Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wpisz sobie dziewczyno paracetamol a autyzm i nie udawaj wszechwiedzacej. Gdybyś miała chore dziecko to szukalabys wszędzie żeby dowiedzieć się dlaczego jest ono chore i próbowała zrobić wszystko żeby kolejne nie było.
Nie powiedziałam że jest chore przez paracetamol ale lekarze nie zaprzeczają. Tyle w temacie.
-
Gdyby apap szkodzil to 80% dzieci byloby chorych. Apap jako nieliczny mozna stosowac w ciazy. Wpisz sobie dziewczyno w google to sie dowiesz, przeciez internet jest wszechwiedzacy prawda? Paracetamol i szczepionki.... w glowie sie to nie miesci...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2017, 21:58
-
edwarda20 wrote:Gdyby apap szkodzil to 80% dzieci byloby chorych. Apap jako nieliczny mozna stosowac w ciazy. Wpisz sobie dziewczyno w google to sie dowiesz, przeciez internet jest wszechwiedzacy prawda? Paracetamol i szczepionki.... w glowie sie to nie miesci...
Nie mamy o czym gadać. I naucz się czytać ze zrozumieniem.
-
Hej dziewczynki:) co to za spiny?! Take it easy:)
Ja dzis po występach moich dzieciaków urobilam sie jak głupia ale wystąpili pieknie:) jestem z nich bardzo dumna jutro wycieczka wiec od 6 znow na pełnych obrotach... dzis pierwszy raz od miesiąca nie dotknęłam rozporządzeń ble... spokojnej nocy KochaneSelina lubi tę wiadomość
Nasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualnyU mnie od wczoraj wysyp ciąż... Jak to mówią: ciężko patrzeć jak komuś spełniają się twoje marzenia. A wiecie co mnie najbardziej wkurza? Że niektórym udaje się wszystko, jak zaplanowali. Planują podróżować - nagle zaczynają zarabiać i fruną w świat, znudzi im się planują dziecko na wiosnę, bach i jest ciąża i dziecko będzie wiosną...
Jestem zła, że moja ciąża z datą porodu równo na 30 urodziny okazała się patologiczna i wymagała leczenia szpitalnego, że chrzciny moich dzieci nie mogły się odbyć dokładnie w 5 rocznicę naszego ślubu. Magia liczb nie zadziałała...
Godzenie się z niepłodnością jest do dupy... -
nick nieaktualnyBibiKa będziecie mieć nowa magię liczb, nowe daty teraz zupełnie nic nie znaczące a kiedyś będą najważniejsze. U nas raczej też liczby nie zagrały, to chyba nie ten cykl.
Z otoczeniem mam podobnie. Kolezanka jedną po ślubie chciała się porozbijać, założyli z mężem firmę która super prężnie działa i po 2latach od ślubu i prowadzenia działalności postanowili mieć dziecko bo i jak pomyśleli tak było. Zaczęliśmy się starać w tym samym czasie, oni już mają pół roczna córkę. Inni znajomi zechcieli kupić mieszkanie po ślubie no to rodzice się złożyli, mieszkanie kupili a oni wzięli tylko niewielki kredycie na remont. Teraz czekają aż jej umowę za 2miechy przelduza i będą chcieli mieć dziecko. Coś czuję, że będzie bach i gotowe. A my kurde ani mieszkania, bo nikt nam nie pomoże i nic nie da a nie stać nas teraz na ogromny kredyt który byśmy mieli wziąć i wkład własny, ani dziecka. Tak czy inaczej, mogłam być w większej dupie np.wyjsc za mojego byłego i teraz się albo rozwodzić albo być nieszczęśliwą żoną Jakoś się trzeba pocieszyć... -
nick nieaktualnyDzięki Sela, ostatnio mam wieczorami regularny zjazd formy. Nic, od poniedziałku zacznie się nowa praca, nie będzie czasu na rozkminy.
Edwarda, daj już spokój. Macie odmienne poglądy i uszanujcie tę różnicę. Co da, że się tutaj pożrecie? Prawda i tak jest po środku.Aishha lubi tę wiadomość
-
edwarda20 wrote:Był jakiś ukryty sens w Twoim zdaniu "paracetamol w ciazy wywołuje autyzm"? Jesli tak, to chyba faktycznie nie umiem czytac ze zrozumieniem...
Wspaniałego dnia!
