Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
rah wrote:O ile sie nie rozmysłe, to zmieniam swoje podejście...juz nie zakładam, ze do końca 2014 roku zajdę w ciąże. Mam zamiar podokanczac rożne sprawy, wziąć sie za siebie -trening, zdrowe odżywianie. Spędzać duzo czasu ze znajomymi i nie "celować" w odpowiednie dni. Ewentualnie bede mierzyla tempkę w okolicy owu i przed okresem, zeby wiedzieć kiedy sie go spodziewać.
Do końca roku przestaje o tym wszystkim myślec! Za tydzień ide ostatni raz do lekarza i koooooniec!
Rah...melduję, że chyba robię tak samo
rah lubi tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Under, posłuchaj męża i wyrzuć termometr
ja też urlop wspominam z rozrzewnieniem. był luz, spontany, prawie nie brałam leków, nie miałam termometru i raczej miałam owu, bo jajnik bolał mnie tak jak przy stymulacji. ale wreszcie może dojdę do tego dlaczego nie zachodzę w ciąże. napisałam do mojego lekarza maila o tym jaka sytuacja i co myślę. Zobaczymy czy i co mi odpisze. mam tylko nadzieję, że uda się podratować moje endo. narazie jestem załamana. nie dosć, że u mnie problemy, to jeszcze siostra ma poważne problemy ze zdrowiem. stwierdziłam, że to jakieś cholerne fatum, które się zaczęło rok temu od choroby Mamy... najwyższa pora to odczarować...Lenka@ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej dziewczynki, a ja mam chyba odpowiedz na to dlaczego te ciaze biochemiczne u mnie sie zdążają i to nie tylko wina meza mam na 95% insulinoopornosc
Z powodu za dużej insuliny jajeczka przy owulacji pękaly za wcześnie lub za późno, byly zlej jakości, zdolne do zaplodnienia ale potem zarodek nie byl w stanie się rozwijać, poza tym insulina mogla blokować wydzielanie hormonów potrzebnych do utrzymania ciąży np. betaHCG. Takie informacje otrzymałam od nowego lekarza z kliniki, ktory tylko mnie zobaczyl i po paru cechach powiedzial ale to sa cechy insulinoopornosci noi mam to potwierdzic badaniami a na razie metformina poszła w ruch.
to z nieciekawych info a z dobrych to powtarzalismy badania nasienia po miesiacu noi jest lepiej, jeszcze sa ponizej normy ale czego wymagac po miesiacu jak proces spermogenezy trwa 3 miesciace, wazne ze ruszyło w dobra strone:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 21:31
rah lubi tę wiadomość
-
Damy rade dziewczyny kto jak nie MY! Przezylysmy Czarnobyl, to w ciaze nie zajdziemy ?
aja, Cranberry lubią tę wiadomość
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Ania1986 wrote:hej dziewczynki, a ja mam chyba odpowiedz na to dlaczego te ciaze biochemiczne u mnie sie zdążają i to nie tylko wina meza mam na 95% insulinoopornosc
Z powodu za dużej insuliny jajeczka przy owulacji pękaly za wcześnie lub za późno, byly zlej jakości, zdolne do zaplodnienia ale potem zarodek nie byl w stanie się rozwijać, poza tym insulina mogla blokować wydzielanie hormonów potrzebnych do utrzymania ciąży np. betaHCG. Takie informacje otrzymałam od nowego lekarza z kliniki, ktory tylko mnie zobaczyl i po paru cechach powiedzial ale to sa cechy insulinoopornosci noi mam to potwierdzic badaniami a na razie metformina poszła w ruch.
to z nieciekawych info a z dobrych to powtarzalismy badania nasienia po miesiacu noi jest lepiej, jeszcze sa ponizej normy ale czego wymagac po miesiacu jak proces spermogenezy trwa 3 miesciace, wazne ze ruszyło w dobra strone:)
PozdrawiamAnia1986 lubi tę wiadomość
-
Ania1986 wrote:hej dziewczynki, a ja mam chyba odpowiedz na to dlaczego te ciaze biochemiczne u mnie sie zdążają i to nie tylko wina meza mam na 95% insulinoopornosc
Z powodu za dużej insuliny jajeczka przy owulacji pękaly za wcześnie lub za późno, byly zlej jakości, zdolne do zaplodnienia ale potem zarodek nie byl w stanie się rozwijać, poza tym insulina mogla blokować wydzielanie hormonów potrzebnych do utrzymania ciąży np. betaHCG. Takie informacje otrzymałam od nowego lekarza z kliniki, ktory tylko mnie zobaczyl i po paru cechach powiedzial ale to sa cechy insulinoopornosci noi mam to potwierdzic badaniami a na razie metformina poszła w ruch.
to z nieciekawych info a z dobrych to powtarzalismy badania nasienia po miesiacu noi jest lepiej, jeszcze sa ponizej normy ale czego wymagac po miesiacu jak proces spermogenezy trwa 3 miesciace, wazne ze ruszyło w dobra strone:)
Jeśli mogę coś poradzić to w pierwszych dniach brania uważaj na to co jesz - przy cukrach i węglowodanach metformina potrafi rewolucję w jelitach zrobić i to całkiem dosłownie.
