża donoszona. Ja jeszcze nie chcę porodu, boję się jak ognia 😂 coraz bardziej podoba mi się mój rosnący brzuszek ❤️
-
No moze , to prawdaKasiaSz32 wrote:Zakręcona teraz u Ciebie to już może nastąpić w każdej chwili nie znasz dnia, ani godziny. Ale teraz nawet jak urodzisz to będzie jako ciąża donoszona. Ja jeszcze nie chcę porodu, boję się jak ognia 😂 coraz bardziej podoba mi się mój rosnący brzuszek ❤️ juz tak ... 4 dni temu ciaza stala sie donoszona wiec mozna rodzic i chcialabym w sumie juz ale ... widzisz Ty sie boisz porodu , Ja sie wkurwiam na sama mysl . Przechodzi Mnie nie strach a wkurwienie i nie moc , ze musze znow to przejsc . Ten caly bol i nie omine tego w zaden sposob hahahaha
❤
❤
-
Nooo kufa to jest najgorsze, że nie da się przed tym uciec 😂ZakręconaOna wrote:No moze , to prawda juz tak ... 4 dni temu ciaza stala sie donoszona wiec mozna rodzic i chcialabym w sumie juz ale ... widzisz Ty sie boisz porodu , Ja sie wkurwiam na sama mysl . Przechodzi Mnie nie strach a wkurwienie i nie moc , ze musze znow to przejsc . Ten caly bol i nie omine tego w zaden sposob hahahaha
Ja rodziłam sn i w sumie boję się i sn i cc po przeraża mnie zastrzyk w kręgosłup i rekonwalensencja po cc i ta blizna 😱 -
Tez się bałam tego zastrzyku w kręgosłup ale nie bolało za bardzo. Trzeba siedzieć nieruchomo. Ile razy gadaly mi żebym siedziała spokojnie 😂
Dzięki temu znieczuleniu przez jakiś czas to nawet zartowalismy. Było luźno ale jak przestało znieczulenie działać to skurcze dały popalić. Lekarka dala mi kolejną dawkę ale już mniejszą. Nic nie dawało.
Na sali poporodowej mój ważył najwięcej z dzieci.
Na ovu od 07.07.2014
Prl-maj 950
Tsh- maj 3.04
Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.
Nasz cud Wojtuś 😍 -
No Ja mowie porodu zadnego sie nie boje , przy pierwszym nie wzielam znieczulenia bo nie chcialam i dlatego specjalnie szpital bez jakiego kolwiek wybralam ale co jak co zastrzyk w kregoslup mnie w cholere przeraza zw wzgledow nie bolowych a nie daj bog komplikacji po nim ...KasiaSz32 wrote:Nooo kufa to jest najgorsze, że nie da się przed tym uciec 😂
Ja rodziłam sn i w sumie boję się i sn i cc po przeraża mnie zastrzyk w kręgosłup i rekonwalensencja po cc i ta blizna 😱❤
❤
-
Mnie zastrzyk w kręgosłup paraliżuje normalnie i później to dochodzenie do siebie po cc. Ja po tygodniu po sn już nie wiedziałam, że dzidzia wyskoczyła tą malutką dziurą 😂 poza tym w cc przeraża mnie ta blizna 😱 ja kocham paradować w stringach po plaży 😂 a ta blizna nie będzie sprawiała, że będę czuła się dobrze cycki to już pewne, że sobie zrobię. Wiszą już na brzuchu jak siedzę w wannie 😭😂 znajoma teraz robiła i zachwycona jest także zaczynam odkładać kasiorę
-
Kasia ja tez planuje piersi zrobic . Mam powiedzmy z 2 lata zeby odlozyc na to i taki mam zamiar wlasnie zrobic . Skoncze kp , dojdzie wszystko do siebie i za 2 .lata np. Moge zrobic . ja nialam orzed ciaza juz duze mega i lekko wiszace a po i po dlugim kp sa jamniki doslownie a teraz bedzie juz dramat w ogole . Ja o piersiach mysle juz od paru lat dobrych ale wlasnie chcialam po 2 dziecku zrobic .
Ja blizne dlugo odczuwalam ,gojenie rany cietej w kroczu ... brrr❤
❤
-
nick nieaktualnyJa to wam dziewczyny powiem, że boję się o moje piersi. Nigdy nie miałam dużych, ale też nie miałam małych. Teraz w ciąży to wiadomo, urosły, ale nie jakoś znacznie, ale chciałabym wrócić do jednak poprzedniego rozmiaru, bo osobiście wolałam swoje 80B od obecnie 85C/D.
W ogóle moim szczytem marzeń był właśnie ten ciążowy brzuszek, żeby mieć swojego malucha, ale człowiek zawsze chce tego czego nie może.
Obecnie moim szczytem marzeń jest:
1. Długa, gorąca kąpiel z płatkami róż, płynami, olejkami i solą,
2. Ubrać seksowną bieliznę i jak normalny człowiek iść normalnie, bez obaw, ograniczeń z mężem do łóżka,
3. To już całkiem później, ale siąść i napić się wina, piwa, drinka, zjeść sobie deskę serów pleśniowych,
4. Zrobić sobie włosy, paznokcie, rzęsy i ogólnie ubrać się jak Bijons, bez ciążowego brzuszka,
5. Móc zacząć się wziąć za siebie, poćwiczyć, dietka itp.
To w sumie chyba tyle 😂 -
Czyki generalnie Ruda masz ochote na zwykle naturalne rzeczy ktore niedlugo bedziesz mogla zrobic ... wystarczy wstrzymac sie bo i tak wyjscia nie masz , urodzisz , dojdziesz do siebie chwile i mozesz dzialac . Nic wielkiego to zadne wyzwania ani nic a bedziesz miala swoje wymarzone malenstwo i powrot do zycia normalnego , dziecko nie wyklucza niczego co tu wypisalas . Wrecz przeciwnie , kwestia organizacji i masz wszystko ogarniete
werni lubi tę wiadomość
❤
❤
-
Dokładnie. Wiedzialysmy od początku na co się decydujemy. Ale dziecko nie przekreśla wszystkiego.
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
Na ovu od 07.07.2014
Prl-maj 950
Tsh- maj 3.04
Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.
Nasz cud Wojtuś 😍 -
Ja też myślę, że cycki gdzieś za 2 lata zrobię. Blizna na kroczu w ogóle mnie nigdy nie bolała.
Dzisiaj mówię do męża czy jest ze mną aż tak źle 😂 on na to, że do seksownych nie należę no, nie będzie ściemniał poza tym mówi, że się boi uprawiać seks bo tam w środku jest dziecko. Ja zdaję sobie sprawę, że miss polonia to nie jestem i też nie mam ochoty na seks, ale jak mi się już zachce to wezmę go w nocy z nienacka po ciemku, żeby mnie nie musiał oglądać 😂
Też bym chciała ubrać swoje seksowne jeansy i obcisłą bluzeczkę i iść gdzieś w tango z mężem i później wylądować w łóżku i się ostro bzykać a tu tyle czekania ☹️
Ale po porodzie już powiedziałam mężowi, że wykupuje BodyChiefa, odpalam Chodakowską i będę do lata ekstra szprychą zobaczymy co wyjdzie z tych planów
ZakręconaOna, werni, RudaMaruda25 lubią tę wiadomość
