X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • Eklerka Autorytet
    Postów: 1330 1252

    Wysłany: 18 marca 2014, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida wrote:
    Eklerko - rozumiem. A ten Twój przyszły mąż to chyba taki niezdecydowany do końca. Może chciałby a boi się? ;)

    Ewik, właśnie tak zrobimy :)
    A bólu Ci współczuję Kochana...:( Trzymaj się!
    Całkiem możliwe, że się boi. Jak by na to nie patrzeć to dziecko zmienia wszystko w życiu człowieka... Masa obowiązków i jeszcze większa odpowiedzialność i jak już dziecko pojawi się na świecie to nie da się powiedzieć "sorry, ale inaczej sobie to wyobrażałam/wyobrażałem, rezygnuję".
    Znam już takie przypadki, że było szczęśliwe małżeństwo, świadomie rozpoczęli starania o dzidziusia, a jak przyszło co do czego to ich przerosła nowa sytuacja i nawet rozważali oddanie dziecka babci na wychowanie...
    A Mój K.? Nigdy nie miał do czynienia z małymi dziećmi, ostatnio tłumaczyłam mu jak zakłada się pieluszkę bo nawet to jest dla niego czarną magią :D ;) A baby? U nas to działa chyba instynktownie... Sama zajmowałam się przez pierwsze 1,5 roku siostrzenicą bo siostra była zmuszona wrócić do pracy i razem ze szwagrem późno wracali do domu i przez to tylko nabrałam jeszcze większej ochoty na posiadanie własnej pociechy :D

    5fjzaeq.png
    6d4a1fa03ada290f9163e68d0b61b673.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2014, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczynki miałam tyle pracy, że nie miałam jak do Was zajrzeć! i w sumie troche dobrze, nie myślałam za dużo ;p a u Nas jak to zwykle rozgadane czarnobylki ;p ledwie ogarniam żeby nadrobić dzisiejszy dzień!

  • Eklerka Autorytet
    Postów: 1330 1252

    Wysłany: 18 marca 2014, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewik, aaa tam, dla mnie najważniejsze jest to co do siebie czujemy. Każdy ma swoje wady i należy czasem przymknąć na coś oko. Tym bardziej, że chętnie idzie na ustępstwa ;)
    A co do krwawienia, też miałam takie historie w zeszłym roku gdy przechodziłam grypę... Napisz koniecznie co powiedział lekarz :)

    5fjzaeq.png
    6d4a1fa03ada290f9163e68d0b61b673.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2014, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eklerka wrote:
    Całkiem możliwe, że się boi. Jak by na to nie patrzeć to dziecko zmienia wszystko w życiu człowieka... Masa obowiązków i jeszcze większa odpowiedzialność i jak już dziecko pojawi się na świecie to nie da się powiedzieć "sorry, ale inaczej sobie to wyobrażałam/wyobrażałem, rezygnuję".
    Znam już takie przypadki, że było szczęśliwe małżeństwo, świadomie rozpoczęli starania o dzidziusia, a jak przyszło co do czego to ich przerosła nowa sytuacja i nawet rozważali oddanie dziecka babci na wychowanie...
    A Mój K.? Nigdy nie miał do czynienia z małymi dziećmi, ostatnio tłumaczyłam mu jak zakłada się pieluszkę bo nawet to jest dla niego czarną magią :D ;) A baby? U nas to działa chyba instynktownie... Sama zajmowałam się przez pierwsze 1,5 roku siostrzenicą bo siostra była zmuszona wrócić do pracy i razem ze szwagrem późno wracali do domu i przez to tylko nabrałam jeszcze większej ochoty na posiadanie własnej pociechy :D

    mój mąż wie lepiej jak dbać o niemowlaka ! nie wiem skąd on to wie, ale to on uczył mnie zakładać siostrzeńcom pieluszki ;p ale fakt obawia się bardziej ode mnie, my mamy instynkt, a oni chyba poczują to coś jak wezmą swoje dziecko na ręce :) oh rozmarzyłam sie :)

    Eklerka daj mu czas,ja sama musiałam poczekać około roku najpier na ślub przełożony a póżniej na dojrzałość mojego męża do dziecka. po tym czasie wiem, że było warto czekać i widze jak się cieszy staraniami, wynieraniem już imienia, ma wielką nadzieje, że niebawem się uda. a jeszcze rok temu bym w to nie uwierzyła!

