Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
skoro już się zdecydowałam na zmianę lekarza, to dam mu szansę, tym bardziej, że w tej wersji mam obowiązkowy monitoring i gdyby coś nie poszło tak jak trzeba to od razu będziemy wiedzieć
z dongiem jak z soją i innymi naturalnymi wspomagaczami też trzeba uważać
np w ulotce leków na tarczycę jest fragment o stosowaniu jednocześnie produktów z soi i chodzi tu o żywność z soi tylko (a co dopiero jeśli ktoś ją zażywa na stymulację)
więc na razie zajmiemy się clo, jak wtedy nie pójdzie będziemy szukać dalej
a dostałam jeszcze zlecenie badania prolaktyny, więc wreszcie czuję że ktoś się mną zajmuje, wcześniej takie badania zlecało ovuewelina27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwik wrote:a nie chciałabyś spróbować tego donga? reguluje cykle i przyspiesza owulke. Ida i ja zamowilysmy i zaczniemy go stosowac ja od przyszlego cyklu Ida juz w tym.
Oj mnie tez wkurzylo ze nie ma jajec bo zawsze cos wyjdzie jak nie infekcja to chooroba i ciagle cos a ozniej tylko szwankuje owulka i cykle
Sama sie teraz zastanawiam bo czuję prawie zawsze owulkę ale jakoś efektów nie widać w postaci kresek może spróbować ale z drugiej strony mam brac luteinę i tak w koło macieju strach tylko żeby nie przedobrzyć -
nick nieaktualnyszpilka wrote:skoro już się zdecydowałam na zmianę lekarza, to dam mu szansę, tym bardziej, że w tej wersji mam obowiązkowy monitoring i gdyby coś nie poszło tak jak trzeba to od razu będziemy wiedzieć
z dongiem jak z soją i innymi naturalnymi wspomagaczami też trzeba uważać
np w ulotce leków na tarczycę jest fragment o stosowaniu jednocześnie produktów z soi i chodzi tu o żywność z soi tylko (a co dopiero jeśli ktoś ją zażywa na stymulację)
więc na razie zajmiemy się clo, jak wtedy nie pójdzie będziemy szukać dalej
a dostałam jeszcze zlecenie badania prolaktyny, więc wreszcie czuję że ktoś się mną zajmuje, wcześniej takie badania zlecało ovu
Masz plan więc trzeba wprowadzać go w życie powodzenia i oby zakończyło się to szybciutko zielonym kropkiemszpilka lubi tę wiadomość
-
szpilka, nie ma co czekać.
Ja też nie miałam owulki. Ten cykl mam z CLO + monitoring.
Na wczorajszym usg był piękny pęcherzyk 20,2 mm, dostałam zastrzyk na pęknięcie i działamy. We wtorek usg, żeby sprawdzić czy pękł.
Uważam że lepiej zadziałać lekami niż czekać w nieskończoność.ewelina27, szpilka, Ida lubią tę wiadomość
-
No pewnie szpilka trzeba dac szanse lekarzowi ja mysle ze u mnie to jednorazowy wyskok niecheci wspolpracy jajnikow. Bedzie dobrze. Mam tylko cicha nadzieje,ze nic wiecej nie wyskoczy niz to co do tej pory. Czas pokaze jestem pozytywnie nastawiona. Bedziemy probowac i zobaczymy jak nic nie wyjdzie do wrzesnia to wtedy zobaczymy. Chociaz moja gin.mysli ze do tej pory sie uda.
ewelina27, szpilka lubią tę wiadomość
-
ash wrote:szpilka, nie ma co czekać.
Ja też nie miałam owulki. Ten cykl mam z CLO + monitoring.
Na wczorajszym usg był piękny pęcherzyk 20,2 mm, dostałam zastrzyk na pęknięcie i działamy. We wtorek usg, żeby sprawdzić czy pękł.
Uważam że lepiej zadziałać lekami niż czekać w nieskończoność.
tez tak sądzę, ale łudziłam się, że może te moje leniwe jajca się jakoś do czerwca ogarną
w sumie się cieszę, bo moja poprzednia ginka, wszelkie problemy moich długich cykli leczyła jedynie luteiną nie zagłębiając się w inne problemy, więc dobrze, że nie kazał mi brać lutki do czerwca a potem dopiero dalej działać, tylko od razu od nowego cyklu
teraz mam tylko nadzieję, że się wyrobię z antybiotykiem i posiewem kontrolnym, ale trezba patrzeć na pozytywy
-
Witam Was dziewczyny! Wczoraj miałam pierwszy monitoring w tym cyklu no i dupa kwas, w 10 dc moje endometrium jest baaardzo cienkie, 3 mm grubości. Pęcherzyk dominujący 16,6 mm w prawym jajniku. W niedzielę rano idę na kolejny. I jeszcze na ścianie macicy mam "coś" 7 mm wielkości, nie wiadomo co, może być skurcz, może być mięśniak... Jestem trochę podłamana, może orientujecie się czemu może być słabe takie endo? Mój gin powiedział, że jak będziemy zdecydowani to trzeba wdrożyć gonadotropiny. Ale póki co to ja zaczęłam stosować dietę, ćwiczenia itd. Więc 3-4 miesiące odpuszcamy (ale nie zamierzamy się zabezpieczać) i wtedy jak coś, jeśli będzie trzeba, wdrożymy leki..
