Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje!
    U mnie do teh pory owu nie było bo miałam za wysoką insulinę. Teraz biorę leki i liczę że naturalnie owulacja wróci. Mam nadzieję ,że się nie przelicze...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2017, 20:45

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet ja jeżdżę do lekarza 500km ponieważ u nas nikt nie widział problemu. Dopiero w Gdańsku lekarz mnie zdiagnozował i dał leki. Dostałam też skierowanie na badania za które zapłaciłam prawie 900 zł... Niestety takie mamy realia, że leczenie niepłodności w naszym kraju wygląda tak, że za wszystko musimy zapłacić jak chcemy mieć wszystko jasne...

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet ja wszystko związane ze staraniach robię prywatnie. Trochę oflozylimy zaskorniakiw i wszystko idzie na lekarza badania lubrykanty tabletki itd na nasze Państwo nie licz. Teraz będzie hcg i już wiem że 1000zl łącznie z badaniami nie nasze. Głupie badanie witam d3 i Tsh u mnie 65zl

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2017, 20:45

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet in vitro nie refundują, a o naprotechnologii 90% nawet nie ma zielonego pojęcia.
    Kiedyś jak byłam u gina i zapytałam o NPR to zapytał mnie ' a co to jest?' :O

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam do Was pytanie - czy ta czerwona kreska na wykresie temperatury sama się robi jak wykres wykryje owulację? Czy jak to działa?

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama sie robi...:) tez sie nad tym zastanawialam
    Ja tez większość prywatnie robię badań:/ niby skierowanie gin daje ale i tak trzeba płacić bo to nie jest refundowane przez NFZ w większość...
    Staram sie tez kombinować żeby przynajmniej cześć robić na NFZ i tak udało mi sie zrobic pełna morfologię, tsh, ft4, usg tarczycy i badanie droznosci jajowodów - atpo tez mi zalecił ogólny ale powiedział, ze to trzeba sobie na własna rękę zrobic...
    Jutro musze iść znow oznaczyć poziom prolaktyny...
    Jak pytałam tego mojego gin z Krk czy mam ponowić badanie to powiedział, ze nie ma sensu bo jest owulacja, za to ten co w wczoraj u niego byłam powiedział ze koniecznie musze oznaczyć poziom prolaktyny ponownie... bo może okazać sie ze jeżeli jest za mała dawka bromka to prolaktyna podstawowa może podskoczyć po nim, wiec bardziej zaszkodzić niż pomoc...

    powiem Wam, ze dzis smutek przerodził sie w złość... Wczoraj odstawiłam bromka i wypiłam czerwone wino (swoją droga ponoć jest dobre na endometrium:)) oczywiscie dzis cierpię ale tak sie wyluzowalismy, ze chyba pierwszy raz od bardzo dawno serduszkowanie było baaaardzo przyjemne:)wracając do tematu mojej złości... jak to możliwe ze po tylu wizytach żaden ginekolog Nie widział tak dużej zmiany i jak tu wierzyć w lekarzy... przecież mialalam histeroskopia i w trakcie tego badania powinno sie dostrzec najdrobniejsze zmiany... ten z wczoraj założył wziernik i odrazu mówi ze cos jest... No i wytłumaczcie mi proszę jakim k**** cudem nikt tego nie widział!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2017, 13:26

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2017, 20:46

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam zaufanie do niego... nie wiem czemu ale mam ... chce żeby mi to usunął i odliczam dni żeby byc juz po - chciałabym żeby udało sie jeszcze w tym tygodniu.... na badanie krwi i tarczyce miałam skierowanie od rodzinnego a na drożność od gin do którego chodzę prywatnie... ale załatwił badanie na NFZ... teraz to mam wątpliwość czy mi ta histeroskopia zrobił dobrze... Eh No nic ważne to sie nie załamywać...
    Dzis ponoć niedziela miłosierdzia... wiec chyba zacznę sie modlić... , żeby wkoncu dane mi było miec swojego bobasa...

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaaarolynaaa wrote:
    Witam się :)
    Jestem tutaj nowa.

    Mam 31 lat, od 7 lat staramy sie o dziecko.Jestem po 4 nieudanych iui... W marcu tego roku dopiero trafiliśmy na Lekarza, który mnie zdiagnozował - niedoczynność taraczycy, insulinooporność powodująca pcos. Od początku marca biorę metforminę, Euthyrox i Luteinę. Widać już małą poprawę - po latach występują objawy owulacji, których wcześniej nie było. Mam wielką nadzieję, że w końcu po tych latach nieudanych prób zostaniemy szczęśliwymi rodzicami.

    Cześć, możemy sobie przybić piątkę, mam to samo.

    ---
    Kropeczko, wierzę, że Bóg obdarzy Cię teraz wszystkim czego potrzebujesz. Buziak w czółko :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2017, 17:41

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczko tulę Cię mocno kochana :*

    Bibi piątka :D faktycznie widzę, że mamy to samo. Jakie leki bierzesz?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina witaj :)

    Anet niestety, do gina zawsze prywatnie chodze i wszystkie badania też prywatnie. Boli mnie to bardzo, bo składki sobie sama oplacam, więc wiem jak państwo z nas zdziera nie dając wiele w zamian :/ Na nfz chciałam się ost.zapisac, żeby mieć chociaż badania jakieś na fundusz, to dzwoniła przez 2tyg.dzien w dzień w podanych godzinach gabinetu i albo nikt nie odbierał albo było zajęte. Osłbiające to jest...nie dość że przez taki czas się nie mogłam umówić (nie mam czasu by jechać w godz.rejestracji, żeby się umówić osobiście), to termin oczekiwania to ponad miesiąc. Owszem, są miejsca gdzie szybciej się doczekam, ale tam albo nie mają usg (!), albo lekarz to jakiś konowal. Tak więc widzisz, zostaje prywatnie

