Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
magdalenka_ka wrote:Aja robiliście już jakieś badania? Wiecie z czym walczycie? Ja w tym momencie najbardziej się boję tych wszystkich badań i diagnozy
myślę, że rok 2015 upłynie nam w oczekiwaniu na przeróżne wizyty lekarskie ;( a to tutaj idzie wszystko bardzo, bardzo ślamazarnie...
smutno mi. i zamiast się cieszyć, że święta, to człowiekowi smutno i doła ma. niby odpuszczamy, ale mimo wszystko jak małpa przychodzi, to boli i nie jest to ból fizyczny. -
nick nieaktualnyhej kochane!
Magdalenka ja dopiero następne badania będę robić albo w styczniu albo w lutym przed wizyta.
13dpo na razie cisza temp sie troche obnizyła na pre test wyszedl jakis cien ale go nie licze bo po 2 minutach jak nic sie nie pokazało poszłam spac dalej. -
Lady a zalogowałaś sie na belly? Bo ja suwaczek mam właśnie z fioletowej strony, a i serdecznie Ci gratuluję i współczuję problemu z umówieniem wizyty
Ja zaszłam przy tsh 3,6 potem ladnie sie trzymało w okolicy 1,5 ale ostatnio skoczyło na 2,6 ale dzięki szybkiej reakcji pani dr już jestesmy na 1,16
Aniu szkoda że nie udało Ci się dostać do tej endokrynolog którą Ci polecałam to wspaniała lekarka, ale mam nadzieję że jesteś w dobrych rękach i życzę Ci powodzenia:* -
nick nieaktualnyDzieki Gosiu, no niestety zrezygnowanym z lux medu bo terminy do endo mega odległe, chodze do Jacka Daroszewskiego(kuzynka sie u niego leczyla) a w styczniu ide do enelmedu do Lek. med. Magdalena Matczak-Giemza zobaczymy co ona powie tam tez bede miec gina ktory pracuje tez w invikcie a wiec ma pojecie w leczeniu nieplodnosci. Obecny endo twierdzi na podstawie roznych badan ze u mnie tylko i wylacznie tarczyca nawala niestety euthyrox na mnie wogule nie działa w 2 miesiace brania tsh zamist spasc urosło z 6,36 na 8,89 teraz zmienil mi na letrox i oby zadziałało.
-
Aja faktycznio sporo już tego zrobiliście
ale w końcu się uda! Mam nadzieję, że wcześniej niż później! Lubię święta, ale w tym roku jakoś mniej
myślałam, że dzidziol będzie z nami bądź w brzuchu...ja to w ogóle jestem bardzo emocjonalna hehe raz się cieszę a raz ryczę. Oby jakoś przetrwać ten młyn świąteczny :p
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Aniu życze Ci aby tsh spadło.
Ja przed zajściem w ciaże robiłam badania i tsh było 3,5 i moja gin twierdziła że jest w normie. Teraz jak czytam was to zastanawiam się czy nie było za wysokie. Zreszta jutro rano idę robić badania i w tym też tsh to się okarze. -
dwa tygodnie temu miałam tsh 2,6 a wizyte u endo dopiero 19. 12 ale mam z nią kontakt telefoniczny więc zwiększyła mi dawkę i już spadło
ale zmierzam do tego że wg moich ginek (chodzę do dwóch) takie tsh jest ok
a wg endo nie koniecznie mówi że lepiej aby było bliżej dolnej granicy niż za wysokie, sporo czasu szukałam dobrego endokrynologa a teraz terminy nawet w luxmedzie są ponad 3 miesiące
Aniu życzę Ci powodzenia
Magdalenko ja też jestem jak chodząca bomba a to dlatego że jest masa rzeczy do zrobienia a ja sama ich zrobić nie mogę i doprowadza mnie to do szału a taką wścieklizną to dziecku też raczej nie pomagam, ale czas nauczyć się wartościować rzeczy ważne i ważniejsze
ale taka bezsilność jest okropna
Lady jeszcze raz gratulacje, powtarzasz bete w środę? -
Cześć laseczki.
Ja już po wizycie i monitoringu.
Dziś 11dc i 3 piękne pęcherzyki (jeden na lewym dwa na prawym jajniku).
Lekarz powiedział, że ładnie zareagowałam...
Jutro robię zastrzyk na pęknięcie.I w święta działamy przez dwa, trzy dni...
tak kazał lekarz
Następna wizyta między 3 a 5 dniem cyklu...oby wredna małpa nie przylazła.
Dziewczynki, wszystkim Wam kochane, wysyłam mnóstwo nadziei, którą dziś mam w nadmiarze :* Chyba musi być dobrze....
