Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc Magdalenka_ka owocnych staranek. Ja tez mam duzo obaw ale mysle,ze to naturalne.
Dziewczynki a ja juz chce zeby @ sobie poszla nosi mnie strasznie i mam ochote na MężulinkaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 15:31
magdalenka_ka lubi tę wiadomość
-
Magdalenka - witam w naszym gronie :-)Ja przy pierwszych dwóch cyklach miałam obawy - teraz już nie. Wychodzę z założenia, że każdego dotykają takie problemy, z którymi będzie umiał sobie poradzić, więc jak się uda zaciążyć to na pewno damy sobie radę
Ewik, magdalenka_ka lubią tę wiadomość
-
Kor_a wrote:Magdalenka - witam w naszym gronie :-)Ja przy pierwszych dwóch cyklach miałam obawy - teraz już nie. Wychodzę z założenia, że każdego dotykają takie problemy, z którymi będzie umiał sobie poradzić, więc jak się uda zaciążyć to na pewno damy sobie radę
To fakt ze wszystkim mozna sobie dac rade tym bardziej,ze nie jestesmy nastolatkami i jest to swiadoma decyzja. A obawy to raczej tego typu zeby wszystko bylo dobrze jak juz sie uda.
Kor_a, magdalenka_ka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dziękuję, że się odezwałyscie :* dopiszecie mnie do listy na samym początku?? Podjelismy decyzje o staranku po ostatniej wizycie u gina. Na usg wykrył mi częsciową przegrodę w macicy oraz okazało się, że mam mało progesteronu, więc zapisał jakies tableteczki. Co do przegrody, to powiedział,że mogę mieć 'większe dolegliwosci w ciąży niż inne kobiety, a ja głupia nie dopytałam...poszperałam w google i okazuje się, że z przegrodą ciężej zajsć w ciążę no i łatwiej o poronienie... Dopytam go na kolejnej wizycie, narazie nie będę się przejmować, ale trochę winię ten Czarobyl[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Cześć Wam
U mnie od rana słonecznie, niebo bezchmurne jak w środku idealnego, wymarzonego lata Niektórzy biegają w krótkich rękawkach Mam dziś masę energii i aż mnie nosi... Wysprzątałam całe mieszkanie, umyłam 2 okna, firanki wyprasowane... Dopiero teraz skończyłam się krzątać
Też zauważyłam, że moje libido szaleje w trakcie @. Ten rocznik tak ma
Magdalenka_ka, witamy w naszych skromnych progach
Kor_a, dzięki za podesłanie przepisu Jedzonko wygląda niesamowicie apetycznie! Dokupię kilka składników i na pewno wypróbuję
No i zaczęło się plamienieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 17:43
-
Hej dziewczyny,
Ja się dziś zapisałam z mężem do kliniki NOVUM ponoć jest bardzo profesjonalna niestety ceny mają również pełne profesjonalizmu;-(
Wizyta aż na 28 kwietnia ale mam dość lekarzy z nfz którzy nie widzą żadnego problemu w moich 60 dniowych cyklach, jestem pełna nadziei;-)
Wiem od kilku szcześliwych mam, że tam pomagają zajść w ciążę
Z mężem postanowiliśmy zainwestować w leczenie,
Mąż się śmieje, że jeszcze dziecka nie ma a już nas kosztuje;-)
Czy Was również dopada wiosenne przemęczenie?
4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍
01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
3tygodniowe indukowanie poronienia
zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
niedoczynność tarczycy
tyłozgięta, zrotowana macica
05.2021 poronienie 6tc
STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito -
Izik wrote:Hej dziewczyny,
Ja się dziś zapisałam z mężem do kliniki NOVUM ponoć jest bardzo profesjonalna niestety ceny mają również pełne profesjonalizmu;-(
Hm a to nie jest przypadkiem ta sama klinika, którą pokazują w programie "In vitro. Czekając na dziecko" na kanale TLC?
Można wiedzieć ile kosztuje wizyta?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 18:10
-
Czesc dziewczynki
Eklerka to duzo dzisiaj zrobilas, przygotowanie na przyjscie wiosny dokladnie kochana to ta klinika
Izik slyszalam duzo dobrych opini o tej klinice Novum. Nawet krecili tam ten program in vitro i pary byly zadowolone.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 18:12
-
Eklerka wrote:Hm a to nie jest przypadkiem ta sama klinika, którą pokazują w programie "In vitro. Czekając na dziecko" na kanale TLC?
Można wiedzieć ile kosztuje wizyta?
A pierwsza 170 złotych, ale i tak się cieszę, postanowiliśmy że przeznaczymy na ten cel ok 2 tys.
Miał być rower.....ale wolę dzidziusia:-)
4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍
01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
3tygodniowe indukowanie poronienia
zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
niedoczynność tarczycy
tyłozgięta, zrotowana macica
05.2021 poronienie 6tc
STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito -
Kor_a wrote:Ewik powiem Ci, ze zazwyczaj największą ochotę mam w trakcie @.4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍
01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
3tygodniowe indukowanie poronienia
zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
niedoczynność tarczycy
tyłozgięta, zrotowana macica
05.2021 poronienie 6tc
STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito -
Izik wrote:A nie wiem nie oglądałam tego programu, poprostu mam w pracy do czynienia z wieloma mamami i one mi tam poleciły;-)
A pierwsza 170 złotych, ale i tak się cieszę, postanowiliśmy że przeznaczymy na ten cel ok 2 tys.
Miał być rower.....ale wolę dzidziusia:-)
Izik poczytaj sobie u nich na stronie albo najlepiej zapytajcie na pierwszej wizycie bo slyszalam, ze tam sa rozne promocje cenowe czy jakies pakiety -
Natu93 wrote:hej.dziewczyny jednak umowilam sie do innego gin.dopiero na 13maja.no ale coz
Natu twoje cykle również są baaaardzo długie tak? A masz już zdiagnozowaną przyczynę?4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍
01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
3tygodniowe indukowanie poronienia
zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
niedoczynność tarczycy
tyłozgięta, zrotowana macica
05.2021 poronienie 6tc
STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny,
przyłącze się do Waszego wątku staramy się z mężem o dzidziusia (ponad rok), ale jakoś nie jest nam dane pół roku temu byłam i ginekologa i stwierdził że mam poczekać i starać się cierpliwie. Nie zlecił żadnych badań ani nic, stwierdził że mam tyłozgięcie macicy i tyle. Postanowiłam zmienić na innego lekarza, który normalniej podszedł do mojego problemu. Od dwóch miesięcy chodzę do niego systematycznie. Zlecił badania, ale nie były jakieś rewelacyjne (LH,FSH- nie ma odpowiedniego stosunku 2:1), monitoring owulacji zakończyłam wczoraj, pęcherzyk pękł, ale powiedział że mam zrobić progesteron bo często usg zakłamuje. Dziewczyny tracę nadzieję, po bezowocnych cyklachWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 19:41
ewelina27, szpilka lubią tę wiadomość