Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMartii wrote:Heh...nie zrozumiałam Cię dobrze
To dlaczego w Waszym przypadku nie ma to sensu? W sumie nic nie tracisz, a wiesz,że spróbowałaś wielu sposobów...robiłaś co mogłaś.
Sporo się naczytałam o tych ziołach zanim zaczęłam je pić.Naprawdę efektywność jest zdumiewająca!Cały czas jeszcze w nie wierze -
To może mieszanka nr 1 -Ojca Klimuszki - antyzrostowa, udrażniająca jajowody, likwiduje stany zapalne w jajowodach i jajnikach, pobudza pracę jajników, stabilizuje układ rozrodczy. A dla męża Maca
Podobno ziółka co najwyżej nie pomogą, ale jeśli przestrzegasz zalecanej dawki, to nie zaszkodzą.No i nie można łączyć ich z żądnymi lekami, hormonami. -
nick nieaktualny
-
Że to wszystko mu si być takie skomplikowane.Powinno być rachu ciachu i gotowe a tu się człowiek musi umęczyć, nakombinować, nałazić do tych konowałów zwanych lekarzami.
Ja do tych czarodziejskich naparów też była sceptycznie nastawiona, bo skoro leki i zabiegi ludziom nie pomagają, to co da jakaś suszona trawa... ale wypowiedzi innych dziewczyn naprawdę napawają optymizmem.Jak zakończę moje doświadczenie dam Wam znać, czy też mogę się o nich tak dobrze wypowiedzieć. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A ja wczoraj przeżyłam jakieś załamanie... Tak się rozryczałam mężowi, że sam biedak zwątpił, co się dzieje. Uświadomiłam sobie fakt, że dobiega końca 12 miesiąc starań i za chwilę będę miała w kartotekę wpisaną niepłodność. Tak mnie to zdolinowało, że nie wytrzymałam. Na szczęście mąż mnie przytulił i kazał się wypłakać w jego objęciach. Czasem takie coś już wystarczy. Powiedział, że uda nam się w końcu i że on zawsze będzie przy mnie, bo to też jego sprawa, a nie że ja się obwiniam, bo we mnie tkwi problem. Kochany jest. Dziś już na szczęście lepiej z nastrojem.
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
-
A ja dzisiaj przychodzę życzyć Wam powoli miłego weekendu
Co do specyfików mogę polecić 'Bio-Selen+Cynk' składowo super dla faceta. A co do działania to wiadomo, na każdego działa co innego, no i nie każdego działa. I kwas foliowy też niech chłopaki łykają z Wami. Powtarzam się o tym na kolejenym wątku, ale gorąco polecam olej lniany dla obojga. Olej ten poprawia płodność (gospodarkę hormonalną), działa przeciwdepresyjnie i zmniejsza stres, obniża ciśnienie krwi i poziom cholesterolu, poprawia odporność. -
nick nieaktualny