X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2017, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja Wam zazdroszczę tego piwka i winka :) Mnie nie wolno :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A przez co Ci nie wolno?
    Ja przy bromku niby nie powinnam, ale raz w tygodniu wypijam 1 piwo i w sumie ok sie czuje :)

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 21 marca 2017, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja jak mam się napić piwka to w tym dniu nie biorę bromka :P jakoś się jak naczytałam o skutkach ubocznych to się troszkę tego boje... a ze trochę hipochondryczka jestem więc na bank coś by mnie dopadło:P

    a co do pogody to dziś zdecydowanie wiosenniej niż zwykle:) właśnie wracam z paznokci i jak zazwyczaj robię ciemne to dziś jasna brzoskwinka!:)

    Bibi_ka - powodzonka w szukaniu pracy:)

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2017, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczko to moze tez dzis wezme nocnej dawki bromka. A teraz myslisz ze moge wziac? bo ogolnie biore 2x dziennie po 0,5tabl.
    U mnie w gabinecie tez sie pastele zaczely na paznokciach :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 14:15

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 21 marca 2017, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selinko nie mam pojęcia co Ci poradzić... ale może rzeczywiście odpuść nocną:)

    ja pierwszy raz taki jaśniutki zrobiłam:P oby to był dobry kolor dla mnie i proroczy bo jest taki bejbusi:D

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • tajbrejk Koleżanka
    Postów: 54 24

    Wysłany: 21 marca 2017, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strasznie Wam Dziewczyny zazdroszcze pieknej, wiosennej pogody! No i zakladania lzejszych ciuchow! :D U nas snieg to chyba do maja bedzie topnial, ja tam dalej w czapie i zimowych ortalionach paraduje :D Okrutnie brakuje mi slonca...

    A w kwestii alko moze ktoras podpowie czy w trakcie stymulacji letrozolem mozna cosik sie napic czy lepiej zachowac wstrzemiezliwosc? Z kazdej strony kaza sie ''wyluzowac'' , wiec tez planuje to uczynic w weekend. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 17:34

    4-2017 - Ciąża biochemiczna po 2. Cyklu z letrozolem
    6-2017 - ciąża po 4. cyklu z letrozolem
    Syn ur. 3-2018

    AMH 1,4 - 2-2018
    AMH 0,57 - 10-2019

    11- 2019 -zaczynamy starania o drugiego potomka
  • sylwia1986 Autorytet
    Postów: 524 112

    Wysłany: 21 marca 2017, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibi_ka ja również jestem na etapie szukania nowej pracy,pracuje teraz na pol etatu a z tego ciezko wyzyc..zwłaszcza ze ciągłe wizyty u gin i leki kosztują swoje.
    Dziewczyny co do alkoholu z lekami niestety nie orientuje sie w temacie..

    Kropeczko trzymam kciuki aby Twoje bejbusie pazurki były dobra wróżba ;)

    01.2020. Hsg- jajowod prawy ok, lewy niedrożny:/
    Starania od 12.2015,
    plamienia przed okresem
    Hashimoto - Euthyrox 25
    27.12.2017 - ciąża pozamaciczna (laparoskopia )
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 21 marca 2017, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziewczyny. u nas też wiosna ale ja to srednio i tak cuje pogodę. Rano do prace wieczorem z pracy a pogoda tylko za oknem chyba, ze na czynności muszę gdzieś iść.

    przyszła miesiączka o jeden dzień później. Ale miałam nadzieje przez ten az jeden dzień i nawet test na krew nie pomogło w utracie nadziei (w końcu zrobiony dopiero 7 dni po owu:P:p) . Moja miesiaczka trwała trzy dni. pare kropel krwi i tyle. Dosłownie gdyby nie sprawy higienizne to jedna moze dwie wkładki nawet nie podpaskiby wystarczyły. Zawsze miałam skąpe miesiacki ale od 2 cykli to juz na maksa i znowu mylę o tym ciagłku żółtym. Czytałam, ze to jego spprawka co moze uzasadniać progesteron niższy noi te moje plamienia raz na jakis czas czy krwawienia podczas współżycia czasami.

