X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Normalnie gin powiedziałby, że wynik masz w normie ;) Mój na homocysteinę 11,20 powiedział, że jest ok :D pokiwałam tylko głową hehe i oczywiście łykam suple (co on popiera)
    No ja tez kupiłam betaine i łykam, co prawda nie do każdego posiłku, ale staram się. Mam też IO stąd jem tylko 3 razy dziennie, bez podjadania i bez picia podczas posiłków i w ich okolicach. To ponoć też pomaga lepiej trawić białka i obniża homocysteinę

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Nk trzeba w drugiej fazie cyklu, ANA bez znaczenia. Selinka czemu dupek jest gorszy???? Ja duphaston znoszę bardzo dobrze i mogę badać progesteron 7dpo. To bardzo wygodne
    Czytałam już parę razy, że przy staraniach luteina lepsza (tak samo jak na obnizenie prolaktyny lepszy Bromergon niz Dostinex), ale musiałabyś się już w to zagłębić bardziej, bo nie wiem na 100% ile w tym prawdy
    Dziękuję za info co do banań :) zrobię chyba jedno i drugie końcem cyklu, bo nie chce mi się 2x kłuć

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jutro selinko robię te badania. Eh to ten potas jest na receptę?. Ona mi jyz dała receptę na encorton. Ale ja mam jeszcze wizytę u ogólnego w pon to go poproszę:)

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W miejscu na inf o sobie brakuje już mi miejsca :ppp

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    hej hej Sarra. To w gardle co mi stało to chyba lekka grzybica na języku niestety i po prostu mocno szoruję język żeby nie mieć tego obrzydliwego nalotu, który mnie dosłownie łaskocze po gardle. Poza tym wypadają mi włosy, ale to moze być zbieg okoliczności. Nie wypadają jakoś strasznie, ale mi bardzo rzadko coś wypadnie, a teraz zostają na szczotce niestety. Biorę 10 mg ale w dawkach podzielonych, tzn rano 5 mg i po południu 5 mg. Czuję się bardzo dobrze, nic nie przytyłam, żadnych obrzęków. Miałam lekkie kołatania serca, ale kupiłam sobie potas i problem zniknął w 100%. te kołatania serca, to częsta przypadłość po sterydach, wiec jak lekarz przepisze Ci sterydy to od razu poproś receptę na kalipoz. To chyba wszystko tak po krótce
    Rucola ona mi powiedziała że encorton można brać tylko między 6 rano a 8 rano bo wtedy coś tam lepiej dla organizmu działa

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 1 września 2017, 06:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rano pewnie najlepiej, ale ja nie chce brać całej dawki jednorazowo :) zresztą czytałam rózne opinie i piszą, ze najpóźniej po południu, więc chyba działa ;)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2017, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie...ja insuliny nigdy nie badałam :/ Nikt mi nigdy nie kazał, ale chyba powinnam to zbadać. Tylko nie mam czasu tego zrobić :( bo to się powinno z 2-3h poświęcić na badanie tak?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 08:47

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 1 września 2017, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Właśnie...ja insuliny nigdy nie badałam :/ Nikt mi nigdy nie kazał, ale chyba powinnam to zbadać. Tylko nie mam czasu tego zrobić :( bo to się powinno z 2-3h poświęcić na badanie tak?

    no własnie ja tez nie badałam i nigdy nikt nie mówił że trzeba. Ciekawe czy muszą byc jakiej objawy czy co żeby lekarze wysyłali?

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2017, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też nikt nie kazał dopóki nie trafiłam do prawdziwej lekarki. Ale fakt, że zauważyłam u siebie tycie. Innych objawów nie było.