    Ida lubi tę wiadomość

  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 18 marca 2014, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Już po pracy, dziś krótko, ale męcząco. Jutro nam na rano. Oj, nie lubię :P Ale tylko do 12 :D

    O nogach czytałam wiele razy, że jednak dawanie ich do góry jest bezsensowne. To że się tak komuś udało, to przypadek. A poza tym świeca może nawet w niektórych przypadkach utrudniać plemnikom dojście do jajeczka. Wynika to z budowy macicy. To co ma dotrzeć to dociera ;) Ja tam jakoś w to nie wierzę :P

    Kora - u Ciebie spadek jak na owulkę, więc spokojnie :)

    Ewik - dużo owoców, dużo warzyw, soczki i zdrowe odżywanie się :) Pij soczek z buraczków. No i jedz mięsko :)

    Eklerko - przypadek o którym piszesz jest chyba naprawdę odosobniony. Trzeba być nieźle niedojrzałym psychicznie i emocjonalnie by myśleć o oddaniu dziecka.
    A Twójój przyszły mąż pewnie z jednej strony by już chciał, a z drugiej się boi, np właśnie że wszystko się zmieni. Myślę, że do pełnego pragnienia dziecka powinien sam dojść, bez nacisków.
    Tak było z moim mężem. Od zawsze mówił, że chce dzieci, ale nie zawsze był tak optymistycznie do tego nastawiony. Wiadomo - najpierw studia, praca, ślub itd. I teraz, kiedy niby wszystko już mamy, praktycznie od razu po ślubie stał się do starań bardziej przychylny. Ba! Sam je zaczął bez uzgodnienia tego ze mną :P To było w listopadzie. Do stycznia takich beztroskich <3 było jeszcze jedno, ale nic z tego nie wynikło i postanowiliśmy (to mieliśmy już tak naprawdę zaplanowane przed ślubem) że od stycznia (a w cyklu z grudnia) już staramy się prawdziwie, bez podchodów ;) Mąż świeżo po weselu (w lipcu/sierpniu) poprosił mnie o kilka miesięcy, by ustabilizować sprawy zawodowe itd i żebyśmy zaczęli się stara własnie od stycznia, nawet jeśli nic się nie zmieni tak jak on by tego chciał w kwestiach zawodowych. No i właśnie tak się stało :)
    Dlatego jeśli mogę Ci coś podpowiedzieć, to daj jednak mu czas. On sam musi się oswoić z myślą o powiększeniu rodziny, o nowych obowiązkach itd. Nikt nie zrobi tego za niego. U nas tak było i nie żałuję, że nie naciskałam na wcześniejsze starania, bo nawet na początku doszło do tego, że role się odwróciły - to mąż bardziej chciał jak się już zdecydowaliśmy, a ja zaczęłam mieć jakieś wątpliwości.

    Misiu - witaj :) Faktycznie szybko nam idą posty, ale nie tak jak w innych wątkach :) Cieszcie się, że nie mamy takiego tempa jak gdzie indziej, bo już w ogóle byśmy nie wydoliły :P Mi obecne tempo odpowiada ;)

    Ewik lubi tę wiadomość

  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 18 marca 2014, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Misia zebys wiedzila, ze warto czekac :) ja tez swoje musialam wyczekac zeby Maż chcial tak sam z siebie ale za to jaka pozniej duma rozpiera jak juz przyjdzie ten czas i swiadomie Ci najblizsza osoba mowi, ze juz by chcial i jakim byl baranem.

    Dziewczynki oszaleje poruszalam sie troche dzisiaj i sie leje ze mnie jeszcze wiecej...