Trzymam kciuki, żeby szybko pomogło.
A ja powinnam w poniedziałek iść do szpitala na laparoskopię, ale niestety nie pójdę, bo klinika zawalona... jestem wstępnie zapisana na 20.10 - mam nadzieję, że tym razem już się uda, bo mam stresa ogromnego.Ania1986 lubi tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Aniu, ciekawa jestem na podstawie jakich cech stwierdził insulinoodporność. mnie też endokrynolog na ostatniej wizycie powiedział że dobrze by było żebym brała metforminę, coś tam wspomniał o trozebaxie jak mu powiedziałam, że cukier mam w normie, choć w górnej granicy.
jestem po mailowej konsultacji, mam brać od jutra duphaston albo luteine przez 10 dni, ale skąd sobie wezmę receptę, jak mój miejscowy lekarz na urlopie i dopiero w sobotę będę się z nim widzieć ;/ eh, jakoś muszę to wykombinować. w kolejnym cyklu w piątym dniu ma iść na usg żeby sprawdzić czy torbieli nie ma. lekarz dalej zaleca femare, ale nie mam jej u nas skąd wziąć, bo apteki nie sprowadzają. na pytanie o monitorowanie cyklu bez stymulacji dostałam odp, że możemy zrobić inseminacje na naturalnym cyklu, ale są mniejsze szanse powodzenia niż na stymulowanym. masakra, ja już nie wiem co o tym wszystkim myśleć. -
Aja ale to że masz cukier w normie to nie znaczy, że z insuliną jest wszystko ok. Ja też miałam cukier w normie (górna granica) a poziom insuliny po podaniu glukozy rozbijał się o sufity... Radzę zrobić krzywą insulinową - koszt niewielki w sumie a będziesz miała pojęcie na ten temat.
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
vincaminor wrote:Aja ale to że masz cukier w normie to nie znaczy, że z insuliną jest wszystko ok. Ja też miałam cukier w normie (górna granica) a poziom insuliny po podaniu glukozy rozbijał się o sufity... Radzę zrobić krzywą insulinową - koszt niewielki w sumie a będziesz miała pojęcie na ten temat.
-
A to dobrze. Chociaż metformina oprócz trzymania w ryzach insulinooporności potrafi ponoć jeszcze zmusić jajniki do porządnej pracy, więc skoro lekarz to zaproponował to może warto spróbować?
...w sumie ja nie jestem obiektywna, bo mnie metformina do spóły z bromergonem momentalnie sprowadziła na właściwe tory. Szkoda tylko, że teraz coś już to nie chce działać.grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
vincaminor wrote:A to dobrze. Chociaż metformina oprócz trzymania w ryzach insulinooporności potrafi ponoć jeszcze zmusić jajniki do porządnej pracy, więc skoro lekarz to zaproponował to może warto spróbować?
...w sumie ja nie jestem obiektywna, bo mnie metformina do spóły z bromergonem momentalnie sprowadziła na właściwe tory. Szkoda tylko, że teraz coś już to nie chce działać. -
Zmień lekarzy. Wiem, że mi trochę może łatwo mówić, ale ja się prowadzałam przez 10 lat od lekarza do lekarza z wyraźnymi problemami i olewkę lekarską znam bardzo dobrze. Gdybym trafiła wcześniej do mojego obecnego gina to być może byłabym teraz zdrowsza i nie byłoby tych całych ostatnich trzech lat...
Jeśli ewidentnie coś jest nie tak to trzeba wszystko zrobić, żeby to rozpracować.grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
vincaminor wrote:Jeśli ewidentnie coś jest nie tak to trzeba wszystko zrobić, żeby to rozpracować.