    Jeśli myślicie o badaniu insuliny, to najlepiej odrazu zrobić krzywe cukrową i insulinową. Badanie wygląda następująco: idziecie na czczo rano, najpierw pobiera się krew na insulinę i glukozę, potem w ciągu 5 minut wypijacie glukozę 75g (warto zapytać czy laboratorium mają czy trzeba kupić samemu - są dostępne glukozy smakowe np cytrynowa co pomaga wypić ten ulepek), po godzinie od wypicia pobierana jest krew znowu na insulinę i glukozę i potem po kolejnej godzinie (po 2h od pierwszego pobrania). Czyli oznaczenie jest: 0', 1', 2'.

    Co jest ważne: wypić glukozę 75 g i nie dać sobie wmówić, że tak się nie robi, że wystarczy 50g, że można zrobić test kanapkowy, że krzywe robi się osobno a nie razem - w niektórych laboratoriach babeczki wykłócają się, że się tak nie robi albo proponują inną metodę choć tak naprawdę nie mają racji.

    Poza tym, po wypiciu glukozy nie wolno spacerować ani wykonywać żadnego wysiłku, trzeba grzecznie siedzieć, więc najlepiej zabrać ze sobą książkę lub grę. Praca też odpada, bo to jednak pisanie na laptopie etc.
    Dzień wcześniej kolacja powinna być lekka bez zbędnej ilości węglowodanów.

    --Zapomniałam też dodać, że po badaniu trzeba szybko coś zjeść: najlepiej kanapkę lub wypić słodzony sok. Chodzi o to by nie wpaść w hipoglikemię, co jest bardzo nieprzyjemne: zimne poty, wilczy apetyt, płytki oddech, znaczne osłabienie z możliwością omdlenia, kołatanie serca.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 09:32

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2017, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BibiKa dzięki za info :) Kurcze nie wiem kiedy będę miala 3h żeby zrobić to badanie...
    Ja mam wręcz przeciwnie, jestem chuda jak patyk całe życie, jak przytyje to max.2-3kg i nigdy więcej (a sporo potrafię zjeść). Może dlatego lekarze mnie na to nie kierowali?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2017, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym badaniem wykrywa się problemy insulinowe np insulinooporność, hiperinsulinemia etc. Generalnie te przypadłości w 70% dotyczą kobiet z nadwagą i otyłością, a w 30% szczupłych kobiet. I ja wbrew pozorom jestem w tych 30%, ale tłuszczyk zbierał się w okolicach brzucha, pupy i bioder. Niby u kobiety nic niezwykłego, ale jednak...

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 1 września 2017, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurde, napisałam wiadomośc i usunęłam przez przypadek...
    ja też mam problem od zawsze z tłuszczykiem w okolicach brzucha, bioder i ud, teraz do tego przedramiona duże. A waże 58 kg/165 wzrostu.
    Sam cukier zawsze mam prawidłowy ale...miałam nie raz i nie dwa akcje typu wilczy głod, totalny spadek sił i energii, trzęsące się ręce. Tak zazwyczaj było jak przeciągnełam czas jedzenia i pół dnia nie miałam nic w ustach. Wtedy wracałam po pracy i lewdo zyłam, jakby mnie czołg przejechał. Nie ma wtedy zmiłuj żebym miała czekac na obiad, musze chociazby suchą kromke chleba zjeść i odczekac aż ręce się przestaną dygać. No i od jakichs 2 lat jem co 3-4 godziny i nie mam juz takich akcji.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2017, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    kurde, napisałam wiadomośc i usunęłam przez przypadek...
    ja też mam problem od zawsze z tłuszczykiem w okolicach brzucha, bioder i ud, teraz do tego przedramiona duże. A waże 58 kg/165 wzrostu.
    Sam cukier zawsze mam prawidłowy ale...miałam nie raz i nie dwa akcje typu wilczy głod, totalny spadek sił i energii, trzęsące się ręce. Tak zazwyczaj było jak przeciągnełam czas jedzenia i pół dnia nie miałam nic w ustach. Wtedy wracałam po pracy i lewdo zyłam, jakby mnie czołg przejechał. Nie ma wtedy zmiłuj żebym miała czekac na obiad, musze chociazby suchą kromke chleba zjeść i odczekac aż ręce się przestaną dygać. No i od jakichs 2 lat jem co 3-4 godziny i nie mam juz takich akcji.

