X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 14 maja 2014, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewik współczuję :( faktycznie lepiej zrezygnuj z basenu. Slyszałam kiedyś, że są jakieś specjalne probiotyki czy coś takiego dla kobiet, które chodzą na basen. Zapytaj doktorka...

    Kora nie przejmuj się, jeżeli zdrowo się odżywiasz, to jest ok :) kolezanka z pracy wyszczuplala w ciąży! Za nim zaszła miała dość duzy tylek, brzuszek i ramiona. Mysle, ze mogla miec lekka nadwage, jak sie dowiedziala, ze jest w ciazy, to odstawila czipsy, slodycze i napoje gazowane, pomimo tego, ze brzuszek rosl, to jej ciało zrobilo sie smukłe! Nie zrezygnowalas czasem z jakiś niezdrowych przekąsek? Jej syneczek urodził się zdtowiutki. Po ciąży wyglada lepiej niz przed :)

    Ewik lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 14 maja 2014, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kora będzie dobrze z tego co pisałaś dobrze się odżywiasz więc może to chwilowe zawirowania.

    Tak też zrobię kobietki nie ma sensu chodzić pomimo,że uwielbiam ale zdrowie ważniejsze bo ciągle od marca coś z infekcji i nie chce brać ciągle leków później opóźnienia w staraniach być może przez to też się nie udaje więc...

    Marti ważne,że coś się ruszyło na razie nie myśl o takich sprawach jak inseminacja czy in vitro póki nie masz dokładnej diagnostyki to nie ma co się martwić. Ja myślę,że po bromku samo zaskoczy pomimo badań nasienia

    marti_marti lubi tę wiadomość

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2014, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam kochane u mnie deszcz leje od rana Ewik tez radziłabym ci ograniczyc ten basen tak dla zdrowotności Marti ciesze sie ze cos sie ruszyło i ze jest plan działania to najważniejsze Kora tobie teraz sie nie wolno denerwować skoro zdrowo sie odzywiasz to wszystko jest ok ja dzisiaj robiłam rano test bo @ jeszcze nie przyszła i pierwszy raz nic mi nie wyszło zadnej kreski nie było ani jednek znowu trafiłam na ferelny test to nic zauważyłam przed wyjsciem ze zaczynam plamic to oznacza tylko jedno @ no i dobrze w piątek pójde na badania

    Ewik lubi tę wiadomość

  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 14 maja 2014, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalenka - ja zawsze odżywiałam się zdrowo, bo kiedyś miałam problem z nadwagą i teraz pilnowałam tego co jem. Teraz to jest nawet gorzej, bo czasem jak mnie mdli to muszę się napić coli, a ostatnio jak byłam w sklepie to musiałam kupić paluszki, bo myślałam, że bez nich umrę :-)

    Ewik, magdalenka_ka lubią tę wiadomość

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • marti_marti Ekspertka
    Postów: 160 142

    Wysłany: 14 maja 2014, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewik wrote:
    Marti ważne,że coś się ruszyło na razie nie myśl o takich sprawach jak inseminacja czy in vitro póki nie masz dokładnej diagnostyki to nie ma co się martwić. Ja myślę,że po bromku samo zaskoczy pomimo badań nasienia

    Ewik mówisz jak mój mąż :) On mówi, że on tylko naturalnie, on poprawi nasienie, ja zbiję prl i będzie jak trzeba.

    Ewik lubi tę wiadomość

    We are the champions, my friends
    And we'll keep on fighting...till the end!
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 14 maja 2014, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti prolaktyna skutecznie uniemożliwia zajście w ciążę także jak obniżysz lekami to będzie super i wszystko się ułoży. U mnie od bardzo wysokiej spadła do poniżej normy nawet w ciągu 6-7 miesięcy. Głowa do góry :)

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 14 maja 2014, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam miłe koleżanki! :) Ja już po pracy i po bardzo stresującym dniu. Miałam zajęcia, które prowadziłam z dziećmi, a przysłuchiwały się temu ich mamy. Tak więc pressing był. No ale już po wszystko dobrze poszło, a ja cieszę się, że kolejne stresujące zadanie za mną :)

    Ewik - ja też uwielbiam basen i w ogóle pływać. Ale skoro tak łatwo tam nabawić się infekcji, to lepiej raczej nie chodzić przy staraniach.

    marti - będzie dobrze, obniżysz co trzeba i będzie ok :) Zobaczysz :) A swoją drogą dlaczego wykluczasz in vitro? Ze względów religijnych czy finansowych?