-
nick nieaktualnyaja wrote:Aniu, ciekawa jestem na podstawie jakich cech stwierdził insulinoodporność. mnie też endokrynolog na ostatniej wizycie powiedział że dobrze by było żebym brała metforminę, coś tam wspomniał o trozebaxie jak mu powiedziałam, że cukier mam w normie, choć w górnej granicy.
jestem po mailowej konsultacji, mam brać od jutra duphaston albo luteine przez 10 dni, ale skąd sobie wezmę receptę, jak mój miejscowy lekarz na urlopie i dopiero w sobotę będę się z nim widzieć ;/ eh, jakoś muszę to wykombinować. w kolejnym cyklu w piątym dniu ma iść na usg żeby sprawdzić czy torbieli nie ma. lekarz dalej zaleca femare, ale nie mam jej u nas skąd wziąć, bo apteki nie sprowadzają. na pytanie o monitorowanie cyklu bez stymulacji dostałam odp, że możemy zrobić inseminacje na naturalnym cyklu, ale są mniejsze szanse powodzenia niż na stymulowanym. masakra, ja już nie wiem co o tym wszystkim myśleć. -
nick nieaktualnyaja wrote:Vincaminor, tylko, ze lekarze mnie nie chcą słuchać. ten ginekolog tu na miejscu mnie olewa, robi wszystko z łaską. ten z KRK który niby to wsyztsko prowadzi kazał mi nie panikować, a endo mi powiedział zebym sama się nie leczyła, choć i tak najlepiej dogaduje się z endo. Ale jakbym się sama nie leczyła to bym była w d****.
vincaminor lubi tę wiadomość
-
Ania1986 wrote:Kochana po nadwadze, nadmiernym owłosieniu i podobno jakis plamach na nogach, normalnie wystarczyło ze rzucil okiem na mnie i od razu insulinoopornosc ale bez pcos, mysle ze sie nie myli bo chyba nie rzuciał by sobie tak tego terminu lekarza z renomowanej kliniki. Na razie biore juz 9 dzien formetic w dawce 2x850 i jest ok w 4 dniu wskoczylam juz na pełna dawke bo tak stopniowo zwiekszałam, czasem boli glowa, czasem meczą mdłosci ale to jak vincaminor wspomniała ze ze zalezy co sie zje, ale nie ma co narzekać do tego 2x1 bromergon czuje jajniki zaczełam wogule szybciej testy owu robic bo cholera wie co ta metka z moimi jajkami wyczyni;) no kreska powoli robi sie ciemniejsza. Mam potwierdzic to badaniami ale musze poczekac do pazdziernika aby mi sie ten cholerny pakiet w lux medzie uaktywnił bo przeciez nie bede płacic za badania ok 200 zł(tam tez mam hormony zlecone) jak tu bede miec za free.
To metformina się z Tobą łaskawie obeszła - ja przez pierwszy tydzień miałam takie przeboje, że masakra. Nocami mnie tak czyściło, że więcej czasu w WC niż w łóżku spędzałam Ale przeżyłam i teraz już właściwie nie odczuwam bardziej brania tych leków - chyba, że zjem coś nie tak, np. ziemniaki musiałam właściwie wykluczyć z diety.
Powodzenia!grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
nick nieaktualnyvincaminor wrote:...no i ta nadwaga ponoć bardzo charakterystyczna jest. Ja np. mam BMI idealne, generalnie jestem szczupła ale cały tłuszcz idzie mi w brzuch i to zaraz widać - to jest ponoć typowe i dla PCOS i dla insulinooporności.
To metformina się z Tobą łaskawie obeszła - ja przez pierwszy tydzień miałam takie przeboje, że masakra. Nocami mnie tak czyściło, że więcej czasu w WC niż w łóżku spędzałam Ale przeżyłam i teraz już właściwie nie odczuwam bardziej brania tych leków - chyba, że zjem coś nie tak, np. ziemniaki musiałam właściwie wykluczyć z diety.
Powodzenia! -
Hej Dziewczynki fajnie, ze mozna sie tak wspierac i wymieniac doswiadczeniami. Jestescie bezcenne, dlatego potrzebuje Waszych rad i porad...
Miotam sie od samego rana i nie wiem co ze soba zrobic. Za jakis czas bede w pl, wiec sie zastanawiam czy isc do gina i czy zrobic jakies badania, bede w 16 badz 17 dc. Jest jakis sens umawiac sie? I jakie badania moge zrobic? Czy lepiej odpuscic i czekac do nowego roku tutaj na miejscu i nie mieszac sobie w glowie? Help!!! Bo ja sama juz bym sie skierowala na wszystkie hormony, tarczyce, hsg i laparo. Ominelam moze cos ???
Jest jeszcze plan B - zamiast biegac po lekarzach i laboratoriach moge sie odstresowac i upic. Wiec co robic???
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Ania1986 wrote:hehe w lipcu miałam podejscie z metformax 500 z dawka 1x1 wzielam 3 dni tylko i myslalam ze umre, mdłosci, zawroty głowy , sennosc koszmar i odstawilam to meczylo mnie jeszcze z 2 tyg. To zalezy tez od leku.grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*