Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMagdas wrote:o mniam hmmm nie pogniewasz się jak zgapię ;P ? jak ja daaaawno robiłam
O! mam jeszcze jedno pytanie wyświetla mi się,że kończy mi się za 4 dni abonament premium to co to znaczy? nie będe miała wykresu? czy co?
Wszystko będzie czarno białe
Nie będzie detektora płodności i ciąży. Kryteria wyszukiwania będą ograniczone i galerie też.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2014, 14:32
-
nick nieaktualnyDaszka wrote:my po obiedzie już, mąż wyszedł już do pracy 20 minut temu
ja jestem na urlopie zaległym z pracy jeszcze tydzień, ale robić co jest mamy koncówkę remontu jutro poprawki i malowanie ścian wkoncuuuuuuuuuuu
Mnie czeka remont pod koniec lata. Z jednej strony bardzo mi się podoba ta świadomość, ale z drugiej strony nie mam jeszcze opcji co do końca bym chciała -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKotkaPsotka wrote:Dzieki dziewczyny. Powiem wam ze ja wierze, ze wszystko bedzie dobrze. Zani mi powiedziala o problemie to snilo mi sie ze mieli sliczna, zdrowa coreczke! I to jest coreczka wiec reszta tez sie musi zgadzac!
Przeraza mnie za to to jak ona sie musi czuc. To jest okropne obciazenei psychiczne. Kobieta powinna cieszyc sie ciaza caly czas, a tak ona do konca bedzie zyla w stresie . Nawet jak bedzie juz wiedziala ze jest bardzo sporoa szansa na to ze dziecko bedzie zrdrowe to i tak strach i smutek pozostaje:/.
Nie wiem do końca o co chodzi ale wywnioskowałam że o chorobę matki i strach że dziecko będzie chore, otóż powiem wam swoją historię;
Jestem chora mam chorobę genetyczną zespół Ehlersa-Danlosa dowiedziałam się o niej po ukończeniu 18 lat jak zaczeły się pojawiać dziwne niewyjaśnione rzeczy ze mną i z moim ogrganizmem, diagnoza była dla mnie szokiem przecież to choroba której nie da się leczyć a w każdej chwili może postępować-MOŻE ALE NIE MUSI każdy jest inny. Jakoś żyję pracuję uczę się wziełam ślub i planuję dziecko jak kiedyś powiedziałam lekarzowi(ginekologowi) o tej chorobie zapytał
czy to że jestem chora ma wpływ na moją decyzję o ciąży? czy jak się w ciąży okaże że dziecko będzie chore ( a może mam 50/50% szans) to czy to coś zmieni?
odpowiedziałam że NIE! i każdemu następnemu lekarzowi nie wspomniałam o tym schorzeniu bo wierzę ze moje dziecko będzie zdrowe 50 % to wiele ufam że geny męża będą silniejsze i o dziwo przez te 2,5 roku nie pomyślałam ani razu o tym że dziecko może być chore , bo przecież nie będzie!
Wszyscy się dziwią że mam takie "parcie na dziecko" ale nie wiele wie że u mnie im później tym gorzej!
Może by się wydawać że jestem nie odpowiedzialna bo być może moje dziecko bedzie cierpiało a ja świadomie je na to skażę może i jestem w tym przypadku egoistką bo przecież pragnę dziecka, ale przecież każdej z nas może sie trafić chore dzieciątko Nikomu tego nie życzę ale ciągle jakaś para, małżeństwo zmaga się z chorymi dzieciaczkami nieświadomi tego zagrożenia w ciąży.
To jest strach wielka obawa puki nie będę w ciąży może nie zdaję sobie sprawy jaka obawa o własne dziecko.
Ale puki mam siłę to będę walczyć -
Macierzanka:) wrote:Dżona, Ciebie też
Bo ja tak z doskoku Was troszkę podglądam w miarę możliwości
Nie mam za bardzo jak pisać
Mam wynik Anty-TPO 12,63 IU/ml - norma 0-34 IU/ml - kto poradzi coś?
Miłego popołudnia
100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
🛑😔 92zOvuFdiend.pl
Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
*08.2018 ... psychoterapia
*1,5 roku z Naprotechnologią
*kilkanaście cykli z Letrozolem
* mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
*01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
*10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
*06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
*07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
*10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
*Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
*Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
"Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."
-
nick nieaktualnyDaszka wrote:Nie wiem do końca o co chodzi ale wywnioskowałam że o chorobę matki i strach że dziecko będzie chore, otóż powiem wam swoją historię;
Jestem chora mam chorobę genetyczną zespół Ehlersa-Danlosa dowiedziałam się o niej po ukończeniu 18 lat jak zaczeły się pojawiać dziwne niewyjaśnione rzeczy ze mną i z moim ogrganizmem, diagnoza była dla mnie szokiem przecież to choroba której nie da się leczyć a w każdej chwili może postępować-MOŻE ALE NIE MUSI każdy jest inny. Jakoś żyję pracuję uczę się wziełam ślub i planuję dziecko jak kiedyś powiedziałam lekarzowi(ginekologowi) o tej chorobie zapytał
czy to że jestem chora ma wpływ na moją decyzję o ciąży? czy jak się w ciąży okaże że dziecko będzie chore ( a może mam 50/50% szans) to czy to coś zmieni?
odpowiedziałam że NIE! i każdemu następnemu lekarzowi nie wspomniałam o tym schorzeniu bo wierzę ze moje dziecko będzie zdrowe 50 % to wiele ufam że geny męża będą silniejsze i o dziwo przez te 2,5 roku nie pomyślałam ani razu o tym że dziecko może być chore , bo przecież nie będzie!
Wszyscy się dziwią że mam takie "parcie na dziecko" ale nie wiele wie że u mnie im później tym gorzej!
