Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Selina wrote:Normalnie gin powiedziałby, że wynik masz w normie Mój na homocysteinę 11,20 powiedział, że jest ok pokiwałam tylko głową hehe i oczywiście łykam suple (co on popiera)#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyRucola wrote:Nk trzeba w drugiej fazie cyklu, ANA bez znaczenia. Selinka czemu dupek jest gorszy???? Ja duphaston znoszę bardzo dobrze i mogę badać progesteron 7dpo. To bardzo wygodne
Dziękuję za info co do banań zrobię chyba jedno i drugie końcem cyklu, bo nie chce mi się 2x kłuć -
Rucola wrote:hej hej Sarra. To w gardle co mi stało to chyba lekka grzybica na języku niestety i po prostu mocno szoruję język żeby nie mieć tego obrzydliwego nalotu, który mnie dosłownie łaskocze po gardle. Poza tym wypadają mi włosy, ale to moze być zbieg okoliczności. Nie wypadają jakoś strasznie, ale mi bardzo rzadko coś wypadnie, a teraz zostają na szczotce niestety. Biorę 10 mg ale w dawkach podzielonych, tzn rano 5 mg i po południu 5 mg. Czuję się bardzo dobrze, nic nie przytyłam, żadnych obrzęków. Miałam lekkie kołatania serca, ale kupiłam sobie potas i problem zniknął w 100%. te kołatania serca, to częsta przypadłość po sterydach, wiec jak lekarz przepisze Ci sterydy to od razu poproś receptę na kalipoz. To chyba wszystko tak po krótce
-
nick nieaktualny
-
Selina wrote:Właśnie...ja insuliny nigdy nie badałam Nikt mi nigdy nie kazał, ale chyba powinnam to zbadać. Tylko nie mam czasu tego zrobić bo to się powinno z 2-3h poświęcić na badanie tak?
no własnie ja tez nie badałam i nigdy nikt nie mówił że trzeba. Ciekawe czy muszą byc jakiej objawy czy co żeby lekarze wysyłali?
-
nick nieaktualnyMnie też nikt nie kazał dopóki nie trafiłam do prawdziwej lekarki. Ale fakt, że zauważyłam u siebie tycie. Innych objawów nie było.
Jeśli myślicie o badaniu insuliny, to najlepiej odrazu zrobić krzywe cukrową i insulinową. Badanie wygląda następująco: idziecie na czczo rano, najpierw pobiera się krew na insulinę i glukozę, potem w ciągu 5 minut wypijacie glukozę 75g (warto zapytać czy laboratorium mają czy trzeba kupić samemu - są dostępne glukozy smakowe np cytrynowa co pomaga wypić ten ulepek), po godzinie od wypicia pobierana jest krew znowu na insulinę i glukozę i potem po kolejnej godzinie (po 2h od pierwszego pobrania). Czyli oznaczenie jest: 0', 1', 2'.
Co jest ważne: wypić glukozę 75 g i nie dać sobie wmówić, że tak się nie robi, że wystarczy 50g, że można zrobić test kanapkowy, że krzywe robi się osobno a nie razem - w niektórych laboratoriach babeczki wykłócają się, że się tak nie robi albo proponują inną metodę choć tak naprawdę nie mają racji.
Poza tym, po wypiciu glukozy nie wolno spacerować ani wykonywać żadnego wysiłku, trzeba grzecznie siedzieć, więc najlepiej zabrać ze sobą książkę lub grę. Praca też odpada, bo to jednak pisanie na laptopie etc.
Dzień wcześniej kolacja powinna być lekka bez zbędnej ilości węglowodanów.
--Zapomniałam też dodać, że po badaniu trzeba szybko coś zjeść: najlepiej kanapkę lub wypić słodzony sok. Chodzi o to by nie wpaść w hipoglikemię, co jest bardzo nieprzyjemne: zimne poty, wilczy apetyt, płytki oddech, znaczne osłabienie z możliwością omdlenia, kołatanie serca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 09:32
-
nick nieaktualnyBibiKa dzięki za info Kurcze nie wiem kiedy będę miala 3h żeby zrobić to badanie...