Wierzę, głęboko...ze wszystkie "stare" Czarnobylki już niebawem zajdą w ciąże :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 16:54
gosia86, rah, aja, agatka196, Blondik lubią tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
no niby nie jest konieczne ale zazwyczaj robi się dwa razy, drugi raz za dwa dni żeby sprawdzić czy prawidłowo przyrasta
tak u nas wieje że światło mruga więc zapaliłam świeczki żeby nie szukać gdyby światło zgasło
Edytko życzę Ci przyjemnych i owocnych świąt :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 17:01
Lenka@ lubi tę wiadomość
-
gosia86 wrote:no niby nie jest konieczne ale zazwyczaj robi się dwa razy, drugi raz za dwa dni żeby sprawdzić czy prawidłowo przyrasta
tak u nas wieje że światło mruga więc zapaliłam świeczki żeby nie szukać gdyby światło zgasło
Edytko życzę Ci przyjemnych i owocnych świąt :*
U mnie to średnio to za dwa dni powtórzyć bo by wpadło 24 grudnia, a to wszystkie laboratoria są zamknięte -
Lenka cudownie!!! :* działajcie, działajcie niech się stanie cud poczęcia
Dziewczyneczki proszę trzymajcie kciuki, żeby ta franca jutro nie przylazła! idę do końca sprzątać tą szafę - jak się uporam to poproszę fasoleczkę w nagrodęLenka@, gosia86 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
nick nieaktualnymoj endo chce mi zbic ponizej 2,5 a nalepiej w okolicy 1
Lenka super wiesci trzymam kciuki!!
a i mnie nadal sucho, nic nie boli ... dziwne, kurcze jest to mozliwe zeby do tej pory nawet pepino nic nie pokazał?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 17:50
Lenka@ lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam prośbę, temat jest dla mnie bardzo ważny, proszę te z was, które mogą go jakoś przełknąć nawet bez poparcia i oddać swój głos na moje pytanie. Nie mam możliwości uzyskania odpowiedzi w inny sposób.
https://ovufriend.pl/forum/pytania-do-eksperta-diagnostyka-i-leczenie-nieplodnosci/przebyta-aborcja-a-starania,5492.html -
Gosiu, Magdalenko, Aniu...strasznie Wam dziękuję
Aż miło się zrobiło na serduchu...
Ehh, niby się nie nakręcam, ale jak zobaczyłam te pęcherzyki to kurcze nadzieja zaiskrzyła...
Magdalenko, aż kciuki połamie, tak będę mocno trzymała
A kysz, wredoto !
Aniu, wszystko jest możliwe. Mojej znajomej test pozytywny wyszedł dopiero kilka dni po spodziewanej małpie. Poczekaj spokojnie :*
Ja postanowiłam, że zrobię test jak okres będzie mi się spóźniał ok. 2-3 dni
magdalenka_ka, gosia86 lubią tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
aja wrote:tak, już sporo i w zasadzie juz teraz nie wiem z czym walczymy. wsio już zakrawa na niepłodność idiopatyczną. na poczatku u mnie pcos, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia. po laparo okazało się że jajowody drożne. po pierwszej stymulowacji, gdzie doszło do hiperstymulacji zdecydowałam sie na monitorowanie naturalnego cyklu. okazało się, że owulacje jest naturalna. jedni lekarze twierdzą, że pcos jest, inni, że moje jajniki maja taką budowe i że to nie pcos. tarczyca i prl unormowane, cykle mam w miarę regularne 28-32 dni no i mąż ma tylko 8% zdrowych plemników. lekarze twierdzą, że ma być dobrze, a jakoś do zapłodnienia nie dochodzi. myślę u męża zrobić chromatyne plemnikową, no i szukac po nowym roku dobrego lekarza i przygotowywać się do inseminacji.
smutno mi. i zamiast się cieszyć, że święta, to człowiekowi smutno i doła ma. niby odpuszczamy, ale mimo wszystko jak małpa przychodzi, to boli i nie jest to ból fizyczny.
Aju, skąd ja to znam...
Niby człowiek odpuszcza z braku sił...a i tak każda małpa sprawia ból...
Ale trzeba wierzyć... :*
Dziś jak byłam u lekarza i zobaczyłam te wszystkie pary starające się...ich różnorodność i mnogość...to troszkę ochłonęłam, bo na prawdę zrozumiałam, że nie jestem sama...
Będzie dobrze :*
gosia86, aja lubią tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Lady Savage wrote:Gosia 86 powiedz mi jeszcze jedno albo pozostałe dziewczyny, które radzą mi powtórzyć za kilka dni betę, powiedzie mi dlaczego, tak uważacie.
Ale oczywiście nie mozesz tego traktować jako 100% pewność
W prawidłowej ciąży beta w ciągu 48 godzin powinna wzrosnąć około dwukrotnie
Tu masz link do kalkulatora prawidłowego przyrostu bety
https://bellybestfriend.pl/kalkulatory-ciazowe.html
A skąd jesteś? Może w jakimś szpitalu uda Ci sie powtórzyć betę
Dziewczynki kciuki zaciśnięte i wiruski Wam przesyłam
A u mnie już połowa ciąży teraz juz będzie z górki