Może by się wydawać że jestem nie odpowiedzialna bo być może moje dziecko bedzie cierpiało a ja świadomie je na to skażę może i jestem w tym przypadku egoistką bo przecież pragnę dziecka, ale przecież każdej z nas może sie trafić chore dzieciątko Nikomu tego nie życzę ale ciągle jakaś para, małżeństwo zmaga się z chorymi dzieciaczkami nieświadomi tego zagrożenia w ciąży.
To jest strach wielka obawa puki nie będę w ciąży może nie zdaję sobie sprawy jaka obawa o własne dziecko.
Ale puki mam siłę to będę walczyć
Nie jesteś egoistką i i nie mów że świadomie je skażesz na chorobę. Nikt nie powiedział, że akurat jak będziesz w ciąży to dziecko od razu musi być chore. Każda kobieta pragnie dzieciątka i to jest normalne. To, że chorujesz nie oznacza, że jesteś w jakiś sposób gorsza. Podziwiam Cię i życzę z całego serca upragnionego dzieciątka. Trzeba myśleć pozytywnie i nie myśleć o najgorszym -
nick nieaktualnydżona wrote:Bo ja tak z doskoku Was troszkę podglądam w miarę możliwości
Nie mam za bardzo jak pisać
Mam wynik Anty-TPO 12,63 IU/ml - norma 0-34 IU/ml - kto poradzi coś?
Miłego popołudnia
Kochana nie pomogę, bo nie robiłam ale pewnie nasza Macierzanka będzie wiedziaładżona lubi tę wiadomość
-
Z. czuwaj! Ja teraz też na trybie czuwania, bo robota mi się w rekach pali
Maniuś, cieszę się. Tylko spokój nas może uratować!
Santoocha, nie kuś, nie kuś
Aniu witaj! A ja torcika dla córeczki koleżanki
Czarna, ciężko powiedzieć. Jeśli ciąża, to może być zagnieżdżenia, a może to po serduszku? Nie mam pojęcia!
Daszka, chylę czoło! Mówiłam, że silna babka! Twoja determonacja powinna być dla wszystkich przykładem!
Dżona, już sama obecność anty genów świadczy o chorobie tarczycy. Niski poziom anty-TPO może świadczyć np o cukrzycy, a wysoki np o hashimoto. Wybierz się z wynikami do endo.Ania07, dżona lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny pomału, niby jestem na bieżaco, a tylko zmienie strone, wracam a tu juz mam do nadrobienia min 5
Witam wszystkie Dziewczynki ...
Macierzanka:), Ania07 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam Was wszystkie tak w ogóle
Życzę miłego weekendu. Ja się biorę za sprzątanie. Walizki już spakowane, nie mogę się już doczekać wyjazdu Pogoda deszczowa, szaro, buro i ponuro.
Dzisiaj miałam powtórkę bety. Wynik w poniedziałek będę znać. Mają zadzwonić. Wczorajsza beta pozytywnaZłota, Macierzanka:), Fidelissa, Kaśka28, Bursztynka, sara_nar lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnia07 wrote:Witam Was wszystkie tak w ogóle
Życzę miłego weekendu. Ja się biorę za sprzątanie. Walizki już spakowane, nie mogę się już doczekać wyjazdu Pogoda deszczowa, szaro, buro i ponuro.
Dzisiaj miałam powtórkę bety. Wynik w poniedziałek będę znać. Mają zadzwonić. Wczorajsza beta pozytywnaAnia07 lubi tę wiadomość
-
Dzięki wielkie Macierzanko Stwierdziłam dokładnie to samo niestety i potrzebowałam potwierdzania We wtorek idę prywatnie do lekarza - znalazłam jakiegoś gin - endo,zobaczymy co jest wart na NFZ termin na wrzesień100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
🛑😔 92zOvuFdiend.pl
Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
*08.2018 ... psychoterapia
*1,5 roku z Naprotechnologią
*kilkanaście cykli z Letrozolem
* mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
*01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
*10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
*06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
*07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
*10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
*Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
*Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
"Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."
-
No skończyłam nadrabiać ale lecicie
Macierzanko ja jestem w trakcie badań a raczej w marcu będę bo dopiero trafiłam na lekarza a nie konowała który leczył mi niepotrzebnie prolaktynę
Co do remontów mnie też to czeka jutro pewnie po jakąś farbę pojedziemy a tu jeszcze szpachla na ściany masakra mam 2 pokoje do remontu. -
Aniu No to świetna wiadomość!
Udanego wypoczynku!
Dżona, to powodzenia na wizycie. Nie smuć się, jak będziesz brać leki, będzie wszystko OK. Trzymam kciuki!
Potforzasta (świetny nick ), jak można leczyć bez potrzeby prolaktynę, o zgrozo!? Co za specjaliści! Na pewno musisz mieć zrobione FSH i LH.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2014, 15:51
Ania07, dżona lubią tę wiadomość
-
ja mam spisane mniej więcej jakie badania ale szczerze to czekan na wypłatę a że leczył mi niepotrzebnie dowiedziałam się właśnie od tego lekarza bo chciała widzieć wcześniejsze wyniki moje.
-
Cześc dziewczyny, u mnie @ także znowu lipa:)))
Caly dzien leze w łózku bo chyba mam jakas grypę żołądkową, fatalnie się czuję.
Pozdrawiam3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
dżona wrote:Dzięki wielkie Macierzanko Stwierdziłam dokładnie to samo niestety i potrzebowałam potwierdzania We wtorek idę prywatnie do lekarza - znalazłam jakiegoś gin - endo,zobaczymy co jest wart na NFZ termin na wrzesień
dżona lubi tę wiadomość
[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150