    Selinko a kiedy masz wyniki? u nas witamina D3 to koszt 50 zł

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2017, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tajbrejk ja sie nie orientuje niestety nt.letrozolo, ale z tego co oamietam jak bralam clo na stymulacje to popijalam sobie czasem piwo i wino, bylo ok ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2017, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra moze endometrium mialas cienkie i stad taka skapa @? Wyniki bede zaraz sprawdzac :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2017, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    A przez co Ci nie wolno?
    Ja przy bromku niby nie powinnam, ale raz w tygodniu wypijam 1 piwo i w sumie ok sie czuje :)

    W związku z PCOS i insulinoopornością trzymam dietę, w której wykluczony jest cukier w jakiejkolwiek postaci, warzywa i owoce o wysokim indeksie glikemicznym, żywność przetworzona, produkty z białej mąki oraz alkohol.

    Gdyby chodziło o sam bromek, to bym się nie przejmowała. Toleruję go naprawdę dobrze.


    Sylwia, ja prowadzę spółkę ze wspólnikiem, ale coraz słabiej nam idzie i muszę coś zmienić. Z jednej strony na swoim, to wolność, ale jak brakuje pieniędzy, to ta wolność nie cieszy i nie motywuje.


    Sarrrra, a do obserwacji stosujesz jakąś konkretną metodę czy opierasz się na tym, co w ovufriend? Bo wiesz, istnieje coś takiego jak plamienie śródcykliczne, które może być mylone z okresem. A występuje ono wtedy, gdy nie ma owulacji i widać, że w ciągu cyklu nie ma fazy wyższych temperatur.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2017, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam wyniki! Z 1str.radosc bo proga mam 31,64 :D a z 2str.mam niedobor wit D3 :/ tylko 17,3...musze uzupelnic

    Kropeczka1986 lubi tę wiadomość

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 21 marca 2017, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selinka nie martw się niedoborem, szybko go uzupełnisz:) ważne że ten drugi wynik super:)

    Selina lubi tę wiadomość

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 21 marca 2017, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bika mam owulacje za każdym razem bo ma różne tempertaury faza pierwsza i druga. W tym miesiacu miałam potwierdzone , ze rośnie mi pęcherzyk le fajtycznie czy pękł to nie wiem. Jest mozliwe nie pękł? bo w 12 dniu cyklu był wielkosci zaledwie 15 mm. miesiac wcześniej o tej porze w 11 dniu cyklu miał 19 mm więc sama nie wiem. Ale tempka urosła w drugiej fazie.

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2017, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina - progesteron super, a niedobór wit D, to większość ludzi ma w naszej strefie klimatycznej. Mogę Ci polecić ten suplement:
    https://www.doz.pl/apteka/p111081-D-Vitum_Forte_4000_j.m._kapsulki_z_witamina_D_dla_doroslych_60_szt.

    Po 2 miesiącach brania miałam poziom idealnie w normie.


    Sarrrra, jeśli owu była to świetnie. Z pęcherzykami różnie bywa- sama wiem po sobie, w poprzednim cyklu rósł ale nie dojrzał i nie pękł... Ale u Ciebie nie ma co się doszukiwać. Nie ma co się sugerować różnicą w wielkości pęcherzyka w tym samym dniu cyklu, bo przecież owulacja może być szybciej, albo może się opóźnić. Różne czynniki na to wpływają.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2017, 01:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibi_Ka mam vitrum forte 2000j, ale wlasnie od dluzszego czasu juz nie zazywalam :/ Od jutra ruszam z suplementacja :)
    Za 6h musze wstac kurcze i pedzic na posiew i pozniej do pracy a jeszcze leze i tutaj skrobie ;] echh

  • JaKa Autorytet
    Postów: 493 320

    Wysłany: 22 marca 2017, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie po kilkudniowej przerwie :)
    Co się z Wami dzieje koleżanki, jakiś skrócik mogłabym prosić?

    Nie wchodziłam tutaj, bo musiałam sobie wszystko poukładać, spięcie z Mężem z powodu mojej ciasnotki i to, że ten cykl prawdopodobnie jest bezowulacyjny, czyli zerowa szansa...
    Na szczęście, dzięki Bogu z Mężem poukładało się, chyba zrozumiał i znów jest super, a nawet lepiej :D
    A co do mojej owulacji w tym cyklu to nie mam pojęcia czy była wcześniej, później albo w ogóle. Cały cykl czuję się tak samo jak zwykle, tak samo odczuwałam ból owulacyjny, jedynie mam zdecydowanie inne wartości temperatury. Chyba można wykres podzielić na dwie fazy, a w tej drugiej temperatura jest zdecydowanie wyższa.
    Może to coś znaczy, a może jednak nie było owulki?