    To aż dziwne, że nie zbadałaś do tej porty krzywych. Wygląda mi to na hiperinsulinemię. Możesz zerknąć na swoje pachy czy nie są nieco ciemniejsze niż skóra w innych częściach ciała, mogą być jakby zażółcone. W takim wypadku zrobiłabym też badania na zespół antyfosfolipidowy - o ile jeszcze nie robiłaś.

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 1 września 2017, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    kurde, napisałam wiadomośc i usunęłam przez przypadek...
    ja też mam problem od zawsze z tłuszczykiem w okolicach brzucha, bioder i ud, teraz do tego przedramiona duże. A waże 58 kg/165 wzrostu.
    Sam cukier zawsze mam prawidłowy ale...miałam nie raz i nie dwa akcje typu wilczy głod, totalny spadek sił i energii, trzęsące się ręce. Tak zazwyczaj było jak przeciągnełam czas jedzenia i pół dnia nie miałam nic w ustach. Wtedy wracałam po pracy i lewdo zyłam, jakby mnie czołg przejechał. Nie ma wtedy zmiłuj żebym miała czekac na obiad, musze chociazby suchą kromke chleba zjeść i odczekac aż ręce się przestaną dygać. No i od jakichs 2 lat jem co 3-4 godziny i nie mam juz takich akcji.
    Kurcze, u mnie jak się okazało 1,5 tygodnia temu tez jest problem z insulinoopornością. Cukier ok 68/120/112 ale insulina lipa totalna 6,6/140/150. Ni c z tego nie rozumiem, bo nie mam żadnych objawów, mogę nie jeść cały dzień albo co godzinę. Nie mam żadnej senności po jedzeniu ani napadów wilczego głodu. jestem też szczupła 55 kg przy 170 cm wzrostu. Od dłuższego czasu jem 3 posiłki dziennie i jak się doczytałam jest dobre prze hiperinsulinemii czy IO bo zmniejsza się częstość wyrzutów insuliny przez trzustkę. Najlepiej jeść rzadziej niż co 4 godziny, bo dopiero po około 4h po posiłku wydzielany jest glukagon normalizujący gospodarkę cukrową. Ponadto nie powinno się pić do jedzenia, żeby nie rozcieńczać kwasów w żoładku, bo im szybciej jedzenie zostanie strawione tym mniej insuliny trzustka wydzieli :) Takie oto mądrości doczytałam i stosuję :)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 1 września 2017, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde, nigdy nie sądziłam że to jest problem, tym bardziej ze odkąd jem regularnie to jest ok. Cukier wychodził dobrze to olałam temat. W takim razie trzeba będzie sprawdzić co się dzieje. Pachy wyglądają normalnie, inny kolor w miejscu golenia ale generalnie nic tam nie ma. Z pachami jedynie miałam kiedys problem jak nie wiedziałam ze uczula mnie nikiel i maszynki do golenia - co ja tam miałam...rany, popękana skóra, swędzenie, słowem mówiąc masakra.
    Ale wydaje mi się że rzeczywiście kiedyś miałam zółto pod pachami..kurcze...
    Bibika Ty nasz lekarzu! hehe :)
    dzięki za rady, klejny raz powiem: forum jest genialne, cieszę się że na Was trafiłam :)

    Selina lubi tę wiadomość

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 1 września 2017, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibi_Ka wrote:
    To aż dziwne, że nie zbadałaś do tej porty krzywych. Wygląda mi to na hiperinsulinemię. Możesz zerknąć na swoje pachy czy nie są nieco ciemniejsze niż skóra w innych częściach ciała, mogą być jakby zażółcone. W takim wypadku zrobiłabym też badania na zespół antyfosfolipidowy - o ile jeszcze nie robiłaś.
    A co ciemniejsza skóra pod pachami moze oznaczać??? Własnie sprawdziłam i nic takiego nie mam, ale zaintrygował mnie ten temat!!

