Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
czesc dziewczyny
mam pytanie czy któras z Was miała ciążę biochemiczną? i czy okres przy ciąży biochemicznej rozni sie czyms od zwyklego? Ja po raz pierwszy w tym miesiącu miałam wszystko "inaczej" niz do tej pory tzn
- okres przyszedl o 4 dni za wczesnie (cykle mam 28 dni)
- trwał tylko 2 dni! a zawsze 6 w tym w drugim dniu okropny krwotok i mega wielkie skrzepy jakich w zyciu nie widzialam!
- inny ból niz przy okresie tak jakby skurcze macicy ponizej pepka
czy to mogła byc ciaza biochemiczna?
-
Hej, melduje sie ☺ juz po strachu, jeszcze z lekarzem nie rozmawialam, ale ponoc wszystko jest w porzadku a ja dochodze do siebie, juz normalnie przeszlam o wlasnych silach do toalety i nawet specjalnie mocno nie krecilo mi sie w glowie ☺
Dziekuje za dobre slowa ☺aja, Ania1986, małaMyszka, Ida, Lenka@, magdalenka_ka lubią tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Mój M wczoraj był u lekarza, ten mu zlecił badania. Najgorsze jest to, że on już założył, że nie ma tych plemników wcale (na domiar złego jeszcze wczoraj poszliśmy do kina na Służby Specjalne i tam jest wątek właśnie faceta bezpłodnego) i jest piekielnie załamany. Tłumaczę mu, że teraz to może być tylko lepiej. Bo albo po badaniach okaże się, że wszystko jest ok i się uspokoi, albo jak się okaże, że coś jest nie tak,to będziemy wiedzieć jak to poprawić i nie będziemy już szukać po omacku, czemu nie wychodzi.
Bleh. Jestem w paskudnym jesiennym nastroju. Nawet ćwiczyć mi się nie chce.matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Witam nowe koleżanki :*
Dziewczyny, a ja chyba troszkę odetchnęłam.
Zakupiłam buty, czapkę, szalik i piękny sweterek...i jestem przygotowana na paskudną jesień...
Kati, jak pojawi się Diesel u Was, to tabletki pozostaną tylko wspomnieniem. Szczeniak jest przesłodki i na pewno wniesie wiele radości w wasze życie :*
małaMyszko...kciukam mocno za udany cykl.
Ania, wszystko się unormuje, zobaczysz. Ja akurat nie narzekam na Lux Med. Tyle badań ile ja zrobiłam...to chyba mało kto zrobił.
Under, chyba kochana faceci już tak mają. Bardziej się załamują jeśli chodzi o ich płodność. Będzie dobrze!
Sandra, ja niestety nie pomogę. Nigdy nie miałam ciąży biochemicznej:*
Magdalenka, ja chyba jeszcze nie jestem przygotowana na myślenie o in vitro. Ciągle wierzę, że się uda. Ale oczywiście, dobrze wiedzieć, że jest jeszcze inna opcja...cieszę się, że żyję w takich czasach
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Aja, ja też jestem typem osoby bardzo poukładanej, lubiącej mieć wszystko zaplanowane.
I też przeżyłam ogromny szok, że ciąży nie mogę sobie zaplanować...ot tak
Od zawsze pragnęłam trójki ślicznych bobasów...a tu jak się uda choć jedno to będzie cud...
Piękne słowo..."cud"...
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Melduję się już z domu, dzisiaj mnie wypisali, bo wszystko jest ok. Na wypisie coś co mnie ucieszyło mianowicie macica prawidłowa, jajowody oba drożne i wszystko ładnie wygląda. Pani doktor przy wypisie życzyła mi miłego zachodzenia w ciążę.
Teraz tylko muszę do mojego doktorka zadzwonić i zapytać czy w tym cyklu już wolno nam działać czy dopiero po kontroli.
Mam L4 do 2 listopada, więc na działalności trochę mniejszy ZUS zapłacę i szalony zasiłek chorobowy na preferencyjnych składkach dostanę - nie wiem co zrobię z taką mamoną.aja, małaMyszka, Hauka86, Lenka@ lubią tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
vincaminor wrote:Melduję się już z domu, dzisiaj mnie wypisali, bo wszystko jest ok. Na wypisie coś co mnie ucieszyło mianowicie macica prawidłowa, jajowody oba drożne i wszystko ładnie wygląda. Pani doktor przy wypisie życzyła mi miłego zachodzenia w ciążę.