    0a74373c12d6b16d73635c9b9113c48e.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2017, 20:09

    Jezu ufam Tobie <3
    <3 Piotruś i Tomuś <3 22 listopada 2018
    Aniołek [*] 5 maja 2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2017, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaKa życzę aby Twój mąż zrozumiał, że jego wcześniejsze zachowanie nie pomagało.

    Wiesz, skok temperatury nie oznacza, że owulacja miała miejsce. Patrząc na Twój wykres i analizując go metodą Rotznera, to można ostrożnie przyjąć, że owu mogła być w okolicach 13-18 dc. Czyli nieco później niż wskazuje ovufriend. Ale temu automatowi to nie ma co wierzyć. U mnie w minionym cyklu wyznaczył owu choć jej wcale nie miałam, tylko temperatura ładnie rosła.

    JaKa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 marca 2017, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaKa to mam nadzieje, ze faktycznie cos pojal i nie bedzie to tylko chwilo poprawa, trzymam kciuki :)
    Owulacje u niektorych przechodza wrecz bezobjawowo. Nie pamietam juz: mialas robione monitoringi? badalas progesteron albo robisz testy owu? Cos z tego mogloby Ci pomoc ustalic jak to jest z ta owulka

    Kropeczko bylam dzis na posiewie w Synevo :) Ogolnie babeczka w recepcji masakra, ale dziewczyna (bo ta polozna chyba mlodsza ode mnie byla) pobierajaca material baardzo sympatyczna i mila. Jednak chciala byc bardzo dokladna i robila wszystko powoli i dlugo...masakra jeszcze tak dlugo chyba nie mialam badania , az mnie pozniej dosc dlugo jeszcze bolalo i pieklo. Mam nadzieje jednak, ze za tydzien przeczytam wynik negatywny i zrobimy hsg :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 01:00

    JaKa lubi tę wiadomość

  • JaKa Autorytet
    Postów: 493 320

    Wysłany: 23 marca 2017, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Bibika i Selinka ;)
    Mąż może trochę zrozumiał swoje postępowanie, ale też stwierdziliśmy, że tak długie przerwy nam nie służą. Teraz serduszkujemy z przyjemnością, bo już jest po moich płodnych dniach, a ja właściwie przekreśliłam na straty ten cykl, kiedy gin powiedział, że możliwe, że nie będzie owulacji :/
    U mnie owulka zawsze występowała ok. 10-12 dc (cykle mam 27 dniowe). Mam ból owulacyjny trwający jakieś 4 dni, testy owu robiłam w poprzednich cyklach, raz wychodził pozytywny, albo prawie pozytywny, innym razem bardzo bladziutka kreska, albo nic, mimo, że były robione bardzo blisko owulacji. Także nie wierzę w nie za bardzo.
    W tym cyklu test zrobiłam tylko raz w niedzielę, dzień przez wizytą u gina. Wyszedł pozytywny, więc ucieszyłam się, że następnego dnia na usg zobaczę piękne jajeczko. A tu przykra niespodzianka, usłyszałam: "nie widzę u pani jajeczka, możliwe, że jest to cykl bezowulacyjny, a może miała pani owulację dużo wcześniej? Albo jeszcze nie dojrzał i musimy poczekać". Lekarz zobaczył tylko cień w jednym miejscu i na tej podstawie stwierdził, że to może pozostałość po pękniętym wcześniej niż zwykle jajeczku.

    Selina badałam progesteron w 20 dniu cyklu, wyszedł 15,72 ng/ml (norma w fazie lutealnej 1,83-23,9 ng/ml), więc chyba ok, tak też powiedział lekarz.

    0a74373c12d6b16d73635c9b9113c48e.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 09:06

    Jezu ufam Tobie <3
    <3 Piotruś i Tomuś <3 22 listopada 2018
    Aniołek [*] 5 maja 2017
‹‹ 666 667 668 669 670 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