    Ida pije sok z kiszonych burakow nic to nie daje po badaniach mi wczesniejszych wyszlo, ze organizm tak jakby nie przyjmowal wogole witamin z grupy B mialam juz zastrzyki ale tez rady nie daly

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2014, 17:46

    Miśkaa lubi tę wiadomość

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Izik Autorytet
    Postów: 285 174

    Wysłany: 18 marca 2014, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, właśnie wróciłam z pracy;-0
    Dzieki za miłe przyjęcie;-)
    Nie mogłam się doczekać kiedy wróce do domu i z Wami popiszę...
    Ja mam takie cykle od 14 lat i zawsze lekami hormonalnymi lekarze mi regulowali, ale jak odstawiłam to wszystko wracało.
    Badania mam wszystkie ok cytologia 1 tsh super morfologia też tylko jeszcze prolaktynę muszę zbadać może w tym tygodniu....
    właśnie zrobiłam test i nic
    a to już 54 dzień i ovu wyliczył że owulacja byłą 6 marca i współżycie też ok.
    Objawy na dziś jak na @ ckliwe piersi, ciągnięcie podbrzusza.

    Ida lubi tę wiadomość

    4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍;-)

    01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
    3tygodniowe indukowanie poronienia
    zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
    niedoczynność tarczycy
    tyłozgięta, zrotowana macica
    05.2021 poronienie 6tc
    STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
    17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
    córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 18 marca 2014, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie dziewczyny. Mam podobne odczucia :)

    Ewik lubi tę wiadomość

  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 18 marca 2014, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izik wrote:
    Hej dziewczyny, właśnie wróciłam z pracy;-0
    Dzieki za miłe przyjęcie;-)
    Nie mogłam się doczekać kiedy wróce do domu i z Wami popiszę...
    Ja mam takie cykle od 14 lat i zawsze lekami hormonalnymi lekarze mi regulowali, ale jak odstawiłam to wszystko wracało.
    Badania mam wszystkie ok cytologia 1 tsh super morfologia też tylko jeszcze prolaktynę muszę zbadać może w tym tygodniu....
    właśnie zrobiłam test i nic
    a to już 54 dzień i ovu wyliczył że owulacja byłą 6 marca i współżycie też ok.
    Objawy na dziś jak na @ ckliwe piersi, ciągnięcie podbrzusza.
    Prowadzisz wykres? Jeśli tak to udostępnij go, byśmy mogły coś więcej Ci na ten temat powiedzieć. Pod wykresem jest komunikat 'udostępnij wykres'.
    No cóż, ja problemów z regularnością nigdy nie miałam, choć pamiętam że raz w życiu cykl trwał 40 dni. Więc niewiele mogę na ten temat podpowiedzieć.
    Dobrze, że wyniki masz dobre, to już wiele.

    Ewik lubi tę wiadomość

  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 18 marca 2014, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byc moze prolaktyna plata takie figle u mnie 6 lat temu tak rozchwila cykle ale jak juz unormowalam bromergonem jest ok mam regularne 28 31 dni

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Izik Autorytet
    Postów: 285 174

    Wysłany: 18 marca 2014, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba już udostepniłam ale nie jestem pewna

    4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍;-)

    01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
    3tygodniowe indukowanie poronienia
    zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
    niedoczynność tarczycy
    tyłozgięta, zrotowana macica
    05.2021 poronienie 6tc
    STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
    17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
    córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 18 marca 2014, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izik wrote:
    Chyba już udostepniłam ale nie jestem pewna
    Już jest ok :)

    Kochana, u Ciebie ciężko cokolwiek powiedzieć,bo masz dość duże rozstrzały temperatury. Skacze mocno. System wyznaczył Ci owulkę 6 marca, ale równie dobrze mogła być w 12 dc, 25 albo 30 z tego co widziałam na wykresie. Nie prowadzisz obserwacji śluzu? To też dużo mówi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2014, 18:31

  • Izik Autorytet
    Postów: 285 174

    Wysłany: 18 marca 2014, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    obserwowałam tylko nigdzie tego nie zapisywałam jedynie temp i kołderkowanie
    wiem, że to ważne wiec od tego cyklu bede też zapisywać śluz, a ten wykres przepisałam z kartki rano tyle ile miałam;-)
    ale już bardzo chciałabym dostać okres i zacząć od nowa starania a tak to czekanie nie wiadomo ile
    poprzednie miesiączki 24 stycznia 4 grudnia 28 września 16 sierpnia 22 czerwca
    więc rozstrzał ogromny a lekarz nie chce pomóc, bo przecież badania ok, więc taka moja uroda albo znowu chce zapisywać hormony

    4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍;-)