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2017, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Kurcze, u mnie jak się okazało 1,5 tygodnia temu tez jest problem z insulinoopornością. Cukier ok 68/120/112 ale insulina lipa totalna 6,6/140/150. Ni c z tego nie rozumiem, bo nie mam żadnych objawów, mogę nie jeść cały dzień albo co godzinę. Nie mam żadnej senności po jedzeniu ani napadów wilczego głodu. jestem też szczupła 55 kg przy 170 cm wzrostu. Od dłuższego czasu jem 3 posiłki dziennie i jak się doczytałam jest dobre prze hiperinsulinemii czy IO bo zmniejsza się częstość wyrzutów insuliny przez trzustkę. Najlepiej jeść rzadziej niż co 4 godziny, bo dopiero po około 4h po posiłku wydzielany jest glukagon normalizujący gospodarkę cukrową. Ponadto nie powinno się pić do jedzenia, żeby nie rozcieńczać kwasów w żoładku, bo im szybciej jedzenie zostanie strawione tym mniej insuliny trzustka wydzieli :) Takie oto mądrości doczytałam i stosuję :)

    Tak naprawdę wszystko zależy od organizmu. Jeśli Ty się dobrze czujesz na takiej drodze i Ci to służy to stosuj. Natomiast ja mając IO muszę jeść co 3-4 godziny. Dłuższe przerwy mi nie służą. Jedne dziewczyny stosują śniadania białkowo-tłuszczowe, a inne nie (mnie nie służą). Także trzeba obserwować swoje reakcje.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2017, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    Kurde, nigdy nie sądziłam że to jest problem, tym bardziej ze odkąd jem regularnie to jest ok. Cukier wychodził dobrze to olałam temat. W takim razie trzeba będzie sprawdzić co się dzieje. Pachy wyglądają normalnie, inny kolor w miejscu golenia ale generalnie nic tam nie ma. Z pachami jedynie miałam kiedys problem jak nie wiedziałam ze uczula mnie nikiel i maszynki do golenia - co ja tam miałam...rany, popękana skóra, swędzenie, słowem mówiąc masakra.
    Ale wydaje mi się że rzeczywiście kiedyś miałam zółto pod pachami..kurcze...
    Bibika Ty nasz lekarzu! hehe :)
    dzięki za rady, klejny raz powiem: forum jest genialne, cieszę się że na Was trafiłam :)

    Taa, wiedza rzecz nabyta, szkoda, że na drodze doświadczenia życiowego ;) U mnie cukier na czczo też świetny.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2017, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    A co ciemniejsza skóra pod pachami moze oznaczać??? Własnie sprawdziłam i nic takiego nie mam, ale zaintrygował mnie ten temat!!

    Przy insulinooporności zdarza się, że pachy i kolana są ciemniejsze. Taki objaw. No i fakt, ja mam lekko zażółcone, ale nie jest to jakoś widoczne. Ponieważ pachy depiluję, a nie golę maszynką, to zaobserwowałam różnicę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2017, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to jestem ciekawa jak się mają te wszystkie śnieżenia do powodzenia inseminacji czy in vitro... Czy kobieta powinna się naprawdę na lewą stronę przebadać zanim do tego podejdzie i być na lekach stabilizujących w razie czego? Bo przecież podchodząc do takiej procedury można jednak o czymś nie wiedzieć...i co wtedy, większą szansa na poronienie? Czy nie ma reguły? Echh ja się tak Was pytam jakbyście wiedziały wszystko ;) no ale trapi mnie taka myśl ostatnio.
    Ta insulina nie będzie dawała mi spokoju, może uda mi się zrobić w przyszłym tygodniu

‹‹ 752 753 754 755 756 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