Teraz tylko muszę do mojego doktorka zadzwonić i zapytać czy w tym cyklu już wolno nam działać czy dopiero po kontroli.
Mam L4 do 2 listopada, więc na działalności trochę mniejszy ZUS zapłacę i szalony zasiłek chorobowy na preferencyjnych składkach dostanę - nie wiem co zrobię z taką mamoną.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Cześć Czarnobylki!
Spokojnego weekendu Wam życzę.
Chyba już dawno nie cieszyłam się tak z weekendu i odpoczynku.
Vincaminor, cieszę się bardzo z dobrych wieści :*
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Lenka w przyszły weekend to będziemy się wszystkie chyba cieszyć z Twoich dobrych wieści :*
Chociaż za tydzień 1 listopada i pomimo że w czwartek już byłam na cmentarzu zapalić mojemu maluszkowi światełko to ciężko będzie za tydzień szczególnie jak na grobie mamy i dziadka zapalę jeden znicz więcej i na 100% padnie pytanie dlaczego 3Lenka@ lubi tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Kasiulka, wybacz pytanie ale nie moge sie opanować hehe
To na globach jest jakaś określona liczba zniczy, ktore mozna postawić ?
Ktos sprawdza ilosc??
Jakos parzyście, czy nieparzyscie jak kwiatki?
Hehhe, przepraszam
-
Rah to bardziej chodzi o to że mama jest pochowana z dziadkiem i u nas jakoś się przyjęło że po zniczu dla każdego więc zawsze każdy stawiał 2. Teraz czułabym się dziwnie stawiając tylko 2IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Naprawdę myślisz, ze ktos bedzie sie zastanawiał czemu jest wiecej zniczy? hmm...skoro tak Cie to martwi, to moze postaw 4?inni pomyślą, ze po 2 stawiasz, a Ty będziesz wiedziała swoje...no a czwarty mozesz postawić za wszystkie duszyczki, których mamy sa tutaj
Wiem, ze 1listopada to trudny dzien. Nie nauczyłam sie sobie z nim radziIc, wiec szybko "oblatuje" cmentarze zeby miec z głowy...mysle i pamietam o zmarłych cały rok...nie wiem dlaczego "za karę" musze jeszcze siedziec 1 listopada na cmentarzu...małaMyszka lubi tę wiadomość
-
To że ktoś się będzie zastanawiał to mam gdzieś tylko nie chciałabym usłyszeć pytania od taty lub babki czemu 3...
1 listopada to dla mnie masakra od śmierci mamy a teraz się jeszcze podwoiło
A Halloween jakoś do mnie nie przemawiaIVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Mowie Ci, postaw 4 a jak ktos spyta czemu 4, to powiedz "a czemu nie?".
Niestety 1 listopada ma w sobie ta smutna aurę i tego nie zmieni y
A do halloween nie bede przekonywać, nie przebieram ani nic, ale lubie "grzebać" w dyni, potem mam fajny lampion i pyszne, suszone pesteczki dyni -
Ten Diesel to mnie chyba najbardziej trzyma przy tym ze każdy dzień musi przyjść i minąć
U mnie niestety takie dynie to byłoby przekleństwo bo mamy tyle muszek w powietrzu że szok i najgorsze jest to że ciężko to wytępić i wszystko trzeba chować a taka dynia byłaby dla nich idealnym miejscem
Co do pestek to już zazdroszczęIVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Dziewczyny ja też walczyłam z muszkami i znalazłam na nie sposób!
Do sloiczka po np koncentracie pomidorowym trzeba wlać jakieś wino lub słodki sok na słoiczek szczelnie naciągnąć folię spożywczą lub strech i wykałaczką zrobić dziurki w foli nie wielkie takie żeby muszki mogły wlecieć
A jak już wlecą to nie mają jak wyjść
Dawno się nie odzywałam ale czytam co u Was
Niestety kilka dni byłam w szpitalu a teraz dopadło mnie przeziębienie
Kasiu wszystkich świętych to bardzo trudny dzień
W zeszłym roku był dla mnie tragiczny bo pierwszy raz bez Taty nie wytrzymałam i rozpłakałam się już wychodząc z domu