    Powiem Wam, że zaczynam się stresować moją temperaturą. Nie ma skoku, ja nie wiem co to ma być. Już 21 dc... Ale nie może tak być, że się tak tym przejmuję. Nie wiem, chyba niepotrzebnie zaczęłam znów mierzyć temperaturę.
    Ale mam przy tym jakieś irracjonalne poczucie kontroli, choć to przecież bez sensu.

    My z mężem ustaliliśmy, że zrobimy wszystko by mieć dzieci. Swoje, biologiczne. Tak więc inseminacja czy in vitro jak najbardziej wchodzą w grę, mąż nawet zgodziłby się na nasienie dawcy, o ile byłoby potrzebne.

    O adopcji nie myślimy. Tak, wiem, jest wiele biednych dzieci pragnących miłości. Sama przez 1,5 roku pracowałam z podobnymi dziećmi (nie w domu dziecka) i doskonale znam ich specyfikę. Są kochane, wyjątkowe. Ale ja nie wyobrażam sobie nie mieć swoich biologicznych. Nie wiem skąd to się u mnie bierze, ale tak właśnie myślę. Może jestem nieczuła, może nie mam serca, może nie jestem szlachetna. Ale zrobię wszystko, by urodzić swoje dzieci, tak jak marzymy. O adopcji pomyślimy jeśli wyczerpiemy naprawdę wszystkie inne możliwości.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2014, 13:31

  • marti_marti Ekspertka
    Postów: 160 142

    Wysłany: 14 maja 2014, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida, po pierwsze jest to strasznie drogie, a po drugie nigdy nie rozważałam tego - jesteśmy bardziej za naturalnymi poczęciami, bez aż takich ingerencji... Inseminacja ok, a czy in vitro? Trzeba by się było porządnie zastanowić.

    Adopcji jeszcze nie obgadywaliśmy, ale raczej jak się nie uda normalnie, to po prostu spędzimy resztę życia we dwoje :)

    Dziewczyny - brałyście Duphaston? Z tego co czytam, bierze się go dopiero 2 dni po skoku i przez 10 dni, a potem zaraz miesiączka ma być. A co jeśli się zajdzie? Nie przeszkodzi ciąży odstawienie Dupka?

    We are the champions, my friends
    And we'll keep on fighting...till the end!
  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 14 maja 2014, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kor_a wrote:
    Magdalenka - ja zawsze odżywiałam się zdrowo, bo kiedyś miałam problem z nadwagą i teraz pilnowałam tego co jem. Teraz to jest nawet gorzej, bo czasem jak mnie mdli to muszę się napić coli, a ostatnio jak byłam w sklepie to musiałam kupić paluszki, bo myślałam, że bez nich umrę :-)

    No to nie ma co się martwić :) ja muszę baaardzo uwazac na to co jem, czasem wydaje mi sie, že nawet od patrzenia na jedzonko tyje :)

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 14 maja 2014, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti nie odpuszczaj sobie i nie myśl o in vitro jeszcze ;)

    Ida ja tez nie widze problemów z in vitro, tez zrobie wszystko, aby zajść w ciąże i nigdy nie myślałam o adopcji. Chcę poczuć na własnej skórze, jak to jest być W ciąży, nawet poranne żyganko przyjmę z uśmiechem, oby tylko mi to było dane... :)

    Ida, aja, Jessica lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 14 maja 2014, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będzie nam dane, zobaczycie :)
    Jasne, in vitro drogie i dla niektórych kontrowersyjne. Ale gdyby to byłą dla nas szansa na nasze dziecko to pewnie zdecydowalibyśmy się. Wszystko jest dla ludzi.

    Nam też jest we dwoje bardzo dobrze. Ale jakoś tak nie wyobrażam sobie przeżyć całego życia tylko z mężem bez dzieci. Wiem, że tego właśnie chcę i chcę by tak wyglądało nasze życie - z dziećmi i rodziną. I mówię to całkiem świadoma tego, że nie zamierzam by dziecko przesłoniło mi cały świat, nie zamierzam też podporządkowywać wszystkiego jemu i wiem, że kiedyś wyfrunie z gniazda i znów zostaniemy sami. Jednak będzie to nasz rodzina, jakaś cząstka nas, będą spotkania, wspólne święta, zjazdy, w ogóle kontakt.