    01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
    3tygodniowe indukowanie poronienia
    zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
    niedoczynność tarczycy
    tyłozgięta, zrotowana macica
    05.2021 poronienie 6tc
    STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
    17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
    córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2014, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izik wrote:
    Chyba już udostepniłam ale nie jestem pewna

    Izik tak wyglądały moje cykle bez owulacji... ovuf wyznaczało niby ale monitoring potwierdził brak ;/

  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 18 marca 2014, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izik wrote:
    obserwowałam tylko nigdzie tego nie zapisywałam jedynie temp i kołderkowanie
    wiem, że to ważne wiec od tego cyklu bede też zapisywać śluz, a ten wykres przepisałam z kartki rano tyle ile miałam;-)
    ale już bardzo chciałabym dostać okres i zacząć od nowa starania a tak to czekanie nie wiadomo ile
    poprzednie miesiączki 24 stycznia 4 grudnia 28 września 16 sierpnia 22 czerwca
    więc rozstrzał ogromny a lekarz nie chce pomóc, bo przecież badania ok, więc taka moja uroda albo znowu chce zapisywać hormony
    W takim razie poleciłabym Ci zmianę lekarza.

  • Izik Autorytet
    Postów: 285 174

    Wysłany: 18 marca 2014, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak zapisać się na ten monitoring czy lekarz powinien czy ja sama mogę się udać i zapłacić, wolałabym na kasę chorych ale wiem że to kosztowne a wiesz lekarz cały czas musi minąć rok i swoje;-(

    4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍;-)

    01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
    3tygodniowe indukowanie poronienia
    zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
    niedoczynność tarczycy
    tyłozgięta, zrotowana macica
    05.2021 poronienie 6tc
    STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
    17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
    córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito
  • Izik Autorytet
    Postów: 285 174

    Wysłany: 18 marca 2014, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mieszkam na kabatach w wawie może macie kogoś do polecenia?

    4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍;-)

    01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
    3tygodniowe indukowanie poronienia
    zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
    niedoczynność tarczycy
    tyłozgięta, zrotowana macica
    05.2021 poronienie 6tc
    STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
    17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
    córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 18 marca 2014, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izik wrote:
    Jak zapisać się na ten monitoring czy lekarz powinien czy ja sama mogę się udać i zapłacić, wolałabym na kasę chorych ale wiem że to kosztowne a wiesz lekarz cały czas musi minąć rok i swoje;-(
    Skoro tak mówi to pewnie na monitoring Cię nie wyśle. Pozostaje tylko prywatnie. Koszty różne. Z tego co się orientowałam (bo sama nigdy monitoringu nie miałam) to od 80-200zł, tak mniej więcej.

    Ja nie polecę nikogo bo z opolskiego jestem :)

  • Izik Autorytet
    Postów: 285 174

    Wysłany: 18 marca 2014, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy też tak macie, ale mi tak wszyscy łącznie z mężem mówią trzeba nie myśleć nie stresować się odprężyć i będzie - ale jak tu nie myśleć aaaaaaaaaaaaaa, to wszystko działa na mnie jak płachta na byka.
    Wiedziałam od zawsze, że będę miała ciężko zajść w ciąże bo każdy ginekolog przy tych cyklach od takiego tekstu zaczynał, ale nic konkretnego z tego nie wynikało;-(

    4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍;-)

    01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
    3tygodniowe indukowanie poronienia
    zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
    niedoczynność tarczycy
    tyłozgięta, zrotowana macica
    05.2021 poronienie 6tc
    STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
    17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
    córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 18 marca 2014, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izik tak jak pisza dziewczyny zmien lekarza bo cos tutaj nie gra. Przy takich cyklach powinien Cie przebadac konkretnie zaczynajac od hormonow a konczac na monitoringu.

    Wiesz kazdy lekarz jest inny u mnie nie patrzyla czy zaczynamy na powaznie sie starac czy juz rok taki pakiet badan mi dala. I od razu zaczela o badaniach dla meza zeby miec pewnosc co i jak bo to ze ja mialam kilka lat temu dosc powazne problemy z hormonami to jedno ale maz tez powinien sie przebadac bo mamy juz swoje lata i zeby w razie czego moc wszystko naprostowac

    Izik, Natu93 lubią tę wiadomość

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
‹‹ 74 75 76 77 78 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