No i to chyba tyle.. Ale ogółem smutno mi jakoś od wczoraj, mój K. się zamartwia ale mówi, że będzie dobrze. -
Nie martw sie Ula. Ja w tamtym miesiacu jak mialam monitoring endo..w 11 dniu mialam 4,6 wiec tez kiepskie a w tym 10 dniu bylo jeszcze gorsze i tak na prawde nie wiadomo z czego. Jak sie nie poprawi w kwietniu bede brac leki. No i mam zbadac progesteron byc moze przez to albo przez anemie i brak witamin z grupy B
-
Hej a ja zaś dzis odebrałam wyniki badań cytomegalia i toksoplazmoza ujemne IGG i IGM ale chlamydia IGG ujemne a IGM niejednoznaczne - co to oznacza? musze powtorzyc czy jak?maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
Dobry wieczór dziewczyny Wpadam na chwilę, nie było mnie, bo zawitałam do Częstochowy na kilka godzin Ale już jestem z powrotem
Szpilko - powodzenia Ci życzę. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. Masz rację, skoro teraz idziesz z clo, to lepiej nie mieszać. Choć słyszałam, że sami ginowie zalecają clo razem z Dongiem równolegle. Ale ja też nie jestem zwolenniczką faszerowania się. Najlepiej jak lekarz się wypowie.
Ash - super jajo Daj znać czy pęcherzyk pękł. A nie jest pewne, że po tj zastrzyku zawsze pęka? I czy może się nie udać mimo to?
aniulkab - Kochana, ja nie brałam jeszcze żadnych leków... Ale rachunek kosmiczny. Dlaczego aż taki? To za jeden lek tylko?
Ula - może jak teraz sobie odpuścicie to nabierzecie troszkę dystansu. Będzie dobrze, nie zamartwiaj się na zapas. A co do tego czegoś, to gdyby to było coś groźnego to gin by Ci powiedział. Ja też raczej miałam cienkie endo. Trzeba pić winko czerwone i jeść orzeszki
Mimi - nie pomogę z wynikami... Ale pozdrawiam
Ewelinko - dziewczyny polecały jakąś grę erotyczną. Może spróbujesz? Ja też mam zamiar.
U mnie jeszcze pozostałości po plamieniu...Uch, długo to trwa tym razem. Może to wina Flegaminy, bo to takie jakieś rozciągliwe i przezroczyste.
Od jutra chyba zaczynam Donga (jeśli tylko plamienie w końcu ustanie).
Dobranoc <2Ewik, szpilka lubią tę wiadomość
-
Mimi86 wrote:Hej a ja zaś dzis odebrałam wyniki badań cytomegalia i toksoplazmoza ujemne IGG i IGM ale chlamydia IGG ujemne a IGM niejednoznaczne - co to oznacza? musze powtorzyc czy jak?
Mimi86 lubi tę wiadomość
-
Witam Was goraco po kilkudniowej nieobecnosci
Widze ze czeka mnie duzo zaleglego czytania.
Pobierznie przeczytalam co mnie ominelo.
- Maz bez zadnych oporow oddal probke nasienua do badania, morfologia wyszla nawet ok tylko ma strasznie duzo leukocytow (11 mln a norma jest do 1mln), mial robiony posiew na bakterie i nic nie wyszlo,w tym tygodniu robil drugi raz posiew i czekamy na wyniki, bo pomino dobrej morfologii stan zapalny lub baktetie moga ograniczac szanse na dzidzie
- ostatnio na serduszkowanie nie bylo szans bo przychodzilam strasznie padnieta (bo pelnilam dyzury dzienne w szpitalu przy mojej chrzesnicy,na szczescie juz wyszla do domu i jesy juz ok)
- Mimi a te badania robilas na wlasna reke czy z polecenia lekarza? Bo ja tez je robilam sama od siebie i gin powiedzial ze to strata kasy,bo jesli sie uda zajsc w ciaze to trzeba bedzie je powtorzyc.
- Ash zycze powodzenia pecherzyk masz spory
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2014, 08:32
Ida lubi tę wiadomość
-
To jest co prawda kuracja 3 miesięczna, tam jest jeszcze dla mnie antybiotyk, bo mam bakterie E.Coli więc ja i mąż antybiotyk musimy przyjmować. Ale kwota robi wrażenie nie myślałam że leczenie jest aż tak drogie, ale czego nie robi się dla takiej małej kruszynkiIda wrote:Dobry wieczór dziewczyny Wpadam na chwilę, nie było mnie, bo zawitałam do Częstochowy na kilka godzin Ale już jestem z powrotem
Szpilko - powodzenia Ci życzę. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. Masz rację, skoro teraz idziesz z clo, to lepiej nie mieszać. Choć słyszałam, że sami ginowie zalecają clo razem z Dongiem równolegle. Ale ja też nie jestem zwolenniczką faszerowania się. Najlepiej jak lekarz się wypowie.
