Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        Też na to liczę

Mam umówioną od pół roku wizytę u ginekologa w takim terminie, że powinien to być początek następnego cyklu (nie jestem tego w stanie określić z tak dużym wyprzedzeniem
)- i postanowiłam, że nie będę nawet próbować tego przekładać.
Może się uda i będą dwie krechy??? A jeśli nie, to wysępię skierowanie na jakiś komplet badań...
A czekanie potworne, ostatnio czuję się jak człowiek-zadanie. Aż z tego wszystkiego dałam się namówić przyjaciołom na uprawianie sportu, mimo że jakoś nigdy mnie to nie pociągało... ale łatwiej czymś zająć myśli, a i endorfiny bardzo pomagają
                                 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Też nie cierpię tego czekaniaradiszka wrote:Hej dziewczyny, ja czekam na ovu (jak zawsze na coś czekam hehe) Mam nadzieję, że w tym miesiącu wiele z nas będzie się mogło tu pochwalić 2-ma kreseczkami


Miłego wieczorku życzę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 19:07


 - 
                        
                        Cześć dziewczyny
 Postanowiłam i ja do Was dołączyć. Już ponad rok jak jesteśmy małżeństwem i ciągle walczymy o naszego skarba. Jedno dziecko mam ale w niebie a teraz walczymy o to aby mieć tu na ziemi i czym dłużej tym coraz trudniej jeszcze po zabiegu ciągle mam komplikacje a minęło już prawie 5 miesięcy. Mam nadzieję że nowy rok będzie o wiele lepszy i szczęśliwszy 
Trzymam kciuki za każda z Nas
                                 - 
                        nick nieaktualny
 
				
								
				
				
			
 w końcu w biegu dość siedzenia na kanapie 
                                

 pozytywny test owulacyjny - zaraz będę potwierdzać!





 








        