    Sara szukaj tańszego hsg. Ja jak poszperalam w necie i podzeonilam, to udało się znaleźć za 500zl i to za pomocą usg i pianki do tego rzut beretem ode mnie :)

    Kropeczko super, że się wyluzowaliscie :) zawsze trzeba szukać pozytywów. Co do tego, że tamten doktorek nie widział tej zmiany: mówi się, że ta metoda drożności za pomocą usg jest skuteczniejsza, bo więcej widać. Może sprzęt nie był zbyt nowy i doktor nie widział wszystkiego? Ciężko powiedzieć, bo z tego co pisalas to w porządku był gość i dokladny.
    Jak się nazywa ten u którego teraz byłaś?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2017, 18:48

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten to Adam Ciepielewski... najgorsze, ze czytam jakieś bzdury w necie teraz i mam schizy ze to może byc rak... :(

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka dr Google to nie jest najlepsze rozwiązanie! Nie czytaj proszę bo tylko będziesz się denerwować!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet_86 wrote:
    Mój gin uważa, że tempkę mogę mierzyć, ale traktować to trochę z przymrużeniem oka, dlatego że skok następuje po owulacji, niestety nie wiadomo ile po owulacji. Ja mierzę, ponieważ np ostatnio będąc u gina podczas USG nie był pewien czy jest jedenpęcherzyk czy to jakaś torbielka, ale z tempki wynika, że owu nie było, więc pozamiatane. Mierzenie dało mi tez tyle, że dowiedziałam się, że owulkę mam ok. 10 dnia, a gin uważa, że to za wcześnie to jeśli wtedy pęcherzyk pęka to endometrium nie jest jeszcze gotowe i nic z tego nie będzie. Trzeba opóźnić owulkę, podobno można tabsami. Poniżej przesyłam 2 linki, które mi pomogły.

    http://npr.pl/index.php/content/view/29/53/
    http://rodzina.wroclaw.pl/wp-content/uploads/2011/05/zeszyt_obserwacji_cyklu_2011.pdf

    To niech Twój gin się douczy, bo owulacja może mieć miejsce na 3 dni przed i 3 dni po skoku temperatury. Poza tym owulacja może się przesunąć i wtedy cykl jest dłuższy.

    Poza tym samoobserwacja pomaga wyłapać problemy. Np ja w dniach płodnych miałam zawsze temperaturę na poziomie pomiędzy 36,4-36,6. I nagle w którymś cyklu temperatura zaczęła spadać poniżej tego poziomu, a nawet poniżej 36 st.. Okazało się, że to wina niedoczynności tarczycy. Dostałam leki i po 2 tygodniach temperatura wróciła na poprzednie poziomy. Dodatkowo, oprócz temperatury należy obserwować śluz, bo dopiero te 2 objawy razem pomagają w interpretacji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2017, 20:14

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaaarolynaaa wrote:
    Aneta - witaj :)

    Ja właśnie nie mogę się połapać z tym wykresem temperatury... dopiero dugi cykl mierzę i jestem trochę zielona... Czy ktoś może mi pomóc? Będę bardzo wdzięczna!

    U nas dziś słonecznie, ale bardzo wieje... :(

    Szkoda, że nie obserwujesz śluzu, bo to jest objaw, który trzeba obserwować razem z temperaturą. Bardzo niepewnie mogę Ci powiedzieć na podstawie samej temperatury, że teraz Twoja temperatura powinna się podnieść do 37,10 aby można było uznać, że weszłaś w dni niepłodne. Jeśli spadnie, to możliwe, że podejście do owulacji było nieudane i organizm próbuje drugi raz.
    Ja interpretuję cykl w oparciu o metodę Roztera. Ovufriend wylicza jakieś algorytmy czy cuś.

    A co do leków, to biorę euthyrox25, metformax 500sr x2, bromergon 1 tab/dz, no i jod100. Poza tym garść suplementów: wit D 4000j, wit B kompleks, wit C (nieregularnie), omega-3

    Kropeczka1986 wrote:
    najgorsze, ze czytam jakieś bzdury w necie teraz i mam schizy ze to może byc rak...

    Nie zakładaj najgorszego, może to jakiś polip czy podobna zmiana hormonalna. Bądźmy dobrej myśli. Niech to wytną, zbadają i stwierdzą, że to nic poważnego.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibi obserwuje śluz ale u mnie jest go tyle co nic...
    Ja mam Euthyrox25, Glucophage 500xr 3x1, Luteine i suplementy.
    Muszę poczytać o tej metodzie Roztera.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaaarolynaaa wrote:
    Bibi obserwuje śluz ale u mnie jest go tyle co nic...
    Ja mam Euthyrox25, Glucophage 500xr 3x1, Luteine i suplementy.
    Muszę poczytać o tej metodzie Roztera.

    Jedna z najprostszych. Podrzucam kilka linków:
    prezentacja: www.duszpasterski.pl/upload/file/Metoda_objawowo-termiczna.ppt

    o śluzie: http://embrion.pl/npr/metroetz.htm

    iner.pl

    Nawet jak mało śluzu, to zapisuj co zauważyłaś.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prowadzę kartę obserwacji modelu Creightona, w zeszłym cyklu jakoś lepiej mi to szło , a teraz jakoś opornie...
    Dziękuje za linki.

‹‹ 682 683 684 685 686 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