Cytuję moj wpis: "Co do paracetamolu to moja siostra ostatnio mówiła, że w ciazy ma on wpływ na autyzm u dzieci - zgłupiałam. W koncu nie wiadomo co mozna."
dlatego nie czytasz ze zrozumieniem. W moim wpisie było równe niedowierzanie bo przecież wszyscy lekarze podają własnie paracetamol - sama też go biorę. Jesli nie rozumiesz tego co piszę, że to lekarze którzy wystawili opinie o niepełnosprawności i leczą dziecko mówią o paracetamolu, który moja siostra brała w duzych dawkach bo przeszła chorobę to po co to komentujesz? To nie są MOJE wymysły, wydaje mi się że na tym forum dzielimy się informacjami, problemami i radościami a nie wytykamy sobie, że ktoś pisze głupoty.
I nie ma się tu o co spierać, obie nie jesteśmy lekarzami i każda ma swoje prawo głosu - ale z szacunkiem i bez obraz.
-
Bibika, w gronie moich znajomych i przyjaciół nikomu sie jeszcze marzenia dotyczące dzieci nie spełniły. Smiejemy się czasem, że gdybysmy miały spotkac się wszystkie bez męzów to trzeba byłoby kupić duzo wina i chusteczek
Selina, my też nie mamy swojego mieszkania, mieszkamy z rodzicami w drugiej części domu i zbieramy. Jedyny plus, że mamy z czego odkładać na dom, działkę już mamy.
Ostatnio spotkałam przypadkiem ciostkę z wujkiem, mało taktowni ludzie - zapytali czemu jeszcze dzieci nie mamy skoro już AZ TYLE ( rok i 3 mies) minęło od ślubu.
Mam nadzieję, że niedługo wszystkie będziemy mogły pogadać o pieluszkach, kaszkach i kupkach
-
nick nieaktualnyAishha no faktycznie, rok z hakiem to przecież szmat czasu haha dramatyczne są czasem te texty. Ja ostatnio od męża właścicielki usłyszałam, że wokół mają taki wysyp dzieci i czemu ja nie jestem w ciazy i ze będzie musiał sobie chyba z moim mężem pogadać jak ma to zrobić... Rozumiecie to? Tak mnie zatkało że nie wiedziałam co powiedzieć, jakby to nie była ta osoba to bym nagadala aż by w pięty poszło
-
Łooo takie teksty to ja już niejednokrotnie słyszałam od wujków, od kolegów z pracy, że mąz chyba nie wie jak to się robi i trzeba go nauczyć już to po mnie spływa. Jest jeden jedyny kolega z pracy w wieku około 50+, który tez nie ma z żoną dzieci - nigdy przenigdy nie zaczepiał tematu, podejrzewam że widzi nasz problem, czasem jak ktoś pyta to nie da ukryć się miny...
-
nick nieaktualnyTo ciekawe co by ta Twoja ciotka powiedziała na staż prawie 6letni małżeństwa - czyli nasz.
Właśnie z tym odgryzieniem się jest tak, że często człowiek układa w głowie co powiedzieć, a potem i tak milczy no bo co tu komentować.
Dziewczynki Kochane, a z innej beczki: gdzie kupić kurtkę na zimę? Szukam i w sieciówkach wszystko po kolana albo dłuższe albo też ledwo zasłaniające tyłek. A ja bym chciała jakąś puchową z kapturem, futerkiem i o długości do połowy uda. Zamówiłam też jedną przez internet ale musiałam odesłać bo była marna. -
Mam ten sam problem z kurtka, chce taka za tyłek z puchatym kapturem no i musi być czerwona liczę na styczniowe wyprzedaże w galeriach, póki co w moim mieście nic nie namierzylam.
Sarra, pytalas jakiś czas temu o kiecki z Orsaya, ja szukam z rozkloszowanym dołem, tam są same dopasowane niestety.
Odebrałam wynik proga z 11 dnia po dniu peak czyli dzień po odstawieniu luteiny. Wyszedł 18.47 o co chodzi? Bez lutki około 13 a z 18? Martwi mnie tak niski poziom. Dodam że biorę 300 mg luteiny...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2017, 21:55
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa kurtke o jakiej piszecie kupiłam w Carry, ale z 3-4lata temu ale kto wie, moze szyja jeszcze w podobnym stylu Luknijcie. Pamietam, ze z siostra szukalysmy wtedy kurtek i kupilysmy sobie takie same takie to miłe jak się teraz spotykamy w tych kurtkach