Ja mam wręcz przeciwnie, jestem chuda jak patyk całe życie, jak przytyje to max.2-3kg i nigdy więcej (a sporo potrafię zjeść). Może dlatego lekarze mnie na to nie kierowali? -
nick nieaktualnyTym badaniem wykrywa się problemy insulinowe np insulinooporność, hiperinsulinemia etc. Generalnie te przypadłości w 70% dotyczą kobiet z nadwagą i otyłością, a w 30% szczupłych kobiet. I ja wbrew pozorom jestem w tych 30%, ale tłuszczyk zbierał się w okolicach brzucha, pupy i bioder. Niby u kobiety nic niezwykłego, ale jednak...
-
kurde, napisałam wiadomośc i usunęłam przez przypadek...
ja też mam problem od zawsze z tłuszczykiem w okolicach brzucha, bioder i ud, teraz do tego przedramiona duże. A waże 58 kg/165 wzrostu.
Sam cukier zawsze mam prawidłowy ale...miałam nie raz i nie dwa akcje typu wilczy głod, totalny spadek sił i energii, trzęsące się ręce. Tak zazwyczaj było jak przeciągnełam czas jedzenia i pół dnia nie miałam nic w ustach. Wtedy wracałam po pracy i lewdo zyłam, jakby mnie czołg przejechał. Nie ma wtedy zmiłuj żebym miała czekac na obiad, musze chociazby suchą kromke chleba zjeść i odczekac aż ręce się przestaną dygać. No i od jakichs 2 lat jem co 3-4 godziny i nie mam juz takich akcji.
-
nick nieaktualnyAishha wrote:kurde, napisałam wiadomośc i usunęłam przez przypadek...
ja też mam problem od zawsze z tłuszczykiem w okolicach brzucha, bioder i ud, teraz do tego przedramiona duże. A waże 58 kg/165 wzrostu.
Sam cukier zawsze mam prawidłowy ale...miałam nie raz i nie dwa akcje typu wilczy głod, totalny spadek sił i energii, trzęsące się ręce. Tak zazwyczaj było jak przeciągnełam czas jedzenia i pół dnia nie miałam nic w ustach. Wtedy wracałam po pracy i lewdo zyłam, jakby mnie czołg przejechał. Nie ma wtedy zmiłuj żebym miała czekac na obiad, musze chociazby suchą kromke chleba zjeść i odczekac aż ręce się przestaną dygać. No i od jakichs 2 lat jem co 3-4 godziny i nie mam juz takich akcji.
To aż dziwne, że nie zbadałaś do tej porty krzywych. Wygląda mi to na hiperinsulinemię. Możesz zerknąć na swoje pachy czy nie są nieco ciemniejsze niż skóra w innych częściach ciała, mogą być jakby zażółcone. W takim wypadku zrobiłabym też badania na zespół antyfosfolipidowy - o ile jeszcze nie robiłaś. -
Aishha wrote:kurde, napisałam wiadomośc i usunęłam przez przypadek...
ja też mam problem od zawsze z tłuszczykiem w okolicach brzucha, bioder i ud, teraz do tego przedramiona duże. A waże 58 kg/165 wzrostu.
Sam cukier zawsze mam prawidłowy ale...miałam nie raz i nie dwa akcje typu wilczy głod, totalny spadek sił i energii, trzęsące się ręce. Tak zazwyczaj było jak przeciągnełam czas jedzenia i pół dnia nie miałam nic w ustach. Wtedy wracałam po pracy i lewdo zyłam, jakby mnie czołg przejechał. Nie ma wtedy zmiłuj żebym miała czekac na obiad, musze chociazby suchą kromke chleba zjeść i odczekac aż ręce się przestaną dygać. No i od jakichs 2 lat jem co 3-4 godziny i nie mam juz takich akcji.#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Kurde, nigdy nie sądziłam że to jest problem, tym bardziej ze odkąd jem regularnie to jest ok. Cukier wychodził dobrze to olałam temat. W takim razie trzeba będzie sprawdzić co się dzieje. Pachy wyglądają normalnie, inny kolor w miejscu golenia ale generalnie nic tam nie ma. Z pachami jedynie miałam kiedys problem jak nie wiedziałam ze uczula mnie nikiel i maszynki do golenia - co ja tam miałam...rany, popękana skóra, swędzenie, słowem mówiąc masakra.
Ale wydaje mi się że rzeczywiście kiedyś miałam zółto pod pachami..kurcze...