    Iownka, magdalenka_ka lubią tę wiadomość

  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 14 maja 2014, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę podobnie z podejściem do in vitro nie jest to dla nas temat tabu owszem pewnie byśmy się zdecydowali gdyby wyczerpały się inne możliwości gorzej tylko z kosztami :( jak brat M. nas wtajemniczył to z wrażenia usiadłam badania przed,punkcja,nie wspominajac o lekach stymulacyjnych i później na podtrzymanie za jedno opakowanie tab.dopochwowych 21szt. płacili 200zł a starczaja na 2 tyg.a trzeba je brac do odwołania. Szkoda tylko,że tak bardzo się chce człowiek się stara robi wszystko co lekarz powie a rzadko kiedy sie udaje za 1 podejsciem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2014, 14:49

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 14 maja 2014, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie. Ale in vitro to jeszcze temat nie dla nas. Dlatego lepiej się teraz nad tym nie zastanawiać. Tak, kosztuje dużo i nie wszystkich stać. Ale ja wolałabym się zadłużyć niż nie wykorzystać szansy.

    aja lubi tę wiadomość

  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 14 maja 2014, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie by najbardziej przerażała chyba ta stymulacja hormonami...
    No i nie wiem, czy lekarz prowadzący zgodziłby się na zapłodnienie tylko dwóch zarodków i zagnieżdżenie ich obydwu.
    Bo tak sobie myślałam, że chciałabym to zrobić w takiej formie.
    Mam spore dylematy moralne :)
    Ogólnie to do niedawna byłam straszną konserwatystką w tych sprawach, ale z biegiem czasu się to zmienia. Nastawienie się modyfikuje i nie uznaję tego za coś złego, po prostu adaptacja do sytuacji.

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 14 maja 2014, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale drugi zarodek można 'zostawić' na później. Rodzeństwo się przyda :)
    Jest też takie coś jak dawstwo zarodka.

  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 14 maja 2014, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak tak, ja to wszystko rozważam, tak żeby nikt nie ucierpiał, nawet moje delikatne sumienie :P
    Ale wiem, że jakoś to zycie na tę ziemię sprowadzimy, tę małą cząstkę nas.

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 14 maja 2014, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwonka myślę,że w dzisiejszych czasach i postępie medycyny lekarze inaczej podchodzą do pewnych kwestii szczególnie Ci z klinik niepłodności i przystają na propozycje par nawet wbrew swoim poglądom . Zawsze można zamrozić resztę a później się decycuje co dalej.

    I jest dokładnie tak jak piszesz wiele osób ma różne podejście do sprawy ale jeśli zaczynają się jakieś schody to nawet zatwardziali w swoich poglądach ludzie na temet in vitro przystaja.

    Chociaż powiem Wam szczerze, że bardzo mnie przeraza podejście większości osób że jest to coś złego ostatnio znajoma mojej mamy jak usłyszała w pracy w radio cos na temat in vitro to mało się nie zapaliła "bo dzieci z in vitro rodzą się z wadami genetycznymi są obciążone i taka ciąża nie rozwija się prawidłowo"

    szanuje ludzi i mogą mieć swoje zdanie ale takie podejście to średniowiecze

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Eklerka Autorytet
    Postów: 1330 1252

    Wysłany: 14 maja 2014, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik wrote:
    wesele trzeba organizowac z 2 letnim wyprzedzeniem, przynajmniejw dużych miastach...a skąd jestes Eklerka?
    Jestem z Zawiercia, ale ślub i wesele będzie w Zabrzu :)
    Kor_a wrote:
    Eklerka - ja przez kilka lat grałam w zespole i nie dziwią mnie terminy:-) Na dwa lata z góry to standard :-)
    O kurcze, siostra załatwiała pół roku przed weselem i miała w czym wybierać :D
    ash wrote:
    Eklerka ja w Warszawie zespól i salę rezerwowałam 1,5 roku wcześniej, a i tak terminy na sali były prawie wszystkie zajęte.
    No tak, ale co Warszawa, to nie Zabrze... Zresztą mamy do wyboru okoliczne miasta - Chorzów, Gliwice, Ruda Śląska... Ale i tak większość sensownych lokali miało już termin zajęty :)

    O RETY! Gwiazdeczko, gratuluję z całego serducha!!! <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2014, 15:58

    Ewik lubi tę wiadomość

    5fjzaeq.png
    6d4a1fa03ada290f9163e68d0b61b673.png
  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 14 maja 2014, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja jestem właśnie z takich, co z biegiem czasu zmieniają zdanie :P
    Mam jednak nadzieję, że jak już kiedyś uznam, że sama nie zajdę, to lekarz zgodzi się na pewne modyfikacje, żebym nie miała pięciu mrozaczków...
    Mam już dziecko i jakby się udało w tym in vitro, to nie wyobrażam sobie zostać z tymi mrozaczkami :( Bo nie wiem, czy bym je wykorzystała :(

    Ewik lubi tę wiadomość

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 14 maja 2014, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To trudne decyzje. Najlepiej jest podejmować je w zgodzie ze sobą, a nie pod presją innych. To mamy się dobrze czuć. A to jest najważniejsze.

    Ewik lubi tę wiadomość

‹‹ 217 218 219 220 221 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