Ash - super jajo Daj znać czy pęcherzyk pękł. A nie jest pewne, że po tj zastrzyku zawsze pęka? I czy może się nie udać mimo to?
aniulkab - Kochana, ja nie brałam jeszcze żadnych leków... Ale rachunek kosmiczny. Dlaczego aż taki? To za jeden lek tylko?
Ula - może jak teraz sobie odpuścicie to nabierzecie troszkę dystansu. Będzie dobrze, nie zamartwiaj się na zapas. A co do tego czegoś, to gdyby to było coś groźnego to gin by Ci powiedział. Ja też raczej miałam cienkie endo. Trzeba pić winko czerwone i jeść orzeszki
Mimi - nie pomogę z wynikami... Ale pozdrawiam
Ewelinko - dziewczyny polecały jakąś grę erotyczną. Może spróbujesz? Ja też mam zamiar.
U mnie jeszcze pozostałości po plamieniu...Uch, długo to trwa tym razem. Może to wina Flegaminy, bo to takie jakieś rozciągliwe i przezroczyste.
Od jutra chyba zaczynam Donga (jeśli tylko plamienie w końcu ustanie).
Dobranoc <2 -
Dzień dobry w sobotnie południe
aniulkab - jak się tą kwotę rozbije na 3 to jest zdecydowanie niższa, ale i tak to dużo. No ale co zrobić... Myślę, że takich leków nie refundują. Poza tym koncern będą robić wszystko, by nigdy nie potaniały, bo tak wiele ludzi musi ją przechodzić. Tak więc współczuje
Mimi - Elcia ma rację. Ja też chciałam zrobić jakieś badania tego typu przed staraniami, ale lekarz twierdził, że to nie ma sensu, bo wszystkie je robi się jak się dowiadujesz o ciąży z automatu.
Elciu - hej U nas ostatnio też z serduszkami słabo... Przez chorobę chyba. A Wy ile się staracie? Przepraszam że pytam pewnie któryś raz, ale jest nas tu troszkę i nie zapamiętałam...
My dziś późno wstaliśmy Jedziemy do Rodziców i pewnie wrócimy wieczorkiem.
Miłej soboty zatem Czarnobylkiweronika86 lubi tę wiadomość
-
Ida staramy sie ponad rok. Najpierw gin powiedzial zeby czekac cierpliwie. Zero badan i sugestii. Zmienilam lekarza i zupelnie inna bajka kazal zrobic badania, obserwowac temperature, mobitoring mialam w tym m-cu. Szuka przyczyn, doradza i jest mily, coprawda chodze teraz prywatnie,ale lepiej placic, niz nic nie wiedziec chodzac na fundusz. Kolejna wizyte mam na 14.04 bo bede miec wyniki meza i swoje kompletne z biezacego cyklu. No i LH i FSH z nowego. Powiedzial ze podejmiemy jakies stosowne leczenie by pomoc choc chcialabym juz wiedziec jestem osoba niecierpliwa,ale wytrzymam te 2 tygodnie
Ewik, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Elcia dasz radę dobrze,że lekarz szuka przyczyny i chce pomóc. Moja gin.też jest taka,że zleca komplet badań w zależności co się dzieje i co wybada po obserwacji. no i jest cierpliwa w tłumaczeniu wszystkiego i zawsze pyta po kilka razy czy zrozumiałam
U mnie piękna pogoda, słoneczko...cieplutko. Obiadek już przyszykowałam, placek też już w piekarniku, czekam na Mężusia i idziemy się relaksowaćelcia86, Ida, weronika86 lubią tę wiadomość
-
elcia86 wrote:Ida staramy sie ponad rok. Najpierw gin powiedzial zeby czekac cierpliwie. Zero badan i sugestii. Zmienilam lekarza i zupelnie inna bajka kazal zrobic badania, obserwowac temperature, mobitoring mialam w tym m-cu. Szuka przyczyn, doradza i jest mily, coprawda chodze teraz prywatnie,ale lepiej placic, niz nic nie wiedziec chodzac na fundusz. Kolejna wizyte mam na 14.04 bo bede miec wyniki meza i swoje kompletne z biezacego cyklu. No i LH i FSH z nowego. Powiedzial ze podejmiemy jakies stosowne leczenie by pomoc choc chcialabym juz wiedziec jestem osoba niecierpliwa,ale wytrzymam te 2 tygodnie
Kochana, wytrzymaj. Wiesz, może się okazać, że i za te 2 tygodnie nie wszystkiego sięj eszcze dowiesz. Musisz się jednak uzbroić w cierpliwość, bo staranie się to jednak sprawa długofalowa, niestety