Bibika Ty nasz lekarzu! hehe
dzięki za rady, klejny raz powiem: forum jest genialne, cieszę się że na Was trafiłamSelina lubi tę wiadomość
-
Bibi_Ka wrote:To aż dziwne, że nie zbadałaś do tej porty krzywych. Wygląda mi to na hiperinsulinemię. Możesz zerknąć na swoje pachy czy nie są nieco ciemniejsze niż skóra w innych częściach ciała, mogą być jakby zażółcone. W takim wypadku zrobiłabym też badania na zespół antyfosfolipidowy - o ile jeszcze nie robiłaś.#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyRucola wrote:Kurcze, u mnie jak się okazało 1,5 tygodnia temu tez jest problem z insulinoopornością. Cukier ok 68/120/112 ale insulina lipa totalna 6,6/140/150. Ni c z tego nie rozumiem, bo nie mam żadnych objawów, mogę nie jeść cały dzień albo co godzinę. Nie mam żadnej senności po jedzeniu ani napadów wilczego głodu. jestem też szczupła 55 kg przy 170 cm wzrostu. Od dłuższego czasu jem 3 posiłki dziennie i jak się doczytałam jest dobre prze hiperinsulinemii czy IO bo zmniejsza się częstość wyrzutów insuliny przez trzustkę. Najlepiej jeść rzadziej niż co 4 godziny, bo dopiero po około 4h po posiłku wydzielany jest glukagon normalizujący gospodarkę cukrową. Ponadto nie powinno się pić do jedzenia, żeby nie rozcieńczać kwasów w żoładku, bo im szybciej jedzenie zostanie strawione tym mniej insuliny trzustka wydzieli Takie oto mądrości doczytałam i stosuję
Tak naprawdę wszystko zależy od organizmu. Jeśli Ty się dobrze czujesz na takiej drodze i Ci to służy to stosuj. Natomiast ja mając IO muszę jeść co 3-4 godziny. Dłuższe przerwy mi nie służą. Jedne dziewczyny stosują śniadania białkowo-tłuszczowe, a inne nie (mnie nie służą). Także trzeba obserwować swoje reakcje. -
nick nieaktualnyAishha wrote:Kurde, nigdy nie sądziłam że to jest problem, tym bardziej ze odkąd jem regularnie to jest ok. Cukier wychodził dobrze to olałam temat. W takim razie trzeba będzie sprawdzić co się dzieje. Pachy wyglądają normalnie, inny kolor w miejscu golenia ale generalnie nic tam nie ma. Z pachami jedynie miałam kiedys problem jak nie wiedziałam ze uczula mnie nikiel i maszynki do golenia - co ja tam miałam...rany, popękana skóra, swędzenie, słowem mówiąc masakra.
Ale wydaje mi się że rzeczywiście kiedyś miałam zółto pod pachami..kurcze...
Bibika Ty nasz lekarzu! hehe
dzięki za rady, klejny raz powiem: forum jest genialne, cieszę się że na Was trafiłam
Taa, wiedza rzecz nabyta, szkoda, że na drodze doświadczenia życiowego U mnie cukier na czczo też świetny. -
nick nieaktualnyRucola wrote:A co ciemniejsza skóra pod pachami moze oznaczać??? Własnie sprawdziłam i nic takiego nie mam, ale zaintrygował mnie ten temat!!
Przy insulinooporności zdarza się, że pachy i kolana są ciemniejsze. Taki objaw. No i fakt, ja mam lekko zażółcone, ale nie jest to jakoś widoczne. Ponieważ pachy depiluję, a nie golę maszynką, to zaobserwowałam różnicę. -
nick nieaktualnyJa to jestem ciekawa jak się mają te wszystkie śnieżenia do powodzenia inseminacji czy in vitro... Czy kobieta powinna się naprawdę na lewą stronę przebadać zanim do tego podejdzie i być na lekach stabilizujących w razie czego? Bo przecież podchodząc do takiej procedury można jednak o czymś nie wiedzieć...i co wtedy, większą szansa na poronienie? Czy nie ma reguły? Echh ja się tak Was pytam jakbyście wiedziały wszystko no ale trapi mnie taka myśl ostatnio.
Ta insulina nie będzie dawała mi spokoju, może uda mi się zrobić w przyszłym tygodniu